„Nie gasić ognia ducha” NWT 1 Tes. 5:19

Kiedy byłem praktykującym katolikiem, modliłem się do Boga na różańcu. Polegało to na odmowieniu 10 modlitw „Zdrowaś Mario”, a następnie 1 „Modlitwa Pańska”, i to powtarzałem w całym różańcu. Kiedy robiłem to w kościele, cała kongregacja mówiła na głos to samo co ja. Nie wiem o nikim innym, ale naprawdę po prostu powtórzyłem z pamięci dokładnie modlitwę, której mnie nauczono. Nigdy nie zastanawiałem się, co mówię.

Kiedy zacząłem studiować ze Świadkami Jehowy i zrozumiałem Pismo Święte, byłem szczęśliwy i pomyślałem, że w końcu wiem, czego mi brakuje. Chodziłem na środowe zebrania teokratyczne, a także na niedzielne zebrania Strażnicy. Kiedy zrozumiałem, o co chodzi na spotkaniach teokratycznych, stwierdziłem, że nie czuję się z nimi dobrze. Mówiono nam, co dokładnie powiedzieć ludziom, z którymi będziemy się spotykać od drzwi do drzwi. Znowu czułem się, jakbym powtarzał różaniec. Może to nie były powtarzane modlitwy, ale czułem to samo.

W końcu chodziłem tylko na niedzielne spotkania Strażnicy. Moje ogólne nastawienie zmieniło się w podążanie za ruchami i słuchanie innych, gdy formułowali swoje odpowiedzi zgodnie z „wskazówkami” Strażnicy. Nieuchronnie po każdej mojej obecności nie mogłem się powstrzymać przed uczuciem niespełnienia. Coś brakowało.

Potem nadszedł dzień, w którym dowiedziałem się o Beroean Pickets i zacząłem uczęszczać do Niedzielne spotkania Zoom gdzie omawiane są konkretne rozdziały biblijne. Byłem absolutnie podekscytowany, słysząc, jak moi chrześcijańscy bracia i siostry tak pasjonują się tym, czego się uczą i co rozumieją. Te spotkania bardzo pomogły mi w zrozumieniu Pisma Świętego. Wbrew temu, co wiedziałem o tym, jak mam się zachować, na zebraniach Beroeańczyków nie ma takich ograniczeń.

WNIOSEK: Do dziś szukałem tytułu, który wyjaśniłby, jak nieskrępowani chrześcijanie, wolni od ingerencji, mogą prawdziwie wielbić Boga. Dzisiejszy werset ŚJ wyjaśnił mi to doskonale. Dusząc ludzi, odbierasz entuzjazm i pasję. To, czego mam zaszczyt doświadczać teraz, to wolność nieskrępowanego oddania. W przesłaniu JW z 21 stycznia 2021 r. Zadano pytanie, jak możemy okazać poparcie organizacji, z której korzysta Jehowa? Jednak według Pisma Świętego Jehowa wspiera nas przez Swego Syna.

NWT 1 Tymoteusza 2: 5, 6
„Albowiem jeden jest Bóg i jeden pośrednik między Bogiem a człowiekiem, Chrystus Jezus, który wydał samego siebie na odpowiedni okup za wszystkich”.

Wygląda na to, że Świadkowie Jehowy sugerują, że są pośrednikami. Czy to nie jest sprzeczność?

 

Elpida

Nie jestem Świadkiem Jehowy, ale studiowałem i uczęszczałem na środowe i niedzielne spotkania oraz Pamiątki od około 2008 roku. Chciałem lepiej zrozumieć Biblię, czytając ją wiele razy od deski do deski. Jednak podobnie jak Berejczycy sprawdzam swoje fakty i im więcej rozumiem, tym bardziej zdaję sobie sprawę, że nie tylko nie czuję się komfortowo na spotkaniach, ale niektóre rzeczy po prostu nie mają dla mnie sensu. Zwykłem podnosić rękę, żeby skomentować, aż pewnej niedzieli Starszy skorygował mnie publicznie, że nie powinienem używać własnych słów, ale tych, które zostały zapisane w artykule. Nie mogłem tego zrobić, bo nie myślę jak Świadkowie. Nie przyjmuję rzeczy jako faktów bez ich sprawdzenia. To, co naprawdę mnie niepokoiło, to Pamiątki, ponieważ uważam, że według Jezusa powinniśmy brać udział w każdej chwili, a nie tylko raz w roku; w przeciwnym razie byłby konkretny i powiedziałby w rocznicę mojej śmierci itd. Uważam, że Jezus przemawiał osobiście i namiętnie do ludzi wszystkich ras i kolorów, niezależnie od tego, czy byli wykształceni, czy nie. Kiedy zobaczyłem zmiany dokonane w słowach Boga i Jezusa, naprawdę zdenerwowało mnie to, ponieważ Bóg powiedział nam, abyśmy nie dodawali ani nie zmieniali Jego Słowa. Naprawianie Boga i poprawianie Jezusa Pomazańca jest dla mnie druzgocące. Słowo Boże powinno być tylko tłumaczone, a nie interpretowane.
4
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x