W poprzedni artykuł na ten temat przeanalizowaliśmy, jakie zasady objawił nam Jezus Matthew 18: 15-17 może służyć do radzenia sobie z grzechem w zborze chrześcijańskim. Prawo Chrystusowe jest prawem opartym na miłości. Nie można go skodyfikować, ale musi być płynne, przystosowalne, oparte wyłącznie na ponadczasowych zasadach zakorzenionych w samym charakterze naszego Boga, Jehowy, który jest miłością. (Galatów 6: 2; 1 John 4: 8Z tego powodu prawo tych, którzy zostali wprowadzeni do Nowego Przymierza, jest prawem wypisanym na sercu. - Jeremiasz 31: 33

Niemniej jednak musimy uważać na faryzeusza w nas, ponieważ rzuca on długi cień. Zasady są trudne, bo zmuszają nas do pracy. Sprawiają, że bierzemy odpowiedzialność za nasze działania. Słabe ludzkie serce często skłania nas do myślenia, że ​​możemy ominąć tę odpowiedzialność, przekazując władzę innemu: królowi, władcy, jakimś przywódcą, który powie nam, co i jak mamy robić. Podobnie jak Izraelici, którzy chcieli króla nad sobą, możemy ulec pokusie posiadania człowieka, który weźmie za nas odpowiedzialność. (1 Samuel 8: 19) Ale my tylko siebie oszukujemy. Nikt tak naprawdę nie może wziąć za nas odpowiedzialności. „Tylko wykonywałem rozkazy” to bardzo kiepska wymówka i nie wytrzymam w Dniu Sądu. (Romance 14: 10Dlatego najlepiej teraz przyjąć Jezusa jako naszego jedynego Króla i nauczyć się, jak być dorosłymi w sensie duchowym - duchowymi mężczyznami i kobietami zdolnymi do zbadania wszystkiego, odróżnienia dobra od zła. - 1 Kor 2: 15

Zasady prowadzą do grzechu

Jeremiasz przepowiedział, że prawo, które zastąpi Prawo Starego Przymierza dane za Mojżesza, zostanie wypisane na sercu. Nie było napisane w sercu jednego mężczyzny czy małej grupy ludzi, ale w sercu każdego dziecka Bożego. Każdy z nas musi się nauczyć, jak stosować to prawo dla siebie, pamiętając zawsze, że odpowiadamy przed Panem za nasze decyzje.

Zrezygnując z tego obowiązku - poddając swoje sumienie prawom człowieka - wielu chrześcijan popadło w grzech.

Aby to zilustrować, znam przypadek rodziny Świadków Jehowy, której córka została wykluczona za rozpustę. Zaszła w ciążę i urodziła. Ojciec dziecka zostawił ją i była bez środków do życia. Potrzebowała miejsca do życia i środków do opieki nad dzieckiem, gdy znalazła pracę, by utrzymać siebie i swoje dziecko. Jej ojciec i matka mieli wolny pokój, więc zapytała, czy może z nimi zostać, przynajmniej do czasu, aż wstanie. Odmówili, ponieważ została wykluczona. Na szczęście znalazła pomoc od kobiety nie będącej świadkiem, która zlitowała się nad nią i oddała jej pokój i wyżywienie. Znalazła pracę i ostatecznie była w stanie się utrzymać.

Choć mogą się wydawać twarde, rodzice Świadków wierzyli, że są posłuszni Bogu.

„Mężczyźni wyrzucą was z synagogi. W rzeczywistości nadchodzi godzina, w której każdy, kto CIEBIE zabije, będzie sobie wyobraził, że oddał świętą służbę Bogu. (John 16: 2)

W rzeczywistości byli posłuszni regułom mężczyzny. Ciało Kierownicze Świadków Jehowy dysponuje potężnymi środkami przekazu interpretacji tego, jak chrześcijanie mają postępować z grzesznikami. Na przykład na Konwencji Regionalnej w 2016 r. Było na ten temat kilka dramatów. Na jednym z nich rodzice Świadków wyrzucili z domu nastoletnią córkę. Później, gdy próbowała zadzwonić do domu, matka odmówiła nawet odebrania telefonu, chociaż nie miała pojęcia, dlaczego dzwoni jej dziecko. Taka postawa jest zgodna z pisemnymi instrukcjami z publikacji JW.org, takich jak:

Naprawdę, to, co twój ukochany członek rodziny musi zobaczyć, to twoja zdecydowana postawa, by stawiać Jehowę ponad wszystko inne - łącznie z więzami rodzinnymi… Nie szukaj wymówek, by zadawać się z wykluczonym członkiem rodziny, na przykład za pośrednictwem poczty elektronicznej. - w13 1/15 s. 16 ust. 19

Sytuacja wygląda inaczej, jeśli wykluczony nie jest niepełnoletni i mieszka poza domem. Apostoł Paweł napomniał chrześcijan w starożytnym Koryncie: „Przestańcie przebywać w towarzystwie każdego zwanego bratem, który jest cudzołożnikiem lub chciwym, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą, nawet nie jedząc z takim człowiekiem”. (1 Koryntian 5:11) .Chrześcijański rodzic powinien starać się unikać niepotrzebnego towarzystwa, chociaż zajmowanie się niezbędnymi sprawami rodzinnymi może wymagać pewnego kontaktu z wykluczoną osobą.

Kiedy chrześcijańscy pasterze karcą błądzące dziecko, byłoby nierozsądne, gdybyś odrzucił lub pomniejszał jego działanie oparte na Biblii. Bycie po stronie zbuntowanego dziecka nie zapewniłoby żadnej prawdziwej ochrony przed diabłem. W rzeczywistości zagroziłbyś swojemu zdrowiu duchowemu. - w07 1 s. 15

Ta ostatnia wzmianka pokazuje, że ważne jest wspieranie autorytetu starszych, a za ich pośrednictwem Ciała Kierowniczego. Podczas gdy większość rodziców poświęciłaby swoje życie, aby ocalić życie swojego dziecka, Strażnica sprawiłby, że rodzice ceniliby swoje własne dobro bardziej niż dobro ich dziecka.

Wspomniana para chrześcijan prawdopodobnie uważała, że ​​rada ta jest mocno oparta na takich pismach jak Matthew 18: 17 i 1 Kor 5: 11. Szanowali również postanowienia organizacyjne, które nakładają przebaczenie grzechów w ręce miejscowych starszych, tak że chociaż ich córka była skruszona i już nie grzeszyła, nie byli w stanie udzielić jej przebaczenia, dopóki nie nastąpi oficjalny proces przywrócenia do pracy. przebiegają - proces często trwa rok lub dłużej, jak pokazał ponownie dramat wideo z Konwencji Regionalnej w 2016 roku.

Przyjrzyjmy się teraz tej sytuacji bez zinstytucjonalizowanych procedur barwiących krajobraz. Jakie zasady mają zastosowanie. Na pewno te wymienione powyżej Matthew 18: 17 i 1 Kor 5: 11, ale te nie są samodzielne. Prawo Chrystusa, prawo miłości, składa się z gobelinu przeplatających się zasad. Niektóre z tych, które wchodzą tutaj w grę, można znaleźć pod adresem Matthew 5: 44 (Musimy kochać naszych wrogów) i  John 13: 34 (Musimy kochać się tak, jak umiłował nas Chrystus) i 1 Timothy 5: 8 (Musimy zadbać o naszą rodzinę).

Ten ostatni jest szczególnie istotny dla omawianego przykładu, ponieważ wyrok śmierci jest do niego dołączony w sposób dorozumiany.

„Każdy, kto nie utrzymuje swoich bliskich, a zwłaszcza własnego gospodarstwa domowego, zaparł się wiary i jest gorszy od niewierzącego. ”- 1 Timothy 5: 8 NIV

Inną zasadą odnoszącą się do sytuacji jest ta zawarta w pierwszym liście Jana:

„Nie dziwcie się, bracia, że ​​świat was nienawidzi. 14 Wiemy, że przeszliśmy ze śmierci do życia, ponieważ kochamy braci. Kto nie miłuje, pozostaje w śmierci. 15 Każdy, kto nienawidzi swojego brata, jest zabójcąi TY wiesz, że żaden zabójca nie pozostał w nim wiecznego życia. 16 Przez to poznaliśmy miłość, ponieważ ten oddał za nas swoją duszę; i jesteśmy zobowiązani oddać [nasze] dusze za [naszych] braci. 17 Ale kto ma środki na tym świecie do podtrzymywania życia i widzi swego brata w potrzebie, a mimo to zamyka przed nim drzwi czułego współczucia, w jakim sensie miłość Boża pozostaje w nim? 18 Dzieci, miłujmy nie słowem ani językiem, ale czynem i prawdą ”. - 1 John 3: 13-18 NWT

Chociaż mówi się nam, abyśmy nie „mieszali się w towarzystwie z bratem, który popełnia grzech” i traktowali go jak „człowieka z narodów”, nie ma żadnego potępienia związanego z tymi przykazaniami. Nie mówi się nam, że jeśli tego nie zrobimy, będziemy zabójcami lub gorszymi od osoby bez wiary. Z drugiej strony brak okazywania miłości skutkuje utratą Królestwa Niebios. Więc w tej konkretnej sytuacji, które zasady mają największą wagę?

Ty bądź sędzią. Może się to okazać czymś więcej niż stwierdzeniem retorycznym. Jeśli kiedykolwiek spotkacie się z takimi okolicznościami, będziecie musieli sami osądzić, w jaki sposób zastosujecie te zasady, wiedząc, że pewnego dnia będziecie musieli stanąć przed Jezusem i wyjaśnić sobie.

Czy w Biblii jest historia, która może pomóc nam zrozumieć, jak postępować z grzesznikami, takimi jak rozpustnicy? Jak i kiedy należy udzielić przebaczenia? Czy jest to sprawa osobista, czy też musimy poczekać na jakąś oficjalną decyzję zboru, na przykład komitetu sądowniczego złożonego z miejscowych starszych?

Stosowanie Matthew 18

W zborze korynckim wydarzył się incydent, który pokazuje, jak trzeci krok Matthew 18: 15-17 proces zadziała.

Apostoł Paweł rozpoczął od ukarania zboru w Koryncie za tolerowanie grzechu, który był obrazą nawet dla pogan.

„Mówi się, że wśród was panuje niemoralność seksualna, która jest nie do zniesienia nawet wśród pogan: mężczyzna ma żonę ojca”. - 1 Kor 5: 1 BSB

Najwyraźniej bracia korynccy nie poszli za nimi Matthew 18: 15-17 całkowicie. Możliwe, że przeszli przez wszystkie trzy etapy, ale nie udało im się zastosować ostatecznego działania, które wymagało wyrzucenia osoby ze zboru, gdy odmówił pokuty i odwrócenia się od grzechu.

„Jeśli jednak je zignoruje, powiedz o tym zborowi. Jeśli ignoruje również zbór, uważajcie go za niewierzącego i poborcę podatkowego. ”- Matthew 18: 17 ISV

Paweł wezwał zbór do podjęcia działań zakazanych przez Jezusa. Powiedział im, aby wydali takiego człowieka szatanowi na zniszczenie ciała.

Berean Study Bible renderuje 1 Kor 5: 5 tą drogą:

„… Oddaj tego człowieka szatanowi za zniszczenie ciała, aby duch jego był zbawiony w dzień Pański ”.

W przeciwieństwie do tego, New Living Translation podaje:

„W takim razie musisz wyrzucić tego człowieka i wydać go szatanowi, aby jego grzeszna natura została zniszczona, a on sam zostanie zbawiony w dniu powrotu Pana”.

Słowem oddanym w tym wersecie jako „zniszczenie” jest oletros, który jest jednym z wielu greckich słów o subtelnych różnicach w znaczeniu, które często są tłumaczone tym samym angielskim słowem „zniszczenie”. Tak więc, poprzez tłumaczenie i ograniczenia jednego języka w porównaniu z innym, dokładne znaczenie jest dyskusyjne. To słowo jest również używane w 2 Tes 1: 9 gdzie również jest określane jako „zniszczenie”; werset, który był używany przez wiele sekt adwentystów do przepowiadania unicestwienia wszelkiego życia - z wyjątkiem wybranych - z powierzchni planety. Oczywiście anihilacja nie jest znaczeniem nadanym temu słowu 1 Kor 5: 5, fakt, który powinien skłonić nas do dokładniejszego rozważenia 2 Tes 1: 9. Ale to dyskusja na inny raz.

Pomagają Słowo-naukowe podaje co następuje:

3639 óletros (Od ollymi /„Zniszczyć”) - prawidłowo, ruina z jego pełnym, destrukcyjnym wyniki (LS). 3639 / ólethros („Zrujnowanie”) jednak tak nie sugerować „wygaśnięcie”(Anihilacja). Raczej podkreśla konsekwencję od to pasuje do pełnego „zguba".

Biorąc to pod uwagę, wydawałoby się, że Przekład Nowego Życia daje nam dość dokładne tłumaczenie myśli Pawła na temat korzyści z odcięcia tego grzesznika od zboru.

Mężczyzna miał zostać wydany szatanowi. Nie można go było kojarzyć. Chrześcijanie nie jedli z nim, co w tamtych czasach oznaczało, że ktoś był w pokoju z siedzącymi przy stole. Ponieważ wspólne jedzenie było regularną częścią chrześcijańskiego kultu, oznaczałoby to, że mężczyzna nie byłby włączany do chrześcijańskich zgromadzeń. (1 Kor 11: 20; Jude 12Tak więc nic nie wskazuje na to, że chrześcijanie pierwszego wieku wymagali od grzesznika, aby przeszedł upokarzający proces siedzenia w ciszy przez wiele miesięcy, podczas gdy pozostali uczestnicy byli wyraźnie ignorowani jako dowód jego skruchy.

Powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, że to polecenie Pawła nie zostało dane wyłącznie starszym. Nie ma dowodów na poparcie idei komitetu sądowniczego, który wydałby orzeczenie, które każdy członek kongregacji miałby posłusznie podporządkować. To wskazanie Pawła zostało przekazane wszystkim członkom zboru. Każdy musiał zdecydować, czy i jak go zastosować.

Większość uczonych zgadza się, że minęło zaledwie kilka miesięcy, zanim nadszedł drugi list od Pawła. Do tego czasu okoliczności się zmieniły. Grzesznik okazał skruchę i odwrócił się. Paweł wezwał teraz do innego działania. Czytanie 2 Kor 2: 6 znajdujemy to:

Tłumaczenie Biblii Darby'ego
Do takiego wystarczy nagana które [zostało zadane] przez wielu;

Wersja poprawiona w języku angielskim
Do takiego wystarczy kara który został zadany przez wiele;

Tłumaczenie Biblii Webstera
Takiemu człowiekowi wystarcza kara, którą wielu zadawało.

Nowy Testament Weymouth
W przypadku takiej osoby kara wymierzona przez większość Ciebie wystarczy.

Zwróć uwagę, że nie wszyscy zadali grzesznikowi taką naganę lub karę; ale większość to zrobiła i to wystarczyło. Niemniej jednak istniało niebezpieczeństwo zarówno dla byłego grzesznika, jak i dla zboru, gdyby ta kara trwała zbyt długo.

Na takiego wystarczy kara większości, 7więc powinieneś raczej zwrócić się o przebaczenie i pocieszenie, albo może być przytłoczony nadmiernym smutkiem. 8Dlatego błagam Cię o potwierdzenie swojej miłości do niego. 9Dlatego napisałem: abym was wystawił na próbę i wiedział, czy we wszystkim jesteście posłuszni. 10Każdemu, komu wybaczasz, ja też wybaczam. Zaprawdę, to, co przebaczyłem, jeśli cokolwiek przebaczyłem, stało się dla ciebie w obecności Chrystusa, 11abyśmy nie zostali przechytrzeni przez szatana; bo nie znamy jego zamiarów. - 2 Kor 2: 5-11 ESV

Żałośnie, w dzisiejszym klimacie religijnym Świadkowie Jehowy są jednymi z największych niepowodzeń w tym teście posłuszeństwa. Ich sztywny, surowy i często surowy proces wybaczania zmusza grzesznika do znoszenia upokorzenia dwa razy w tygodniu przez wiele miesięcy, a nawet lat, po wyrażeniu skruchy i odwróceniu się od grzechu. Ta praktyka sprawiła, że ​​wpadli w pułapkę szatana. Diabeł wykorzystał ich poczucie własnej nieomylności, aby ich przechytrzyć i odwrócić od chrześcijańskiej miłości i miłosierdzia.

Jakże musi go zadowolić widok tak wielu maluczkich, przytłoczonych nadmiernym smutkiem i upadających, nawet do agnostycyzmu i ateizmu. Wszystko dlatego, że nie można pozwolić jednostce samodzielnie decydować, kiedy okaże miłosierdzie, ale raczej jest ona zmuszona zastosować się do decyzji kworum trzech mężczyzn. Jedność - która tak naprawdę oznacza podporządkowanie się wskazówkom Ciała Kierowniczego - znajduje się na wyższym poziomie niż miłość.

Na marginesie, kiedy człowiek lub grupa ludzi twierdzi, że przemawia w imieniu Boga i żąda bezwzględnego posłuszeństwa, żądają tego, czego tylko Bóg ma prawo żądać: wyłącznego oddania.

„Ja, Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem, który wymaga wyłącznego oddania, przynosząc karę za błąd ojców na synach” (Ex 20: 5)

Kiedy grzech nie jest całkiem grzechem

Jak postępować w złym postępowaniu, które nie osiąga poziomu jawnego grzechu, takiego jak popełniony przez brata z Koryntu?  Matthew 18: 15-17 nie ma zastosowania w takich przypadkach, ale przypadek niektórych w zborze w Tesalonice jest dość ilustracyjny. Właściwie wydaje się, że ma to zastosowanie szczególnie w sytuacjach, w których ci, którzy źle się zachowują, są odpowiedzialni.

Aby położyć podwaliny, musimy spojrzeć na pierwszy list, który Paweł napisał do braci w Tesalonice.

„W rzeczywistości wiesz, że nigdy nie używaliśmy pochlebnej mowy ani nie stawialiśmy fałszywego frontu z chciwych motywów; Bóg jest świadkiem! 6 Nie szukaliśmy też chwały od ludzi, ani od was, ani od innych, chociaż moglibyśmy być kosztownym ciężarem jako apostołowie Chrystusa ”. (1Th 2: 5, 6)

„Postaw sobie za cel spokojne życie, pilnowanie własnego biznesu i pracę własnymi rękami, tak jak cię pouczyliśmy, 12 abyś mógł godnie chodzić w oczach ludzi na zewnątrz i niczego nie potrzebować ”. (1Th 4: 11, 12)

Paweł nie zaprzecza słowom Jezusa, że ​​robotnik jest godzien swojej zapłaty. (Luke 10: 7W rzeczywistości, gdzie indziej przyznaje, że on i inni apostołowie mieli taką władzę, że stali się „kosztownym ciężarem”, ale z miłości postanowili tego nie robić. (2Th 3: 9) Stało się to częścią instrukcje przekazał Tesaloniczanom to, co nazywa w swoim drugim liście: tradycyjny że im przekazał. (2Th 2: 15; 3:6)

Jednak z czasem niektórzy członkowie zboru odeszli od jego przykładu i zaczęli narzucać się braciom. Dowiedziawszy się o tym, Paweł udzielił dalszych wskazówek. Ale najpierw przypomniał im o tym, co już wiedzieli i czego ich nauczono.

„Tak więc, bracia, stójcie mocno i trzymajcie się tego tradycje że cię uczono, bez względu na to, czy było to ustne przesłanie, czy list od nas ”. (2Th 2: 15)

Poprzednie instrukcje, które otrzymywali na piśmie lub ustnie, stały się teraz częścią ich chrześcijańskiego stylu życia. Stali się tradycjami, które ich prowadziły. Nie ma nic złego w tradycji, o ile jest oparta na prawdzie. Tradycje ludzi, które naruszają prawo Boże, to zupełnie inna sprawa. (Pan 7: 8-9) Tutaj Paweł mówi o boskich instrukcjach, które stały się częścią tradycji zboru, więc są to dobre tradycje.

„Teraz dajemy wam instrukcje, bracia, w imię naszego Pana Jezusa Chrystusa Odsuńcie się od każdego brata, który chodzi nieuporządkowany i nie zgodnie z tradycją, którą otrzymaliście od nas. 7 Sami bowiem wiecie, jak powinniście nas naśladować, bo nie zachowywaliśmy się wśród was w nieładzie, 8 ani nie jedliśmy niczyjej żywności za darmo. Wręcz przeciwnie, pracą i trudem pracowaliśmy dniem i nocą, aby nie nakładać na nikogo kosztownego ciężaru. 9 Nie znaczy to, że nie mamy autorytetu, ale chcieliśmy dać wam przykład do naśladowania. 10 W rzeczywistości, gdy byliśmy z wami, dawaliśmy wam taki rozkaz: „Jeśli ktoś nie chce pracować, niech nie je”. 11 Bo to słyszymy niektórzy chodzą wśród was bezładnie, w ogóle nie pracują, ale wtrącają się w to, co ich nie dotyczy. 12 Takim ludziom dajemy polecenie i napomnienie w Panu Jezusie Chrystusie, aby pracowali w ciszy i jedli żywność, na którą sami zarobili. (2Th 3: 6-12)

Kontekst jest jasny. Z instrukcji i przykładu podanego wcześniej przez Pawła wynika, że ​​każdy powinien dbać o siebie i nie stawać się ciężarem dla innych. Tak więc „chodzący bezładnie i niezgodnie z tradycją” poprzednio przyjęci przez Tesaloniczan to ci, którzy wcale nie pracowali, ale żyli z ciężkiej pracy innych, cały czas wtrącając się w sprawy, które ich nie dotyczyły.

Przez ostatnie dwa tysiąclecia chrześcijaństwa ci, którzy żyli z innych, nie pracując dla siebie, ale raczej spędzając czas na wtrącaniu się w sprawy innych, byli tymi, którzy starali się panować nad trzodą. Gotowość gatunku ludzkiego do przyznania władzy i autorytetu tym, którzy na to nie zasługują, jest nam dobrze znana. Jak postępować z tymi, którzy mają władzę, kiedy zaczynają chodzić w nieuporządkowany sposób?

Rada Pawła jest potężna. Podobnie jak jego rada dla Koryntian, aby przestali zadawać się z grzesznikiem, ta rada jest również stosowana przez osobę. W przypadku brata z Koryntu odcięli wszelkie związki. Mężczyzna został wydany szatanowi. Był jak człowiek z narodów. Krótko mówiąc, nie był już bratem. Tak nie jest w tym przypadku. Ci ludzie nie grzeszyli, chociaż ich postępowanie, gdyby pozostawiono je bez kontroli, w końcu popadłoby w grzech. Ci mężczyźni „chodzili bezładnie”. Co Paweł miał na myśli, mówiąc, że mamy „odejść” od takich ludzi? Dalej wyjaśnił swoje słowa.

„Ze swojej strony, bracia, nie rezygnujcie z czynienia dobra. 14 Ale jeśli ktoś nie jest posłuszny naszemu słowu zawartemu w tym liście, miejcie na nim znak i przestańcie z nim obcować, aby się zawstydził. 15 A jednak nie uważajcie go za wroga, ale nadal upominajcie go jak brata ”. (2Th 3: 13-15)

Większość tłumaczeń oddać „Miej to zaznaczone” jako „zanotuj”. Tak więc Paweł nie mówi o jakiejś formalnej polityce czy procesie zborowym. Chce, żebyśmy sami to określili. Cóż za prosta, ale skuteczna metoda korygowania mężczyzn, którzy wymykają się spod kontroli. Presja rówieśników często robi to, czego nie potrafią słowa. Wyobraź sobie zbór, w którym starsi dają się ponieść swojej mocy, wtrącając się w sprawy innych, narzucając trzodzie swoje osobiste opinie i sumienie. (Znałem kilka takich z pierwszej ręki.) Więc co robisz? Jesteście posłuszni słowu Bożemu i odcinacie wszelkie kontakty społeczne z tymi, którzy go obrażają. Nie są zapraszani na spotkania. Nie są mile widziani w twoim domu. Jeśli cię zaproszą, odmawiasz. Jeśli zapytają dlaczego, „upominasz ich”, jak każdego brata, mówiąc szczerze o problemie. Jak inaczej się nauczą? Przestajesz spotykać się z nimi poza granicami zboru, dopóki nie uporządkują swoich czynów.

Obecnie jest to większe wyzwanie niż w pierwszym wieku, ponieważ wtedy wybierali starszych mężczyzn w drodze konsensusu kierowanego duchem na poziomie zboru lokalnego. Teraz starsi mężczyźni otrzymują tytuł „starszych” i są mianowani instytucjonalnie. Duch święty ma z tym niewiele wspólnego. Dlatego postępowanie zgodnie z radą Pawła będzie postrzegane jako lekceważenie władzy. Ponieważ starsi są lokalnymi przedstawicielami Ciała Kierowniczego, każde wyzwanie dla ich autorytetu będzie postrzegane jako wyzwanie dla autorytetu Organizacji jako całości. Zatem zastosowanie się do rady Pawła może okazać się istotnym sprawdzianem wiary.

W podsumowaniu

W tym artykule również pierwszyjedno jest jasne. Jezus i duch święty kierowali zborem, aby zajął się grzechem i nieporządkiem jako zbiorowością jednostek. Grzesznikami nie zajmuje się mała grupa nadzorców wyznaczonych przez odległe władze centralne. To ma sens ze względu na stare powiedzenie: „Kto obserwuje obserwatorów”. Co się wtedy dzieje, gdy ci, którym powierzono postępowanie z grzesznikami, sami są grzesznikami? Tylko wtedy, gdy zbór jako całość działa w jedności, można odpowiednio zająć się grzechem i chronić zdrowie zboru. Metoda stosowana przez Świadków Jehowy jest odmianą starego modelu rzymskokatolickiego z jego gwiezdną komorą sprawiedliwości. Nie może skończyć się niczym dobrym, ale zamiast tego powoli szkodzi zdrowiu zboru, utrudniając przepływ ducha świętego. Ostatecznie prowadzi to do zepsucia całości.

Jeśli odeszliśmy od zboru lub kościoła, z którym poprzednio współpracowaliśmy, a teraz zbieramy się w małych grupach, tak jak to zrobili pierwsi chrześcijanie, nie możemy zrobić nic lepszego, jak tylko ponownie wprowadzić metody, które dał nam nasz Pan Matthew 18: 15-17 a także dodatkowe wskazówki przekazane przez Pawła w celu kontrolowania niszczącego wpływu grzechu.

 

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    10
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x