[Tłumaczone z hiszpańskiego przez Vivi]

Felix z Ameryki Południowej. (Imiona są zmieniane, aby uniknąć odwetu).

Wstęp: Żona Felixa odkrywa na własne oczy, że starsi nie są „kochającymi pasterzami”, jakimi oni i organizacja ich określają. Jest zaangażowana w sprawę dotyczącą wykorzystywania seksualnego, w której sprawca mimo oskarżenia zostaje sługą pomocniczym i okazuje się, że molestował więcej młodych dziewcząt.

Zbór otrzymuje „nakaz prewencyjny” za pośrednictwem wiadomości tekstowej, aby trzymać się z daleka od Feliksa i jego żony tuż przed kongresem regionalnym „Miłość nigdy nie zawodzi”. Wszystkie te sytuacje prowadzą do walki, którą Biuro Oddziału Świadków Jehowy ignoruje, przypuszczając, że ma moc, ale która służy zarówno Felixowi, jak i jego żonie, do uzyskania wolności sumienia.

Jak wspomniałem wcześniej, moja żona przebudziła się szybciej niż moja i myślę, że pomogła w tym sytuacja, której doświadczyła osobiście.

Moja żona studiowała Biblię z młodą siostrą, która niedawno została ochrzczona. Ta siostra powiedziała mojej żonie rok wcześniej, że jej wujek wykorzystał ją seksualnie, kiedy jeszcze nie został ochrzczony. Wyjaśnię, że kiedy moja żona dowiedziała się o tej sytuacji, mężczyzna został już ochrzczony i był rozważany przez starszych w innym zgromadzeniu na spotkanie. Moja żona wiedziała, że ​​w tego typu przypadkach domniemany sprawca nie może przyjąć żadnych obowiązków w żadnym zborze. Ze względu na powagę sprawy moja żona powiedziała swojemu badaniu, że jest to sprawa, o której starsi zboru powinni wiedzieć.

Tak więc moja żona wraz z siostrą, która towarzyszyła jej tego dnia na studium (Siostra „X”), i studentka poszli opowiedzieć starszym zboru o zaistniałej sytuacji. Starsi powiedzieli im, żeby zachowali spokój i że zamierzają zająć się tą sprawą z należnym wyprzedzeniem. Minęły dwa miesiące, a moja żona i uczeń poszli zapytać starszych, jakie uzyskali wyniki, ponieważ nie zostali poinformowani o niczym, co zostało powiedziane. Starsi powiedzieli im, że zgłosili problem zborowi, do którego uczęszczał sprawca, i że wkrótce skontaktują się z siostrami, aby poinformować je, w jaki sposób zbór, do którego należał, rozwiązał tę sprawę.

Minęło sześć miesięcy, a ponieważ starsi nic im nie powiedzieli, moja żona poszła zapytać o sprawę. Nowa odpowiedź ze strony starszych była taka, że ​​sprawa została już rozwiązana i że teraz jest to obowiązkiem starszych zboru, w którym uczestniczył domniemany sprawca. Wkrótce dowiedzieliśmy się, że nie tylko znęcał się nad tą młodą siostrą, ale także, że molestował jeszcze trzech nieletnich; i że podczas ostatniej wizyty nadzorcy obwodu został mianowany sługą pomocniczym.

Możliwe były dwa scenariusze: albo starsi nic nie zrobili, albo to, co zrobili, było „przykrywką” oprawcy. To potwierdziło mojej żonie to, co mówiłem jej od dawna, iz tego powodu powiedziała mi: „Nie możemy być w organizacji, która nie jest prawdziwą religią”, jak już opowiadałem. Świadomi tych wszystkich faktów i przeżywszy te doświadczenia, ponieważ moja żona i ja poszliśmy głosić, wiedząc, że większość rzeczy, o których będziemy rozmawiać, to kłamstwa, stało się dla nas ciężarem sumienia, którego nie można znieść.

Po jakimś czasie w końcu mieliśmy długo oczekiwaną wizytę moich teściów w naszym domu i zgodzili się, żebym im pokazał dowody, na podstawie których twierdziliśmy, że Świadkowie Jehowy nie są prawdziwą religią. Mogłem pokazać im wszystkie książki i czasopisma, które miałem, każde proroctwo, każde stwierdzenie, że jestem prorokiem Boga i co Biblia mówi o fałszywych prorokach. Wszystko. Mój teść wydawał się być najbardziej dotknięty, a przynajmniej tak się wtedy wydawało. Podczas gdy moja teściowa w ogóle nie rozumiała, co im pokazuję.

Po kilku dniach nieotrzymywania pytań lub obalenia w tej sprawie moja żona postanowiła zapytać rodziców, czy mieli okazję zbadać to, co z nimi rozmawialiśmy lub co sądzili o rzeczach związanych z tym, co im pokazaliśmy.

Odpowiedzieli: „Świadkowie Jehowy nie przestają być ludźmi. Wszyscy jesteśmy niedoskonali i możemy popełniać błędy. Pomazańcy też mogą popełniać błędy ”.

Pomimo zobaczenia dowodów nie mogli zaakceptować rzeczywistości, ponieważ nie chcieli jej zobaczyć.

W tamtych czasach moja żona rozmawiała też ze swoim starszym bratem o fałszywych proroctwach ogłaszanych przez Świadków Jehowy na przestrzeni dziejów. Poprosiła go o wyjaśnienie, w jaki sposób rzekome proroctwo Daniela o „siedmiu czasach” dotarło do roku 1914. Ale on wiedział tylko, jak powtórzyć to, co Rozumowanie - powiedział książka, a zrobił to tylko dlatego, że trzymał książkę w ręku. Pomimo tego, jak bardzo starała się skłonić go do refleksji, mój szwagier był nieugięty i nierozsądny. Przyszedł czas na międzynarodową konwencję „Miłość nigdy nie zawodzi”. Miesiąc wcześniej moja siostra powiedziała mi, że jej mąż, który jest starszym, spotkał się z jednym ze starszych w moim zborze na spotkaniu poprzedzającym zgromadzenie. Mój szwagier (mąż mojej siostry) zapytał go, jak moja żona i ja radzimy sobie w zborze, a starszy odpowiedział, że „w ogóle nam się nie powiodło, że nie chodziliśmy na zebrania i oni musieli omówić z nami bardzo delikatną sprawę, ponieważ brat mojej żony wezwał starszych mojego zboru, informując ich, że wątpimy w wiele doktryn i twierdzą, że Świadkowie Jehowy są fałszywymi prorokami. I żeby nam pomogli. ”

"By nam pomóc"!?

Będąc starszym, brat mojej żony znał konsekwencje tego, co zrobił, rzucając nas pod autobus jako wątpiących. Wiedział, że starsi nigdy nam nie pomogą, tym bardziej po tym, co wyjaśniłem im w rozmowie z nimi. Dzięki temu mogliśmy zweryfikować słowa Pana Jezusa z Mateusza 10:36 o „nieprzyjaciółmi każdego z jego domu”.

Dowiedziawszy się o tej zdradzie, moja żona bardzo zachorowała, zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie; tak bardzo, że pewna siostra ze zboru (siostra „X”, ta sama, która poszła z nią, aby porozmawiać ze starszymi o molestowaniu seksualnym podczas jej studium biblijnego) zapytała, co się z nią dzieje, odkąd widziała, że ​​nie była dobrze. Ale moja żona nie mogła jej powiedzieć, co się stało, ponieważ nazwaliby ją apostatą. Zamiast tego postanowiła powiedzieć jej, że jest chora, ponieważ podczas studium Biblii nie zrobiono nic, by rozwiązać problem wykorzystywania seksualnego. Ponadto wyjaśniła, że ​​słyszała również, że to samo wydarzyło się w wielu podobnych przypadkach w innych zborach i że starsi często nie ukarali sprawcy. (Powiedziała to wszystko, ponieważ myślała, że ​​wiedząc, co się stało, a także mając własne doświadczenie, Siostra XI zrozumie, a tym samym pojawi się wątpliwość co do polityki organizacji). Moja żona powiedziała, że ​​to wszystko sprawiło, że zaczęła się zastanawiać, czy to jest prawdziwa organizacja, ponieważ nie może już usprawiedliwiać takich działań.

Jednak tym razem Siostra „X” nie dostrzegła wagi tej sytuacji, mówiąc mojej żonie, aby wszystko pozostawiła w rękach Jehowy; że nie zgadzała się z wieloma rzeczami, takimi jak wykluczenie - więc rozmawiała z niektórymi wykluczonymi; że nie lubiła filmów towarzyskich - że nawet ją brzydzili; ale że nie znała żadnego innego miejsca, w którym okazuje się miłość między braćmi, jak w organizacji.

Ta rozmowa miała miejsce dwa tygodnie przed kongresem, w poniedziałek. W środę Siostra „X” napisała SMS-a do mojej żony, mówiąc, że jeśli ma takie wątpliwości co do organizacji, to nie może już uważać jej za przyjaciółkę i zablokowała jej dostęp do WhatsApp. W sobotę moja żona zdała sobie sprawę, że ogromna większość braci w zborze zablokowała jej dostęp do portali społecznościowych. Sprawdziłem moje sieci społecznościowe i zauważyłem, że większość braci zablokowała mnie, nie mówiąc nawet kilku słów. Nagle nieaktywna przyjaciółka mojej żony, która jej nie blokowała, powiedziała jej, że wśród braci krąży instrukcja, która pochodzi bezpośrednio od starszych, w której nakazali braciom ze zboru unikanie wszelkiego kontaktu z nami, ponieważ mieliśmy odstępców myśli, że już zajmowali się tą sprawą i że po zjeździe będą mieli o nas wieści na pierwszym spotkaniu i przekażą wiadomość wszystkim, których znali. Ta sama nieaktywna siostra dodatkowo otrzymała wiadomość od Siostry „X”, która powiedziała jej, że moja żona próbowała ją przekonać, że organizacja to katastrofa; że próbowała nawet pokazać swoje odstępcze filmy w Internecie. Jest dla mnie oczywiste, że ta siostra „X” rozmawiała ze starszymi o rozmowie, którą odbyła z moją żoną, a także, że nie miała problemu z wyolbrzymianiem rzeczy.

Zabawne jest to, że starsi łamali procedury ustanowione przez samo Ciało Kierownicze, nie słuchając drugiej partii. Nie pytając nas, czy te rzeczy są prawdziwe, bez utworzenia komitetu sądowniczego dla nas, starsi już nas wykluczili wirtualnie i dosłownie, wysyłając tę ​​wiadomość tekstową do wszystkich braci, nawet bez formalnego ogłoszenia kongregacji. Starsi z zaciekawieniem zachowywali bardziej odstępcze i buntownicze niż moja żona i ja wobec Ciała Kierowniczego. A co najgorsze, rzekomi pasterze, rzekomo mianowani przez Ducha Świętego, nie przestrzegali bezpośredniego polecenia Doskonałego Pasterza z Mateusza 5:23, 24.

Bracia w naszym zborze nie tylko zablokowali nam dostęp do sieci społecznościowych, ale to samo stało się ze wszystkimi otaczającymi zborami, a nawet niektórymi z nich bardziej odległymi. Wszyscy nas zablokowali i zrobili to, nawet nie zadając żadnych pytań. To było wiadro zimnej wody dla mojej żony, która płakała, jakbym nigdy nie widział jej płaczącej podczas mojego dziesięcioletniego małżeństwa. Uderzyło ją tak mocno, że ogarnęły ją ataki paniki i bezsenność. Nie chciała wychodzić z obawy przed spotkaniem z kimś, że nie będą z nią rozmawiać i odwracają twarzy. Mój najmłodszy syn, jak nigdy dotąd, zaczął moczyć łóżko, a najstarszy, który miał 6 lat, płakał o wszystko. Widocznie ich widok dotknął ich matki. Musieliśmy szukać profesjonalnej pomocy psychologicznej, aby poradzić sobie z tą sytuacją.

Moja żona postanowiła napisać do jednego ze starszych, pytając go, dlaczego wysłali tę wiadomość do wszystkich braci. Starszy powiedział jej, że bracia nie wysłali żadnej wiadomości. Więc moja żona przekazała mu wiadomość od tej siostry, w której powiedziała mojej żonie nie tylko, że starsi wydali tę dyrektywę, ale także mówiła, co rzekomo powiedziała moja żona. Do tego czasu mieliśmy wiele innych wiadomości, w których kilku i różnych braci powiedziało nam, że ci, którzy wydali dyrektywę, aby nie mieć z nami żadnych kontaktów, pochodzili od starszych werbalnie lub SMS-em, ale nigdy w drodze formalnego ogłoszenia kongregacji. Ponadto niektórzy bracia i siostry przesłali nam wiadomości głosowe, w których mówili, że rozmawiali ze starszymi, a starsi potwierdzili dyrektywę i że rozkaz został wydany zapobiegawczo.

Profilaktycznie?

Czy Pasterz Stado Boga książka zawiera teraz „nowe światło” od Ciała Kierowniczego dotyczące podejmowania tego typu środków zapobiegawczych? Dostęp do wszystkich tych informacji uzyskaliśmy dzięki temu nieaktywnemu przyjacielowi mojej żony, który nigdy jej nie blokował. Jednak starszy powtórzył, że nic nie wiedział o tych przesłaniach. Moja żona powiedziała mu wtedy, żeby powstrzymał tę Siostrę „X”, która szerzyła orędzia i jednocześnie nas zniesławiała. Starszy powiedział jej, że przed rozmową z tą Siostrą „X”, starsi musieli najpierw porozmawiać z nami.

Moja żona i ja zrozumieliśmy wtedy, że jeśli starsi nie chcieli powstrzymać sytuacji, to dlatego, że decyzja została już podjęta. Pozostało tylko sformalizować to, a oni mieli już praktycznie cały szkielet uzbrojony, by nas wykluczyć: świadectwo tej Siostry „X”, świadectwo brata mojej żony i moje na tym spotkaniu ze starszymi. A kiedy wydali rozkaz „prewencyjnego odrzucenia nas”, zrobili to, ponieważ nie mogli się już wycofać, a starsi poprosili nas, abyśmy spotkali się z nimi na pierwszym spotkaniu po zjeździe.

Śledząc w Internecie, dowiedzieliśmy się o wielu innych świadkach, którzy zostali niesłusznie wykluczeni. Wiedzieliśmy, że jedynym rezultatem naszej sytuacji było wykluczenie. Nasza ocena była taka, że ​​nie może być innego wyniku. Osobiście przygotowywałem się do zmierzenia się z tą sytuacją z dużym wyprzedzeniem i czytałem książkę starszego, Pasterz Stado Boga. Stwierdzono, że jeśli na posiedzeniu komisji sądowniczej oskarżony oświadczył, że zamierza ich pozwać, procedura została wstrzymana. I to właśnie zrobiliśmy. Poprosiliśmy o poradę prawną i wysłaliśmy list z dokumentem do Oddziału, a drugi do starszych zboru (tłumaczenie listu znajduje się na końcu artykułu), podkreślając, że zdecydowaliśmy się wysłać listy nie dlatego, że zależy nam na byciu w organizacji, ale aby nasi bliscy mogli bez problemu z nami rozmawiać i tylko z tego powodu. Listy dotarły w poniedziałek, tuż po międzynarodowej konwencji. Mieliśmy trzy dni na podjęcie decyzji, czy przyjść na spotkanie. Postanowiliśmy wziąć udział w zebraniu, aby zobaczyć, co powiedzą nam bracia lub starsi, ale nigdy nie zgodziliśmy się z nimi rozmawiać bez gwarancji, o które prosiliśmy w liście. Przyjechaliśmy na czas. Żaden brat ani siostra nie odważył się spojrzeć nam w twarz. Kiedy weszliśmy, było tam dwóch starszych, którzy, kiedy nas zobaczyli, ich twarze zmieniły się, jakby chcieli powiedzieć: „Co oni tutaj robią!” A ponieważ nie wiedzieli, co powiedzieć lub nie mieli nam nic do powiedzenia, w rzeczywistości nic nam nie powiedzieli.

To było najbardziej napięte spotkanie w moim życiu. Czekaliśmy, aż jakiś starszy przemówi do nas i porozmawiamy, ale tak się nie stało. Nawet kiedy wyszliśmy na koniec spotkania, cała piątka starszych była zamknięta w pokoju B, jakby się ukrywała. Biorąc udział w spotkaniu daliśmy im możliwość dialogu, więc zastosowaliśmy się. Potem nie chodziliśmy na zebrania ani nie otrzymywaliśmy wiadomości od starszych.

Miesiąc później otrzymaliśmy odpowiedź na list, który wysłaliśmy do oddziału, i zasadniczo powiedziano nam, że odrzucili oni wszelkie prośby od nas i że gdyby chcieli, mogliby nas wykluczyć. Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi na list, który wysłaliśmy do starszych.

Podczas spaceru osobiście minąłem kilku starszych, ale żaden nie poprosił o rozwiązanie tej kwestii. Wiemy, że wcześniej czy później nas wykluczą, ale przynajmniej zyskaliśmy trochę czasu.

Dowiedzieliśmy się, że wielu braci widziało, jak minął czas, i zastanawiali się, dlaczego starsi nic o nas nie ogłosili. Wielu pytało ich bezpośrednio, ale starsi powiedzieli im, że udzielają nam pomocy - kompletne kłamstwo. Chcieli sprawiać wrażenie, że wyczerpali sposoby pomocy. Chcieli pokazać, jak podobno są kochający. Ale oczywiście zbór chciał rezultatów lub czegoś, co usprawiedliwiało, że wszystko, co zostało powiedziane, nie było plotką, do tego stopnia, że ​​starsi musieli wygłosić przemówienie ostrzegawcze do kongregacji, mówiąc, że kwestionowanie decyzji podjętych przez ciało jest błędem starszych. Zasadniczo powiedzieli wszystkim braciom i siostrom, aby byli posłuszni i nie zadawali pytań. Do dzisiaj nie ogłoszono wykluczenia.

Ostatnim kontaktem, jaki mieliśmy ze starszymi, był telefon w marcu 2020 roku od jednego z nich, proszący nas o spotkanie z nimi w celu omówienia powodów wysłania listu. Wiedzą „dlaczego”, ponieważ sama litera jasno określa przyczynę. Myślą, że nie wiemy, że książka „Insight” mówi, że „chęć uznania się za sprawiedliwego przez prawo stanowi odstępstwo”. Zatem jedynym powodem, aby nas zacytować, jest wykluczenie nas w taki czy inny sposób. Ale powiedzieliśmy im, że to nie czas na spotkania ze względu na stan zdrowia mojej żony.

Teraz, gdy światowa kwarantanna spowodowana jest koronawirusem, nikt, żaden brat ani starszy, nie napisał do nas, nawet nie wiedząc, czy czegoś potrzebujemy, nawet ci, którzy twierdzili, że są naszymi przyjaciółmi. Oczywiście trzydzieści lat przyjaźni w organizacji nie są dla nich nic warte. W sekundę o wszystkim zapomnieli. Wszystko, przez co przeszliśmy, tylko potwierdza, że ​​miłość tej organizacji jest fikcyjna, nie istnieje. A jeśli Pan powiedział, że cechą identyfikującą prawdziwego czciciela jest miłość, stało się dla nas jasne, że to nie jest organizacja Boża.

Chociaż straciliśmy wiele rzeczy, pozostając niezachwianymi w naszych przekonaniach, wiele zyskaliśmy, ponieważ obecnie cieszymy się wolnością, której nigdy nie czuliśmy. Możemy spędzać znacznie więcej czasu z naszymi dziećmi i krewnymi. Raz w tygodniu spotykamy się z członkami naszej rodziny, aby uczyć się bez doktrynalnej stronniczości jw.org, używając ponad dziesięciu tłumaczeń Biblii i Biblii międzylinearnych. Wiele czerpiemy z naszych osobistych badań. Zrozumieliśmy, że aby czcić, nie trzeba należeć do „religii formalnej” ani spotykać się w świątyni. Spotkaliśmy więcej ludzi takich jak my, którzy starają się czcić we właściwy sposób. Poznaliśmy ludzi, którzy nawet spotykają się w Internecie, aby uczyć się od słowa Bożego. Głównie cieszymy się czystym sumieniem, wiedząc, że nie obrażamy Boga, będąc częścią religii fałszywej.

(Ten link do oryginalny artykuł w języku hiszpańskim zawiera linki do pięciu nagrań dźwiękowych zebrania starszych, a także linki do listów wymienionych w tym artykule).

Tłumaczenie listu Feliksa do Oddziału

[Aby wyświetlić list w języku hiszpańskim, kliknij tutaj.]

Mówię do was w mojej roli brata w wierze. Chcę wyrazić, że nie odłączę się na piśmie ani ustnie przed jakimkolwiek starszym lub członkiem [zredagowanej] Kongregacji Świadków Jehowy.

Odkupiony krwią Jezusa Chrystusa, „Któż nas odłączy od miłości Chrystusa?” (Rzymian 8:35).

Po pierwsze, w Biblii nie ma żadnego fragmentu, który wskazywałby, że powinieneś napisać formalny list o odłączeniu się. Po drugie, nie mam problemu ze zborem ani z żadnym z jego członków. Mam pewne pytania dotyczące pewnych działań, zasad, nauk lub pism zawartych w opracowanych publikacjach oraz naukach ustnych ogłaszanych indywidualnie lub zbiorowo przez Ciało Kierownicze Świadków Jehowy i ich przedstawicieli w moim kraju i w Stanach Zjednoczonych: Biblia i traktaty Strażnicy Society of New York Inc., Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania, Inc., Christian Congregation of Jehowa's Świadkowie Kingdom Services, Inc., Religijny Zakon Świadków Jehowy oraz w Wielkiej Brytanii: Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego oraz w Argentynie Stowarzyszenie Świadków Jehowy. Jednak takie pytania lub wątpliwości nie mogą w przyszłości przeszkodzić mi w utrzymywaniu więzi z członkami rodziny ani spotykaniu się z braćmi ze zboru.

Biorąc pod uwagę, że zostałem wezwany na zebrania do dyskusji, rozumiem, że starsi mają zamiar utworzyć komitet sądowniczy, czyli „trybunał kościelny” Świadków Jehowy pod zarzutem odstępstwa, z zamiarem sformalizowania wykluczenie mnie jako członka zboru. Czynniki, które skłoniły mnie do sformułowania tego stwierdzenia, to obejrzenie wymijających odpowiedzi, przedwczesna utrata rozmowy i blokowanie sieci społecznościowych przez innych braci w zborze.

W ciągu następnych dwóch dni chcę wcześniej i na piśmie zdefiniować, czym jest odstępstwo i jaka jest jego zbrodnia, gdzie jest to wyjaśnione w Biblii i co obejmuje to przestępstwo? Chcę również zobaczyć dowody, które masz przeciwko mnie, i chcę, abyś zezwolił na obecność zawodowego obrońcy w czasie spotkań. Wymagam, abym został powiadomiony w odpowiednim czasie iz wyprzedzeniem nie krótszym niż 30 dni roboczych, o czasie, miejscu, nazwiskach starszych, celu zebrania oraz w przypadku utworzenia komitetu sądowniczego, że należy mi przedstawić pisemne oskarżenie zawierające nazwiska osób, które stawiają zarzuty, dowody przedstawione przeciwko mnie oraz wykaz moich praw i obowiązków w związku z przewidzianym postępowaniem.

Zwracam się o ustanowienie minimalnych wytycznych, aby zapewnić moje prawo do obrony w postępowaniu sądowym, to znaczy, aby obecność osób wybranych przeze mnie do działania w charakterze obserwatora podczas obrad komitetu sądowego była dla mnie dozwolona odnotowuje w formie papierowej lub w formie elektronicznej sytuacji, które powstają w trakcie procesu, że dopuszcza się obecność ogółu społeczeństwa, a także że przesłuchania są rejestrowane zarówno w formie audio, jak i wideo z mojej strony lub przez obserwatorów będących osobami trzecimi. Zwracam się z prośbą o powiadomienie mnie o możliwych wynikach decyzji komitetu sądowego za pomocą dokumentu notarialnego podpisanego przez notariusza, zawierającego szczegółowy charakter i powód podjęcia tej czynności, oraz że powinien on zostać podpisany przez starszych komitetu sądowego , wraz z ich pełnymi nazwami i adresami. Wnoszę o odwołanie od decyzji podjętej przez komitet sądowy, ustanawiającej minimalny okres 15 dni roboczych od powiadomienia do złożenia odwołania. Wzywam, aby w skład Komisji Odwoławczej byli starsi różniący się od tych, którzy uczestniczyli w poprzednich komisjach; ma to na celu zagwarantowanie bezstronności procedury. Zwracam się o ustanowienie niezbędnych środków w celu uzyskania dostępu do skutecznego sądowego środka odwoławczego i / lub procesu gwarantującego kontrolę aktów interweniującego komitetu sądowego i odwoławczego. Wszystkie te wnioski zostały sformułowane zgodnie z art. 18 CN i art. 8.1 ust. XNUMX CADH. Jeżeli Komitet nie zastosuje się do wymaganych gwarancji, będzie nieważny, a wszelkie decyzje podjęte przez niego nie będą miały skutku.

Z drugiej strony, mając na uwadze, że dotychczas należę do Zgromadzenia i nie zostałem wykluczony ani odłączony, proponuję, aby starsi unikali przekonywania przez rozmowy, nauki lub zachęcanie przez prywatną radę lub sugestię do jakiegokolwiek członka społeczności Świadków Jehowy, aby traktować mnie inaczej niż jakikolwiek inny członek zboru, aby mnie odrzucać lub unikać, zaprzestać lub w jakikolwiek sposób zmodyfikować jakąkolwiek działalność handlową ze mną ze strony członków zboru; te, wśród innych zwyczajowych praktyk. Jeśli wystąpi którakolwiek z opisanych okoliczności, podejmę kroki prawne przeciwko starszym i tym, którzy promują takie postawy w rozumieniu art. 1 i 3 ustawy nr 23.592, ponieważ mielibyśmy do czynienia z czynami, które mają na celu w promowaniu dyskryminacji religijnej. Będę uważał każdą komunikację między członkami komitetu sądowniczego i / lub komitetu odwoławczego lub próbę ujawnienia istoty lub tonu tych komunikatów jakiejkolwiek osobie lub grupie za naruszenie takich przywilejów i podejmę kroki prawne. Obejmuje to wszelkie ogłoszenia dotyczące aktu ostatecznego wydalenia, przemówienia lub jakiejkolwiek innej publicznej, prywatnej, ustnej lub pisemnej komunikacji. Informuję, że w przypadku zaistnienia tych rzeczy w powyższym założeniu, ponoszący je ponoszą odpowiedzialność za wszelkie szkody, jakie może wyrządzić mi ich postępowanie, zarówno osobiste, jak i w zakresie moich relacji rodzinnych i społecznych. W terminach wskazanych powyżej informuję, że prawa te są zapisane w artykułach 14 (zrzeszać się w celach użytkowych i swobodnie wyznawać kult), artykule 19 (działalność prywatna) i artykule 33 Konstytucji. Prawo krajowe. 25.326 i 10, 51 (godność osoby ludzkiej), 52 (wpływ na prywatność osobistą i rodzinną) i 1770 (ochrona prywatności). Zostałeś powiadomiony. Wyznaczony sponsor prawnika (zredagowano)

Tłumaczenie odpowiedzi Branch na list Feliksa

[Aby wyświetlić list w języku hiszpańskim, kliknij tutaj. (Napisano dwa, jeden do Felixa i kopię do jego żony. To jest tłumaczenie listu żony.)]

Droga Siostro (zredagowane)

Niestety, jesteśmy zmuszeni skontaktować się z Tobą w ten sposób, aby odpowiedzieć na Twoje [zredagowane] 2019, które możemy opisać jedynie jako nieodpowiednie. Sprawy duchowe, cokolwiek by to nie było, nie powinny być załatwiane za pomocą listów poleconych, ale raczej za pomocą środków, które pozwalają zachować poufność, zaufanie i przyjacielski dialog, i które są zawsze w obrębie zboru chrześcijańskiego. Dlatego głęboko żałujemy, że musieliśmy odpowiedzieć listem poleconym - biorąc pod uwagę, że wybrałeś ten środek komunikacji - i robi się to z wielkim niezadowoleniem i smutkiem, ponieważ uważamy, że zwracamy się do drogiej siostry w wierze; Świadkowie Jehowy nigdy nie mieli w zwyczaju używać w tym celu komunikacji pisemnej, ponieważ staramy się naśladować wzór pokory i miłości, którego nauczał Chrystus, który powinien dominować wśród jego naśladowców. Każda inna postawa byłaby sprzeczna z podstawowymi zasadami wiary chrześcijańskiej. (Mateusz 5: 9). 1 Koryntian 6: 7 mówi: „Właściwie to już jest dla was porażka, że ​​macie między sobą pozwy”. Dlatego jesteśmy zobowiązani ci o tym wspomnieć nie będziemy odpowiadać na żadne więcej listów od ciebie, ale będziemy próbować komunikować się wyłącznie za pomocą przyjaznych środków teokratycznych, odpowiednich dla naszego braterstwa.

Wyjaśniwszy to, jesteśmy również zobowiązani odrzucić wszystkie wasze twierdzenia jako całkowicie niewłaściwe w sferze religijnej, coś, o czym dobrze wiecie i co przyjęliście w chwili chrztu. Miejscowi duchowni będą działać wyłącznie zgodnie z teokratycznymi procedurami opartymi na Biblii, bez narzucania jakichkolwiek działań, o których mówi twój list. Zgromadzenie nie kieruje się ludzkimi normami proceduralnymi ani duchem konfrontacji typowym dla sądów świeckich. Nie można uchylić decyzji duchownych Świadków Jehowy, ponieważ ich decyzje nie podlegają kontroli władz świeckich (art. 19 CN). Jak zrozumiesz, jesteśmy zobowiązani odrzucić wszystkie Twoje zarzuty. Wiedz, droga siostro, że jakakolwiek decyzja starszych zboru, podjęta zgodnie z ustalonymi procedurami teokratycznymi, które są właściwe naszej wspólnocie zakonnej na podstawie biblijnej, będzie w pełni skuteczna bez możliwości odwołania się do sądu na podstawie domniemane szkody i / lub krzywda i / lub dyskryminacja religijna. Przepis 23.592 nigdy nie miałby zastosowania w takim przypadku. Wreszcie, wasze prawa konstytucyjne nie są wyższe niż te konstytucyjne, które również nas wspierają. Daleko od kwestii konkurowania praw, chodzi o konieczne zróżnicowanie dziedzin: państwo nie może ingerować w sferę religijną, ponieważ akty dyscypliny wewnętrznej są wyłączone spod władzy sędziów (art. 19 CN).

Dobrze wiesz, że praca wykonywana przez starszych zboru, w tym prace dyscyplinarne - gdyby tak było i do której podporządkowałeś się, gdy zostałeś ochrzczony jako Świadek Jehowy - podlega Pismu Świętemu i jako Organizacja, zawsze trzymaliśmy się Pisma Świętego podczas wykonywania czynności dyscyplinarnych (Galacjan 6: 1). Co więcej, jesteś odpowiedzialny za swoje czyny (Galacjan 6: 7), a chrześcijańscy duchowni mają władzę kościelną nadaną przez Boga do podejmowania środków, które chronią wszystkich członków zboru i zachowują wysokie standardy biblijne (Obj. 1:20). Dlatego od teraz musimy to wyjaśnić nie zgodzimy się omawiać na żadnym forum sądowym spraw, które dotyczą wyłącznie sfery religijnej i które są wyłączone z kompetencji sędziów, jak wielokrotnie uznawano przez sąd krajowy.

Na koniec szczerze i głęboko wyrażamy nasze życzenie, abyś, starannie rozmyślając z modlitwą o swojej pozycji pokornego sługi Bożego, postępował zgodnie z wolą Bożą, koncentrował się na swoich zajęciach duchowych, przyjmował pomoc, jakiej starają się udzielić starsi zboru ciebie (Objawienie 2: 1) i „Zrzuć swe brzemię na Jehowę” (Psalm 55:22). Żegnamy się z chrześcijańską serdecznością, mając szczerą nadzieję, że odnajdziesz pokój, który pozwoli ci działać z pokojową mądrością Bożą (Jk 3:17).

W związku z powyższym zamykamy tę epistolarną wymianę tym listem, wyrażając nasze uznanie i życząc ci chrześcijańskiej miłości, na którą zasługujesz i którą mamy dla ciebie, szczerze mając nadzieję, że ponownie się zastanowisz.

Czule

(Niewidoczny)

 

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    4
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x