Dlaczego tak uparcie trzymamy się roku 1914? Czy nie dlatego, że w tym roku wybuchła wojna? Do tego naprawdę wielka wojna. W rzeczywistości „wojna, która zakończy wszystkie wojny”. Rzuć wyzwanie 1914 przeciętnemu Świadkowi, a nie przyjdą do ciebie z kontrargumentami o końcu czasów pogan, a nawet 607 pne i tak zwanych 2,520 proroczych latach. Pierwszą rzeczą, która przychodzi na myśl przeciętnemu ŚJ, jest: „To musi być rok 1914, prawda? W tym roku wybuchła I wojna światowa. To początek ostatnich dni ”.
Russell miał wiele dat o proroczym znaczeniu - jedna nawet wróciła do 18th Stulecie. Porzuciliśmy je wszystkie, z wyjątkiem jednego. Wzywam was, abyście znaleźli jednego Świadka na tysiąc, który zna którekolwiek z nich, z wyjątkiem roku 1914. Dlaczego go zatrzymaliśmy? Nie z powodu 2,520 lat. Świeccy uczeni zgadzają się, że rok 587 pne to data wygnania Żydów, więc mogliśmy z łatwością to przyjąć i podać sobie rok 1934 na początku obecności Chrystusa. Jednak nie daliśmy tej możliwości ani chwili na myśl. Czemu? Znowu, zbieg okoliczności Wielkiej Wojny, który wydarzył się w tym samym roku, o którym ogłosiliśmy na całym świecie, jako początek Wielkiego Ucisku, był zbyt dobry, aby go pominąć. A może to zbieg okoliczności? Mówimy NIE! Ale dlaczego? W naszej interpretacji Pisma Świętego nie ma nic, co sugerowałoby, że jedna wielka wojna na ziemi oznaczałaby niewidzialne intronizowanie Chrystusa. 24. rozdział Mateusza mówi o „wojnach i doniesieniach wojennych”. Wiele wojen! W 1914 roku odnotowano tylko trzy wojny, jedną klęskę głodu i jedno trzęsienie ziemi. Prawie nie zabiera nas to do działu proroczego spełnienia.
Ach, ale powiedzieliśmy, że wojna światowa spełniła proroctwo związane z intronizacją Chrystusa w niebie. Mówimy, że było to spowodowane przez szatana, który został wyrzucony z nieba jako pierwsza czynność nowo intronizowanego króla. To rozgniewało szatana i sprowadziło nieszczęście na ziemię i morze. Problem z tą interpretacją polega na tym, że chronologia nie działa. Diabeł zostałby strącony jakiś czas po intronizacji w październiku 1914 roku, ale wojna wybuchła w sierpniu tego samego roku.[I]  (Wersja 12: 9, 12)
Gdyby rok 1914 minął i nic znaczącego się nie wydarzyło na arenie światowej, można się założyć, że nasze nauczanie o tym roku zostałoby po cichu porzucone, tak jak w latach 1925 i 1975. Pokazaliśmy na łamach tego forum, że nie ma biblijnego poparcia dla idei rozpoczęcia obecności Chrystusa w 1914 roku. Więc to był zbieg okoliczności; jakiś proroczy przypadek? A może Organizacja ma rację? Czy diabeł rzeczywiście spowodował wojnę? Być może tak, ale nie z powodów, o których myślimy; nie dlatego, że był zły, że został odrzucony.[ii]
Powodem, dla którego o tym rozmawiamy, jest trochę spekulacji. W przeciwieństwie do tych, którym trzeba być posłusznym, nasze spekulacje są po prostu takie - spekulacje i nic więcej. Nigdy nie powinieneś wierzyć spekulacjom. Powinieneś po prostu o tym pamiętać, jeśli uznasz to za wiarygodne, kiedykolwiek będziesz gotowy na dowód, który to potwierdza lub zaprzecza.
Więc oto idzie:
Głównym celem diabła jest wykorzenienie nasienia. To jasno wynika z Pisma Świętego. Jedną z jego najskuteczniejszych metod jest zepsucie nasion. Sieje „chwasty wśród pszenicy”. Jest wielkim odstępcą i robi wszystko, co w jego mocy, aby wprowadzić w błąd. Patrząc wstecz z połowy XIX wiekuth Wieku, było oczywiste, że wykonał niezłą robotę, niszcząc chrześcijaństwo. Jednak XIX wiek był czasem oświecenia; wolności myśli i swobody wypowiedzi. Wielu zaglądało do Pisma Świętego, a stare odstępcze nauki zostały obalone.
Szczególnie znany z tego był CT Russell. Aktywnie i szeroko potępił, że nauki o Trójcy, Ogniu Piekielnym i nieśmiertelnej duszy są fałszywe. Wezwał ludzi z powrotem do Chrystusa i propagował ideę, że prawdziwe wielbienie musi być wolne od dominacji klasy duchownych. Zrezygnował z samej idei zorganizowanej religii. Zorganizowana religia była wspaniałym narzędziem Szatana. Dajcie ludziom dowodzenie, a sprawy zaczną się po prostu nie udać. Wolność myśli? Nieograniczone badanie słowa Bożego? Wszystko to było przekleństwem dla Księcia Ciemności. Co on mógł zrobić? Szatan nie ma nowych sztuczek. Tylko stare, sprawdzone, prawdziwe i bardzo niezawodne. Obserwując niedoskonałych ludzi przez blisko sześć tysiącleci, wiedział, jak wykorzystać nasze słabości.
Russell, podobnie jak wielu jego czasów, miał upodobanie do numerologii. Wydaje się, że Barbour, millerita (adwentysta), skierował go na tę ścieżkę. Myśl o rozszyfrowaniu rzekomo ukrytych tajemnic Pisma Świętego była zbyt kusząca, by się jej oprzeć. Russell w końcu zagłębił się w egiptologię i wyciągnął chronologiczne obliczenia na podstawie pomiarów wielkiej piramidy w Gizie. Pod wieloma innymi względami był wybitnym przykładem ucznia Chrystusa, ale nie zastosował się do biblijnego nakazu, aby nie próbować poznać czasów i okresów, które Ojciec objął swoją jurysdykcją. (Dzieje 1: 6,7) Nie da się przez to przejść. Po prostu nie możesz zignorować żadnej rady Bożej, bez względu na to, jak dobre są twoje intencje i oczekiwać, że wyjdziesz bez szwanku.
Ta fascynacja liczbami musiała wydawać się Szatanowi idealną bronią do użycia przeciwko nam. Oto wielki manipulator, w obliczu którego wspólnota chrześcijan stopniowo powraca do nauk Chrystusa i wyzwala się z niewoli religii fałszywej. Pamiętaj, że kiedy liczba nasion zostanie wypełniona, czas Szatana dobiegnie końca. (Obj. 6:11). Porozmawiaj o swojej złości z powodu krótkiego czasu.
Badacze Pisma Świętego podchodzili do ostatniego i najważniejszego ze wszystkich obliczeń dat. Przybijając swoje kolory do masztu, gdyby mu się nie udało, odlatywały z ogonem między nogami. (Wybacz mieszaną metaforę, ale jestem tylko człowiekiem). Pokorny chrześcijanin to chrześcijanin, którego można uczyć. Byłoby to dla nas trudne, ale byłoby nam dużo lepiej. Gdyby jednak mógł sprawić, że myśleliśmy, że zrobiliśmy to dobrze, zasadniczo nam umożliwiłby. Podobnie jak hazardzista, który ma zamiar rzucić palenie na dobre, ponieważ stracił prawie wszystko, ale którego ostatni zakład jest świetny, po prostu bylibyśmy ośmieleni przez sukces.
Diabeł nie musiał zgadywać. Znał rok, który przewidzieliśmy, jako początek wielkiego ucisku. Co może być lepszego niż danie nam „wojny, która zakończy wszystkie wojny”. Największa wojna, jaka kiedykolwiek była. Musiałby nad tym popracować. Nie kontroluje rządów jak szalony dyktator. Nie, może tylko wpływać i manipulować, ale jest w tym naprawdę bardzo dobry. Ma tysiące lat praktyki. Wydarzenia, które wywołały pierwszą wojnę światową, trwały latami. Jest taka doskonała książka pt The Guns of August które szczegółowo opisują nagromadzenie. Czasami w najbardziej błahych wydarzeniach w ciągu dwudziestkith Wiek się zmienił. Zadziwiająca seria niefortunnych wypadków związanych z ucieczką niemieckiego okrętu wojennego Goeben. Zmień choćby jeden z nich, a bieg historii świata uległby drastycznej zmianie. To, co spotkało ten statek, było odpowiedzialne za wciągnięcie Turcji do wojny, ciągnąc za sobą Bułgarię, Rumunię, Włochy i Grecję. Spowodowało to, że w Rosji praktycznie zaprzestano eksportu i importu, przyczyniając się w dużej mierze do rewolucji 1917 r. Ze wszystkimi jej konsekwencjami. Doprowadziło to do upadku imperium osmańskiego i zaowocowało dalszą historią Bliskiego Wschodu, która nęka nas do dziś. Ślepa szansa czy mistrz manipulacji? Ewolucja czy inteligentny projekt?
Ty bądź sędzią. Faktem jest, że wojna dała nam powód, by sądzić, że zrobiliśmy to dobrze. Oczywiście wielki ucisk nie nastąpił w tym roku. Ale łatwiej jest powiedzieć, że zrobiliśmy to dobrze, ale źle odczytaliśmy prawdziwą naturę spełnienia, niż przyznać, że nigdy nie było żadnego spełnienia.
Ośmielony naszym sukcesem, Rutherford - sam nie kurczący się fiolet, jeśli chodzi o interpretacje prorocze oparte na numerologii - postanowił głosić w 1918, że w połowie następnej dekady wielki ucisk się skończy.[iii]  Rok 1925 miał być rokiem, w którym starożytni dostojnicy - tacy jak Abraham, Hiob i Dawid - powrócą do życia, aby rządzić. „Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą!” stał się okrzykiem bojowym. Było wiele powodów do śmiałości. W końcu mamy rok 1914 dobrze. Okej, więc 1925 nie powiódł się. Ale wciąż mieliśmy rok 1914, więc naprzód i wyżej!
Cóż to był za zamach dla diabła. Zmylił nas, abyśmy zaufali obliczeniom ludzi. Rutherford przejął stery, a luźne stowarzyszenie zborów chrześcijańskich pod rządami Russella zostało doprowadzone do ścisłej Organizacji, w której prawda była przekazywana przez jedną osobę, a ostatecznie przez jedną maleńką grupę mężczyzn - tak jak w każdej innej zorganizowanej religii. Rutherford użył swojej mocy, aby dalej nas zwodzić, wierząc, że nie jesteśmy synami Bożymi, a jedynie przyjaciółmi. To „dzieci Boże”, których bał się diabeł. Składają się z nasienia, a ziarno zmiażdży go w głowie. (Rdz 3:15). Prowadzi wojnę z nasieniem. (Obj. 12:17). Chciałby, aby całkowicie zniknęły.
Przekonanie, że rok 1914 jest osadzony w skale, umożliwiło naszym ludzkim przywódcom powiązanie z tym rokiem innych proroctw, z których kluczem jest rzekome powołanie klasy niewolnika, która ma przewodzić ludowi Jehowy jako jedyny wyznaczony mu kanał komunikacji. Spór z nimi na jakimkolwiek tle jest traktowany najsurowiej: całkowite odcięcie od całej rodziny i przyjaciół.
A teraz sto lat później wciąż wytrwale trzymamy się nieudanej doktryny, przekręcając pisma święte jak Mat. 24: 34 pasuje do naszej coraz słabszej teologii.
Wszystko to było możliwe dzięki szybkiemu wybuchowi I wojny światowej. Brakowało mu absolutnej precyzji tylko o dwa miesiące, ale szatan nie ma absolutnej kontroli. Jednak ta drobna chybienie została zignorowana przez tych, którzy chcieli znaleźć poparcie dla swoich prognoz.
Pomyśl tylko, co by się stało, gdyby wojna nie trwała przez następne pięć lub dziesięć lat. Być może do tego czasu porzucilibyśmy tę niezdrową miłość do liczb i umocnilibyśmy się w prawdziwej wierze.
„Gdyby życzenia były koniami, żebracy jeździliby”.


[I] Ostatnio po cichu wycofaliśmy się z tego nauczania z powodu tego faktu. Wojna nie tylko wybuchła dwa miesiące przed rzekomą niebiańską intronizacją, ale raczej nie wyrosła z nicości. Narody przygotowywały się do wojny od ponad dziesięciu lat. Oznaczałoby to, że gniew Diabła wyprzedził jego obalenie o co najmniej dziesięć lat. Zwykliśmy argumentować, że Diabeł zaczął to wcześnie, aby zmylić tę kwestię, ale poza tym, że jest kiepskim argumentem, ignoruje fakt, że Diabeł musiałby znać z wyprzedzeniem dzień i godzinę intronizacji i obecności Chrystusa. Jak Diabeł mógł poznać informacje, których lojalni słudzy Jehowy nie znali. Czy nie byłoby to niepowodzeniem w wypełnieniu się Amosa 3: 7? Przypomnijmy, że myśleliśmy, że obecność zaczęła się w 1874 roku i dopiero w 1929 roku zaczęliśmy uczyć rok 1914 jako początek Jego obecności.
[ii] Obecnie nie można z całą pewnością określić roku wyrzucenia Diabła z nieba. Istnieją podstawy, by sądzić, że wydarzyło się to w pierwszym wieku, ale można również argumentować za spełnieniem się w przyszłości. W każdym razie nie ma dowodów potwierdzających rok 1914 jako rok, w którym to się stało.
[iii] Nie porzuciliśmy pomysłu, że wielki ucisk rozpoczął się w 1914 do czasu międzynarodowych zgromadzeń 1969.

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    67
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x