W Pierwsza część z tej serii widzieliśmy, że aby uchronić się przed szaleństwem zorganizowanej religii, musimy zachować klimat chrześcijańskiej wolności, strzegąc się zakwasu faryzeuszy, który jest skorumpowanym wpływem ludzkiego przywództwa. Naszym przywódcą jest Chrystus. Z drugiej strony wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami.
Jest także naszym nauczycielem, co oznacza, że ​​chociaż możemy uczyć, uczymy jego słów i myśli, nigdy własnych.
Nie oznacza to, że nie możemy spekulować i teoretyzować znaczenia wersetów, które są trudne do zrozumienia, ale zawsze uznajemy to za to, czym jest, ludzka spekulacja nie jest faktem biblijnym. Chcemy wystrzegać się nauczycieli, którzy traktują swoje osobiste interpretacje jako słowo Boże. Wszyscy widzieliśmy ten typ. Będą promować pomysł z wielką energią, wykorzystując każdy i każdy logiczny błąd bronić go przed wszelkimi atakami, nigdy nie rozważać innego punktu widzenia lub przyznać, że być może są w błędzie. Takie osoby mogą być bardzo przekonujące, a ich zapał i przekonanie mogą być przekonujące. Dlatego musimy spojrzeć poza ich słowa i zobaczyć ich dzieła. Czy cechy, które manifestują, są tym, które wytwarza duch? (Gal. 5:22, 23) .W tych, którzy chcieliby nas uczyć, szukamy zarówno ducha, jak i prawdy. Te dwie rzeczy idą w parze. Kiedy więc mamy trudności ze zidentyfikowaniem prawdziwości argumentu, bardzo pomaga nam poszukiwanie ducha stojącego za nim.
Wprawdzie odróżnienie prawdziwych nauczycieli od fałszywych może być trudne, jeśli spojrzymy tylko na ich słowa. Dlatego musimy spojrzeć poza ich słowa na ich dzieła.

„Publicznie oświadczają, że znają Boga, ale wyrzekają się Go przez swoje uczynki, ponieważ są obrzydliwi, nieposłuszni i nie są zatwierdzeni do dobrej pracy jakiegokolwiek rodzaju.” (Tit 1: 16)

„Czuwajcie nad fałszywymi prorokami, którzy przychodzą do was w owczej skórze, ale wewnątrz są drapieżne wilki. 16 Rozpoznacie ich po owocach… ”(Mt 7-15)

Nigdy nie staniemy się jak Koryntianie, do których Paweł napisał:

„W rzeczywistości godzisz się z tym, kto cię zniewala, kto pożera swój dobytek, kto chwyta to, co masz, kto wywyższa się nad tobą i kto uderza cię w twarz.” (2Co 11: 20)

Łatwo jest winić fałszywych proroków za wszystkie nasze nieszczęścia, ale powinniśmy również spojrzeć na siebie. Nasz Pan ostrzegł nas. Jeśli ktoś zostanie ostrzeżony przed pułapką, a mimo to zignoruje ostrzeżenie i wkroczy w nią, kto jest naprawdę winny? Fałszywi nauczyciele mają tylko taką moc, jaką im dajemy. Rzeczywiście, ich moc pochodzi z naszej gotowości do posłuszeństwa ludziom, a nie Chrystusowi.
Istnieją wczesne znaki ostrzegawcze, których możemy użyć, aby uchronić się przed tymi, którzy chcieliby ponownie zniewolić nas ludzi.

Strzeż się tych, którzy mówią o własnej oryginalności

Niedawno czytałem książkę, w której autor przedstawił wiele dobrych punktów biblijnych. Wiele się nauczyłem w krótkim czasie i byłem w stanie zweryfikować to, co powiedział, używając Pisma Świętego, aby dokładnie sprawdzić jego rozumowanie. W książce były jednak rzeczy, o których wiedziałem, że są złe. Wykazywał zamiłowanie do numerologii i przykładał wielką wagę do liczbowych zbieżności, które nie zostały objawione w Słowie Bożym. Przyznając, że w pierwszym akapicie były to spekulacje, pozostała część artykułu nie pozostawia wątpliwości, że uznał swoje ustalenia za wiarygodne i najprawdopodobniej oparte na faktach. Temat był wystarczająco nieszkodliwy, ale ponieważ zostałem wychowany jako Świadek Jehowy i zmieniłem bieg mojego życia w oparciu o spekulatywną numerologię mojej religii, mam niemal instynktowną niechęć do wszelkich prób „dekodowania proroctw biblijnych” przy użyciu liczb i innych środki spekulacyjne.
„Dlaczego tak długo to znosisz”, możesz mnie zapytać?
Kiedy znajdujemy kogoś, komu ufamy, którego rozumowanie wydaje się rozsądne i którego wnioski możemy potwierdzić, posługując się Pismem Świętym, w naturalny sposób czujemy się swobodnie. Możemy stracić czujność, rozleniwić się, przestać sprawdzać. Następnie wprowadzamy rozumowanie, które nie jest tak rozsądne, i wnioski, których nie można potwierdzić w Piśmie Świętym, i połykamy je z ufnością i ochotą. Zapomnieliśmy, że to, co sprawiło, że Berejczycy byli tak szlachetni, nie polegało tylko na tym, że dokładnie zbadali Pismo Święte, aby zobaczyć, czy nauki Pawła są prawdziwe, ale że zrobili to codziennie. Innymi słowy, nigdy nie przestali sprawdzać.

„Teraz byli bardziej szlachetni niż ci z Tesaloniki, ponieważ przyjęli to słowo z największym zapałem, uważnie badając Pismo Święte codziennie aby sprawdzić, czy takie rzeczy były. ”(Ac 17: 11)

Ufałem tym, którzy mnie uczą. Kwestionowałem nowe nauki, ale podstawy, na których się wychowałem, były podstawą mojej wiary i jako takie nigdy nie były kwestionowane. Dopiero, gdy radykalnie zmienili jedną z tych podstawowych nauk - pokolenie Matthew 24: 34 - zacząłem je wszystkie kwestionować. Mimo to zajęło to lata, ponieważ taka jest siła bezwładności umysłowej.
Nie jestem sam w tym doświadczeniu. Wiem, że wielu z was jest również na tej samej ścieżce - niektórzy z tyłu, a niektórzy z przodu - ale wszyscy w tej samej podróży. Nauczyliśmy się pełnego znaczenia słów: „Nie ufajcie książętom ani synowi człowieczemu, który nie może przynieść zbawienia.” (Ps 146: 3) W kwestiach zbawienia nie będziemy dłużej ufać w synu ziemskiego człowieka. Takie jest przykazanie Boże i ignorujemy je na nasze wieczne niebezpieczeństwo. Dla niektórych może to brzmieć zbyt dramatycznie, ale wiemy z doświadczenia i przez wiarę, że tak nie jest.
W John 7: 17, 18 mamy cenne narzędzie, które pomoże nam uniknąć wprowadzania w błąd.

„Jeśli ktoś chce czynić swoją wolę, będzie wiedział o nauczaniu, czy pochodzi on od Boga, czy też mówię o mojej własnej oryginalności. 18 Ten, kto mówi o własnej oryginalności, szuka własnej chwały; ale ten, kto szuka chwały Tego, który Go posłał, ten jest prawdziwy i nie ma w nim nieprawości. ”(Joh 7: 17, 18)

Eisegesis to narzędzie używane przez tych, którzy mówią o swojej oryginalności. CT Russell pomógł wielu ludziom uwolnić się od fałszywego nauczania. Był chwalony obracając wąż na Hellfire, i pomógł wielu chrześcijanom uwolnić się od lęku przed wiecznymi udrękami, których używają kościoły do ​​kontrolowania i uciekania przed trzodą. Ciężko pracował, aby rozpowszechniać wiele prawd biblijnych, ale nie oparł się pokusie mówienia o swojej oryginalności. Poddał się pragnieniu, by dowiedzieć się, o czym nie wiedział - czas końca. (Działa 1: 6,7)
WingbookW końcu doprowadziło go to do piramidologii i egiptologii, wszystko na jego poparcie Obliczenia 1914. Boski plan wieków faktycznie przedstawiał egipskiego boga symbol skrzydlatego Horusa.
Fascynacja obliczaniem wieku i korzystaniem z piramid - szczególnie Wielkiej Piramidy w Gizie - przetrwała do lat Rutherforda. Poniższa grafika została zaczerpnięta z wymienionego zestawu siedmiu tomów Studia w Piśmie Świętym, pokazując, jak ważna jest piramidologia w interpretacji biblijnej, którą popierał CT Russell.
Wykres piramidy
Nie mówmy źle o człowieku, bo Jezus zna serce. Mógł być bardzo szczery w swoim zrozumieniu. Prawdziwym niebezpieczeństwem dla każdego, kto będzie posłuszny nakazowi pozyskiwania uczniów dla Chrystusa, jest to, że może skończyć samemu sobie. Jest to możliwe, ponieważ „serce is przede wszystkim kłamliwe rzeczyi rozpaczliwie niegodziwy: kto może to wiedzieć? ” (Jer.17: 9 KJV)
Najprawdopodobniej bardzo niewielu zaczyna świadomie oszukiwać. Dzieje się tak, że zwodzi ich własne serce. Najpierw musimy się oszukiwać, zanim zaczniemy oszukiwać innych. Nie usprawiedliwia to grzechu, ale jest to coś, co określa Bóg.
Istnieją dowody na zmianę nastawienia Russella od samego początku. Napisał następne zaledwie sześć lat przed swoją śmiercią, cztery lata przed rokiem 1914, kiedy spodziewał się, że Jezus zamanifestuje się na początku Wielkiego Ucisku.

„Co więcej, nie tylko odkrywamy, że ludzie nie widzą boskiego planu studiowania samej Biblii, ale widzimy też, że jeśli ktoś odłoży na bok WYKŁADY PISMA PISMA, nawet po ich użyciu, po zapoznaniu się z nimi po dziesięciu latach ich czytania - jeśli potem odłoży je na bok, zignoruje i przejdzie do samej Biblii, chociaż rozumiał swoją Biblię od dziesięciu lat, nasze doświadczenie pokazuje, że w ciągu dwóch lat zapada w ciemność. Z drugiej strony, gdyby po prostu przeczytał Wykłady Pisma Świętego z ich odniesieniami i nie przeczytał jako takiej strony Biblii, byłby w świetle pod koniec tych dwóch lat, ponieważ miałby światło Pisma Świętego ”. (Połączenia Strażnica i Herold obecności Chrystusa, 1910, strona 4685 par. 4)

Kiedy Russell po raz pierwszy opublikował Strażnica Syjonu i Zwiastun Obecności Chrystusa w 1879 roku rozpoczęła się nakładem zaledwie 6,000 egzemplarzy. Jego wczesne pisma nie wskazują, że czuł, iż jego słowa powinny być na równi z Biblią Świętą. Jednak 31 lat później nastawienie Russella uległo zmianie. Teraz nauczył swoich czytelników, że zrozumienie Biblii jest niemożliwe, jeśli nie polegają na jego opublikowanych słowach. W istocie z tego, co widzimy powyżej, doszedł do wniosku, że Biblię można zrozumieć tylko na podstawie jego pism.
Organizacją, która wyrosła z jego pracy, kieruje Ciało Kierownicze ludzi, którzy najwyraźniej poszli w ślady swojego założyciela.

„Wszyscy, którzy chcą zrozumieć Biblię, powinni docenić to, że‚ bardzo zróżnicowaną mądrość Bożą 'można poznać jedynie za pośrednictwem kanału komunikacyjnego Jehowy - niewolnika wiernego i roztropnego ”. (Strażnica; 1 października 1994; str.8)

Aby „myśleć zgodnie”, nie możemy żywić pomysłów sprzecznych z… naszymi publikacjami (zarys przemówienia Zgromadzenia Obwodowego, CA-tk13-E nr 8 1/12)

W latach 31 licząc od pierwszego wydania Strażnica, jego nakład wzrósł z 6,000 30,000 do około 1910 4727 egzemplarzy. (Patrz Raport Roczny, w33,000, strona 6,000) Ale technologia zmienia wszystko. W ciągu czterech krótkich lat czytelnictwo Beroean Pickets wzrosło z garstki (dosłownie) do prawie XNUMX XNUMX w zeszłym roku. Zamiast XNUMX numerów wydrukowanych przez Russella, nasze wyświetlenia stron zbliżały się do ćwierć miliona w czwartym roku. Liczby podwoją się, jeśli weźmie się pod uwagę czytelnictwo i oglądalność naszej siostrzanej witryny, Omów prawdę.[I]
Celem tego nie jest dęcie we własny róg. Inne strony, szczególnie te, które otwarcie gardzą Ciałem Kierowniczym i / lub Świadkami Jehowy, są odwiedzane i odwiedzane przez innych. A potem są miliony odsłon, które JW.ORG otrzymuje każdego miesiąca. Więc nie, nie przechwalamy się i zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństwa postrzegania wzrostu statystycznego jako dowodu Bożego błogosławieństwa. Powodem, dla którego podajemy te liczby, jest to, że powinno to dać nam chwilę do trzeźwej refleksji, ponieważ nieliczni, którzy rozpoczęli tę witrynę, a teraz proponujemy rozszerzenie jej na inne języki i nową, bezwyznaniową witrynę do głoszenia dobrej nowiny, czynimy to w pełni pamiętając o tym, że wszystko może się nie udać. Uważamy, że ta witryna należy do społeczności, która została wokół niej zbudowana. Uważamy, że wielu z was podziela nasze pragnienie zarówno poszerzenia naszego zrozumienia Pisma Świętego, jak i głoszenia dobrej nowiny na całym świecie. Dlatego wszyscy musimy wystrzegać się podstępnego ludzkiego serca.
Jak możemy uniknąć pychy, która prowadzi zwykłego człowieka do myślenia, że ​​jego słowa są na równi z Bożymi?
Jednym ze sposobów jest nigdy nie przestawać słuchać innych. Wiele lat temu znajomy żartobliwie powiedział, że jedyną rzeczą, której nigdy nie zobaczysz w domu Betel, jest skrzynka z sugestiami. Nie tak tutaj. Twoje komentarze są naszą sugestią i słuchamy.
Nie oznacza to, że każdy pomysł jest do przyjęcia. Nie chcemy przechodzić od skrajnie kontrolującego środowiska, które nie pozwala na jakiekolwiek rozumienie Pisma Świętego, które nie zgadza się z tym ze scentralizowanego przywództwa, do takiego, w którym wszystkie idee i opinie są otwarte dla wszystkich. Obie skrajności są niebezpieczne. Szukamy ścieżki umiaru. Sposób wielbienia Boga w duchu i prawdzie. (Jana 4:23, 24)
Możemy przejść do tego środka, stosując zasadę cytowaną powyżej z John 7: 18.

Wykluczenie - nie dla nas

Patrząc wstecz przez ostatnie cztery lata, widzę w sobie postęp i, mam nadzieję, pewien pozytywny wzrost. To nie jest pochwała, bo ten sam wzrost jest naturalną konsekwencją podróży, którą wszyscy jesteśmy. Duma hamuje ten wzrost, a pokora przyspiesza. Przyznaję, że powstrzymywało mnie na chwilę dumne nastawienie mojego wychowania ŚJ.
Kiedy zakładaliśmy witrynę, jednym z naszych problemów - ponownie pod wpływem sposobu myślenia ŚJ - było to, jak uchronić się przed odstępczym myśleniem. Nie mam na myśli zniekształconego poglądu Organizacji na apostazję, ale prawdziwą apostazję zdefiniowaną przez Jana w 2 John 9-11. Zastosowanie zasady wykluczania JW do tych wersetów sprawiło, że zastanawiałem się, jak mogę chronić członków forum przed tymi, którzy zamierzają wprowadzać innych w błąd za pomocą osobistych pomysłów i planów. Nie chciałem być arbitralny ani działać jako samozwańczy cenzura. Z drugiej strony moderator musi moderować, co oznacza, że ​​jego zadaniem jest utrzymanie pokoju i zachowanie atmosfery sprzyjającej wzajemnemu szacunkowi i wolności jednostki.
Początkowo nie zawsze dobrze radziłem sobie z tymi obowiązkami, ale pomogły mi dwie rzeczy. Po pierwsze, lepsze zrozumienie biblijnego poglądu na to, jak chronić zbór przed zepsuciem. Doszedłem do wielu niebiblijnych elementów procesu sądowego praktykowanych przez Świadków Jehowy. Zdałem sobie sprawę, że wykluczenie jest polityką stworzoną przez człowieka, kontrolowaną przez przywódców kościelnych. Nie tego uczy Biblia. Uczy odciągnięcia lub odłączenia się od grzesznika w oparciu o osobiste doświadczenie. Innymi słowy, każdy musi sam określić, z kim chce się spotykać. Nie jest to coś, co inni wymuszają lub narzucają.
Drugie, które szło ramię w ramię z pierwszym, to doświadczenie zobaczenia, jak prawdziwy zbór - nawet taki wirtualny jak nasz - radzi sobie z tymi sprawami pod parasolem świętego ducha Bożego. Przyszedłem, aby zobaczyć, że w zasadzie kongregacja sama sobie radzi. Członkowie zachowują się jakby jednomyślnie, gdy wkracza intruz. (Mt 7:15) Większość z nas to nie małe owce, ale zmęczeni wojną duchowi żołnierze z dużym doświadczeniem w radzeniu sobie z wilkami, złodziejami i rabusiami. (Jana 10: 1). Widziałem, jak duch, który nas prowadzi, tworzy atmosferę, która odpycha tych, którzy nauczają o własnej oryginalności. Często te odchodzą bez żadnych drakońskich środków. Czują, że nie są już mile widziani. Dlatego też, kiedy spotykamy „sług sprawiedliwości”, o których Paweł mówił w 2 Koryntian 6: 4, musimy tylko postępować zgodnie z radą Jakuba:

„Poddajcie się zatem Bogu; ale przeciwstawcie się diabłu, a on ucieknie od was. ”(Jas 4: 7)

Nie oznacza to, że w skrajnych przypadkach moderator nie będzie działał, ponieważ może się zdarzyć, że nie będzie innej metody na zachowanie spokoju w miejscu spotkania. (Gdyby mężczyzna wszedł do fizycznego miejsca spotkań i krzyczał, krzyczał i zachowywał się obraźliwie, nikt nie uznałby za niesprawiedliwą cenzurę, że eskortowano tę osobę). Ale widziałem, że rzadko musimy podejmować decyzje. Musimy tylko czekać, aby poznać wolę zgromadzenia; bo tym właśnie jesteśmy - zborami. Greckie słowo oznacza tych, którzy są zawołał z świat. (Zobacz Stronę: ekklésiaCzy nie tym właśnie jesteśmy, najbardziej dosłownie? Stanowimy bowiem zgromadzenie, które naprawdę obejmuje cały świat i które z błogosławieństwem naszego Ojca wkrótce obejmie wiele grup językowych.
Zatem na tym wczesnym etapie porzućmy wszelkie wyobrażenia o oficjalnej polityce wykluczania wdrażanej przez jakąkolwiek formę przywództwa. Nasz przywódca jest jeden, Chrystus, podczas gdy wszyscy jesteśmy braćmi. Możemy działać zgodnie, podobnie jak zbór w Koryncie, upominając wszystkich złoczyńców, aby uniknąć skażenia, ale zrobimy to w sposób pełen miłości, aby nikt nie zginął w smutku świata. (2 Kor. 2: 5-8)

Co jeśli źle się zachowamy

Zaczynem faryzeuszy jest skażający wpływ zepsutego przywództwa. Wiele sekt chrześcijańskich zaczynało od najlepszych intencji, ale powoli przechodziło w sztywne, zorientowane na reguły ortodoksje. Może cię zaciekawić, że chasydzcy Żydzi zaczęli jako wszechogarniająca gałąź judaizmu oddana naśladowaniu serdecznej dobroci chrześcijaństwa. (Chasydzki oznacza „miłującą dobroć”). Obecnie jest to jedna z bardziej sztywnych form judaizmu.
Wydaje się, że taka jest droga zorganizowanej religii. Nie ma nic złego w małym porządku, ale Organizacja oznacza przywództwo i zawsze wydaje się, że kończy się na ludziach, którzy rzekomo działają w imieniu Boga. Mężczyźni dominują nad mężczyznami, aż do kontuzji. (Kazn. 8: 9) Nie chcemy tego tutaj.
Mogę dać ci wszystkie obietnice na świecie, że nam się to nie przydarzy, ale tylko Bóg i Chrystus mogą dać obietnice, które nigdy nie zawodzą. Dlatego to od Ciebie zależy, czy będziesz nas kontrolować. Dlatego funkcja komentowania będzie kontynuowana. Jeśli kiedyś nadejdzie dzień, w którym przestaniemy słuchać i zaczniemy szukać własnej chwały, musicie głosować nogami, tak jak wielu z was już to uczyniło w Organizacji Świadków Jehowy.
Niech słowa Pawła do Rzymian będą naszą dewizą: „Niech Bóg okaże się prawdą, choćby każdy człowiek był kłamcą”. (Rz 3: 4)
_________________________________________________
[I] (Odwiedzający są liczeni na podstawie różnych adresów IP, więc rzeczywista liczba będzie niższa, ponieważ ludzie logują się anonimowo z różnych adresów IP. Użytkownicy będą również przeglądać stronę więcej niż raz).

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.