Wykonano JackSprat komentarz pod ostatnim postem na Neutralność chrześcijańska a zaangażowanie Organizacji w ONZ za co jestem wdzięczny, bo jestem pewien, że budzi on pogląd, który wielu podziela. Chciałbym się tym zająć tutaj.

Zgadzam się, że szansa na zmianę z kampanii pisania listów, o udostępnienie której proszę wszystkich, jest znikoma. Dodatkowo wpływ każdej pojedynczej litery jest znikomy. Jednak pole nie zamoczy się od jednej kropli deszczu, ale każda kropla przyczynia się do podlewania uprawy. Pytanie brzmi, jakie plony spodziewamy się zebrać? Niektórzy najwyraźniej myślą, że idę na pozytywną zmianę i uważają, że jest to daremne. Nie zaprzeczyłbym, chociaż nie byłbym dobrym chrześcijaninem, gdyby coś takiego nie miało mnie uszczęśliwić. Jednak będąc praktycznym, nie przewiduję tego. To, czego oczekuję, jest czymś innym; coś więcej w naturze wyników z dwóch poprzednich kampanii, na które wskazuje JackSprat. Zarówno w Rosji, jak i w Malawi cele listów stały się tylko bardziej wściekłe i zakorzenione w toku ich działań.

Jehowa zawsze ma rację, ale w tym nie prowadzi. Prowadzi z życzliwością. Rozważ następujące wskazówki biblijne:

„. . .Jeśli twój wróg jest głodny, daj mu chleb do jedzenia; Jeśli jest spragniony, daj mu wodę do picia, bo będziesz zbierał płonące węgle na jego głowie, a Jehowa cię wynagrodzi ”(Przypowieści 25: 21, 22)

W starożytności, aby stopić go, na skały mineralne gromadzili rozżarzone węgle, a jeśli były metale szlachetne, spływały i były zbierane. Gdyby skała mineralna była bezwartościowa, to również by się ujawniło.

Więc to polecenie jest sposobem na zobaczenie tego, co jest ukryte w sercu człowieka. Nieuchronnie wystawią się na świat jako dobry lub zły.

Rozważmy przypadek Mojżesza z faraonem. Jehowa prowadził prostym, nieszkodliwym cudem, ale faraon nie słuchał. Z każdym kolejnym cudem dawał faraonowi wyjście, ale duma tego człowieka zaślepiała go na sposób działania, który leżał w jego własnym interesie. W końcu jego naród został zdewastowany, jego potężna armia została zniszczona, a on stał się historycznym pariasem - lekcją poglądową dla przyszłych pokoleń.

Jeśli wystarczająco dużo z nas napisze i nie będzie złota ani srebra w sercach ludzi kierujących Organizacją, to ich gniew wywołany publicznym wystąpieniem na dywanie za niewłaściwe postępowanie doprowadzi ich do jeszcze większych pomyłek, co z kolei pomoże obudzić jeszcze więcej naszych braci i sióstr.

Uwielbiają cytować Przysłów 4: 18 jako odnoszące się do nich, ale wiersz, który powinni zastosować, jest następny:

„Droga niegodziwych jest jak ciemność; Nie wiedzą, co ich potknie. ”(Przysłowia 4: 19)

Najwyraźniej Ciało Kierownicze nie wie, „co sprawia, że ​​się potykają”. Ktoś powiedział mi, że wyświadczyli nam wszystkim wielką przysługę, wychodząc z doktryną nakładających się pokoleń. Gdyby nie to, nie obudziłbym się w 2010 roku. Nadeptują na własne nogi i potykają się o rzeczy, których nie widzą. Duma to wielka oślepiająca siła. Postępując właściwie i wzywając ich do tego, jesteśmy posłuszni Bogu i wspieramy sprawę sprawiedliwości, która zawsze stara się przywrócić grzesznika na ścieżkę prawdy.

Chciałbym prosić was wszystkich o przysługę. Jeśli odwiedzasz inne witryny, udostępnij link do tego artykułu, aby promować tę kampanię.  Im więcej deszczu, tym większy plon.

Identyfikacja prawdziwego kultu, część 10: chrześcijańska neutralność

 

 

 

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    61
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x