W ostatni film, sprawdziliśmy nadzieję Drugiej Owcy wspomnianej w John 10: 16.

„I mam inne owce, które nie są z tej owczarni; także tych, których muszę przyprowadzić, a oni posłuchają mego głosu i staną się jedną trzodą, jednym pasterzem. ”(John 10: 16)

Ciało Kierownicze Świadków Jehowy naucza, że ​​te dwie grupy chrześcijan - „ta owczarnia” i „drugie owce” - wyróżniają się nagrodą, jaką otrzymują. Pierwsi są namaszczeni duchem i idą do nieba, drudzy nie są namaszczeni duchem i nadal żyją na ziemi jako niedoskonali grzesznicy. W naszym ostatnim filmie widzieliśmy z Pisma Świętego, że jest to fałszywa nauka. Dowody biblijne potwierdzają wniosek, że inne owce różnią się od „tej owczarni” nie nadzieją, ale pochodzeniem. Są chrześcijanami pochodzenia pogańskiego, a nie żydowskimi chrześcijanami. Dowiedzieliśmy się również, że Biblia nie uczy dwóch nadziei, ale jednej:

„. . Jest jedno ciało i jeden duch, tak jak zostaliście wezwani do jedynej nadziei waszego powołania; jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest; jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkim i przez wszystkich i we wszystkich ”. (Efezjan 4: 4-6)

Trzeba przyznać, że przyzwyczajenie się do tej nowej rzeczywistości zajmuje trochę czasu. Kiedy po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że mam nadzieję zostać jednym z dzieci Bożych, miałem mieszane uczucia. Wciąż byłem przesiąknięty teologią ŚJ, więc pomyślałem, że to nowe rozumienie oznacza, że ​​jeśli pozostanę wierny, powędruję do nieba i nigdy więcej mnie nie zobaczą. Pamiętam moją żonę - rzadko skłonną do łez - płaczącą na tę perspektywę.

Pytanie brzmi: Czy namaszczone Dzieci Boże idą do nieba po nagrodę?

Byłoby miło wskazać werset, który jednoznacznie odpowiada na to pytanie, ale niestety, o ile wiem, taki werset nie istnieje. Dla wielu to nie wystarczy. Chcą wiedzieć. Chcą czarno-białej odpowiedzi. Powodem jest to, że tak naprawdę nie chcą iść do nieba. Podoba im się idea życia na ziemi jako doskonałych ludzi żyjących wiecznie. Ja też. To bardzo naturalne pragnienie.

Są dwa powody, aby uspokoić nasze myśli dotyczące tego pytania.

Powód 1

Pierwszą mogę najlepiej zilustrować, zadając ci pytanie. Nie chcę, żebyś myślał o odpowiedzi. Po prostu odpowiedz z jelit. Oto scenariusz.

Jesteś singlem i szukasz partnera. Masz dwie możliwości. W opcji 1 możesz wybrać dowolnego partnera spośród miliardów ludzi na ziemi - dowolną rasę, wyznanie lub pochodzenie. Twój wybór. Bez ograniczeń. Wybierz najlepiej wyglądające, najinteligentniejsze, najbogatsze, najmilsze lub najzabawniejsze albo ich kombinację. Cokolwiek słodzi twoją kawę. W opcji 2 nie masz wyboru. Bóg wybiera. Musisz zaakceptować każdego partnera, który przyniesie ci Jehowa.

Reakcja jelitowa, wybierz teraz!

Czy wybrałeś opcję 1? Jeśli nie… jeśli wybrałeś opcję 2, czy nadal pociąga Cię opcja 1? Czy po raz drugi zgadujesz swój wybór? Czy czujesz, że musisz trochę pomyśleć, zanim podejmiesz ostateczną decyzję?

Naszą porażką jest to, że dokonujemy wyborów na podstawie tego, czego chcemy, a nie tego, czego potrzebujemy - nie tego, co jest dla nas najlepsze. Problem w tym, że rzadko wiemy, co jest dla nas najlepsze. Jednak często mamy pychę, by myśleć, że tak jest. Prawdę mówiąc, jeśli chodzi o wybór partnera, zbyt często dokonujemy złego wyboru. Dowodem na to jest wysoki wskaźnik rozwodów.

Biorąc pod uwagę tę rzeczywistość, wszyscy powinniśmy skoczyć na opcję 2, wzdrygając się na samą myśl o pierwszej opcji. Bóg wybrał za mnie? Dawaj!

Ale nie mamy. Wątpimy.

Jeśli naprawdę wierzymy, że Jehowa wie o nas więcej, niż moglibyśmy wiedzieć o nas samych, a jeśli naprawdę wierzymy, że On nas kocha i chce tylko tego, co dla nas najlepsze, to dlaczego nie chcielibyśmy, aby wybrał dla nas partnera ?

Czy powinno być inaczej, jeśli chodzi o nagrodę, którą otrzymujemy za wiarę w Jego Syna?

To, co właśnie zilustrowaliśmy, jest istotą wiary. Wszyscy czytaliśmy List do Hebrajczyków 11: 1. Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata mówi to następująco:

„Wiara jest pewnym oczekiwaniem tego, czego się oczekuje, oczywistym pokazem rzeczywistości, których nie widać” (Hebrajczyków 11: 1)

Jeśli chodzi o nasze zbawienie, rzecz, na którą się liczy, jest zdecydowanie nie wyraźnie widoczne, pomimo pięknych przedstawień życia w Nowym Świecie, znalezionych w publikacjach Towarzystwa Strażnica.

Czy naprawdę myślimy, że Bóg wskrzesi miliardy niesprawiedliwych ludzi, odpowiedzialnych za wszystkie tragedie i okrucieństwa historii, i że od samego początku wszystko będzie niezłe? To po prostu nierealne. Jak często stwierdziliśmy, że obraz w reklamie nie pasuje do sprzedawanego produktu?

Fakt, że nie możemy dokładnie poznać realności nagrody, jaką otrzymują Dzieci Boże, jest powodem, dla którego potrzebujemy wiary. Rozważ przykłady z pozostałej części jedenastego rozdziału Listu do Hebrajczyków.

Werset czwarty mówi o Ablu: „Przez wiarę Abel złożył Bogu ofiarę większą niż ofiara Kaina…” (Hebrajczyków 11: 4). Obaj bracia widzieli aniołów i płonący miecz, którzy stali na straży przy wejściu do ogrodu Eden. Żaden z nich nie wątpił w istnienie Boga. W rzeczywistości Kain rozmawiał z Bogiem. (I Mojżeszowa 11: 6, 9-16) Rozmawiał z Bogiem !!! Jednak Kainowi brakowało wiary. Z drugiej strony Abel zdobył nagrodę dzięki wierze. Nie ma dowodów, że Abel miał jasny obraz tego, jaka będzie ta nagroda. W rzeczywistości Biblia nazywa to świętą tajemnicą, która była ukryta, dopóki Chrystus nie wyjawił go tysiące lat później.

„. . Święta tajemnica, która była ukryta przed przeszłymi systemami rzeczy i przed przeszłymi pokoleniami. Ale teraz zostało to objawione jego świętym ”(Kolosan 1: 26)

Wiara Abla nie polegała na wierze w Boga, ponieważ nawet Kain to miał. Nie wierzył też, że Bóg dotrzyma obietnic, ponieważ nie ma dowodów, że obietnice zostały mu dane. W pewien sposób Jehowa okazywał uznanie dla ofiar Abla, ale z natchnionego zapisu możemy stwierdzić z całą pewnością, że Abel zdawał sobie sprawę, że podobał się Jehowie. Dano mu świadectwo, że w oczach Boga był sprawiedliwy; ale co to oznaczało dla końcowego wyniku? Nie ma dowodów, że wiedział. Ważne jest, abyśmy zdali sobie sprawę, że nie musiał wiedzieć. Jak pisze autor Listu do Hebrajczyków:

„. . Co więcej, bez wiary nie można zadowolić [go] dobrze, ponieważ ten, kto zbliża się do Boga, musi uwierzyć, że jest i że nagradza tych, którzy gorliwie go szukają. ”(Hebrajczyków 11: 6)

A co to za nagroda? Nie musimy wiedzieć. W rzeczywistości wiara polega na niewiedzy. Wiara polega na zaufaniu najwyższej dobroci Boga.

Powiedzmy, że jesteś budowniczym, a człowiek przychodzi do ciebie i mówi: „Zbuduj mi dom, ale musisz zapłacić wszystkie wydatki z własnej kieszeni, a ja nie zapłacę ci, dopóki nie wezmę w posiadanie, a potem ja zapłaci ci to, co uważam za stosowne. ”

Czy zbudowałbyś dom w takich warunkach? Czy byłbyś w stanie uwierzyć w dobroć i niezawodność drugiego człowieka?

Właśnie o to prosi Jehowa Bóg.

Chodzi o to, czy musisz dokładnie wiedzieć, jaka będzie nagroda, zanim ją przyjmiesz?

Biblia mówi:

„Ale tak, jak napisano:„ Oko nie widziało, a ucho nie słyszało, ani też nie poczęło w sercu człowieka tego, co Bóg przygotował dla tych, którzy go kochają ”. (1 Co 2: 9)

To prawda, że ​​mamy lepszy obraz tego, co wiąże się z nagrodą, niż Abel, ale wciąż nie mamy całego obrazu - nawet bliskiego.

Mimo że święty sekret został ujawniony za czasów Pawła, a pod natchnieniem napisał wiele szczegółów, aby wyjaśnić naturę nagrody, wciąż miał niejasny obraz.

„Na razie widzimy zamglony zarys za pomocą metalowego lustra, ale wtedy będzie on twarzą w twarz. Obecnie wiem częściowo, ale wtedy będę wiedział dokładnie, tak jak jestem dokładnie znany. Teraz jednak pozostają te trzy: wiara, nadzieja, miłość; ale największą z nich jest miłość. ”(1 Corinthians 13: 12, 13)

Potrzeba wiary nie wygasła. Jeśli Jehowa powie: „Oddam ci nagrodę, jeśli będziesz mi wierny”, czy odpowiemy: „Ojcze, czy zanim podjąłem decyzję, mógłbyś trochę sprecyzować, co oferujesz?”

Tak więc pierwszym powodem, dla którego nie powinniśmy się martwić naturą naszej nagrody, jest wiara w Boga. Jeśli naprawdę wierzymy, że Jehowa jest wyjątkowo dobry, nieskończenie mądry i przytłaczająco bogaty w swą miłość do nas i pragnienie, abyśmy byli szczęśliwi, pozostawimy to wynagrodzenie w Jego rękach, przekonani, że cokolwiek okaże się, będzie zachwyt ponad wszystko, co możemy sobie wyobrazić.

Powód 2

Drugim powodem, dla którego nie należy się martwić, jest to, że większość naszych obaw wynika z przekonania o nagrodzie, która w rzeczywistości nie jest realna.

Zacznę od dość odważnego oświadczenia. Każda religia wierzy w jakąś formę niebiańskiej nagrody i wszyscy mylą się. Hindusi i buddyści mają swoje plany egzystencji, hinduskie Bhuva Loka i Swarga Loka, czyli buddyjska nirwana - która nie jest tak bardzo niebem, jak rodzajem błogiego zapomnienia. Islamska wersja życia pozagrobowego wydaje się być skośna na korzyść mężczyzn, obiecując mnóstwo pięknych dziewic do poślubienia.

W ogrodach i źródłach, nosząc [odzież] z delikatnego jedwabiu i brokatu, twarzą do siebie… Poślubimy… jasne kobiety o dużych, [pięknych] oczach. (Koran, 44: 52-54)

W nich [ogrody] są kobietami ograniczającymi [ich] spojrzenia, nietkniętymi przed nimi przez człowieka lub Jinni - Jakby były rubinami i koralowcami. (Koran, 55: 56,58)

A potem dochodzimy do chrześcijaństwa. Większość kościołów, w tym Świadkowie Jehowy, wierzy, że wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba. Różnica polega na tym, że Świadkowie uważają, że liczba ta jest ograniczona do zaledwie 144,000 XNUMX.

Wróćmy do Biblii, aby zacząć usuwać wszystkie fałszywe nauki. Przeczytajmy ponownie 1 Koryntian 2: 9, ale tym razem w kontekście.

„Teraz mówimy mądrością między tymi, którzy są dojrzali, ale nie mądrością tego systemu rzeczy ani rządzących tego systemu rzeczy, którzy mają dojść do niczego. Ale mówimy mądrość Boga w świętej tajemnicy, mądrości ukrytej, którą Bóg przewidział przed systemami rzeczy dla naszej chwały. Właśnie tej mądrości nie poznał żaden z władców tego systemu rzeczybo gdyby go znali, nie straciliby chwalebnego Pana. Ale tak, jak jest napisane: „Oko nie widziało, a ucho nie słyszało, ani też nie poczęło w sercu człowieka tego, co Bóg przygotował dla tych, którzy go kochają”. Albowiem to nam Bóg objawił je przez swego ducha, ponieważ duch poszukuje wszystkiego, nawet głębokich rzeczy Bożych. ”(1 Corinthians 2: 6-10)

Kim więc są „władcy tego systemu rzeczy”? To oni „stracili chwalebnego Pana”. Kto stracił Jezusa? Rzymianie z pewnością włożyli w to rękę, ale ci najbardziej winni, ci, którzy nalegali, by Poncjusz Piłat skazał Jezusa na śmierć, byli władcami Organizacji Jehowy, jak powiedzieliby Świadkowie - narodu izraelskiego. Ponieważ twierdzimy, że naród izraelski był ziemską organizacją Jehowy, wynika z tego, że jego władcami - jego ciałem kierowniczym - byli kapłani, uczeni w Piśmie, saduceusze i faryzeusze. To są „władcy tego systemu rzeczy”, o których mówi Paweł. Dlatego czytając ten fragment, nie ograniczajmy naszego myślenia do dzisiejszych władców politycznych, ale włączmy tych, którzy są władcami religijnymi; albowiem to władcy religijni powinni być w stanie zrozumieć „mądrość Bożą w świętej tajemnicy, mądrość ukrytą”, o której mówi Paweł.

Czy władcy systemu rzeczy Świadków Jehowy, czyli Ciała Kierowniczego, rozumieją świętą tajemnicę? Czy są wtajemniczeni w mądrość Bożą? Można by tak założyć, ponieważ uczono nas, że mają ducha Bożego, a zatem, jak mówi Paweł, powinniśmy być w stanie zgłębiać „głębokie sprawy Boże”.

Jednak, jak widzieliśmy w naszym poprzednim filmie, ci mężczyźni uczą miliony szczerych chrześcijan poszukujących prawdy, że zostali wykluczeni z tej świętej tajemnicy. Częściowo nauczają, że tylko 144,000 144,000 będzie rządzić z Chrystusem. Uczą też, że ta zasada będzie w niebie. Innymi słowy, XNUMX XNUMX opuszcza ziemię na dobre i udaje się do nieba, aby być z Bogiem.

Mówi się, że na rynku nieruchomości przy zakupie domu należy zawsze pamiętać o trzech czynnikach: Pierwszym jest lokalizacja. Druga to lokalizacja, a trzecia, jak się domyślacie, lokalizacja. Czy taka jest nagroda dla chrześcijan? Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja? Czy nasza nagroda jest lepszym miejscem do życia?

Jeśli tak, to co z Psalmem 115: 16:

„. . Jeśli chodzi o niebiosa, do Jehowy należą niebiosa, ale ziemię dał synom ludzkim. ”(Psalm 115: 16)

I czyż nie obiecał chrześcijanom, Dzieciom Bożym, że posiądą ziemię jako dziedzictwo?

„Szczęśliwi są łagodni, ponieważ odziedziczą ziemię.” (Matthew 5: 5)

Oczywiście w tym samym fragmencie, znanym jako Błogosławieństwa, Jezus powiedział również:

„Szczęśliwi są czystego serca, ponieważ zobaczą Boga.” (Matthew 5: 8)

Czy mówił metaforycznie? Możliwe, ale nie sądzę. Niemniej to tylko moja opinia i moja opinia i za 1.85 $ dostaniesz małą kawę w Starbucks. Musisz spojrzeć na fakty i sformułować własne wnioski.

Staje przed nami pytanie: czy nagrodą dla namaszczonych chrześcijan, czy to żydowskiej owczarni, czy też większej gojowskiej Innej Owcy, jest opuszczenie ziemi i życie w niebie?

Jezus powiedział:

„Szczęśliwi są świadomi swojej duchowej potrzeby, ponieważ królestwo niebieskie należy do nich.” (Matthew 5: 3)

Teraz wyrażenie „królestwo niebios” pojawia się w Księdze Mateusza 32 razy. (Nie pojawia się nigdzie indziej w Piśmie Świętym). Ale zauważcie, że nie jest to „królestwo in niebiosa ”. Mateusz nie mówi o lokalizacji, ale o pochodzeniu - źródle władzy królestwa. To królestwo nie jest z ziemi, ale z niebios. Jego autorytet pochodzi zatem od Boga, a nie od ludzi.

Być może byłby to dobry moment, aby zatrzymać się i spojrzeć na słowo „niebo” użyte w Piśmie Świętym. „Niebo” w liczbie pojedynczej występuje w Biblii prawie 300 razy, a „niebiosa” ponad 500 razy. „Niebiański” pojawia się blisko 50 razy. Terminy mają różne znaczenia.

„Niebo” lub „niebiosa” mogą oznaczać po prostu niebo nad nami. Marka 4:32 mówi o ptakach niebieskich. Niebo może również odnosić się do fizycznego wszechświata. Jednak często są używane w odniesieniu do sfery duchowej. Modlitwa Pańska zaczyna się od wyrażenia „Ojcze nasz w niebiosach…” (Ew. Mateusza 6: 9), w którym użyto liczby mnogiej. Jednak w Ewangelii według Mateusza 18:10 Jezus mówi o „aniołach w niebie, którzy zawsze patrzą na oblicze mojego Ojca, który jest w niebie”. Tam używa się liczby pojedynczej. Czy jest to sprzeczne z tym, co właśnie przeczytaliśmy z pierwszych Królów, że Bóg nie jest obecny nawet w niebie niebios? Ani trochę. To są tylko wyrażenia, które dają nam pewien niewielki poziom zrozumienia natury Boga.

Na przykład, mówiąc o Jezusie, Paweł mówi Efezjanom w rozdziale 4, wersecie 10, że „wstąpił wysoko ponad wszystkie niebiosa”. Czy Paweł sugeruje, że Jezus wzniósł się ponad samego Boga? Nie ma mowy.

Mówimy o Bogu, który jest w niebie, ale On nie jest.

„Ale czy Bóg naprawdę zamieszka na ziemi? Popatrz! Niebiosa, tak, niebo niebios, nie mogą was ogarnąć; o ileż mniej ten dom, który zbudowałem! ”(1 Kings 8: 27)

Biblia mówi, że Jehowa jest w niebie, ale mówi też, że niebo nie może go ogarnąć.

Wyobraź sobie, że próbujesz wyjaśnić niewidomemu od urodzenia, jak wyglądają kolory czerwony, niebieski, zielony i żółty. Możesz spróbować, porównując kolory z temperaturą. Czerwony jest ciepły, niebieski jest chłodny. Próbujesz dać niewidomemu jakiś punkt odniesienia, ale on tak naprawdę nie rozumie koloru.

Możemy zrozumieć lokalizację. Powiedzieć, że Bóg jest w niebie, oznacza, że ​​nie ma go tutaj z nami, ale jest gdzieś daleko poza naszym zasięgiem. Nie wyjaśnia to jednak, czym tak naprawdę jest niebo, ani natury Boga. Musimy pogodzić się z naszymi ograniczeniami, jeśli chcemy coś zrozumieć na temat naszej niebiańskiej nadziei.

Pozwól, że wyjaśnię to praktycznym przykładem. Pokażę ci, co wielu nazywa każdym najważniejszym zdjęciem.

Po powrocie do 1995 ludzie w NASA podjęli ogromne ryzyko. Czas spędzony na teleskopie Hubble'a był bardzo drogi, z długą listą osób, które chciałyby z niego korzystać. Niemniej jednak postanowili skierować go na niewielką część nieba, która była pusta. Wyobraź sobie rozmiar piłki tenisowej na jednym słupku bramki stojaka na boisku piłkarskim na drugim. Jak malutki by to był. To, jak duży obszar nieba zbadali. Przez dni 10 słabe światło z tej części nieba kapało, foton po fotonie, aby wykryć na czujniku teleskopu. Mogli skończyć z niczym, ale zamiast tego dostali to.

Każda kropka, każda kropka bieli na tym zdjęciu nie jest gwiazdą, ale galaktyką. Galaktyka z setkami milionów, jeśli nie miliardami gwiazd. Od tego czasu wykonali jeszcze głębsze skany w różnych częściach nieba i za każdym razem uzyskują ten sam wynik. Czy uważamy, że Bóg mieszka w miejscu? Wszechświat fizyczny, który możemy postrzegać, jest tak duży, że ludzki mózg nie może go sobie wyobrazić. Jak Jehowa może żyć w miejscu? Aniołowie, tak. Są skończeni jak ty i ja. Muszą gdzieś mieszkać. Wydaje się, że istnieją inne wymiary egzystencji, płaszczyzny rzeczywistości. Ponownie, niewidomi próbują zrozumieć kolor - oto czym jesteśmy.

Kiedy więc Biblia mówi o niebie lub niebiosach, są one po prostu umownością, która pomaga nam w zrozumieniu tego, czego nie możemy zrozumieć. Jeśli chcemy spróbować znaleźć wspólną definicję, która łączy wszystkie różne zastosowania „nieba”, „niebios”, „niebiańskich”, może to wyglądać tak:

Niebo jest tym, co nie jest z ziemi. 

Idea nieba w Biblii jest zawsze czymś, co przewyższa ziemię i / lub rzeczy ziemskie, nawet w negatywny sposób. List do Efezjan 6:12 mówi o „złych siłach duchowych w okręgach niebieskich”, a 2 Piotra 3: 7 mówi o „niebiosach i ziemi, które są teraz zgromadzone na ogień”.

Czy jest jakiś werset w Biblii, który jednoznacznie mówi, że naszą nagrodą jest panowanie z nieba lub życie w niebie? Religioniści wywnioskowali to od wieków z Pisma Świętego; ale pamiętajcie, są to ci sami ludzie, którzy nauczali doktryn takich jak Hellfire, nieśmiertelna dusza czy obecność Chrystusa w 1914 roku - żeby wymienić tylko kilka. Aby być bezpiecznym, musimy zignorować wszelkie ich nauki jako „owoc zatrutego drzewa”. Zamiast tego przejdźmy po prostu do Biblii, nie przyjmując żadnych założeń i zobaczmy, dokąd nas ona prowadzi.

Pochłaniają nas dwa pytania. Gdzie będziemy mieszkać? A my będziemy? Spróbujmy najpierw zająć się kwestią lokalizacji.

Lokalizacja

Jezus powiedział, że będziemy z nim rządzić. (2 Tymoteusza 2:12) .Czy Jezus rządzi z nieba? Jeśli może rządzić z nieba, dlaczego po odejściu musiał wyznaczyć niewolnika wiernego i roztropnego, aby pasł jego trzodę? (Mt 24: 45-47) W przypowieści po przypowieści - o talentach, minach, dziesięciu pannach, wiernym szafarzu - widzimy ten sam wspólny temat: Jezus odchodzi i pozostawia swoich sług, aż powróci. Aby w pełni rządzić, musi być obecny, a całe chrześcijaństwo czeka na jego powrót na ziemię, by rządzić.

Niektórzy powiedzieliby: „Hej, Bóg może zrobić wszystko, co zechce. Jeśli Bóg chce, aby Jezus i pomazańcy rządzili z nieba, mogą ”.

Prawdziwe. Ale problemem nie jest to, co Bóg mogą róbcie, ale to, co Bóg wybrany do zrobienia. Musimy przyjrzeć się natchnionemu zapisowi, aby zobaczyć, jak Jehowa rządzi ludzkością po dziś dzień.

Weźmy na przykład pod uwagę Sodomę i Gomorę. Anielski rzecznik Jehowy, który zmaterializował się jako mężczyzna i odwiedził Abrahama, powiedział mu:

„Wódz przeciwko Sodomie i Gomorze jest naprawdę wielki, a ich grzech jest bardzo ciężki. Zejdę na dół, aby sprawdzić, czy działają zgodnie z oburzeniem, które do mnie dotarło. A jeśli nie, mogę to poznać. ”(Genesis 18: 20, 21)

Wygląda na to, że Jehowa nie posłużył się swoją wszechwiedzą, by opowiedzieć aniołom, jaka jest w rzeczywistości sytuacja w tych miastach, ale zamiast tego pozwolił im się przekonać. Musieli zejść, aby się uczyć. Musieli zmaterializować się jako mężczyźni. Potrzebna była fizyczna obecność i musieli odwiedzić to miejsce.

Podobnie, kiedy Jezus powróci, będzie na ziemi, aby rządzić i sądzić ludzkość. Biblia nie mówi tylko o krótkiej przerwie, w której przybywa, zbiera swoich wybranych, a następnie zabiera ich do nieba, aby nigdy nie powrócili. Jezusa nie ma teraz. On jest w niebie. Kiedy wraca, jego parousiarozpocznie się jego obecność. Jeśli jego obecność zacznie się, gdy powróci na ziemię, to jak może kontynuować swoją obecność, jeśli wróci do nieba? Jak tego przegapiliśmy?

Objawienie mówi nam, że „namiot Boży jest u ludzkości i on to uczyni zamieszkać z nimi…" „Mieszkaj z nimi!” Jak Bóg mógłby mieszkać z nami? Ponieważ Jezus będzie z nami. Nazywano go Immanuel, co oznacza „u nas jest Bóg”. (Mt 1:23) jest „dokładnym odzwierciedleniem” samego Jehowy, „a On podtrzymuje wszystko słowem swojej mocy”. (List do Hebrajczyków 1: 3) jest „obrazem Boga”, a ci, którzy Go widzą, widzą Ojca. (2 Koryntian 4: 4; Jana 14: 9)

Nie tylko Jezus będzie przebywał wśród ludzi, ale także pomazańcy, jego królowie i kapłani. Powiedziano nam również, że Nowe Jeruzalem - gdzie przebywają pomazańcy - zstępuje z nieba. (Objawienie Jana 21: 1-4)

Dzieci Boże, które rządzą wraz z Jezusem jak królowie i kapłani, mają rządzić na ziemi, nie w niebie. NWT błędnie tłumaczy Objawienie 5:10, oddając greckie słowo epi co oznacza „na lub na” jako „koniec”. To jest mylące!

Lokalizacja: w podsumowaniu

Choć może się tak wydawać, nie piszę nic kategorycznie. To byłby błąd. Pokazuję tylko, dokąd prowadzi ciężar dowodów. Wyjście poza to byłoby zignorowaniem słów Pawła, że ​​widzimy rzeczy tylko częściowo. (1 Corinthians 13: 12)

To prowadzi nas do następnego pytania: jacy będziemy?

Jacy będziemy

Czy będziemy po prostu idealnymi ludźmi? Problem polega na tym, że jeśli jesteśmy tylko ludźmi, chociaż doskonałymi i bezgrzesznymi, jak możemy rządzić jako królowie?

Biblia mówi: „Człowiek dominuje człowieka do zranienia” i „człowiek nie powinien kierować własnym krokiem”. (Kaznodzieje 8: 9; Jeremiah 10: 23)

Biblia mówi, że będziemy sądzić ludzkość, a co więcej, będziemy nawet sądzić anioły, odnosząc się do upadłych aniołów, które są z Szatanem. (1 Corinthians 6: 3) Aby zrobić to wszystko i więcej, potrzebujemy zarówno mocy, jak i wglądu, wykraczającego poza to, co może posiadać każdy człowiek.

Biblia mówi o Nowym Stworzeniu, wskazując na coś, co wcześniej nie istniało.

 „. . Dlatego jeśli ktoś jest w jedności z Chrystusem, jest nowym stworzeniem; stare rzeczy przeminęły; Popatrz! pojawiły się nowe rzeczy ”. (2 Koryntian 5:17)

„. . Ale obym nigdy się nie chlubił, jak tylko na palu męki Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego świat został uśmiercony za mnie, a ja za świat. Albowiem ani obrzezanie nie jest niczym, ani nieobrzezka, ale nowe stworzenie. A jeśli chodzi o tych wszystkich, którzy postępują zgodnie z tą zasadą postępowania, pokój i miłosierdzie niech będą z nimi, tak, z Izraelem Bożym ”. (Galacjan 6: 14-16)

Czy Paweł mówi tutaj metaforycznie, czy też nawiązuje do czegoś innego. Pozostaje pytanie: kim będziemy podczas odrodzenia, o którym Jezus mówił w Ewangelii według Mateusza 19:28?

Możemy to rzucić okiem, badając Jezusa. Możemy to powiedzieć, ponieważ to, co powiedział nam Jan w jednej z ostatnich ksiąg Biblii, jakie kiedykolwiek napisano.

„. . Zobaczcie, jaką miłość dał nam Ojciec, że zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi! I tym właśnie jesteśmy. Dlatego świat nas nie zna, ponieważ nie poznał go. Umiłowani, jesteśmy teraz dziećmi Bożymi, ale jeszcze nie zostało ujawnione, kim będziemy. Wiemy, że kiedy się objawi, będziemy do Niego podobni, ponieważ ujrzymy Go takim, jakim jest. I każdy, kto pokłada w Nim tę nadzieję, oczyszcza się, tak jak ten jest czysty ”. (1 Jana 3: 1-3)

Kimkolwiek jest teraz Jezus, kiedy się objawi, stanie się tym, czym musi się stać, aby rządzić na ziemi przez tysiąc lat i przywrócić ludzkość z powrotem do rodziny Bożej. W tym czasie będziemy tacy, jak on.

Kiedy Jezus zmartwychwstał przez Boga, nie był już człowiekiem, ale duchem. Co więcej, stał się duchem, który miał w sobie życie, życie, które mógł przekazać innym.

„. . Tak jest napisane: „Pierwszy człowiek, Adam, stał się żywą osobą”. Ostatni Adam stał się duchem ożywiającym ”. (1 Koryntian 15:45)

„Albowiem tak jak Ojciec ma życie w sobie, tak też dał Synowi życie w sobie.” (John 5: 26)

„Rzeczywiście, święty sekret tego pobożnego nabożeństwa jest wprawdzie wielki:„ Objawił się w ciele, został uznany za sprawiedliwego w duchu, ukazany aniołom, głoszony wśród narodów, uwierzony w świecie, przyjęty w chwale . ”” (1 Timothy 3: 16)

Jezus został wskrzeszony przez Boga, „uznany za sprawiedliwego w duchu”.

„. . . niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że ​​w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, którego straciliście na stosie, ale którego Bóg wskrzesił z martwych, . . ” (Dz 4)

Jednak w swojej wskrzeszonej, uwielbionej formie był w stanie podnieść swoje ciało. Został „zamanifestowany w ciele”.

„. . Jezus odpowiedział im: „Zburzcie tę świątynię, a za trzy dni ją wzniosę”. Następnie Żydzi powiedzieli: „Ta świątynia została zbudowana za 46 lat, a ty ją wzniesiesz za trzy dni?” Ale on mówił o świątyni swojego ciała. ”(John 2: 19-22)

Zauważ, że został wzbudzony przez Boga, ale on-Jezus-podniósłby jego ciało. Czynił to wielokrotnie, ponieważ nie mógł objawić się swoim uczniom jako duch. Ludzie nie posiadają zdolności zmysłów, aby zobaczyć ducha. Tak więc Jezus przybierał ciało według woli. W tej postaci nie był już duchem, ale człowiekiem. Wygląda na to, że mógł dowolnie zakładać i zdejmować swoje ciało. Mógł pojawić się z powietrza… jeść, pić, dotykać i być dotykanym… a potem zniknąć z powrotem w powietrzu. (Zobacz Jana 20: 19-29)

Z drugiej strony, w tym samym czasie Jezus ukazał się duchom w więzieniu, demonom, które zostały zrzucone i uwięzione na ziemi. (1 Peter 3: 18-20; Objawienie 12: 7-9) Zrobiłby to jako duch.

Powodem, dla którego Jezus pojawił się jako człowiek, była potrzeba zaspokojenia potrzeb swoich uczniów. Weźmy na przykład uzdrowienie Piotra.

Peter był złamanym człowiekiem. Zawiódł swojego Pana. Zaparł się go trzy razy. Wiedząc, że Piotrowi trzeba przywrócić zdrowie duchowe, Jezus przedstawił miłujący scenariusz. Stojąc na brzegu podczas łowienia, polecił im zarzucić sieć na prawą burtę łodzi. W jednej chwili w sieci pojawiły się ryby. Piotr rozpoznał, że to Pan, i wyskoczył z łodzi, aby dopłynąć do brzegu.

Na brzegu zastał Pana siedzącego cicho i palącego węgiel drzewny. W noc, kiedy Piotr zaparł się Pana, był również ogień w postaci węgla drzewnego. (Ewangelia Jana 18:18) Scena była ustawiona.

Jezus upiekł część złowionych ryb i jedli razem. W Izraelu wspólne jedzenie oznaczało, że byliście ze sobą w pokoju. Jezus mówił Piotrowi, że są w pokoju. Po posiłku Jezus zapytał tylko Piotra, czy go kocha. Zapytał go nie raz, ale trzy razy. Piotr trzykrotnie zaparł się Pana, więc z każdym potwierdzeniem swojej miłości cofał swoje poprzednie zaparcie się. Żaden duch nie mógł tego zrobić. To była bardzo ludzka interakcja.

Pamiętajmy o tym, badając, co Bóg przygotował dla swoich wybranych.

Izajasz mówi o Królu, który będzie rządził dla sprawiedliwości i książętach, którzy będą rządzić dla sprawiedliwości.

„. . .Popatrz! Król będzie panował dla sprawiedliwości,
I książęta będą rządzić dla sprawiedliwości.
I każdy będzie jak kryjówka przed wiatrem,
Miejsce ukrycia przed burzą,
Jak strumienie wody w bezwodnej ziemi,
Jak cień ogromnej skały w spieczonej ziemi.
(Isaiah 32: 1, 2)

Możemy łatwo ustalić, że Królem, o którym tu mowa, jest Jezus, ale kim są książęta? Organizacja naucza, że ​​są to starsi, nadzorcy obwodów i członkowie komitetów oddziału, którzy będą rządzić ziemią w Nowym Świecie.

W nowym świecie Jezus wyznaczy „książąt na całej ziemi”, aby przewodzili czcicielom Jehowy na ziemi. (Psalm 45: 16) Bez wątpienia wybierze wielu spośród dzisiejszych wiernych starszych. Ponieważ ci ludzie sprawdzają się teraz, zdecyduje się powierzyć wielu jeszcze większe przywileje w przyszłości, kiedy ujawni rolę klasy wodza w nowym świecie.
(w99 3 / 1 str. 17 par. 18 „Świątynia” i „Wódz” dzisiaj)

„Klasa wodza” !? Organizacja wydaje się kochać swoje zajęcia. „Klasa Jeremiasza”, „klasa Izajasza”, „klasa Jonadab”… lista jest długa. Czy naprawdę mamy wierzyć, że Jehowa natchnął Izajasza do proroctwa o Jezusie jako Królu, pomijając całe ciało Chrystusa - Dzieci Boże - i pisać o starszych, nadzorcach obwodów i starszych Betel Świadków Jehowy ?! Czy w Biblii mówi się kiedyś o starszych zboru jako o książętach? Ci zwani książętami lub królami są wybranymi, namaszczonymi dziećmi Bożymi i to dopiero po zmartwychwstaniu do chwały. Izajasz proroczo odnosił się do Izraela Bożego, dzieci Bożych, a nie do niedoskonałych ludzi.

Biorąc to pod uwagę, w jaki sposób będą służyć jako orzeźwiające źródła życiodajnej wody i ochronnych skał? Jaka będzie potrzeba takich rzeczy, jeśli, jak twierdzi organizacja, Nowy Świat od początku będzie rajem?

Zastanów się, co Paweł ma do powiedzenia na temat tych książąt lub królów.

„. . Na stworzenie czeka z niecierpliwością oczekiwanie na objawienie się synów Bożych. Bo stworzenie zostało poddane daremności, nie z własnej woli, ale przez tego, który go poddał, na podstawie nadziei, że samo stworzenie zostanie również uwolnione od zniewolenia przez zepsucie i otrzyma chwalebną wolność dzieci Bożych . Wiemy bowiem, że całe stworzenie do tej pory razem jęczy i boli razem. ”(Rzymian 8: 19-22)

„Stworzenie” jest postrzegane jako odrębne od „Dzieci Bożych”. Stworzenie, o którym mówi Paweł, jest upadłą, niedoskonałą ludzkością - niesprawiedliwą. To nie są dzieci Boże, ale są od Niego wyobcowani i potrzebują pojednania. Ci ludzie, w liczbie miliardów, zostaną wskrzeszeni na ziemię z nienaruszonymi wszystkimi swoimi słabościami, uprzedzeniami, niedociągnięciami i bagażem emocjonalnym. Bóg nie zadziera z wolną wolą. Będą musieli przyjść na własną rękę, zdecydować z własnej woli o przyjęciu odkupieńczej mocy okupu Chrystusa.

Podobnie jak Jezus w przypadku Piotra, ci ludzie będą potrzebować czułej i serdecznej opieki, aby powrócić do stanu łaski u Boga. To będzie rola księdza. Niektórzy nie zaakceptują, zbuntują się. Potrzebna będzie mocna i potężna ręka, aby zachować pokój i chronić tych, którzy uniżają się przed Bogiem. To jest rola królów. Ale to wszystko jest rolą ludzi, a nie aniołów. Ten ludzki problem nie zostanie rozwiązany przez aniołów, ale przez ludzi wybranych przez Boga, sprawdzonych pod względem sprawności i dających moc i mądrość do rządzenia i leczenia.

W podsumowaniu

Jeśli szukasz ostatecznych odpowiedzi na pytanie, gdzie będziemy mieszkać i kim będziemy, gdy otrzymamy nagrodę, przepraszam, że nie mogę jej udzielić. Pan po prostu nie objawił nam tych rzeczy. Jak powiedział Paweł:

„. . Na razie widzimy zamglony zarys za pomocą metalowego lustra, ale wtedy będzie to twarzą w twarz. Obecnie wiem częściowo, ale wtedy będę wiedział dokładnie, tak jak jestem dokładnie znany ”.
(1 Kor 13: 12)

Mogę stwierdzić, że nie ma wyraźnych dowodów na to, że będziemy żyć w niebie, ale obfitość dowodów potwierdza tę ideę, że będziemy na ziemi. To w końcu miejsce dla ludzkości.

Czy będziemy w stanie przejść między niebem a ziemią, między królestwem duchów a królestwem fizycznym? Kto może powiedzieć na pewno? To wydaje się być wyraźną możliwością.

Niektórzy mogą zapytać, ale co jeśli nie chcę być królem i kapłanem? Co jeśli chcę po prostu żyć na ziemi jako przeciętny człowiek?

Oto, co wiem. Jehowa Bóg za pośrednictwem swego syna Jezusa Chrystusa daje nam możliwość zostania Jego adoptowanymi dziećmi już teraz w naszym obecnym stanie grzechu. Jana 1:12 mówi:

„Jednak wszystkim, którzy go przyjęli, dał upoważnienie, aby stać się dziećmi Bożymi, ponieważ okazywali wiarę w Jego imię.” (John 1: 12)

Jakakolwiek nagroda, która się z tym wiąże, niezależnie od formy naszego nowego ciała, zależy od Boga. Składa nam ofertę i nie wydaje się rozsądne kwestionowanie jej, aby tak powiedzieć: „W porządku, Boże, ale co jest za drzwiami numer dwa?”

Po prostu uwierzmy w rzeczywistość, choć nie widzianą, ufając naszemu kochającemu Ojcu, aby uczynić nas szczęśliwymi poza nasze najśmielsze marzenia.

Jak powiedział Forrest Gump: „To wszystko, co muszę o tym powiedzieć”.

 

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.

    Wspomóż nas

    Tłumaczenie

    Dla autorów

    tematy

    Artykuły według miesiąca

    Kategorie

    155
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x