[Kliknij tutaj, aby wyświetlić część 2]
W części 2 tej serii ustaliliśmy, że nie ma biblijnych dowodów na istnienie ciała zarządzającego w I wieku. To nasuwa pytanie, czy istnieją biblijne dowody na istnienie obecnego? Ma to kluczowe znaczenie dla zajęcia się pytaniem, kim naprawdę jest niewolnik wierny i roztropny. Członkowie Ciała Kierowniczego złożyli świadectwo, że są niewolnikami, o których mówił Jezus. Twierdzą, że rolą niewolnika jest bycie wyznaczonym przez Boga kanałem komunikacji. Nie oszukujmy tutaj słów. Ta rola upoważnia ich do nazywania się rzecznikami Boga. Nie posunęli się nawet do tego, by to powiedzieć, ale jeśli są kanałem, przez który Bóg Wszechmogący komunikuje się ze swoimi sługami, to są we wszystkich intencjach i celach Jego rzecznikami. Kiedy nadejdzie Armagedon, Świadkowie Jehowy spodziewają się, że wszelkie wskazówki od Boga dotyczące tego, co mamy robić, będą przekazywane przez ten kanał komunikacji.
Powracamy więc do pytania: czy istnieją dowody biblijne na poparcie tego wszystkiego?
To prawda, że w przeszłości Jehowa miał swoich rzeczników, ale zawsze posługiwał się pojedynczymi osobami, a nie komitetami. Mojżesz, Daniel, apostoł Paweł, a przede wszystkim Jezus Chrystus. Mówili pod natchnieniem. Ich referencje zostały potwierdzone przez samego Boga. Ich proroctwa nigdy - NIGDY - nie zawiodły się.
Przeanalizujmy: 1) osoby indywidualne, a nie komisje; 2) Poświadczenia ustanowione przez Boga; 3) Mówił z natchnienia; 4) Proroctwa nigdy się nie zawiodły.
Ciało Kierownicze nie spełnia żadnego z tych kryteriów. Dlatego też, gdy ktoś kwestionuje naukę Ciała Kierowniczego, przeciętny Świadek nie będzie używał odniesień biblijnych w obronie. Po prostu nie ma. Więc zamiast tego obrona działa mniej więcej tak. (Szczerze mówiąc, większość tego rozumowania wykorzystywałem sam w niedawnej przeszłości.)
„Spójrz na dowody błogosławieństwa Jehowy dla Jego Organizacji.[I] Spójrz na nasz rozwój. Spójrz na nasze zapisy dotyczące uczciwości w czasach prześladowań. Spójrz na miłość światowego braterstwa. Jaka inna organizacja na ziemi jest jeszcze blisko? Jeśli Organizacja nie jest błogosławiona przez Jehowę, jak moglibyśmy wykonywać ogólnoświatowe dzieło głoszenia? Jeśli nie jesteśmy prawdziwą religią, to kto nim jest? Jehowa musi kierować się Ciałem Kierowniczym, bo inaczej nie cieszylibyśmy się Jego błogosławieństwem ”.
Dla większości Świadków jest to rozsądne, logiczne, praktycznie niepodważalne rozumowanie. Naprawdę nie chcemy, aby było inaczej, ponieważ alternatywa pozostawia nas dryfujących w morzu niepewności. Jednak gdy zbliżamy się do znaku wieku od rzekomego rozpoczęcia Dni Ostatnich, niektórzy z nas zaczęli ponownie badać nauki, które uważaliśmy za podstawę. Odkrycie, że niektóre kluczowe doktryny są fałszywe, spowodowało wiele wewnętrznego zamieszania. Termin psychologiczny określający ten stan to „dysonans poznawczy”. Z jednej strony wierzymy, że jesteśmy prawdziwą religią. Z drugiej strony, zdaliśmy sobie sprawę, że nauczamy pewnych znaczących kłamstw; o wiele więcej, niż można wytłumaczyć coraz bardziej banalną wymówką: „Światło jaśnieje”.
Czy prawda to kwestia ilościowa? Jeśli katolicy mają 30% prawdy (aby wybrać liczbę z powietrza), a adwentyści mówią, 60%, a my mamy, och, nie wiem, 85%, czy nadal możemy być prawdziwą religią nazywając wszystkich innych fałszywymi? Gdzie jest linia podziału? W jakim punkcie procentowym religia fałszywa staje się prawdziwa?
Istnieje wyjście z tego bagna sprzecznych myśli i emocji, sposób na rozwiązanie dysonansu poznawczego, który w przeciwnym razie mógłby zniszczyć nasz duchowy spokój. Ta droga nie jest zaprzeczeniem, za którym podąża wielu. Zmartwieni dziesięcioleciami redefiniowania doktryny aż do absurdu (Mt. 24:34), wielu Świadków Jehowy po prostu odmawia dalszego rozważania tego tematu; lekceważąc każdą rozmowę, która może dotyczyć obraźliwego tematu. Mówiąc najprościej, po prostu „tam nie pójdą”. Jednak zakopanie niepokojących myśli głęboko w podświadomości wyrządzi nam tylko krzywdę, a co gorsza, nie jest to postępowanie zatwierdzone przez Jehowę. Jak inaczej możemy zrozumieć natchnione wyrażenie: „Upewnij się cała kolekcja rzeczy; trzymaj się tego, co jest w porządku. ”(1 Thess. 5: 21)
Rozwiązywanie konfliktu
Rozwiązanie tego konfliktu ma kluczowe znaczenie dla naszego szczęścia i ponownego nawiązania więzi z Jehową. Mówiąc tematycznie, ma dodatkową zaletę, pomagając nam zidentyfikować niewolnika wiernego i roztropnego.
Zacznijmy od zdefiniowania elementów naszej wiary jako Świadków Jehowy.
1) Jehowa ma ziemską organizację.
2) Ziemska Organizacja Jehowy jest prawdziwą religią.
3) Istnieje biblijne wsparcie dla naszej współczesnej Organizacji.
4) Dowody empiryczne dowodzą, że Świadkowie Jehowy stanowią ziemską organizację Bożą.
5) Ciało Kierownicze zostało wyznaczone przez Boga do kierowania Jego ziemską Organizacją.
Dodajmy teraz elementy, które powodują, że kwestionujemy powyższe.
6) Nie ma żadnego biblijnego dowodu na to, że Jezus „przybędzie” niewidocznie w dniach ostatecznych.
7) Nie ma nic w Piśmie Świętym ustanawiającym rok 1914 jako początek tej rzekomej drugiej obecności.
8) Nic w Piśmie Świętym nie dowodzi, że Jezus przeprowadził inspekcję swojego domu w latach 1914-1918.
9) Nic w Piśmie Świętym nie dowodzi, że Jezus mianował niewolnika w 1919 roku
10) Nie ma dowodów na to, że większość chrześcijan nie ma nadziei niebiańskiej.
11) Nie ma dowodów na to, że Chrystus nie jest pośrednikiem dla większości chrześcijan.
12) Nie ma dowodów na to, że większość chrześcijan nie jest dziećmi Bożymi.
13) Nie ma dowodów na dwupoziomowy system zbawienia.
Wielu naszych braci postąpiłoby z przedstawieniem tych ośmiu ostatnich punktów, gdyby odpowiedzieli - prawdopodobnie z dużą dozą gwałtowności i przekonania o własnej nieomylności, choć w dobrych intencjach, protekcjonalnością: „Jehowa nie wyznaczył cię na swoich wiernych niewolnik. Czy uważasz, że jesteś mądrzejszy od braci w Ciało Kierowniczym? Musimy ufać tym, których wyznaczył Jehowa. Jeśli są rzeczy, które wymagają naprawy, musimy czekać na Jehowę. W przeciwnym razie możemy być winni „pójścia naprzód” ”.
Ci, którzy mówią takie rzeczy, nie zdają sobie sprawy - w rzeczywistości nigdy nie przestaliby kwestionować - faktu, że wiele z tego, co właśnie wyrazili, (a) opiera się na niesprawdzonych założeniach lub (b) stoi w sprzeczności ze znanymi zasadami biblijnymi. Faktem jest, że są zbyt emocjonalnie zaangażowani w to, co reprezentuje dla nich Organizacja, aby kwestionować jej miejsce w ich życiu. Podobnie jak Saul, będą potrzebować radykalnego wezwania do przebudzenia - być może nie zaślepiającego objawienia uwielbionego Jezusa Chrystusa, ale kto wie - aby zszokować ich, by ponownie ocenili swoją rolę w rozwijającym się zamierzeniu Bożym. Martwimy się tutaj o tych, którzy, tak jak ja, już osiągnęli ten punkt i nie chcą już ignorować dowodów, nawet jeśli oznacza to porzucenie, aczkolwiek fałszywego, poczucia bezpieczeństwa.
Spójrzmy więc na pierwsze sześć punktów. Jest jednak jeszcze jedna rzecz, którą musimy zrobić, zanim ruszymy w drogę. Musimy zdefiniować termin „organizacja”.
(Jeśli jeszcze tego nie rozgryzłeś, cały ten post sprowadza się do tego jednego kluczowego punktu.)
Czym jest organizacja
Na nagłówku firmowym używanym przez biura oddziałów Świadków Jehowy wokół słowa widnieje termin „zbór chrześcijański”, który zaledwie kilka lat temu zastąpił „Towarzystwo Biblijne i Traktatowe Strażnica”. Jednak w publikacjach i ustnie częściej używa się słowa „organizacja”. Czy bawimy się słowami? Czy „chorujemy psychicznie na pytania i debaty na temat słów”? Naprawdę, „zgromadzenie” i „organizacja” nie są po prostu synonimami; innymi słowami opisującymi tę samą rzecz? Zobaczmy. (1 Tym. 6: 3)
„Zgromadzenie” pochodzi od greckiego słowa ekklesia[ii] co oznacza „wołać” lub „wzywać”. W Piśmie Świętym odnosi się do ludu, którego Bóg powołał z narodów dla swego imienia. (Dz 15)
„Organizacja” pochodzi od „organów” pochodzących z języka greckiego Organon co dosłownie oznacza „to, z czym się pracuje”; zasadniczo narzędzie lub instrument. Dlatego składniki ciała nazywane są organami, a całe ciało - organizmem. Narządy są narzędziami, za pomocą których ciało pracuje, aby wykonać zadanie - utrzymać nas przy życiu i funkcjonować. Organizacja jest administracyjnym odpowiednikiem tego, grupą ludzi wykonujących różne zadania, takie jak narządy twojego ciała, ale którzy zbiorowo służą całości. Oczywiście, podobnie jak ludzkie ciało, aby cokolwiek osiągnąć, nawet po prostu działać, organizacja potrzebuje głowy. Potrzebuje siły kierującej; przywództwo w postaci jednego człowieka lub rady dyrektorów, którzy zapewnią osiągnięcie celu organizacji. Kiedy ten cel zostanie osiągnięty, przyczyna istnienia organizacji zniknie.
Obecnie na świecie jest wiele organizacji: NATO, WHO, OAS, UNESCO. Ludzie na całym świecie stworzyli te organizacje do określonych zadań.
Zbór, wzywający imienia Jehowy, to lud. Zawsze będą istnieć. Mogą organizować się do różnych zadań - budowy, pomocy w przypadku katastrof, głoszenia - ale wszystkie te zadania mają ograniczoną żywotność. Te organizacje się skończą, powstaną nowe, ale są to narzędzia, których „ludzie” używają do osiągnięcia jakiegoś celu. Narzędziem nie są ludzie.
Stwierdzonym głównym celem Organizacji Świadków Jehowy jest dokonanie światowego dzieła głoszenia przed końcem tego systemu rzeczy.
Powiedzmy sobie jasno: nie mamy problemu z tym, że zbór chrześcijański jest zorganizowany w celu wykonania jakiegoś zadania. Nasza Organizacja „dokonała wielu potężnych dzieł w imię Boga”, ale to samo w sobie nie zapewnia uznania Pana. (Mt 7:22, 23)
Czym organizacja nie jest
Niebezpieczeństwo w przypadku każdej organizacji polega na tym, że może ona zacząć żyć własnym życiem. Często zdarza się, że narzędzie służące ludziom zmienia się w rzecz, której ludzie muszą służyć. Dzieje się tak, ponieważ każda organizacja musi mieć kierownictwo. Jeśli nie ma żadnych zabezpieczeń nałożonych na tę ludzką władzę; czy ta władza może rościć sobie prawo do boskiego prawa; następnie ostrzeżenia znalezione w Eccl. 8: 9 i Jer. 10:23 musi obowiązywać. Bóg nie jest kimś, z kogo można drwić. Co siejemy, zbieramy. (Gal. 6: 7)
To tutaj możemy pokazać prawdziwą różnicę między Zgromadzeniem Chrześcijańskim a Organizacją. Nie są to terminy synonimiczne w naszym języku narodowym.
Eksperyment
Spróbuj tego. Otwórz program Biblioteka Strażnicy. Wejdź do menu wyszukiwania i ustaw Zakres wyszukiwania na „Zdanie”. Następnie skopiuj i wklej ten ciąg znaków[iii] w polu wyszukiwania i naciśnij Enter.
organizacja | kongregacja i lojalność *
W Biblii NWT nie znajdziesz żadnej wzmianki o lojalności wobec zboru lub organizacji. Teraz spróbuj tego. Szukamy przykładów „posłuszeństwa”, „posłuszeństwa” lub „posłuszeństwa”.
organizacja | kongregacja i posłuszeństwo *
Ponownie brak wyników z NWT.
Wygląda na to, że Jehowa nie oczekuje od nas posłuszeństwa lub lojalności wobec zboru. Czemu? (Ponieważ organizacja nie jest używana w Piśmie Świętym, w ogóle nie ma ona znaczenia).
Czy sprawdziłeś także liczbę wyników uzyskanych dla tych dwóch zapytań w Strażnica? Oto kilka przykładów:
- „Piękny przykład lojalności wobec Jehowy i Jego organizacji” (w12 4 / 15 p. 20)
- „Bądźmy zdecydowani pozostać lojalni wobec Jehowy i organizacji” (w11 7 / 15 p. 16 par. 8)
- „Nie oznacza to, że wszystkim, którzy pozostali lojalni wobec organizacji, łatwo było głosić publicznie.” (W11 7 / 15 p. 30 par. 11)
- „Będąc posłusznym i lojalnym w kierunku otrzymanym od ziemskiej części organizacji Bożej”, w10 4 / 15 p. 10 par. 12
To pomaga wyjaśnić, dlaczego Biblia nigdy nie mówi, że mamy być lojalni wobec jakiejś organizacji lub zboru. Możemy być lojalni i posłuszni Jehowie oraz komuś lub czemuś innemu tylko wtedy, gdy nigdy nie są w konflikcie. Nieuniknione jest, że każda organizacja zarządzana przez niedoskonałych ludzi, bez względu na to, jak dobre mogą być intencje tych ludzi, od czasu do czasu będzie naruszać prawo Boże. Niekwestionowane posłuszeństwo Organizacji będzie wymagało od nas nieposłuszeństwa Bogu - jest to niedopuszczalny warunek dla prawdziwego chrześcijanina.
Pamiętaj, organizacja to narzędzie, które służy ludziom, którzy ją stworzyli. Nie słuchasz narzędzia. Nie byłbyś lojalny wobec narzędzia. Nie oczekuje się od ciebie, że poświęcisz swoje życie lub oddasz brata dla dobra narzędzia. A kiedy skończyłeś pracę z narzędziem, kiedy przekroczyło ono swoją użyteczność, po prostu je wyrzuciłeś.
Sedno sprawy
Chociaż Organizacja nie jest synonimem Zgromadzenia Chrześcijańskiego, jest synonimem Ciała Kierowniczego. Kiedy mówi się nam o „posłuszeństwie i lojalności wobec wskazówek otrzymanych od ziemskiej części organizacji Bożej”, tak naprawdę chodzi o to, abyśmy byli posłuszni temu, co nakazuje nam Ciało Kierownicze, i lojalnie je wspierali. (w10 4, s. 15, akapit 10) „Niewolnik mówi…” lub „Ciało Kierownicze mówi…” lub „Organizacja mówi…” - to wszystko są równoznaczne.
Wracając do argumentu
Teraz, gdy zdefiniowaliśmy, co naprawdę reprezentuje Organizacja, przejrzyjmy pięć punktów, które stanowią podstawę naszego oficjalnego stanowiska.
1) Jehowa ma ziemską organizację.
2) Ziemska Organizacja Jehowy jest prawdziwą religią.
3) Istnieje biblijne wsparcie dla naszej współczesnej Organizacji
4) Dowody empiryczne dowodzą, że Świadkowie Jehowy stanowią ziemską organizację Bożą.
5) Ciało Kierownicze zostało wyznaczone przez Boga do kierowania Jego ziemską Organizacją.
Pierwsza kwestia opiera się na dowodzie uzyskanym z punktów 3 i 4. Bez tego dowodu nie ma dowodów na to, że punkt 1 jest prawdziwy. Nawet przymiotnik „ziemski” sugeruje, że istnieje niebiańska organizacja. Takie jest nasze przekonanie, ale Biblia mówi o niebie zamieszkanym przez anielskie stworzenia, które wykonują niezliczone zadania w służbie Bożej. Tak, są zorganizowani, ale koncepcja jednej uniwersalnej organizacji, jak zdefiniowaliśmy powyżej, po prostu nie jest biblijna.
Na razie pomińmy punkt 2, ponieważ jest to temat naładowany emocjonalnie.
Jeśli chodzi o punkt 3, jeśli istnieje wsparcie biblijne dla naszej współczesnej Organizacji, zachęcam naszych czytelników do podzielenia się nim z nami za pomocą funkcji Komentarze na stronie. Nie znaleźliśmy żadnego. To prawda, że współczesny zbór cieszy się dużym poparciem, ale jak wykazaliśmy, te dwa słowa wyrażają różne koncepcje. To jest nasza obecna koncepcja Organizacji, wdrożona przez Ciało Kierownicze, dla którego szukamy i nie znajdujemy biblijnego wsparcia.
Głównym punktem spornym jest numer 4. Większość Świadków uważa, że Organizacja jest błogosławiona przez Jehowę. Traktują to pozorne błogosławieństwo jako dowód Jego poparcia dla samej Organizacji.
Czy Jehowa błogosławi organizacji?
Patrzymy na ogólnoświatową ekspansję Organizacji i widzimy błogosławieństwo Jehowy. Patrzymy na miłość i jedność w Organizacji i widzimy błogosławieństwo Jehowy. Bierzemy pod uwagę nieskazitelne świadectwo Organizacji i widzimy błogosławieństwo Jehowy. Zatem dochodzimy do wniosku, że musi to być Jego Organizacja, a Ciało Kierownicze musi działać pod jego kierownictwem. Czy to rozsądne rozumowanie, czy też padamy ofiarą błędu logicznego, który skłonił Jakuba do myślenia, że postawienie cętkowanych lasek przed trzodą spowoduje narodziny cętkowanej owcy? (Rdz 30: 31-43). Nazywa się to błędem fałszywej przyczyny.
Czy błogosławieństwa zboru Jehowy są wynikiem działań Ciała Kierowniczego, czy też wiernych działań osób zaangażowanych na poziomie oddolnym?
Rozważ to: Jehowa nie może błogosławić nikomu, jednocześnie odmawiając błogosławieństwa. To nie ma sensu. Organizacja jest pojedynczą jednostką. Nie może go pobłogosławić, a jednocześnie wstrzymać swoje błogosławieństwo. Jeśli przyjmiemy na potrzeby argumentacji, że błogosławieństwem jest raczej Organizacja, a nie niektóre osoby w zborze, to co można powiedzieć, kiedy tego błogosławieństwa ewidentnie nie widać?
Niektórych może zdziwić myśl, że były chwile, kiedy Organizacja nie była bardzo pobłogosławiona przez Boga. Weźmy na przykład to, co wydarzyło się w latach dwudziestych XX wieku. Oto liczba osób uczęszczających na uroczystości w tym czasie, zaokrąglona do najbliższego tysiąca
1922 - 33,000
1923 - 42,000
1924 - 63,000
1925 - 90,000
1926 - 89,000
1927 - nie dotyczy[iv]
1928 - 17,000[v]
Ponieważ wzrost liczby Świadków Jehowy traktujemy jako „dowód” błogosławieństwa Jehowy nie tylko dla Jego ludu, nie tylko dla Jego zboru, ale także dla Jego organizacji, musimy uczciwie przyjąć utratę 4 na 5 członków jako dowód wstrzymanie tego błogosławieństwa. Jehowa błogosławi przejawom wiary i posłuszeństwa. Wykraczanie poza to, co jest napisane i nauczanie kłamstwa, nie jest żadnym z nich i jest potępione w Biblii, więc naturalnie Jehowa nie pobłogosławiłby organizacji praktykującej takie rzeczy. (1 Kor. 4: 6; Powt. 18: 20-22). Czy ten 80-procentowy spadek frekwencji pamiątkowej przypisujemy Jehowie, który cofnął swoje błogosławieństwo? My nie! Winimy nie przywódców, którzy wprowadzili w błąd zgromadzenie fałszywą nadzieją, ale samych członków. Ostatnio częstym powodem jest to, że niektórzy nie chcieli uczestniczyć w pracy od drzwi do drzwi i odpadli. Fakty nie potwierdzają tego oszustwa. Nacisk na „ogłaszanie króla i jego królestwa” rozpoczął się w 1919 r. Nacisk na regularną służbę polową (jak to teraz nazywamy), polegający na tym, że wszyscy członkowie zboru uczestniczyli w dziele głoszenia od drzwi do drzwi, rozpoczęto w 1922 r. Doświadczyliśmy tego. fenomenalny wzrost od 1919 do 1925 roku. To przeczy twierdzeniu, że jakakolwiek redukcja liczebności wynikała z nieposłuszeństwa przykazaniu Chrystusa, aby czynić uczniów.
Nie, dowody są mocne, że czterech na pięciu opuściło Organizację, ponieważ zdali sobie sprawę, że ludzie, których śledzili, nauczali ich fałszywej doktryny. Dlaczego nie naśladujemy szczerości pisarzy biblijnych, przyznając się do naszego błędu i biorąc za niego odpowiedzialność? Kiedy Jehowa błogosławi wysiłkom wiernych osób w czynieniu uczniów, nasza liczba rośnie. Jednak twierdzimy, że to pokazuje jego błogosławieństwo dla podmiotu, którym jest Organizacja. Jednakże, gdy nasza liczba spada, szybko przesuwamy winę na szeregi szeregowe za „brak wiary”, a nie na przywództwo; zamiast Organizacji.
To samo wydarzyło się ponownie w 1975 roku. Liczby wzrosły w wyniku fałszywej nadziei i spadły, gdy pojawiło się rozczarowanie. Ponownie winiliśmy szeregowych za brak wiary, ale przywódcy wzięli niewielką, jeśli w ogóle, odpowiedzialność za nauczanie kłamstwa.
Wyjaśnianie błogosławieństwa
Jednak niektórzy będą się sprzeciwiać, jak możesz wyjaśnić błogosławieństwa, które otrzymujemy. Nie musimy, ponieważ Biblia nam je wyjaśnia. Jehowa błogosławi wiarę i posłuszeństwo. Na przykład Jezus polecił nam „Idźcie więc i czyńcie uczniów z ludzi ze wszystkich narodów…” (Mt. 28:19). Jeśli niektórzy przedsiębiorczy chrześcijanie w dzisiejszych czasach zdecydują się skorzystać z technologii druku, aby wykonać to dzieło skuteczniej, Jehowa pobłogosławi ich. Gdy będą nadal organizować i gromadzić innych dla swojej sprawy, Jehowa będzie im nadal błogosławił. Błogosławi jednostki. Jeśli niektóre z tych osób zaczną wykorzystywać swoją nowo odkrytą pozycję, by beat bić innych niewolników ', stwierdzą, że Jehowa zacznie odbierać swoje błogosławieństwo. Niekoniecznie od razu, tak jak przez pewien czas błogosławił króla Saula, aż nadszedł moment, z którego nie ma powrotu. Ale nawet jeśli odmawia błogosławieństwa niektórym, nadal może błogosławić innym. Tak więc praca jest wykonywana, ale niektórzy uznają ją za zasługę, gdy cała zasługa powinna trafić do Boga.
Rozbrojenie argumentu
Dlatego argument, że Ciało Kierownicze zostało powołane przez Boga, ponieważ Jehowa błogosławi swojej Organizacji, jest poddawany dyskusji. Jehowa błogosławi swój lud nie zbiorowo, ale indywidualnie. Zbierz wystarczającą liczbę prawdziwych chrześcijan i może się wydawać, że istota, którą nazywamy Organizacją, jest błogosławiona, ale to nadal osoby otrzymują ducha świętego.
Bóg nie wylewa ducha świętego na koncepcję administracyjną, ale na żywe stworzenia.
W podsumowaniu
Celem tego postu było wykazanie, że nie możemy użyć argumentu, że istnieje ziemska organizacja ustanowiona przez Boga i kierowana przez Ciało Kierownicze, aby udowodnić, że jest nie tylko niewolnikiem wiernym i roztropnym, ale także wyznaczonym przez Boga kanałem komunikacji. W naszym następnym poście postaramy się pokazać na podstawie Pisma Świętego, kto naprawdę jest tym niewolnikiem.
Omawiając ten temat, poruszyliśmy jednak bardzo emocjonalny temat (pominięty punkt #2), na który nie można pozostawić bez odpowiedzi.
Czy jesteśmy prawdziwą religią?
Dorastałem w przekonaniu, że wyznawałem jedyną prawdziwą religię. Wierzyłem, że wszystkie inne religie zostaną zniszczone jako część Babilonu Wielkiego w wypełnieniu się 18 rozdziału Objawienia. Wierzyłem, że dopóki pozostanę w organizacji Świadków Jehowy przypominającej arkę, podobnej do góry, będę zbawiony.
„Jak pilne jest, aby w krótkim pozostałym czasie zidentyfikować się ze społeczeństwem Nowego Świata w arkowym nowym systemie rzeczy!” (W58 5 / 1 p. 280 par. 3)
„… Schronił się w Jehowie i jego górskiej organizacji” (w11 1 / 15 p. 4 par. 8)
Od najmłodszych lat uczono mnie, że w rzeczywistości mamy prawdę, że jesteśmy „w prawdzie”. Jesteście albo w prawdzie, albo w świecie. To bardzo binarne podejście do zbawienia. Istniał nawet mechanizm radzenia sobie z czasami, kiedy myliliśmy się co do rzeczy, jak rok 1975 czy znaczenie „tego pokolenia”. Powiedzielibyśmy, że Jehowa nie zdecydował się jeszcze ujawnić nam tych rzeczy, ale że z miłością poprawił nas, gdyśmy zboczyli i ponieważ kochamy prawdę, pokornie przyjęliśmy sprostowanie i zmieniliśmy nasz sposób myślenia, aby bardziej zaangażować Organizację zgodne z boskim celem.
Kluczem do tego wszystkiego jest to, że kochamy prawdę, a więc kiedy zdamy sobie sprawę, że mylimy się w czymś, pokornie się zmieniamy, nie trzymając się fałszywych nauk i tradycji ludzkich. Takie podejście wyróżnia nas spośród wszystkich innych religii na ziemi. To jest cecha wyróżniająca prawdziwą religię.
To wszystko było dobrze i dobrze, dopóki nie dowiedziałem się, że wierzenia, które są rdzeniem naszej religii - które odróżniają nas od wszystkich innych religii chrześcijaństwa - nie są oparte na Piśmie Świętym i że przez dziesięciolecia opieraliśmy się wszelkim próbom ich naprawienia. błędne nauki. Co gorsza, najostrzej obchodzimy się z tymi, którzy nie będą milczeć w sprawie tych błędów w doktrynie.
Jezus powiedział do Samarytanin: „Niemniej jednak nadchodzi godzina i właśnie teraz prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu duchem i prawdą, bo rzeczywiście Ojciec szuka takich, którzy mogliby go czcić. 24 Bóg jest Duchem, a ci, którzy go czczą, muszą czcić ducha i prawdę. ”(John 4: 23, 24)
Nie odnosi się do istoty takiej jak jakaś prawdziwa Organizacja czy nawet do jakiejś prawdziwej religii, ale do „prawdziwych czcicieli”. Skupia się na jednostkach.
Uwielbienie oznacza oddawanie czci Bogu. Chodzi o relację z Bogiem. Można to zilustrować relacją między ojcem a jego małymi dziećmi. Każde dziecko powinno kochać ojca, a ojciec kocha każdego w szczególnej relacji jeden na jeden. Każde dziecko wierzy, że ojciec zawsze dotrzymuje słowa, więc każde dziecko jest lojalne i posłuszne. Wszystkie dzieci są w jednej dużej rodzinie. Nie porównasz rodziny do organizacji. Nie byłoby to trafne porównanie, ponieważ rodzina nie ma celu, jednego celu, dla którego jest zorganizowana. Rodzina po prostu jest. Możesz jednak porównać zbór do rodziny. Dlatego nazywamy się braćmi. Nasza relacja z Ojcem nie zależy od jakiejkolwiek organizacji. Nie ma też potrzeby skodyfikowania tej relacji w systemie przekonań.
To, że mamy organizację, która pomaga nam wykonywać określone zadania, może być pomocne. Na przykład ostatnie wysiłki zmierzające do przetłumaczenia i opublikowania dobrej nowiny na języki, którymi posługuje się tylko niewielka mniejszość, pokazują pilność i poświęcenie niezliczonych prawdziwych chrześcijan. Jednak zawsze istnieje niebezpieczeństwo pomylenia tego narzędzia z prawdziwym wielbieniem. Jeśli to zrobimy, możemy stać się takimi jak każda inna „zorganizowana religia” na ziemi. Zaczynamy służyć temu narzędziu, zamiast używać go, aby nam służyć.
Jezus mówił o dziele rozdzielania wykonywanym przez aniołów, w którym najpierw chwasty są wiązane w wiązki, po czym pszenica jest zbierana do magazynu Mistrza. Uczymy, że magazynem jest Organizacja, a zgromadzenie rozpoczęło się w 1919 r. Ignorując na razie brak biblijnych dowodów wskazujących na tę datę, należy zapytać: Czy Jehowa użyłby jako magazynu organizacji, która wytrwa w nauczaniu kłamstwa? Jeśli nie, to co to jest? I dlaczego Jezus powiedział, że najpierw zbiera się chwasty i zawija w snopki, aby je spalić.
Zamiast próbować znaleźć jakąś zorganizowaną religię i opatrzyć ją etykietą „prawdziwa religia”, być może powinniśmy przypomnieć, że pierwsi uczniowie Jezusa nie byli częścią jakiejś organizacji, ale byli po prostu prawdziwymi czcicielami, którzy oddawali cześć duchowi i prawdzie. Nie mieli nawet imienia aż do pewnego czasu (prawdopodobnie 46 roku n.e.), kiedy po raz pierwszy nazwano ich chrześcijanami w mieście Antiochia w Syrii. (Dz 11:26)
Dlatego prawdziwą religią jest chrześcijaństwo.
Jeśli wy lub ja jako jednostki czcicie Ojca w duchu i prawdzie, odrzucimy fałszywą doktrynę. To jest istota chrześcijaństwa. Indywidualne zapasy pszenicy (prawdziwi chrześcijanie) będą nadal rosły wśród chwastów (naśladujących chrześcijan) aż do zbiorów - które nie rozpoczęły się w 1919 roku. Czy możemy to zrobić, pozostając w zorganizowanej religii, która nie naucza całej prawdy? Prosta prawda jest taka, że prawdziwi chrześcijanie robią to przez ostatnie 2,000 lat. Taki jest cel przykładu Jezusa. Dlatego tak trudno jest oddzielić pszenicę i chwasty aż do żniw.
Organizacja Świadków Jehowy pomaga nam w dokonywaniu wielu dobrych rzeczy, a nawet wielkich dzieł. Jest to przydatne narzędzie, które pomaga nam gromadzić się razem z podobnie myślącymi chrześcijanami i nadal zachęcać się nawzajem do miłości i szlachetnych uczynków. (Hebr. 10:24, 25) .Wielu Świadków Jehowy wykonuje szlachetne uczynki i wydaje się, że to pszenica, podczas gdy inni nawet teraz przejawiają cechy chwastów. Jednak nie możemy wiedzieć na pewno, który jest który. Nie czytamy w sercach, a żniwa jeszcze się nie skończyły. Podczas zakończenia systemu rzeczy będzie można rozróżnić pszenicę i chwasty.
Nadejdzie czas, kiedy rozlegnie się okrzyk, że upadł wielki Babilon. (Nie ma żadnego biblijnego powodu, by sądzić, że stało się to już w roku 1918). Ciekawe jest to, że wezwanie z Obj. 18: 4 „Wyjdźcie z niej, ludu mój, jeśli nie chcecie dzielić z nią jej grzechów… ”Jest najwyraźniej skierowany do prawdziwych chrześcijan, którzy jeszcze przebywają w Babilonie Wielkim; w przeciwnym razie po co ich z niej wywoływać? W tym czasie przypominający pszenicę chrześcijanie przypomną sobie straszne ostrzeżenie z Objawienia 22:15: „Na zewnątrz są psy i… wszyscy lubić i kłamać".
Czas pokaże, co stanie się z Organizacją jako bytem. Ludzie mogą kontynuować, ale organizacja jest ograniczona. Powstaje, aby coś osiągnąć i nie jest potrzebny, gdy ten cel został osiągnięty. Z pewnością zakończy się, gdy osiągnie swój cel, ale kongregacja będzie trwać.
Jest ciekawa ilustracja, której Jezus używa na Mt. 24:28. Po tym, jak powiedział swoim prawdziwym czcicielom, aby nie dali się zwieść i uwierzyli w fałszywe ukryte obecności Syna Człowieczego, mówi o trupie, nad którym latają orły. Jakaś istota umrze, ale poszczególni prawdziwi czciciele, przyrównani do dalekowzrocznych orłów, ponownie zbiorą się razem, by ocalić, tuż przed początkiem Armagedonu.
Cokolwiek to się okaże, przygotujmy się, by być wśród nich, gdy nadejdzie ten czas. Nasze zbawienie nie zależy od posłuszeństwa jakiejś organizacji czy grupie ludzi, ale od wiary, lojalności i posłuszeństwa Jehowie i jego namaszczonemu królowi. W ten sposób wielbimy Boga w duchu i prawdzie.
Jedynym uwierzytelnieniem od Boga jest namaszczenie. Nawet to trudno jest teraz udowodnić, biorąc pod uwagę, jak liczba uczestników stale rośnie. Połącz to z faktem, że Biblia nie mówi lub sugeruje, że członkowie pomazańców nie są wyznaczani do Wielkiej Brytanii przez Boga. To mnie wkurza od pierwszego dnia.
Cześć wszystkim, Jest to niewątpliwy fakt, że GB / Towarzystwo Strażnica [aka Wierny Niewolnik] w żaden sposób nie zachęca do niezależnego studiowania Biblii. Nie wierzę jednak, że dzieje się tak dlatego, że osoba nie mogłaby poznać prawdy, gdyby postąpiła zgodnie z radą zawartą w Księdze Przysłów, aby ją „szukać”, tak jak w przypadku „srebra” lub „ukrytych skarbów”. To jest moja wiara. Przypomina mi się ten fragment z Księgi Przysłów, który wyraźnie mówi nam: „jeśli ponadto wzywasz samego siebie, abyś wzywał siebie i dawał swój głos dla samego rozeznania, jeśli nadal będziesz szukał... Czytaj więcej "
Odchodzę od terminu „kanał”, którego używa „wierny i dyskretny niewolnik”, aby opisać swoją komunikację z Bogiem. Używają tego słowa w odniesieniu do otrzymywania wskazówek od Jehowy. Oto cytat ze Strażnicy z 6: „Podobnie szanujemy wskazówki Jehowy przekazywane przez Jego kanał i chwalimy go”. To tylko jeden z wielu przypadków, które określają siebie jako kanał, przez który otrzymują kierownictwo Boga. Słowo kanał lub channeling jest związane z mediumship. Oto cytat z Wikipedii na ten temat: „Mediumship również stanowi część systemu wierzeń niektórych osób... Czytaj więcej "
Emily You ma rację co do używania terminów „kanał” i „przekazywanie”. Nie brałem tego wcześniej pod uwagę. Osobiście nie znam żadnych starszych, którzy twierdzą, że rozmawiają z Bogiem, ale to, co mówisz, jest prawdą. W pewnym sensie jednostki postrzegają, że coś takiego ma miejsce. Jak powstaje takie błędne myślenie? Można to zrobić tylko poprzez to, co zostało powiedziane na platformie i poprzez publikacje. Chociaż nigdy nie jest nauczane w tak wyraźny sposób, kumulatywny efekt tego, czego się uczy, wydaje się zachęcać do tego wniosku. To subtelne, ale... Czytaj więcej "
Świetna strona! Jestem bardzo zaniepokojony działaniami WTBTS. Naprawdę zniesmaczony. Po nauczeniu się TTATT wszędzie widzę „działanie błędu”. To błogosławieństwo i ciężar. WTBTS naprawdę twierdziło, że jest „ustnikiem” lub prorokiem YHWH. Wiem, że bez względu na to, ile się uczymy, wydaje się, że w Bibliotece WT CD lub starszej książce jest coś, czego przegapiliśmy. Właśnie w tym tygodniu znalazłem coś bardzo wymownego. Wystarczy spojrzeć na Strażnicę z 05 maja 15 roku. Istnieją dwa artykuły, które wyraźnie pokazują przekonanie Wielkiej Brytanii, że są „kanałem” dla... Czytaj więcej "
Dziękujemy za zwrócenie naszej uwagi na te artykuły. Nie widziałem wcześniej akronimu TTATT. Rozumiem, że pochodzi z 1998 roku i oznacza „rzecz wokół rzeczy”, ale niektóre grupy przeciwne ŚJ przyjęły to jako „Prawda o prawdzie”. Zgadzając się z tą koncepcją, nie chcemy wiązać się z grupami, których głównym celem jest atakowanie Świadków Jehowy. Uważamy, że prawda mówi sama za siebie, więc zdemaskowanie fałszu i ujawnienie prawdy doprowadzi osoby o szczerym sercu do samodzielnego podjęcia świadomej decyzji. Mając to na uwadze, warto... Czytaj więcej "
EmilyJeff, nie chcąc rozbudzać namiętnej odpowiedzi, uważam, że trzeba tylko pozwolić Jezusowi odpowiedzieć, dlaczego pominął Micheasza 7: 5. Dziękuję za twoją opinię.
Smolderingwick1 Znieważyłem twoją uwagę dotyczącą Micheasza 7: 5. Jaki miałeś sens, jeśli nie oczerniasz pozycji kobiety przed Bogiem i Chrystusem. Właśnie to, co sugerowałeś, kiedy powiedziałeś i cytuję: „Mogę tylko zgadywać, że było wtedy wiele rodzinnych kontrowersji, które nie były tak ciche, jak my dzisiaj jesteśmy w tak zwanym politycznie poprawionym sposobie”. Owszem, społeczeństwo jest dziś bardziej poprawne politycznie, ale wśród Świadków Jehowy seksistowskie rozmowy są normą. Być może powinieneś przeczytać List do Galatów 3: 26-28: „26 Wszyscy bowiem jesteście dziećmi Bożymi przez wiarę w Chrystusa... Czytaj więcej "
Dziękuję EmilyJeff za przedstawienie nam kobiecej perspektywy. Nasze społeczeństwo jest zorientowane na mężczyzn, nasza Organizacja jest zorientowana na mężczyzn i wszyscy cierpimy z powodu wpływu grzechu Adama na męską psychikę. („… I on będzie panował nad wami” - Rdz 3:16). Ponownie, to Jezus jest tym, który prowadzi, jeśli my, jako ludzie, tylko pójdziemy.
Zawsze byłem nieco zdezorientowany, w jaki sposób Wielka Brytania stosuje pewne proroctwa z Pism Hebrajskich do „odstępstwa” od chrześcijaństwa. Prawda jest taka, że pierwotne zastosowanie zawsze dotyczyło ludzi, którzy twierdzili, że są w przymierzu z Jehową opartym na Prawie Mojżeszowym. Dlaczego więc mielibyśmy myśleć, że takie proroctwa, dobre lub złe, odnoszą się do kogokolwiek innego niż tych, którzy twierdzą, że należą do nowego przymierza, w tym członków Wielkiej Brytanii?
Wydaje się, że wielu staje przed dylematem, jak odpowiedzieć tym w naszych zborach, którzy lubią swoich starożytnych odpowiedników w czasach Jezusa, stają się prawi w stosunku do wielu i prześladują tych, którzy ośmielają się różnić od ustalonej doktryny. Przypadkowo czytałem relacje z Mateusza, gdzie Żydzi (szczególnie faryzeusze i saduceusze, chociaż popierali ich kapłani) próbowali złapać Jezusa w pułapkę. Mt. 19: 3 mówi: „I podchodzili do niego faryzeusze, chcąc go kusić i mówiąc:‚ Czy wolno mężowi rozwieść się z żoną na każdej ziemi? '.... Czytaj więcej "
Dziękuję braciom za wkład. Przeczytałem uważnie wszystko, co napisałeś, od odpowiedzi Meleti do mojego postu, aż do ostatniego. To wiele informacji, na które mam nadzieję, że będę mógł odpowiedzieć w ciągu kilku dni.
Witam ponownie Vassy Jeszcze jedna myśl, którą chciałem uwzględnić ponownie, lud Boży był zawsze zorganizowany… Mogę zasugerować, że takie uogólnienie może wpędzić nas w kłopoty. W podobny sposób ktoś mógłby powiedzieć: „Lud Boży zawsze miał ludzkiego pośrednika”. Wydawałoby się, że to prawda, gdyby ktoś chciał wysunąć taki argument, wskazując na przykład patriarchów, Mojżesza, kapłanów, proroków. Ale faktem jest, że chrześcijaństwo jest inne. Nie ma ludzkiego odpowiednika, ponieważ pośrednikiem jest ktoś znacznie lepszy. Chodzi mi o to, że nie możemy po prostu powiedzieć... Czytaj więcej "
Nie, Meleti, nigdy nie zdarzyło mi się to, odkąd zaczęliśmy ten układ. Pewien brat, który nie został polecony z podanego powyżej powodu, zapytał nas: „Czy moja żona jest również polecona?” Myślę, że chodzi o kontrolę i brak zaufania do lokalnych Starszych Ciał.
Witam wszystkich. Świetne komentarze. Osobiście uważam, że jeśli chodzi o tego rodzaju tematy, bardzo ważny jest powrót do pism świętych. Szczególnie o tym, co zrobić w sytuacji, w której nie możesz swobodnie dzielić się swoimi przemyśleniami i troskami z innymi współwyznawcami. Obowiązują słowa z 7 rozdziału Micheasza. Zwłaszcza werset siódmy… ”. Szkoda dla mnie, bo stałem się jak zbiór owoców lata, jak zbiór winogron! Nie ma kiści winogron do jedzenia, żadnej wczesnej figi, której pragnęłaby moja dusza! 2 Lojalny zginął... Czytaj więcej "
Dziękujemy za przyniesienie Mal. 7: 1-7 do naszej uwagi. Cóż za wspaniałe pismo święte i jak bardzo pasuje do dzisiejszej sytuacji wielu ludzi w zborze.
W Piśmie Świętym naprawdę jest coś, co obejmuje każdą ewentualność, z którą musimy się zmierzyć.
Ciekawe, że Jezus faktycznie zacytował Micheasza 7: 6, ale pominął werset 5, który zakończył się słowami: „Od Tego, który leży na piersi, strzeż otworów w twoich ustach”. Często zastanawiałem się, w jaki sposób odpowiednie żony apostołów (których nigdy nie wymieniono) zareagowały na odejście mężów, aby pójść za Chrystusem. Być może większość nie była w związku małżeńskim i nie miała dzieci, to duże przypuszczenie. Z drugiej strony, czy Jezus był miłosierny, wyłączając „ją” z cytatu z Micheasza? Mogę tylko zgadywać, że było wtedy wiele rodzinnych kontrowersji, które nie były tak ciche, jak zwykle... Czytaj więcej "
Zgadzam się z tobą, Meleti. Ludzie z kompanii po trzydziestce, którzy przychodzą do zboru i kwestionują zalecenia sześciu lub siedmiu Starszych, mężczyzn z połączonym doświadczeniem wielu lat służenia Bogu. Jego przysięga będzie dotyczyła faktu, że żona brata ma mało godzin w służbie. „Poczekaj do następnego razu”, powie.
Sześciu, dziesięciu czy piętnastu starszych, to nie ma znaczenia. Czy ktoś kiedykolwiek słyszał, że nadzorca obwodu został kiedykolwiek unieważniony, kiedy różni się od całego ciała starszego o zalecenie?
Świetny komentarz, anderestimme! Mieliśmy CO, który opuścił pracę związaną z podróżowaniem i stał się częścią naszego zboru. Nigdy nie zdejmował płaszcza CO i próbował rzucić ciężar jako ostateczny autorytet w niektórych sprawach. Wielu braci, zwłaszcza młodszych Starszych, było zastraszonych jego reputacją i nie kwestionowało niczego, co powiedział.
Pamiętam, jak dyrektor wygłaszał przemówienie w naszej hali, stwierdzając: „Kiedy mama (organizacja) mówi skacz, nie pytasz dlaczego, pytasz:„ Jak wysoko? ””
Jakby ślepe posłuszeństwo wobec ludzi było cnotą. Z punktu widzenia kogoś, kogo całe życie mogłoby zostać poddane drastycznym i niepożądanym zmianom z powodu niesubordynacji (tj. CO), ma to sens doskonały, samozachowawczy. To, co ma to wspólnego ze służeniem Najwyższemu, najwyraźniej nie jest brane pod uwagę. Myślę, że jest to jeden z powodów, dla których organizacja nie wykorzystuje tych wszystkich emerytowanych, doświadczonych starszych ludzi do pracy, którą wykonują CO. Pozwoliłoby to nam wszystkim zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy i przynieść zborom doświadczenie braci, którzy pracowali i wychowali... Czytaj więcej "
Coraz bardziej niekomfortowo czuję się w nowej organizacji rekrutacji młodszych mężczyzn w latach trzydziestych na nadzorców obwodu. Są zbyt gung ho jak na mój gust. Na początku myślałem, że motyw był w dużej mierze finansowy, ponieważ mężczyźni mogą czerpać wiele lat z tego wieku, zanim staną się odpowiedzialni za opiekę nad nimi w złotych latach.
Często jednak zdają się być ludźmi Kompanii, pejoratywnym terminem, który niestety w wielu przypadkach jest również dokładny. Twoja logika pasuje do tego, co ostatnio obserwowaliśmy ja i inni.
Tak. Wychowanie ich w młodość i ignorancję pozwala GB na zindoktrynowanie ich w swoich naukach. Pomyśl o tym, czego uczono przez ostatnie 20 lat. Jeśli ktoś ma 35 lat, właściwie niczego się nie nauczył. Dorastali w klimacie posłuszeństwa, a nie rozeznania. Zrobią wszystko, co im każą.
Powiedziałbym, że kiedy zaczynamy nazywać organizację „matką”, mamy problem. Uosabialiśmy to, uczyniliśmy coś, czemu musimy być posłuszni, a nie coś, czego używamy, by czynić wolę naszego Boga.
Swoją drogą, kiedy usłyszałem termin „duchowa matka” w zeszłym roku w Waszyngtonie, pierwszą rzeczą, która przyszła mi do głowy, był kult Marii, a im więcej o tym myślałem, ogólnie kult bogini matki. Czy ktoś jeszcze wpadł na ten pomysł?
Potem pomyślałem o komputerze w filmie „Obcy”, ale nie będę zawracał sobie głowy pytaniem, czy ktoś jeszcze TAK pomyślał.
Masz rację i tak, moja szczęka opadła przez całe sympozjum. Nie tyle ze względu na skojarzenie z Maryją, chociaż teraz widzę to w kategoriach tego, jak katolicy postrzegają ją jako autorytet. Mój problem polegał na tym, że na chrześcijańskim sympozjum „Przyciągaj ludzi do…” nie było miejsca dla Jezusa Chrystusa.
Cóż, jeśli Matka naprawdę jest ziemską gałęzią Organizacji Bożej, do której należy Jezus, możemy po prostu wyciąć pośredniego człowieka, prawda?
Teraz jest myśl. Nie wiem, jak to przegapiłem. Jezus nazywa swoich wiernych naśladowców braćmi. Jeśli więc ziemska Organizacja jest naszą matką, to musi być również matką Jezusa. Taka pycha!
Cześć Meleti, Nie mam zamiaru bronić Organizacji ani akceptować postawy Wielkiej Brytanii, jak można było zauważyć w ostatnich latach, ale obawiam się, że wielu braci, rozczarowanych wieloma błędami w Organizacji, idzie na drugą skrajność i odrzucić wszystko, co wiąże się z pojęciem „organizacji”. W ostatnich latach wielu braci przyjęło pogląd, że Bóg nie miał organizacji w I wieku. To prawda, że nie było żadnej korporacji, jak obecnie WTS, ale lud Boży zawsze był zorganizowany. I nawet jeśli koncepcja organizacji nie jest wyraźnie... Czytaj więcej "
Cześć Vassy, Jak już wspomniałem zarówno w tym poście, jak iw innych, nie mam problemu z ideą bycia zorganizowanym dla osiągnięcia celu. To nie koncepcja organizacji jest kwestionowana, ale fakt, że Organizacja stała się czymś znacznie więcej niż grupą chrześcijan zorganizowanych w celu pełnienia funkcji lub wykonywania pracy. Władza tej Organizacji w wielu przypadkach zastąpiła autorytet Chrystusa. Co Ef. 4: 11-16 przedstawia duchowy organizm z Jezusem jako głową. To nie jest to, co mamy. Ilustracja na stronie... Czytaj więcej "
Drogi Meleti, nie po to, by odejmować od tego, co powiedziałeś, i troskę Vassy o jakieś „wylewanie dziecka z kąpielą”, ale tylko po to, by przypomnieć całej naszej dzisiejszej platformie, porównanej do tej z pierwszego wieku . Musimy być odpowiedzialni za to, co stwierdziliśmy. Już w naszym drugim pytaniu dotyczącym chrztu wyraźnie stwierdza się, że teraz jesteśmy w „organizacji kierowanej duchem Bożym”. Jeśli tak jest teraz, to staliśmy się odpowiedzialni przed tym duchowym roszczeniem i jako tacy postawiliśmy się na tej samej platformie, co osoby... Czytaj więcej "
Cześć Vassy, przeczytałem twoją odpowiedź z wielkim zainteresowaniem. Oto kilka myśli. Organizacja sugerowana przez słowa Gamaliela… Jak zauważyłeś, nacisk kładzie się na „tę pracę”, a nie na „tę organizację”. Zatem wyciągnięcie wniosku, że zakłada się organizację, jest powrotem do pytania - ale jak Bóg mógłby wykonać to dzieło bez zorganizowanej ziemskiej organizacji? „U ludzi jest to niemożliwe, ale u Boga wszystko jest możliwe”. (Mt 19). Ponownie, na dowód tego, zauważ, że przesłanie ewangelii przetrwało i rosło przez wieki bez ziemskiej organizacji, a przynajmniej bez żadnej... Czytaj więcej "
Dobrze zbadany, Apollos. Dziękuję Ci. Jak zawsze, do każdej dyskusji dodajesz dodatkowe wymiary. Cały tekst słów Pawła do Galatów o „wybitnych mężach” naprawdę przedstawia zupełnie inny obraz, niż ten, którego oczekuje się, jeśli chodzi o rzekomy status domniemanego ciała zarządzającego z pierwszego wieku. Warto również wziąć pod uwagę, że a) był natchniony, aby to powiedzieć na korzyść potomności oraz b) podzielił te poglądy z tamtejszym zborem w Galacji. Wyobraź sobie, że mówisz dziś w druku coś podobnego o członkach Ciała Kierowniczego. ja... Czytaj więcej "
Witaj Vassy, dziękuję za twój post. Żeby dać ci sposób, w jaki widzę rzeczy, które mogą być nieco inne. Widzę, że Meleti odpowiedziała już na wiele twoich pytań powyżej. Nie twierdzę, że chcę pozbyć się organizacji. W rzeczywistości, jak zauważył Meleti, każde ciało potrzebuje głowy do działania. Wolę powiedzieć, że chcę, aby organizacja wypełniła swój cel i zachowała swoje miejsce. Organizacja jest narzędziem służącym ludziom, a nie na odwrót. Załóżmy na przykład, że postępujesz zgodnie z instrukcjami, aby zbudować plik... Czytaj więcej "
Bardzo trafna ilustracja, Hezekiah1. To naprawdę umieszcza rzeczy we właściwej perspektywie. Organizacja powinna być dla nas ochroną, jak dom, ale nie nasz Mistrz. Nigdy tego Nasz Mistrz jest jeden, Chrystus.
Naprawdę doceniam tę ilustrację i będę o niej pamiętać, gdy ten temat pojawi się w rozmowie.
Dziękuję
Meleti
Dziękuję za ten post Meleti !!! Doceniam to, jak przedstawiłeś upadek rzeczników Jehowy w przeszłości: 1) pojedyncze osoby, a nie komitety; 2) Poświadczenia ustanowione przez Boga; 3) Mówił z natchnienia; 4) Proroctwa nigdy się nie zawiodły; Wielu z nas widzi, że GB nie spełnia powyższych kryteriów. Kiedy ludzie dołączają imię Boże do swoich prywatnych interpretacji, mówią, że robią to na podstawie Biblii, budują dla nich argumenty z Biblii i twierdzą, że są Bożym „kanałem” komunikacji - jaki jest skutek, gdy ich interpretacje dowodzą... Czytaj więcej "
Jeszcze raz dziękuję Meleti, jak powiedziałem powyżej, jasno przedstawiłeś to, o czym myślimy, ale nie wyraziłeś tego w słowach. Nie mogę winić twojego artykułu, ani skryptu, ani logicznie. Jedynym argumentem, którego można użyć przeciwko swoim słowom, jest, jak mówisz pod koniec, argument emocjonalny, ale prawda i emocje często nie są dobrymi towarzyszami. Zostałem ochrzczony w 1962 roku, więc „oddałem się” Jehowie i Jezusowi, nie zostałem ochrzczony w żadnej organizacji, jak byli to późniejsi ŚJ, i nigdy nie ślubowałem jej lojalności. Mimo to czuję ból... Czytaj więcej "
Mamy wiele wspólnego, Harrison. Obaj jesteśmy długoletnimi Świadkami stojącymi przed poważną, świadomą decyzją - jeśli wolisz, osobistym punktem zwrotnym. Tak jak ty, oddałem się Jehowie, a nie Organizacji, ale oddałem życie jej sprawie. Jehowa pamięta pracę, którą wykonaliśmy w Jego imieniu, więc czerpię z tego pociechę. Poza tym, jeśli mamy żyć wiecznie, te ostatnie dziesięciolecia to kropla w morzu potrzeb. Jednak groźba wykluczenia, a następnie odcięcie się od rodziny i przyjaciół sprawia, że każdy z naszych działań nie jest trywialny.... Czytaj więcej "
Jest to bardzo dobrze zbadany i napisany artykuł, bardzo prowokujący do przemyśleń. Moja prosta opinia na temat tego, kto byłby w stanie zidentyfikować „wiernego niewolnika” byłaby taka, że i tak nie byłbyś w stanie zidentyfikować go (grupy) na pewno, ale z pewnością zrobiłby to Jezus, ponieważ to on będzie ich sprawdzał. Ten „wierny niewolnik” byłby również bardzo „roztropny”, nie trąbiąc we własną trąbkę, że jest „wiernym niewolnikiem”. Praktycznie robiliby to, gdyby żaden z domowników nie wiedział, że to oni karmią je i opiekują się nimi. Z... Czytaj więcej "
Wydaje się, że jesteśmy w tej sprawie jednomyślni. Z niecierpliwością czekam w następnym poście, aby dogłębnie zgłębić dwie relacje wiernego niewolnika.
Dzięki za podzielenie się tymi przemyśleniami.
Komentarze do tego konkretnego posta były najbardziej budujące.
Jak najbardziej, Meleti, zrobię wszystko, co mogę, aby ci pomóc. Jesteśmy w potrzebie, aby pomóc naszym braciom wewnątrz… .. Właściwie modlę się za tych na stanowiskach nadzorczych, ponieważ mają niemożliwy dylemat. Kiedy zacząłem studiować, istniała nadzieja na skruchę za grzechy organizacyjne, ale teraz, gdy Ciało Kierownicze zajęło takie stanowisko faryzejskie, my, którzy przylgnęliśmy do Chrystusa, musieliśmy stać się ukryci, strzeżeni przez całą naszą mowę. Wiem, dlaczego to zrobili. I właśnie z tego powodu Jezus wziął na cel uczonych w piśmie i faryzeuszy. one... Czytaj więcej "
Dziękuję, SmolderingWick1. To mnie zmusiło. Widzę równolegle punkt po punkcie, gdy czytam listę. Co za otrzeźwiające objawienie. Można się tylko zastanawiać, jakie inne praktyki powszechne wśród nas są jedynie rezultatem nie boskiego kierunku, ale Myślenia grupowego. Czy miałbyś coś przeciwko, żebym pożyczył to na przyszły post?
Drogi Meleti, Twoja analiza organizacji przypomina mi coś, co studiowałem kilka lat temu, zwane „myśleniem grupowym” - kiedy zbyt duża spójność jest niebezpieczną rzeczą w grupach, w których członkowie bardziej troszczą się o utrzymanie pozytywnego ducha grupy niż o podejmowanie realistycznych decyzji. Przykłady grupowego myślenia, które były badane, obejmują inwazję w Zatoce Świń na Kubie w latach 1960. XX wieku, wojnę w Wietnamie i katastrofę promu kosmicznego Challenger w styczniu 1986 roku. Główne objawy zostały zidentyfikowane i opisane poniżej: OBJAW: Iluzja niewrażliwości OPIS: Ignorowanie oczywiste sygnały niebezpieczeństwa, nadmierne optymizm, podejmowanie skrajnego ryzyka OBJAW: zbiorowa racjonalizacja OPIS: dyskredytowanie lub... Czytaj więcej "
Dziękujemy za nieustającą ciężką pracę w naszym imieniu. Po przeczytaniu twojego komentarza zaniemówiłem. Używasz cienkiego rozumowania, które jest łatwe do zrozumienia. Przestałem używać terminu „Prawda”, ponieważ zdałem sobie sprawę, że to, czego uczymy, nie jest czyste i wiele rzeczy nie jest prawdą. Jak dobrze to przeanalizowałeś! Nie wierzę już w Organizację ani w każde słowo, które pojawia się w rurociągu. To był mój błąd na zawsze. Twoje pisma pomogły mi pozbyć się wielu kłopotów z moich własnych... Czytaj więcej "
Dziękuję za miłe słowa, Dorcas. Kiedy przygotowuję te komentarze, odkrywam, że uczę się, gdy piszę. Ale dla mnie największą korzyścią jest to, że inni są skłonni dzielić się swoimi spostrzeżeniami i badaniami, dzięki czemu wszyscy są wzbogaceni. To była nasza nadzieja na rozpoczęcie tego forum. Mam teraz nadzieję, że ten trend będzie się nadal rozwijał, ponieważ coraz więcej braci i sióstr przezwycięża indoktrynowane uprzedzenia przeciwko swobodnemu wyrażaniu się w Internecie i uczestniczeniu w nim. Internet, używany do takich celów, jest niesamowitym narzędziem, które umożliwia podobnie myślącym chrześcijanom z całego świata... Czytaj więcej "
Czy któryś z was, który jest Bratem, tak jak ja, miał okazję wyrazić to, co naprawdę wierzysz na jakimkolwiek spotkaniu w zborze, bez żadnego sprzeciwu? Po prostu lubię wiedzieć.
Obawiam się, że w większości zborów byłoby to najbardziej nierozsądne. Moc Groupthink jest zbyt silna. (Zobacz komentarz SmolderingWicks1 poniżej.)
Cześć Andronicus, naprawdę pomyślałem o tym, zanim napisałem to na piśmie. Powodem jest to, że boli mnie mówienie prawdy w tym względzie. Zawsze myślałem, że jako JW jesteśmy otwarci i gościnni. Szybko pomaga innym, gdy mają pytania. Widzę jednak, że pod tym względem rozwinęliśmy podejrzane podejście do naszych braci i sióstr. Myślę, że rozmawianie o swoich uczuciach z innymi może być problemem. Wiem z pierwszej ręki o sytuacjach, w których brat mówił o swoich uczuciach zaufanemu przyjacielowi i od ponad roku... Czytaj więcej "
Tak, HEZEKIAH1, ostrożność jest lepszą częścią męstwa. Często przypomina mi się, kiedy wysyłaliśmy naszych braci do służby polowej, jak Jezus szkolił apostołów, a później 70 innych, ale w jakiś sposób nie przypominaliśmy im, że odwiedzanymi byli współwyznawcy, którzy byli już mocno bici przez uczonych w piśmie i faryzeuszy w swoich synagogi, aby wierzyły, że jakiekolwiek nauczanie wykraczające poza ich nauczanie jest fałszywe. Dlatego Jezus ostrzega w Mateusza 10:16, 17: „Patrz! Posyłam was jak owce między wilki; dlatego okazujcie się ostrożni jak węże, a jednak niewinni jak gołębie. Bądź na swoim... Czytaj więcej "
Przepraszam, że to nie było dobrze sformułowane. Powinien był brzmieć „ale jakoś przegapiliśmy przypomnienie im”.
Cześć SmolderingWick1,
Poprawiłem dla ciebie komentarz.
Meleti
Andronicus, odpowiem na twoje pytanie. Naprawdę nie ma sposobu, aby otwarcie powiedzieć, w co się wierzy, bez sprzeciwu. Kiedy ustąpiłem ze stanowiska starszego z wielu powodów wymienionych na tym blogu, naiwnie pomyślałem, że chociaż inni starsi nie zgodziliby się ze mną, przynajmniej uszanowaliby mój punkt widzenia. Jak bardzo się myliłem. Stwierdzono, że jestem dumny i arogancki, kiedy nic nie może być dalsze od prawdy. Towarzystwo zawsze twierdziło, że jeśli ktoś już się z nim nie zgadza, to z dumy i oczywiście miejscowej starszyzny... Czytaj więcej "
Jeśli mógłbym cię zachęcić, erick, nadchodzi czas, kiedy mądrze byłoby po prostu odmówić odpowiedzi na pytanie „czy wierzysz…”. Jezus często po prostu zadawał kolejne pytanie. Możemy ich nawet zapytać, czy wierzą, że tylko Świadkowie Jehowy przeżyją Armagedon? Jestem pewien, że gdyby zapytano wszystkich, nie 50% z nas byłoby na tyle odważnych, by powiedzieć „tak”. Ale powiedzmy tylko, że Jehowa wybrał tę organizację jako swoją organizację. Ilu z nas może szczerze powiedzieć, że zostaniemy zbawieni po prostu przez wiarę i pozostanie w jego granicach? Zrobił... Czytaj więcej "
Dziękuję Sm1. Nauczyłem się odmawiać rozmowy ze starszymi na temat moich opinii o organizacji. Kilkakrotnie chcieli przejrzeć artykuły Strażnicy, które traktują o lojalności wobec organizacji. a ja tylko im podziękowałem za troskę i powiedziałem, że dam im znać, gdybym chciał porozmawiać. Zniechęcałbym każdego SM lub starszego, który chce zrezygnować ze swojego przydziału, od podawania prawdziwego powodu, dla którego chcą ustąpić. Powiedziałbym po prostu, że stres przeszkodził ci w służbie. Bez wątpienia byłaby to prawda... Czytaj więcej "
Zrozumiano CAŁKOWICIE, erick. Na szczęście nie podano moich powodów i zrobiłem tak, jak powiedziałeś. Kiedy powiedziałeś: „Stwierdzono, że jestem dumny i arogancki, kiedy nic nie może być dalsze od prawdy”, przydarzyło mi się to również, kiedy zacząłem spożywać emblematy na pamiątkę. Zostałem oskarżony o wywyższanie siebie jako przełożonego ponad wszystkich innych, ale kiedy status FDS został odebrany wszystkim pomazańcom z wyjątkiem Ciała Kierowniczego, mogłem wskazać na ostatnie artykuły Strażnicy, aby udowodnić, że nie jestem lepszy. Rzeczywiście, nie ma porządku dziobania... Czytaj więcej "
O dostępności myślałem podczas wczorajszego badania WT. Najwyraźniej nie dotyczy to Organizacji ani Wielkiej Brytanii, ponieważ nie próbowały słuchać tego, co mają do powiedzenia „szeregowcy”.
Doskonały punkt! Jeśli wydawca pisze w oddziale, zadając pytanie dotyczące interpretacji pism świętych, list zostaje złożony. Jeśli nadejdzie zbyt wiele listów, poinformują one grono starszych, którzy zostaną skierowani do załatwienia sprawy. Niezupełnie zachęta do swobodnego i nieograniczonego dostępu.
Tak i cieszę się, dawno temu nauczyłem się, że wolność słowa jest dla świata zewnętrznego. Jeśli sugestia jest oferowana bez prośby, nie jest rozpatrywana w najkorzystniejszym świetle. Dlatego jestem wdzięczny, że mamy takie fora, na których prowadzimy szczerą i uczciwą dyskusję na temat prawdy biblijnej. Wczoraj, czytając WT, myślałem o tym, jak Jehowa postępuje ze swoimi sługami w najbardziej godny sposób. Naprawdę jest bezstronny i przystępny. Mówi się nam, abyśmy naśladowali JEGO cechy, ale widzę, jak zauważyłeś, nie ma to zastosowania... Czytaj więcej "
Zgadzam się, hezekiak1. Po tym wszystkim, co zostało powiedziane i zrobione, wciąż musimy dźwigać własny ładunek i bardzo blisko kroczyć śladami Mistrza. 1 Peter 2: 21
Jeden komentarz do akapitu 7 brzmiał wczoraj mniej więcej tak:
„Nawet wojsko pozwala żołnierzowi na wyrażenie:„ Zezwól swobodnie mówić, proszę pana! ” zwracać się do swojego dowódcy - chodzi o to, że starsi nie powinni być tak dowodzący, że musimy zadawać to samo, zbliżając się do nich. ”
Świetny artykuł, Meleti. Zawsze miałem problem z wyrażeniem „członek” GB. Brzmi jak jakiś ekskluzywny Klub Męski. Pomyślałem o tym podczas wczorajszego badania WT na temat „Bezstronności”.
Meleti V. dlaczego usuwasz moje komentarze? czego się boisz?… .Prawda ..
Strona „Etykieta komentowania” w witrynie zawiera jasne wytyczne. Zobacz http://meletivivlon.com/commenting-etiquette/ Chcemy, aby ta strona była miejscem, do którego mogą przychodzić Świadkowie Jehowy i uczestniczyć w uczciwych i otwartych dyskusjach na tematy biblijne. Wzajemny szacunek dla osoby, uczuć i przekonań drugiej osoby ma kluczowe znaczenie dla utrzymania tej atmosfery. Wskazania te nie utrudniają swobodnego i szczerego mówienia, ale ich stosowanie pozwoli zachować pokój i harmonię, które są kluczem do wzajemnego budowania w duchu Pana. Mogę zasugerować, że kiedy czujesz się mocno w jakimś temacie, zredaguj swój komentarz, a następnie... Czytaj więcej "
Dzięki Meleti za ten artykuł. Uważam to za pewną ulgę. 1) Często myślałem, że jeśli mamy prawdę, to kiedy „udoskonalamy” nasze myślenie, czy to oznacza, że wcześniej nie mieliśmy prawdy? A może mamy teraz prawdę? Albo mamy 100% prawdy, albo nie. Podobało mi się wyjaśnienie prawdy wyrażone w procentach. Naprawdę, w którym momencie religia fałszywa staje się religią prawdziwą? Dobre pytanie. 2) Nigdy nie było żadnego biblijnego dowodu na to, że przedstawiciel Jehowy przekazał swojemu ludowi przesłanie, które otrzymał... Czytaj więcej "
Dziękuję Hezekiah1. Napisanie tego postu było prawdziwym wyzwaniem, ale pomogło mi w zrozumieniu tych problemów.
Nie mogę się doczekać, aby wkrótce przeczytać twoje dodatkowe przemyślenia.
Kiedy wspomniałeś, w jaki sposób organizacje mogą założyć własne życie, nie mogłem przestać myśleć o „obrazie dzikiej bestii” w Objawieniu 13:15 „I dano jej, by oddać oddech obrazowi dziką bestię, aby obraz dzikiej bestii zarówno mówił, jak i powodował śmierć wszystkich tych, którzy w żaden sposób nie uwielbiają wizerunku dzikiej bestii. ” Możemy to nazwać „syndromem deifikowanej organizacji”. Jest to niebezpieczeństwo, na które działają wszystkie ludzkie organizacje, i sądzę, że szlachetniejsza przyczyna,... Czytaj więcej "
Dzięki za ciężką pracę Meleti.
Moim zdaniem jest to kamień milowy. Zgadzałem się już z tobą w kwestii rozróżnienia między organizacją a zborem (lub bractwem), ale nigdy wcześniej nie doceniłem tak jasno, dlaczego jest to tak prawdziwe z biblijnego punktu widzenia.
Wydzieliliście te sprawy w niezwykły sposób i pokazaliście, jak poważne błędy myślenia popełnili ci, którzy przede wszystkim wierzą w słuszność Organizacji.
Apollos