To jest list z odłączeniem się od byłego portugalskiego starszego. Myślałem, że jego logika jest szczególnie wnikliwa i chciałem się nią tutaj podzielić.
http://www.desperta.net/testemunhos/letter-of-dissociation-of-carlos-fernandes
To jest list z odłączeniem się od byłego portugalskiego starszego. Myślałem, że jego logika jest szczególnie wnikliwa i chciałem się nią tutaj podzielić.
http://www.desperta.net/testemunhos/letter-of-dissociation-of-carlos-fernandes
Mam jakoś przygnębiające wrażenie, że ten list, mimo iż był dobrze skomponowany, został prawdopodobnie spiłowany i nigdy nie został przeczytany przez starszych, którym został przekazany. W końcu jest to „apostata” z definicji (to znaczy * ich * definicja).
Mam w pamięci ten obraz fragmentu Dziejów Apostolskich, w którym Stephen wygłasza przemówienie, a jego wrogowie z pierwszego wieku krzyczeli i trzymali uszy, aby nie mogli usłyszeć, co mówił Stephen.
Szybko do przodu w dwudziestym pierwszym wieku, kiedy wrogowie prawdy przybywają partiami po trzy, w zapleczu komitetu sądowego.
Masz rację Robercie. W 98% przypadków Starsi tylko „zeskanują” list, aby sprawdzić, czy jego autor opuszcza Organizację. Następnie jest odkładany.
Nie mogą ryzykować, czytając słowa „apostaty”.
Kiedy mówisz, starsi, zgadzam się, ale myślałem bardziej na linii firmy prawniczej z Nowego Jorku, tej, która pilnuje pieniędzy. A kiedy mówisz o Szczepanie, nie mogę przestać się zastanawiać, jak wiele tortur przeszedł, porównując to na poziomie podobnym do Chrystusa.
@Robert. Jeśli chodzi o niektórych starszych, którzy nie czytali tego listu, tak, możliwe. Jeśli ktoś zdecyduje się nie widzieć, to jego decyzja i należy ją uszanować. Ale nigdy nie wiesz. Kropla wody może zniszczyć kamień. Ten list może być dla nich tylko kroplą w tym kierunku. W każdym razie list jest w sieci i nie jest stracony dla innych. Ani dla tych samych starszych, którzy chcieliby ponownie przyjrzeć się temu w przyszłości. @Eric. We wstępie do swoich filmów wspomniałeś, że skontaktowałeś się ze znajomymi, wskazując na filmy, ale ty... Czytaj więcej "
Wysłano mi cztery negatywne odpowiedzi na e-maile 175. Myślę, że większość decyduje się zignorować, ale mam nadzieję, że niektórzy obserwują i czerpią korzyści, ale być może są zbyt wystraszeni, aby zrobić kolejny krok i wyciągnąć rękę. Wyjście z kultowej kontroli wymaga czasu.
Doskonały list. Wypełnij przypomnienia o Jezusowym współczuciu, podczas gdy obejmuje ono wszystko, co chciałbym powiedzieć.
Szczerze mówiąc, Meliti, myślałem, że sam to napisałeś, tak dobrze to ujęto. Mam nadzieję, że złożysz go w bezpiecznym miejscu, więc jeśli kiedykolwiek będę musiał się formalnie odłączyć, będę mógł odwołać się do niego ponownie (tak i prawdopodobnie skopiuję duże fragmenty).
To niesamowite, jak bardzo zmieniła się organizacja JW, odkąd zarejestrowałem się ponad 40 lata temu.
Witam wszystkich w Wielkiej Brytanii.
O to chodzi, Leonardo. Kiedy byłem pionierem na początku lat siedemdziesiątych, nie było tak. Przestałem być pionierem po kilku latach i postanowiłem nigdy więcej tego nie robić, ponieważ wiedziałem, że wymóg dotyczący godziny jest zarówno niebiblijny, jak i niekorzystny dla rozwoju prawdziwej służby chrześcijańskiej, ale wtedy było tak wiele pozytywnych rzeczy, że można było przeoczyć negatywne i po prostu przypisuj to ludzkiej niedoskonałości. Ale teraz… Miałem przyjaciela, który zapytał mnie, na jakiej podstawie w 2012 roku zrozumiano, że ośmiu mężczyzn w kwaterze głównej to wierny niewolnik. ja... Czytaj więcej "
Tak, Eric, wierzę, że WT „udowadnia” swoje doktryny, szukając czegoś, czego potrzebują, a potem mówią: „WIDZIE, pasuje”. Sam fakt, że „pasuje” lub kiedykolwiek * wydaje się * pasować, jest jedynym „dowodem”, jakiego potrzebują. I sam fakt, że ONI mówią, że pasuje, jest wszystkim, czego potrzebują pozostali ŚJ. Nawet nie sprawdzają, czy to ma sens, a tym bardziej, czy jest to biblijne. Aby zrobić analogię, załóżmy, że masz układankę z wyrzynarką, a po złożeniu jej okazuje się, że brakuje jednego z elementów. Masz też inne... Czytaj więcej "
„Powiedziałem mu, że wykorzystali cud nakarmienia tłumów chlebem i rybami”.
Przez chwilę myślałem, że żartujesz. Ale to prawda. Zwariowany.
Łał! To był bardzo dobry, uczciwy list. To niesamowite, jak wielu się budzi i wszyscy dochodzą do tego samego wniosku, to jak słuchanie zepsutej płyty. Możemy mieć tylko nadzieję, że te listy i wiadomości dotrą do Wielkiej Brytanii i musimy wiedzieć, że muszą one być dostępne w tej „sieci WWW”. Z całą pewnością powiedziałbym, że zwracają uwagę na „apostatów” wycelowanych w nich jako „apostatutów” !! Tak, to nowe słowo, które wymyśliłem specjalnie dla nich.
„Apostatutes”
To ja….. Chwilowa pauza…?
Realizacja…?
Reakcja…. ???
Czy to z powodu wszystkich ich statutów? Och, chwileczkę… 😉
Może Wielka Brytania jest bardzo bystra w byciu odstępcą?
… Dając im korzyść z wątpliwości…
… Nie, nie zasługują na to…
Tak, zasługują na to. Wiesz, jeśli się nie mylę, wierzę, że w Apokalipsie jest werset o dzikiej bestii ujeżdżanej przez Apostatutę… hmm…