W kwietniowej audycji na tv.jw.org znajduje się wideo członka Ciała Kierowniczego Marka Sandersona o znaku 34-minutowym, w którym opowiada o zachęcających doświadczeniach prześladowanych braci w Rosji w 1950-ach, pokazując, jak Jehowa zapewnił im wsparcie, którego potrzebowali.

Kiedy jesteśmy rozczarowani organizacją, bardzo łatwo jest nam zobaczyć wszystko, co z niej wychodzi, w negatywnym świetle. Może to być spowodowane naszym własnym rozczarowaniem, poczuciem zdrady odczuwanym przez ludzi, w których pokładaliśmy największe zaufanie. Gniew może spowodować, że stracimy z oczu wiele dobrych rzeczy, które zyskaliśmy dzięki naszej współpracy ze Świadkami Jehowy. Z drugiej strony, kiedy słyszymy o takich pozytywnych doświadczeniach, możemy się pomylić. Możemy kwestionować naszą własną decyzję, sądząc, że faktycznie istnieją dowody na to, że Jehowa pobłogosławił tę organizację.

Mamy tutaj dwie skrajności. Z jednej strony odrzucamy wszystko, co dobre, całkowicie odrzucając Organizację; podczas gdy z drugiej strony możemy postrzegać te rzeczy jako dowód Bożego błogosławieństwa i zostać wciągniętym z powrotem do Organizacji.

Gdy brat taki jak Mark Sanderson używa prześladowanych przykładów wiary chrześcijańskiej (organizacja często stosuje wierny przykład Poważnych badaczy Biblii w nazistowskich Niemczech, którzy nie nazywali się Świadkami Jehowy, ale byli związani ze Strażnicą Towarzystwem Biblijnym i Traktatowym w Nowym Jorku ) nie czyni tego, aby budować naszą wiarę w Jehowę Boga, który nagradza osób którzy go miłują (Hbr 11: 6), ale raczej budują naszą wiarę w Organizację jako jedyne miejsce, w którym takie nagrody od Boga są rozdzielane. Nie oczekuje się, że obejrzymy ten film i dojdziemy do wniosku, że jest to kolejny przykład tego, jak Jehowa pomaga chrześcijanom ze wszystkich wyznań, którzy są prześladowani za imię Chrystusa. Świadkowie będą skłonni uwierzyć, że coś takiego przytrafia się tylko im.

Jednak na całym świecie jest wiele przypadków prześladowań chrześcijan, o wiele gorszych niż to, czego doświadczają Świadkowie Jehowy. Ujawni to proste wyszukiwanie w Google. Tutaj jest link do jednego z takich filmów.

Takie historie mogą nas uwieść i przeczytać o wiele więcej, niż jest zamierzone. Myślę, że najlepiej wyraził to Piotr, mówiąc o poganin Korneliuszu:

„Teraz naprawdę rozumiem, że Bóg nie jest stronniczy, 35 ale w każdym narodzie człowiek, który się go boi i czyni to, co słuszne, jest dla niego do przyjęcia. (Działa 10: 34, 35)

Ostatecznie nie liczy się nasza przynależność religijna, ale to, czy boimy się Boga i robimy to, co jest dla Niego przyjemne. Wcześniej czy później ten strach (pełne czci poddanie się) doprowadzi do posłuszeństwa, gdy ludzie w naszym kościele, synagodze, świątyni lub Sali Królestwa proszą nas o zrobienie czegoś, co jest sprzeczne z tym, co każe nam robić Ojciec.

 

 

 

 

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    44
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x