„Kochajcie się intensywnie z serca”. 1 Piotra 1:22
[Od ws 03/20 p.24 maja 25 - 31 maja]
„W noc przed śmiercią Jezus wydał swoim uczniom konkretne polecenie. Powiedział im: „Tak jak ja was kochałem, wy też kochacie się wzajemnie”. Następnie dodał: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będziecie między sobą miłość” (Jana 13:34, 35).
Wszyscy doskonale znamy to oświadczenie Jezusa. Przez lata byliśmy Świadkami, ile razy to słyszeliśmy? Ale z tego samego powodu, ilu być może łącznie z nami, okazywało lub odczuwało miłość do naszych Świadków. Miłość, którą okazał Jezus, była przygotowana na śmierć niesprawiedliwej i bolesnej śmierci dla ludzi, których nie znał, a także dla jego uczniów, których znał. Próbował ich chronić, budować i wiele innych rzeczy, aby poradzić sobie z życiem po jego śmierci i zmartwychwstaniu.
Ale jeśli jesteśmy wobec siebie szczerzy, za ilu naszych współwyznawców bylibyście naprawdę gotowi umrzeć? Gdyby starsi zostali poproszeni o postawienie Świadków, którzy zostali bezdomni w wyniku pandemii Covid-19, ilu innych świadków byłoby gotowych mieszkać z tobą na czas nieokreślony? Czy raczej martwisz się o to, jakie plotki o tobie i twojej rodzinie mogą być rozrzucone po całym zgromadzeniu za twoimi plecami? Czy martwisz się, że cokolwiek zrobisz, będziesz krytykowany za bycie materialistą, w końcu nadal masz rzeczy materialne, a oni nie?
Nie traktuj teraz tych ostrych pytań jako próby wyrzucenia cię z poczucia winy, że musisz zrobić coś, co powinieneś chcieć zrobić, ale w rzeczywistości tego nie chcesz, tak jak Organizacja próbuje to zrobić za pośrednictwem swoich filmów i mediów drukowanych.
Czy może czujesz się trochę zasmucony tym, że zostałeś poproszony o oddanie ciężko zarobionych zasobów do swobodnej dyspozycji innych Świadków, którzy zawsze żyli ręka w twarz, którzy nie mają umiejętności, aby utrzymać dość dobrze płatną pracę, i tak też było pierwszych ofiar tego spowolnienia gospodarczego, dokładnie tak jak podczas ostatniej recesji w latach 2008–9. Być może nawet w przeszłości sugerowali, że powinniście ich wspierać, ponieważ w pełni służą Jehowie, co oznacza, że tak nie jest? Jeśli tak, bądź pewien, że nie jesteś sam.
Teraz podejście do miłości wśród innych świadków może być nieco zabarwione kontekstem kulturowym, w którym żyjesz, ale zadaj sobie pytanie, mogą okazać miłość w pewnym stopniu, ale czy członkowie Organizacji naprawdę okazują więcej miłości niż społeczeństwo, w którym żyją w? Na przykład, czy nadal istnieją uprzedzenia rasowe? Czy unikają osób, które nie spełniają lub nie zgadzają się z ich wymaganiami? Niestety odpowiedź na oba pytania brzmi „tak”.
Być może prawdziwym problemem jest to, że trudno jest intensywnie kochać ludzi, którzy kochają samych siebie lub którzy mierzą zainteresowanie nimi w zależności od liczby godzin spędzonych na pukaniu do drzwi i ogólnie wspierając wszystkie dodatkowe projekty budowlane Organizacji i tym podobne, zamiast okazywać ci sympatię z powodu osoby, którą jesteś.
W Dziejach Apostolskich 10:34 znajdujemy, że Apostoł Piotr został właśnie nauczony i nauczył się wielkiej lekcji. Co to było? „Dla pewności dostrzegam, że Bóg nie jest stronniczy, ale w każdym narodzie człowiek, który się go boi i czyni sprawiedliwość, jest dla niego przyjemny”.
Porównajmy to z obecnymi i byłymi członkami Ciała Kierowniczego. Gdyby nauki Organizacji dotyczące namaszczonego i Ciała Kierowniczego były naprawdę prawdziwe i odzwierciedlające przykład Chrystusa i apostoła Piotra, nie spodziewalibyśmy się, że moglibyśmy znaleźć brata chińskiego, brata indyjskiego, brata arabskiego, Afryki Zachodniej, Afryki Wschodniej oraz braci z Afryki Południowej oraz rodzimych braci z Ameryki Południowej i Ameryki Północnej, aby naprawdę odzwierciedlić różnorodność kultur na całym świecie. Czy jacyś członkowie Ciała Kierowniczego kiedykolwiek pochodzili z tych środowisk? Nie, o ile mi wiadomo, chociaż mogę zostać poprawiony. Jednak mieliśmy wielu białych Amerykanów i białych Europejczyków. Czy to brzmi jak spotkania Boga, który nie jest stronniczy? Nie, a ponieważ Bóg nie jest stronniczy, zatem spotkania z Ciałem Kierowniczym nie mogą być spotkaniami Boga i Jezusa.
Czy Ciało Kierownicze, misjonarze i rodziny Betel okazują miłość braciom i siostrom, żyjąc swobodnie na swój koszt? Prawdopodobnie nie.
Zwróćcie jednak uwagę na to, co Apostoł Paweł powiedział o tym sposobie życia (tym, który został wyraźnie powołany przez Chrystusa). W 1 Koryntian 9: 1-18 szczegółowo omawia ten właśnie temat. Zwróć uwagę na to, co mówi w 2 Liście do Tesaloniczan 3: 7-8, 10 „Gdyż sami znacie sposób, w jaki powinniście nas naśladować, ponieważ nie zachowywaliśmy się między wami bezładnie, ani nie jedliśmy jedzenia od nikogo za darmo. Przeciwnie, pracując i pracując w dzień iw nocy pracowaliśmy, aby nie nakładać drogiego ciężaru na nikogo z was. … „Jeśli ktoś nie chce pracować, nie pozwól mu jeść„”.
Zwróć uwagę, że apostoł Paweł nie jadł jedzenia od nikogo wolnego, raczej on i jego towarzysze podróży, tacy jak Barnaba i Łukasz, trudzili się, aby utrzymać się. Dlaczego? Okazać miłość bliźnim, NIE nakładając na nikogo drogiego ciężaru. Jeśli ktoś nie chciał się utrzymać, chrześcijanie nie byli zobowiązani go wspierać.
Ale ci pierwsi chrześcijanie pomagali sobie nawzajem, pomagali biednym nie z własnej winy. Ci, którzy zostali dotknięci głodem w Jerozolimie, byli wspierani przez Macedonię i Achaję, zgodnie z Listem do Rzymian 15:26, 28. 2 Koryntian 8: 19-21 zapisuje, jak Tytus został powołany przez te lokalne zbory, ponieważ w pełni mu zaufali, aby iść z wkładem wraz z apostołem Pawłem, aby zobaczyć, jak zarządza się w Jerozolimie i zdać im raport. Czy Paul się tym zmartwił? Nie, z zadowoleniem to przyjął, chcąc pokazać, jaki był uczciwy, „Nie tylko przed Panem, ale także przed ludźmi".
Jak różna była ta postawa apostoła Pawła w stosunku do dzisiejszej Organizacji. Dzisiaj Organizacja prosi o darowizny o ulgę, ale nie dostarcza weryfikowalnego dowodu na to, jak te datki są wykorzystywane. Ponadto Organizacja oczekuje, że każdy z nas szereguje i przesłuchuje świadków bezpłatnie. Czym różni się od przykładu pierwszych Apostołów, którzy naprawdę mieli umysł Chrystusa. Jak tę organizację może wyznaczyć Bóg lub Jezus przy pomocy takich praktyk?
Wiele organizacji charytatywnych i małych religii tego świata zapewnia publiczny pełny zestaw kont, pokazujący dokładnie, gdzie są wydawane ich datki.
Jest wiele innych, ale na przykład zobacz, co robią tutaj Mormoni https://en.wikipedia.org/wiki/Finances_of_The_Church_of_Jesus_Christ_of_Latter-day_Saints
To stwierdza „Kościół LDS prowadzi dział audytu wewnętrznego, który zapewnia certyfikację każdego roku konferencja ogólna składki są gromadzone i wydawane zgodnie z ustaloną polityką kościelną. Ponadto kościół angażuje publiczną firmę księgową (obecnie Deloitte) w celu przeprowadzania corocznych audytów organizacji non-profit w Stanach Zjednoczonych,[7] dla zysku,[8] i trochę edukacyjnych[9][10] podmioty. ” oraz „Kościół ujawnia swoje dane finansowe w Wielkiej Brytanii[5] i Kanada[6] jeżeli jest to wymagane przez prawo. W Wielkiej Brytanii te dane finansowe są kontrolowane przez biuro w Wielkiej Brytanii PricewaterhouseCoopers".
Prawdą jest, że wszystkie zbory w Wielkiej Brytanii zarejestrowane jako organizacje charytatywne były zobowiązane do kontrolowania swoich rachunków przez certyfikowanego księgowego, ale zawsze robili to Świadkowie będący certyfikowanymi księgowymi, nigdy przez publiczną firmę księgową. Świadkowie otrzymywali tylko raporty z relacji zgromadzeń, obwodów i zgromadzeń obwodów. Regionalne zgromadzenia, oddziały i centrale nigdy nie czytają raportu z konta, a tym bardziej publicznego raportu, dlaczego nie? Pamiętajcie, że apostoł Paweł chciał być wyraźnie widziany, jak to się mówi. Co za kontrast !!
Czy Organizacja w ten sposób okazuje miłość swoim braciom i siostrom? Prawdopodobnie nie.
Czy Organizacja żyje i współczuje tym, którzy są sprzeczni z zasadami biblijnymi lub poglądem Organizacji na dobro i zło? Prawdopodobnie nie. Stanowisko w sprawie wykluczenia jest szczególnie niekochane, a kiedy zagłębia się w pisma święte, okazuje się, że nie jest oparte na pismach świętych. Temat ten był wielokrotnie omawiany Ta strona.
Paragrafy 4–8 dotyczą tematu „Bądź rozjemcą”. Tak jak w poprzednich artykułach Strażnicy, zanim powiedziano nam, że kiedy inni robią nam złe rzeczy, powinniśmy zawrzeć pokój. Nie sugeruje nawet, że sprawca powinien się zmienić. To pozwala sprawcom kontynuować swoje działania, wiedząc, że mogą wskazać na takie artykuły i powiedzieć „powinieneś mi wybaczyć” bez pokuty z ich strony i sprawić, że ten, któremu trudno jest wybaczyć zło. Ponownie, jest to jednostronna rada i nie odnosi się do tego problemu, ani nie rodzi pokoju ani miłości wśród innych świadków.
Paragrafy 9–13 dotyczą tematu „Bądź bezstronny”. Zajęliśmy się już brakiem przykładu organizacji w byciu bezstronnym. Jednym z aspektów bycia bezstronnym jest brak faworyzowania. Większość byłych braci Świadków może zaświadczyć o wielu przejawach wyraźnego faworyzowania, nawet w zakresie niewłaściwego stosowania postawy Jehowy wobec prawych, którzy mają prawo okazywać faworyzowanie w zborze.
Paragrafy 14–19 dotyczą tematu „Bądź gościnny”. Jak zwykle, ta cenna zasada biblijna jest stosowana tylko w środowisku organizacyjnym, na przykład przy stawianiu świadków przy projektach budowlanych, takich jak Sale Królestwa. Nie obejmuje to tego, jak czują się świadkowie, którzy okazywali gościnę w ten sposób, gdy Sala Królestwa, którą pomagali budować, jest następnie sprzedawana, podobnie jak wielu w Ameryce Północnej i Europie jest usuwanych.
Podsumowując, kolejna stracona szansa i pokazuje własną hipokryzję Organizacji, która nawet nie stara się żyć zgodnie z głoszonymi przez nią standardami. Raczej zastosujmy zasady biblijne dotyczące bycia rozjemcą, bycia bezstronnym, nie okazywania faworyzowania i gościnności tam, gdzie możemy, w jakimkolwiek kontekście, nie tylko w ramach Organizacji Świadków Jehowy.
Cześć wszystkim! Jak zwykle artykuł bardzo dobrze rapuje. Chciałabym tylko dodać, co powiedziano: „Czy Ciało Kierownicze, misjonarze i rodziny Betel okazują braciom i siostrom miłość, żyjąc na ich kosztach? Zapewne nie. ” Pominąłbym „misjonarzy i rodziny Betel”. Życie w Betel samo w sobie jest ofiarą. Przynajmniej czuję, że poświęciłem 3.5 roku swojego życia. Nie sądzę, żeby misjonarze też mieli to lepiej. Jednak ci u władzy - tak - wykorzystali swoją pozycję dla własnych wygód... Czytaj więcej "
Cześć, poszukiwaczu prawdy, ani przez chwilę nie zaprzeczyłbym, że dla wielu misjonarzy i betelitów jest to poświęcenie z ich strony. Chodziło mi o to, że poświęcenie z ich strony oraz ze strony wspierających ich braci i sióstr było niepotrzebne, a nie biblijne.
Twój punkt widzenia został dobrze przyjęty, bracie! Tak, niepotrzebne i nie biblijne brzemiona nakładane na naszych braci. Szanuję także żołnierzy, którzy walczą i giną w wojnach, które są niepotrzebne i nieautoryzowane przez Boga. Myślę, że ich ofiara, choć daremna, zasługuje na zaszczyt, ponieważ zakładam, że działali „w dobrej wierze”. Nie, w najmniejszym stopniu nie sądziłem, że minimalizujesz ich poświęcenie. To była tylko dodatkowa myśl, aby wskazać, gdzie leży odpowiedzialność.
Dziękuję, Tadua, za prawdziwą analizę stosunków w zborach. Może nie we wszystkich, ale jeśli są wyjątki, po prostu potwierdzają regułę. Przypomniałeś sobie również werset - Jana 13:35. Miłość się skończyła, zwłaszcza w trudnych czasach. Pierwsze trzy akapity dotyczyły każdego z nas, w tym mnie. Dałeś mi lustro do obejrzenia. Widzę duże drewno w oku GB, ale w lustrze Biblii widzę też drzazgę (mam nadzieję, że to tylko drzazga) w moim oku. „Jeśli ktoś posiadający dobra ziemskie zobaczy swego brata... Czytaj więcej "
Pytanie „czy możesz zrobić więcej” jest doskonałym przykładem załadowanego języka, którego organizacja lubi. Został zaprojektowany, aby grać w zwątpienie, ponieważ teoretycznie każdy może „zrobić więcej”. Ale to nie jest rozsądne pytanie. Musimy odpowiedzialnie zarządzać naszymi zasobami, zwłaszcza naszym czasem. Mogłem nie spać całą noc, pomagając komuś w potrzebie, ale jeśli będę to robił zbyt często, szybko znajdę się w potrzebie. Bóg kocha radosnego dawcę, ale aby być radosnym dawcą, musimy być rozsądni. Każdy z nas musi dawać, czy to w naszych czasach, czy w czasie... Czytaj więcej "
Het kostbare evangelie ademt en getuigt van Gods onvoorwaardelijke liefde in Christus. Als ik in oprecht geloof deze liefde proef, weet ik twee dingen: Ik heb niets kunnen doen, waardoor ik deze liefde verdiend zou hebben, en zelfs bij fouten en zonden, wanneer ik oprecht berouw heb, zal ik deze liefde noo. De onvoorwaardelijke vorm van deze Goddelijke liefde zonder enige vorm van een (economische)) tegenprestatie, zoals kerkelijke Institute of organisaties wel willen laten geloven: Als je dit niet doet (mensenleringen) het verplicht voldoeniteitititeenitenit z wordt... Czytaj więcej "
Dziękujemy, zawsze lubimy twoje artykuły. Doskonałe punkty! Miłość w organizacji jest pusta, ponieważ pełna jest osądu. Otrzymasz fałszywą miłość tylko wtedy, gdy masz tytuły zatwierdzone przez GB. Jak możesz kochać sposób, w jaki Chrystus nas umiłował, jeśli się osądzasz? Jezus dał nam nowe przykazanie, abyśmy się kochali tak, jak nas kochali. Jezus często twierdził, że nie przyszedł sądzić. Wielka Brytania nieustannie mierzy osądy w szeregach i aktach, a Jezus stwierdził, że będzie to miara, którą mierzysz... Czytaj więcej "
Jednym z problemów jest to, że wychowanie ŚJ często pozostawia osobę nieprzygotowaną na utrzymanie. Widziałem wielu potrzebujących w zborach, którzy byli w potrzebie, ponieważ mieli niewiele umiejętności rynkowych i mieli ambicje, aby sukcesywnie tłumić nieodpowiedzialne rady, nieodpowiedzialne oświadczenia wygłaszane na spotkaniach i zgromadzeniach oraz literatura zachęcająca do pełnoetatowej służby w terenie jako kariera i wskazówki, że Bóg będzie z tego powodu tak zadowolony, że zarabianie na życie będzie prawie automatyczne. W prawie każdym zgromadzeniu, w którym uczestniczyłem, zawsze zdawało się, że byli członkowie, którzy żyli... Czytaj więcej "
Chet
Nie mogę zgodzić się z tobą więcej.
Zawsze zasmucało mnie, że ludzie wychowani w „Prawdzie” są celowo utrudniani w nauce zarabiania na życie. Przeszkadzają im presja społeczna w niektórych zborach i nierealistyczne nauki płynące z publikacji Strażnicy, które w najlepszym wypadku świadczą usługi w zakresie wymiany edukacji szkolnej, ale implikują, że jeśli zdecydujesz się być pionierem, który jest wyróżnieniem stworzonym przez człowieka, że zdobędziecie większe błogosławieństwa. Jest wielu młodych ŚJ, którzy uważają, że pionierstwo oznacza „poszukiwanie Królestwa” i oczekują, że wszystko, co muszą zrobić, to pionier, a możliwości się otworzą... Czytaj więcej "
Organizacja sformułowała swój los. Naciskając na młodych ludzi, by stali się „pełnoetatowymi ministrami”, wychowali pokolenia młodych ŚJ, których nie stać na ofiarowanie dużych pieniędzy. Kiedy nadal uczestniczyłem w spotkaniach, zwykle zarabiałem na życie. Bombardowanie złymi radami z platformy i złymi radami starszych na pewno nie pomogło. W tych dniach nie mogłem sobie pozwolić na wiele, a ja nie dawałem im ani grosza. Teraz, gdy zbory kazały zachować rezerwę 3... Czytaj więcej "
Łał! To prawie ja! Prawie porzuciłem swoją karierę z powodu presji ze strony członków zboru, którzy uważali, że powinienem robić więcej dla strażnicy, co napędzało moją depresję i prawie kosztowało moją pracę. Szczerze mówiąc, patrząc wstecz, rada, którą otrzymałem, nie pochodziła z miejsca, w którym troszczyłem się o moją duchowość, ale bardziej z faktu, że miałem dobrze płatną pracę, o którą byli zazdrośni, ponieważ przyjmowali polecenie strażnicy. podjąć pracę fizyczną. Jak smutno.
Doświadczyłem tego samego. Przepuszczanie okazji nie jest częścią mojej postaci i zawsze lubiłem pracować. Czasami miałem wrażenie, że niektórzy członkowie zboru byli zazdrośni, nie dlatego, że byłem zamożny (a ja nie jestem), ale dlatego, że czułem swobodę w kontynuowaniu pracy, która mnie interesuje. Niektórzy faceci, z którymi dorastałem, nigdy nie wykraczali poza dość męską pracę, mimo że byli inteligentni i zdolni. Na tym etapie życia moja praca jest bardzo satysfakcjonująca i nie mogę narzekać na to, gdzie skończyłem. Jednak przez dziesięciolecia zaproponowałem jakikolwiek rodzaj pracy... Czytaj więcej "
Wątpię, czy Jakub lub Hiob byliby krytykowani, chyba że ktoś miał nadzieję pożyczyć od nich pieniądze. W obecnej organizacji; ile czasu zajmie, zanim wykluczą Jezusa? Byłby piorunochronem do krytyki.
Dobrze powiedziane, po prostu pytam. Pokazałeś przykłady tego, jak Jezus zachowywał się w określonych sytuacjach. Postępowanie Jezusa jest wspaniałym przykładem dla mnie, dla ciebie i dla wszystkich. Być chrześcijaninem to mieć umysł Jezusa. Często mówię w swoich modlitwach: „Panie, obym zawsze miał Twój umysł”. Nasz brat Paweł jasno to wyraził - chrześcijanie mają umysł Chrystusa: „” Bo któż zrozumiał zamysł Pana, aby go pouczać? ” Ale mamy umysł Chrystusowy ”. (1 Kor 2, 16). „Niech w was ta myśl, która była w Chrystusie Jezusie” (Flp 2: 5). Mocne słowa. Jezus... Czytaj więcej "