Pod natchnieniem Jan przedstawił światu tytuł / imię „Słowo Boże” w 96 roku n.e. (Obj. 19:13). Dwa lata później, w 98 roku n.e., otwiera swoją relację z życia Jezusa, używając skróconej formy „ Słowo ”, aby ponownie przypisać tę wyjątkową rolę Jezusowi. (Jana 1: 1, 14). Tym razem dodaje on ramy czasowe, stwierdzając, że został nazwany Słowem „na początku”. Nikt inny w całym Piśmie Świętym nie jest znany pod takim tytułem lub imieniem.
Oto fakty:

1. Jezus jest Słowem Bożym.
2. Tytuł / imię „Słowo Boże” jest unikalne dla Jezusa.
3. Posiadał ten tytuł / imię „na początku”.
4. Biblia nie podaje jednoznacznej definicji znaczenia tej roli.

Nasze obecne zrozumienie

Rozumiemy, że bycie nazywanym „Słowem Bożym” odnosi się do roli Jezusa jako głównego rzecznika Jehowy. (w08 9 s. 15) Używamy również terminu „rzecznik uniwersalny”. (w30 67 s. 6)
Ponieważ nazywano go „na początku”, tę rolę dano mu w oczekiwaniu na to, że będzie rzecznikiem Boga, gdy pojawią się inne inteligentne stworzenia. Dlatego jest rzecznikiem Boga dla aniołów. Był także tym, który rozmawiał z doskonałą parą ludzi w Ogrodzie Eden. (it-2 str. 53)
Oznacza to, że Jehowa stworzył Jezusa między innymi z zamiarem użycia go jako pośrednika w rozmowie z jego doskonałymi anielskimi i ludzkimi stworzeniami. Nie rozmawiałby bezpośrednio z nimi.

Przesłanka

Na jakiej podstawie mówimy, że bycie Słowem oznacza bycie rzecznikiem? Interesujące jest zbadanie dwóch odniesień do naszego nauczania w tej sprawie Insight na Piśmie Świętym tom drugi. (it-2 s. 53; s. 1203) Uważne przeczytanie obu odniesień, a także wszystkiego, co było drukowane na ten temat w ciągu ostatnich 60 lat w naszych publikacjach, pokazuje całkowity brak biblijnych dowodów wspierających nasze zrozumienie. To, że Jezus czasami służył jako rzecznik Boga, jest dobrze udokumentowane w Piśmie Świętym. Jednak w żadnej z naszych publikacji nie przedstawiono żadnych odniesień do pism świętych, aby pokazać, że bycie Słowem Bożym oznacza bycie rzecznikiem Boga.
Dlaczego więc przyjmujemy takie założenie? Być może, a spekuluję tutaj, dzieje się tak dlatego, że termin grecki / logos / oznacza „słowo”, a słowo jest cząstką mowy, więc domyślnie dochodzimy do tej interpretacji. W końcu do czego jeszcze mogłoby się odnosić?

Dokąd zmusza nas nasze nauczanie?

Jeśli bycie „Słowem” oznacza bycie rzecznikiem Boga, to musimy zadać sobie pytanie, dlaczego wyznaczono mu taką rolę w czasie, gdy nie było z kim rozmawiać w imieniu Jehowy? Musimy też dojść do wniosku, że Jehowa, wzór dla każdego ludzkiego ojca, daje przykład rozmawiania ze swoimi anielskimi synami tylko przez pośrednika. Istnieje również pozorna niekonsekwencja Boga, który będzie słuchał bezpośrednio (nie przez pośrednika) modlitw grzeszników, ale nie będzie mówił bezpośrednio do swoich doskonałych duchowych synów.
Inna niezgodność wynika z faktu, że tytuł / imię jest unikalne dla Jezusa, ale rola rzecznika nie jest. Nawet wrogowie Boga byli jego rzecznikami. (Przychodzą na myśl Balaam i Kajfasz - Liczb 23: 5; Jana 11:49). Jak więc to określenie może być wyjątkowe? Powołanie Jezusa Boga jako głównego lub uniwersalnego rzecznika nie rozwiązuje problemu, ponieważ wyjątkowy nie jest kwestią ilości, ale jakości. Bycie rzecznikiem bardziej niż ktokolwiek inny nie czyni nikogo wyjątkowym. Nie nazwalibyśmy Jezusa głównym Słowem Bożym ani uniwersalnym Słowem Bożym. Jeśli jednak Słowo oznacza rzecznika, to każdego anioła lub człowieka, który kiedykolwiek służył jako rzecznik Boga, można trafnie nazwać Słowem Bożym, przynajmniej na czas, gdy przemawiał w imieniu Boga.
Jeśli Jezus jest uniwersalnym rzecznikiem Boga, dlaczego nigdy nie pokazano go w żadnej z wizji nieba w tej roli? Jehowa jest zawsze przedstawiany jako przemawiający bezpośrednio do swoich anielskich stworzeń. (Np. 1 Królów 22:22, 23 i Hioba 1: 7) Nieuzasadnionymi spekulacjami z naszej strony jest nauczanie, że Jezus służył w takich sytuacjach jako rzecznik Boga.
Ponadto Biblia wyraźnie mówi, że aniołowie przemawiali przed przyjściem Jezusa na Ziemię.

(Hebrajczyków 2: 2, 3) Gdyby bowiem słowo wypowiedziane przez aniołów okazało się mocne, a każde przestępstwo i nieposłuszeństwo otrzymało karę w zgodzie ze sprawiedliwością; 3 jak mamy uciec, jeśli zaniedbaliśmy zbawienie tak wielkiej wielkości, że zaczęło się ono wypowiadać przez [naszego] Pana i zostało nam potwierdzone przez tych, którzy go słyszeli,

Nie ma dowodów na to, że Jezus również służył w tym charakterze. W rzeczywistości, kiedy raz o nim wspomniano, nie służył wcale jako rzecznik, ale raczej jako starszy, wezwany do ułatwienia zadania anielskiego rzecznika. (Dn 10:13)

Po dowodach

Rzućmy okiem na rzeczy bez uprzedzeń.
Co to jest „słowo Boże”? Zacznijmy od zbadania znaczenia tego terminu.
Ponieważ słowo Boże jest wyjątkowe, prosta definicja słownikowa nie wystarczy. Zamiast tego przyjrzyjmy się, co ma do powiedzenia Biblia. Jest. 55:11 mówi, że jego słowo nie wyjdzie bez powrotu do niego z wynikami. Kiedy Jehowa powiedział w Rodz 1: 3 „Niech powstanie światło”, nie było to proste oświadczenie, ponieważ wypowiedzenie takich słów byłoby ludzkie. Jego słowa są synonimem rzeczywistości. Kiedy Jehowa coś mówi, to się dzieje.
Czy więc bycie nazwanym „Słowem Bożym” (Obj. 19: 13) może oznaczać coś więcej niż bycie tym, który przekazuje Słowo Boże innym?
Spójrzmy na kontekst 19 rozdziału Księgi Objawienia. Tutaj Jezus jest przedstawiony jako sędzia, wojownik i kata. Zasadniczo to on jest wyznaczony do wypełniania lub wypełniania słowa Bożego, a nie tylko do jego wypowiadania.
A co z kontekstem drugiego odniesienia do tego tytułu / imienia, które można znaleźć w Jana 1: 1? Tutaj dowiadujemy się, że na początku Jezus był nazywany słowem. Co robił na początku? Werset 3 mówi nam, że „wszystko przez niego powstało”. Jest to zgodne z tym, co znajdujemy w 8 rozdziale Księgi Przysłów, gdzie Jezus jest nazwany mistrzowskim wykonawcą Bożym. Kiedy Jehowa wypowiedział słowa, które doprowadziły do ​​stworzenia wszystkiego, zarówno duchowego, jak i fizycznego, Jezus był mistrzem wykonującym swoje słowa.
Z kontekstu Johna 1: 1-3 wynika, że ​​rola rzecznika nie jest przywoływana, lecz roli wykonawcy lub realizatora lub ucieleśnienia twórczego słowa Bożego, tak.
Ponadto kontekst odnosi się do wyjątkowej roli, którą tylko Jezus, o której mowa w Piśmie, pełni.

Okrągły kołek w okrągłym otworze

Takie rozumienie Słowa Bożego, odnoszącego się do roli wcielenia lub urzeczywistnienia słowa Bożego, usuwa potrzebę zakładania rzeczy, których nie ma w Piśmie Świętym. Nie musimy zakładać, że Jezus pełnił rolę (rzecznika) w niebie, podczas gdy nigdy nie został przedstawiony w ten sposób. Nie musimy zakładać, że Jehowa nie będzie rozmawiał bezpośrednio ze swoimi ukochanymi duchowymi dziećmi, a jedynie za pośrednictwem pośrednika - zwłaszcza jeśli nigdy nie jest przedstawiany jako robiąc to. Nie musimy wyjaśniać, w jaki sposób Jezus mógł być rzecznikiem wszechświata, skoro nigdy nie pokazano go, by przemawiał powszechnie w imieniu Jehowy, ani też nigdy nie mówi się o nim jako o uniwersalnym rzeczniku ani głównym rzeczniku w Biblii. Nie musimy wyjaśniać, dlaczego miałby zostać rzecznikiem w czasach, gdy nie było takiej potrzeby, skoro tylko on i Jehowa istnieli „na początku”. Nie mamy do czynienia z zagadką odnoszącą się do wspólnej roli, takiej jak rzecznik Boga, jako w jakiś sposób unikalnej dla Jezusa. Krótko mówiąc, nie jesteśmy postrzegani jako próbujący wbić kwadratowy kołek w okrągły otwór.
Jeśli bycie Słowem oznacza bycie wyznaczonym do wypełniania, wypełniania i wypełniania Słowa Bożego, to mamy rolę, która jest wyjątkowa dla Jezusa, była potrzebna „na początku” i spójna z kontekstem obu fragmentów.
To wyjaśnienie jest proste, zgodne z pismem świętym i nie wymaga od nas spekulacji. Co więcej, chociaż bycie rzecznikiem Boga jest najbardziej zaszczytną rolą, jest niczym w porównaniu z byciem uosobieniem tego Słowa.

(2 Corinthians 1: 20) Bez względu na to, ile jest Bożych obietnic, one stały się Tak za jego pośrednictwem. Dlatego też przez Niego „Amen” [powiedział] do Boga o chwałę przez nas.

Uzupełnienie

Odkąd napisałem ten esej, podczas przygotowań do pięciodniowej szkoły starszych natknąłem się na inną myśl.
Podobną wypowiedź można znaleźć w Księdze Wyjścia 4:16, gdzie Jehowa mówi do Mojżesza o jego bracie Aaronie: „I ma mówić za was do ludu; i stanie się, że będzie wam służył za usta, a wy będziecie mu służyć za Boga ”. Jako rzecznik głównego przedstawiciela Boga na ziemi, Aaron służył Mojżeszowi jako „usta”. Podobnie jest ze Słowem, czyli Logosem, który stał się Jezusem Chrystusem. Najwyraźniej Jehowa posłużył się swoim Synem, by przekazać informacje i instrukcje innym członkom swojej rodziny duchowych synów, nawet gdy posłużył się tym Synem do głoszenia orędzia ludziom na ziemi. (it-2 s.53 Jezus Chrystus)
Po pierwsze, należy zauważyć, że w ostatnim zdaniu nie ma „dowodów” na to, jak Jehowa „ewidentnie” posługiwał się swoim Synem. (Odkryłem, że „ewidentnie” jest hasłem w naszych publikacjach dla „Oto spekulacja”). W rzeczywistości cały temat jest przedstawiony bez dowodów biblijnych, więc musimy uczciwie wobec czytelnika stwierdzić, że to, czego uczy, opiera się na ludzkie spekulacje.
Ale, możesz powiedzieć, czy związek Aarona z Mojżeszem nie jest dowodem na znaczenie logosu? Z pewnością jest coś w tym, że ten związek jest opisany terminem „podobnym” do logo?
Moja ciotka Adwentystów Dnia Siódmego próbowała kiedyś udowodnić mi Trójcę, posługując się przykładem jajka, które składa się z trzech części. Byłem bardzo młody i zaskoczyło mnie to, dopóki mądrzejszy przyjaciel nie powiedział mi, że ilustracja nie może służyć jako dowód. Celem ilustracji, analogii lub przypowieści jest ułatwienie zrozumienia prawdy, która została już ustalona.
Dlatego, ponieważ nie możemy udowodnić znaczenia logo skoro odnosi się to do Jezusa na podstawie ilustracji Mojżesza i Aarona, czy możemy przynajmniej użyć go do zilustrowania prawdy już ustalonej?
Tak, jeśli mamy ustaloną prawdę. Czy my?
Z powyższego eseju powinno być oczywiste dla czytelnika, że ​​nie ma żadnego biblijnego dowodu na nasze obecne oficjalne nauczanie na ten temat. A co z alternatywnym rozumieniem przedstawionym w tym eseju? Biblia z Księgi Izajasza 55:11 konkretnie mówi nam, czym jest Słowo Boże. Z tego możemy wywnioskować, że każdy, kto ma to oznaczenie, musi pełnić tę rolę. Jednak jest to nadal odliczenie. Niemniej jednak, w przeciwieństwie do naszego obecnego nauczania, ma tę zaletę, że jest spójny z kontekstem i harmonijny z resztą Pisma Świętego.
Czy analogia zaczerpnięta z relacji Aarona i Mojżesza nadal wykazuje tę harmonię?
Zobaczmy. Spójrz na Exodus 7:19.

„Następnie Jehowa powiedział do Mojżesza:„ Powiedz Aaronowi: ‚Weź swoją laskę i wyciągnij rękę na wody Egiptu, na ich rzeki, na ich kanały Nilu, na ich trzcinowiska i na wszystkie ich spiętrzone wody, aby mogli stają się krwią. ”. . . ”

Aaron był więc nie tylko rzecznikiem Mojżesza, ale też tym, który wykonał słowo Mojżesza, które otrzymał od Boga. Wydawałoby się, że związek Aarona z Mojżeszem może być rzeczywiście użyty do zilustrowania prawdziwego znaczenia roli, jaką Jezus pełni jako Słowo Boże.

6
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x