W moim ostatnim filmie o Trójcy zbadaliśmy rolę Ducha Świętego i ustaliliśmy, że cokolwiek to jest, nie jest osobą, a więc nie może być trzecią nogą w naszym trójnożnym stołku Trinity. Atakowało mnie wielu zagorzałych obrońców doktryny o Trójcy, a konkretnie moje rozumowanie i ustalenia Pisma Świętego. Pojawił się powszechny zarzut, który okazał się ujawniający. Często oskarżano mnie o niezrozumienie doktryny o Trójcy. Wydawało się, że czuli, że tworzę argument słomka, ale jeśli naprawdę zrozumiałem Trójcę, zobaczyłbym błąd w swoim rozumowaniu. Co mnie interesuje, to fakt, że temu oskarżeniu nigdy nie towarzyszy jasne, zwięzłe wyjaśnienie tego, czym naprawdę jest Trójca Święta. Nauka o Trójcy jest znaną wielkością. Jego definicja była publicznie dostępna od 1640 lat, więc mogę tylko stwierdzić, że mają oni własną, osobistą definicję Trójcy, która różni się od oficjalnej, opublikowanej po raz pierwszy przez biskupów Rzymu. Albo to jest to, albo nie są w stanie pokonać rozumowania, po prostu uciekają się do obrzucania błotem.

Kiedy po raz pierwszy zdecydowałem się nakręcić tę serię filmów na temat doktryny o Trójcy, zamierzałem pomóc chrześcijanom dostrzec, że są wprowadzani w błąd przez fałszywą naukę. Spędziwszy większość swojego życia na podążaniu za naukami Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy, tylko po to, by zdać sobie sprawę, że zostałem oszukany, dostałem silną motywację do zdemaskowania fałszu, gdziekolwiek je znajdę. Wiem z własnego doświadczenia, jak bolesne mogą być takie kłamstwa.

Kiedy jednak dowiedziałem się, że czterech na pięciu amerykańskich ewangelistów wierzy, że „Jezus był pierwszą i największą istotą stworzoną przez Boga Ojca” i że 6 na 10 uważa, że ​​Duch Święty jest siłą, a nie osobą, zacząłem myśleć że może biłem martwego konia. Przecież Jezus nie może być istotą stworzoną i jednocześnie być w pełni Bogiem, a jeśli Duch Święty nie jest osobą, to nie ma trójcy trzech osób w jednym bogu. (W opisie tego filmu umieszczam link do materiału źródłowego tych danych. To ten sam link, który umieściłem w poprzednim filmie).[1]

Uświadomienie sobie, że większość chrześcijan może określać siebie mianem trynitarnych, aby być akceptowanymi przez innych członków ich określonego wyznania, a jednocześnie nie akceptując podstawowych zasad trynitaryzmu, uświadomił mi, że potrzebne jest inne podejście.

Chciałbym myśleć, że wielu chrześcijan podziela moje pragnienie pełnego i dokładnego poznania naszego Ojca Niebieskiego. Oczywiście taki jest cel życia - życie wieczne w oparciu o to, co mówi nam Jan 17: 3 - ale chcemy zrobić z niego dobry początek, a to oznacza rozpoczęcie na solidnym fundamencie prawdy.

Tak więc nadal będę patrzeć na Pismo Święte, którego zatwardziali trynitarze używają do wspierania swoich przekonań, ale nie tylko po to, aby pokazać błąd w ich rozumowaniu, ale co więcej, aby pomóc nam lepiej zrozumieć prawdziwy związek, który istnieje między Ojcem, Synem i Duchem Świętym.

Jeśli mamy to zrobić, zróbmy to dobrze. Zacznijmy od podstawy, na którą wszyscy możemy się zgodzić, takiej, która pasuje do faktów Pisma Świętego i natury.

Aby to zrobić, musimy pozbyć się wszystkich naszych uprzedzeń i uprzedzeń. Zacznijmy od terminów „monoteizm”, „henoteizm” i „politeizm”. Trynitarianin będzie uważał się za monoteistę, ponieważ wierzy tylko w jednego Boga, chociaż jest to Bóg składający się z trzech osób. Będzie twierdził, że naród izraelski był również monoteistyczny. W jego oczach monoteizm jest dobry, a henoteizm i politeizm są złe.

Na wypadek, gdybyśmy nie byli jasni co do znaczenia tych terminów:

Monoteizm definiuje się jako „doktrynę lub wiarę, że jest tylko jeden Bóg”.

Henoteizm definiuje się jako „oddawanie czci jednemu bogu bez zaprzeczania istnieniu innych bogów”.

Politeizm definiuje się jako „wiarę w więcej niż jednego boga lub oddawanie mu czci”.

Chcę, żebyśmy wyrzucili te warunki. Pozbądź się ich. Dlaczego? Po prostu dlatego, że jeśli zaszufladkujemy nasze stanowisko jeszcze przed rozpoczęciem badań, zamkniemy nasze umysły na możliwość, że istnieje coś więcej, coś, czego żaden z tych terminów nie obejmuje odpowiednio. Skąd możemy mieć pewność, że którykolwiek z tych terminów dokładnie opisuje prawdziwą naturę Boga i oddawanie mu czci? Może żaden z nich tego nie robi. Może wszyscy chybiają. Być może, kiedy zakończymy nasze badania, będziemy musieli wymyślić zupełnie nowy termin, aby dokładnie opisać nasze odkrycia.

Zacznijmy od czystej karty, ponieważ wchodzenie w badania z uprzedzeniem naraża nas na niebezpieczeństwo „błędu potwierdzającego”. Moglibyśmy łatwo, nawet nieświadomie, przeoczyć dowody, które są sprzeczne z naszym z góry przyjętym założeniem i nadać nadmierną wagę dowodom, które mogą wydawać się je potwierdzać. Czyniąc to, moglibyśmy przegapić znalezienie większej prawdy, której nigdy dotąd nawet nie rozważaliśmy.

Ok, więc zaczynamy. Od czego powinniśmy zacząć? Prawdopodobnie myślisz, że dobrym miejscem do rozpoczęcia jest początek, w tym przypadku początek wszechświata.

Pierwsza księga biblijna rozpoczyna się następującym stwierdzeniem: „Na początku Bóg stworzył niebiosa i ziemię”. (Rodzaju 1: 1 Biblia Króla Jakuba)

Jest jednak lepsze miejsce na rozpoczęcie. Jeśli mamy zrozumieć coś z natury Boga, będziemy musieli cofnąć się do początku.

Powiem ci teraz coś, a to, co ci powiem, jest fałszywe. Sprawdź, czy możesz to odebrać.

„Bóg istniał w chwili, zanim powstał wszechświat”.

Wydaje się, że to całkiem logiczne stwierdzenie, prawda? Tak nie jest, a oto dlaczego. Czas jest tak nieodłączną częścią życia, że ​​niewiele myślimy o jego naturze. Po prostu jest. Ale czym właściwie jest czas? Dla nas czas jest czymś stałym, panem niewolników, który nieustannie pcha nas do przodu. Jesteśmy jak obiekty unoszące się w rzece, niesione w dół rzeki z prędkością prądu, niezdolne do jej spowolnienia ani przyspieszenia. Wszyscy istniejemy w jednym ustalonym momencie. „Ja”, które istnieje teraz, kiedy wymawiam każde słowo, przestaje istnieć z każdą mijającą chwilą, by zostać zastąpione przez obecne „ja”. „Ja”, które istniało na początku tego filmu, nigdy nie zostało zastąpione. Nie możemy cofnąć się w czasie, jesteśmy z nim przenoszeni w czasie. Wszyscy istniejemy z chwili na chwilę, tylko w jednej chwili. Uważamy, że wszyscy jesteśmy uwięzieni w tym samym strumieniu czasu. Że każda mijająca sekunda dla mnie jest tą samą, która mija dla Ciebie.

Bynajmniej.

Einstein przyszedł i zasugerował, że czas nie jest czymś niezmiennym. Teoretyzował, że zarówno grawitacja, jak i prędkość mogą spowolnić czas - że gdyby człowiek odbył podróż do najbliższej gwiazdy iz powrotem podróżując bardzo blisko prędkości światła, czas zwolniłby dla niego. Czas będzie trwał nadal dla wszystkich, których pozostawił, i starzeją się o dziesięć lat, ale wróci starzejąc się tylko o kilka tygodni lub miesięcy, w zależności od szybkości jego podróży.

Wiem, że wydaje się to zbyt dziwne, aby mogło być prawdziwe, ale od tego czasu naukowcy przeprowadzili eksperymenty, aby potwierdzić, że czas rzeczywiście zwalnia w oparciu o przyciąganie grawitacyjne i prędkość. (W opisie tego filmu zamieszczę odniesienia do tych badań dla tych, którzy są naukowcami, którzy chcą się w nie zagłębić.)

Chodzi mi o to, że w przeciwieństwie do tego, co uważalibyśmy za „zdrowy rozsądek”, czas nie jest stałą wszechświata. Czas jest zmienny lub zmienny. Szybkość, z jaką porusza się czas, może się zmieniać. Oznacza to, że czas, masa i prędkość są ze sobą powiązane. Wszystkie są względem siebie względne, stąd nazwa teorii Einsteina, Teorii Względności. Wszyscy słyszeliśmy o kontinuum czasoprzestrzennym. Innymi słowy: żadnego fizycznego wszechświata, żadnego czasu. Czas jest rzeczą stworzoną, tak jak materia jest rzeczą stworzoną.

Tak więc, kiedy powiedziałem: „Bóg istniał w chwili, zanim powstał wszechświat”, położyłem fałszywą przesłankę. Nie było czegoś takiego jak czas przed wszechświatem, ponieważ upływ czasu jest częścią wszechświata. Nie jest oddzielona od wszechświata. Poza wszechświatem nie ma materii i nie ma czasu. Na zewnątrz jest tylko Bóg.

Ty i ja istniejemy w czasie. Nie możemy istnieć poza czasem. Jesteśmy tym związani. Aniołowie również istnieją w ograniczonym czasie. Różnią się od nas w sposób, którego nie rozumiemy, ale wydaje się, że oni również są częścią stworzenia wszechświata, że ​​fizyczny wszechświat jest tylko częścią stworzenia, częścią, którą możemy dostrzec i że są związani czasem i przestrzeń. W Księdze Daniela 10:13 czytamy o anioła wysłanym w odpowiedzi na modlitwę Daniela. Przybył do Daniela z dowolnego miejsca, ale był przetrzymywany przez 21 dni przez przeciwnego anioła i został uwolniony dopiero, gdy Michał, jeden z czołowych aniołów, przyszedł mu z pomocą.

Tak więc prawa stworzonego wszechświata rządzą wszystkimi stworzonymi istotami, które zostały stworzone na początku, o którym mowa w Księdze Rodzaju 1: 1.

Z drugiej strony Bóg istnieje poza wszechświatem, poza czasem, poza wszystkimi rzeczami. Nic i nikomu nie podlega, ale wszystko mu podlega. Kiedy mówimy, że Bóg istnieje, nie mówimy o życiu wiecznym w czasie. Mamy na myśli stan istnienia. Bóg… po prostu… jest. On jest. On istnieje. On nie istnieje od chwili do chwili, tak jak ty i ja. Po prostu jest.

Możesz mieć trudności ze zrozumieniem, jak Bóg może istnieć poza czasem, ale zrozumienie nie jest wymagane. Wystarczy zaakceptować ten fakt. Jak powiedziałem w poprzednim filmie z tej serii, jesteśmy jak niewidomy od urodzenia, który nigdy nie widział promienia światła. Jak taki niewidomy może zrozumieć, że istnieją kolory takie jak czerwony, żółty i niebieski? Nie może ich zrozumieć, ani nie możemy mu opisać tych kolorów w żaden sposób, który pozwoliłby mu uchwycić ich rzeczywistość. Musi po prostu uwierzyć nam na słowo, że one istnieją.

Jakie imię przyjąłby istota lub istota istniejąca poza czasem? Jaka nazwa byłaby na tyle wyjątkowa, że ​​żadna inna inteligencja nie miałaby do niej prawa? Odpowiedzi udziela nam sam Bóg. Przejdź proszę do Wyjścia 3:13. Będę czytać od Światowa Biblia Angielska.

Mojżesz powiedział do Boga: „Oto kiedy przychodzę do synów Izraela i powiem im:„ Bóg waszych ojców posłał mnie do was ”; i pytają mnie: „Jak on ma na imię?” Co mam im powiedzieć? ” Bóg powiedział do Mojżesza: „JESTEM, KTÓRY JESTEM”, a on powiedział: „Powiecie synom Izraela:„ JA JESTEM posłał mnie do was ”. Ponadto Bóg powiedział do Mojżesza:„ Powiecie dzieciom Izraela to: „Jahwe, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba, posłał mnie do was”. To jest moje imię na zawsze i to jest mój pomnik dla wszystkich pokoleń ”. (Wyjścia 3: 13-15 WEB)

Tutaj dwukrotnie podaje swoje imię. Pierwszym jest „Jestem”, które jest ehej w języku hebrajskim dla „Ja istnieję” lub „Jestem”. Następnie mówi Mojżeszowi, że jego przodkowie znali Go pod imieniem JHWH, które tłumaczymy jako „Jahwe” lub „Jehowa” lub być może „Jahwe”. Oba te słowa w języku hebrajskim są czasownikami i są wyrażone jako czasy czasowników. Jest to bardzo interesujące badanie i zasługuje na naszą uwagę, jednak inni wykonali świetną robotę, wyjaśniając to, więc nie będę tutaj ponownie wymyślać koła. Zamiast tego umieszczę w opisie tego filmu łącze do dwóch filmów, które dostarczą informacji potrzebnych do lepszego zrozumienia znaczenia imienia Bożego.

Wystarczy powiedzieć, że dla naszych dzisiejszych celów tylko Bóg może nosić imię „Ja istnieję” lub „Jestem”. Jakie prawo ma każdy człowiek do takiego imienia? Praca mówi:

„Mężczyzna, zrodzony z kobiety,
Jest krótkotrwały i pełen kłopotów.
Pojawia się jak kwiat, a potem usycha;
Ucieka jak cień i znika ”.
(Hioba 14: 1, 2 NWT)

Nasze istnienie jest zbyt efemeryczne, aby uzasadniać takie imię. Tylko Bóg istniał zawsze i zawsze będzie istniał. Tylko Bóg istnieje poza czasem.

Na marginesie pozwolę sobie stwierdzić, że używam imienia Jehowa w odniesieniu do YHWH. Wolę Yehowah, ponieważ myślę, że jest to bliższe oryginalnej wymowie, ale przyjaciel pomógł mi zobaczyć, że jeśli używam Yehowah, to ze względu na konsekwencję powinienem nazywać Jezusa Jeszua, ponieważ jego imię zawiera imię Boże w forma skrótu. Dlatego dla zachowania spójności, a nie dokładności wymowy zgodnej z językami oryginalnymi, użyję słów „Jehowa” i „Jezus”. W każdym razie nie uważam, że dokładna wymowa jest problemem. Są tacy, którzy budzą wielkie zamieszanie wokół prawidłowej wymowy, ale moim zdaniem wielu z nich naprawdę próbuje namówić nas, abyśmy w ogóle nie używali tego imienia, a spory o wymowę to podstęp. W końcu, nawet gdybyśmy znali dokładną wymowę w starożytnym hebrajskim, ogromna większość ludności świata nie potrafiłaby jej używać. Nazywam się Eric, ale kiedy jadę do kraju Ameryki Łacińskiej, niewielu ludzi potrafi poprawnie wymówić to słowo. Ostateczny dźwięk „C” jest przerywany lub czasami zastępowany przez „S”. Brzmi jak „Eree” lub „Erees”. Głupotą jest myśleć, że dla Boga liczy się właściwa wymowa. Liczy się dla niego to, że rozumiemy, co reprezentuje to imię. Wszystkie imiona w języku hebrajskim mają znaczenie.

Teraz chcę na chwilę przerwać. Możesz pomyśleć, że cała ta rozmowa o czasie, imionach i istnieniu jest akademicka i nie jest tak naprawdę krytyczna dla twojego zbawienia. Sugerowałbym inaczej. Czasami najgłębsza prawda jest ukryta na widoku. To było tam przez cały czas, na widoku, ale nigdy nie zrozumieliśmy, czym naprawdę było. Moim zdaniem z tym mamy do czynienia.

Wyjaśnię, powtarzając zasady, które właśnie omówiliśmy w formie punktowej:

  1. Jehowa jest wieczny.
  2. Jehowa nie ma początku.
  3. Jehowa istnieje przed czasem i poza czasem.
  4. Niebo i ziemia z Rodzaju 1: 1 miały początek.
  5. Czas był częścią stworzenia niebios i ziemi.
  6. Wszystko podlega Bogu.
  7. Bóg nie może podlegać niczemu, łącznie z czasem.

Czy zgodziłbyś się z tymi siedmioma stwierdzeniami? Poświęć chwilę, zastanów się nad nimi i zastanów się nad tym. Czy uznałbyś je za prawdy aksjomatyczne, to znaczy oczywiste, niepodważalne?

Jeśli tak, to masz wszystko, czego potrzebujesz, aby odrzucić doktrynę o Trójcy jako fałszywą. Masz wszystko, czego potrzebujesz, aby odrzucić naukę socyniańską jako fałszywą. Biorąc pod uwagę, że te siedem stwierdzeń jest aksjomatami, Bóg nie może istnieć jako Trójca ani nie możemy powiedzieć, że Jezus Chrystus powstał tylko w łonie Marii, tak jak robią to Socjanie.

Jak to jest, że mogę powiedzieć, że przyjęcie tych siedmiu aksjomatów eliminuje możliwość tych szeroko rozpowszechnionych nauk? Jestem pewien, że Trynitarze zaakceptują właśnie podane aksjomaty, jednocześnie stwierdzając, że w żaden sposób nie wpływają one na Boskość, tak jak ją postrzegają.

Słusznie. Zrobiłem twierdzenie, więc teraz muszę to udowodnić. Zacznijmy od pełnej implikacji punktu 7: „Bóg nie może podlegać niczemu, łącznie z czasem”.

Pomysł, który może zaciemniać nasze postrzeganie, to niezrozumienie tego, co jest możliwe dla Jehowy Boga. Zwykle myślimy, że wszystko jest możliwe dla Boga. W końcu czy Biblia tak naprawdę nie naucza tego?

„Patrząc im w twarz, Jezus rzekł do nich:„ U ludzi to niemożliwe, ale u Boga wszystko jest możliwe ”(Mateusza 19:26).

Jednak w innym miejscu mamy to pozornie sprzeczne stwierdzenie:

„… Niemożliwe jest, aby Bóg kłamał…” (Hebrajczyków 6:18)

Powinniśmy być szczęśliwi, że Bóg nie może kłamać, bo skoro może kłamać, to może też robić inne złe rzeczy. Wyobraź sobie wszechpotężnego Boga, który może popełniać niemoralne czyny, takie jak, och, nie wiem, torturować ludzi, paląc ich żywcem, a następnie używając swojej mocy, aby utrzymać ich przy życiu, podczas gdy pali ich w kółko, nigdy nie pozwalając im na ucieczkę na zawsze. Yikes! Co za koszmar!

Oczywiście bóg tego świata, Szatan Diabeł, jest zły i gdyby był wszechpotężny, prawdopodobnie spodoba mu się taki scenariusz, ale Jehowa? Nie ma mowy. Jehowa jest sprawiedliwy, prawy i dobry, a przede wszystkim Bóg jest miłością. Nie może więc kłamać, ponieważ to uczyniłoby go niemoralnym, niegodziwym i złym. Bóg nie może zrobić niczego, co zepsułoby jego charakter, w jakikolwiek sposób go ograniczyło, ani nie podporządkowało nikomu ani niczego. Krótko mówiąc, Jehowa Bóg nie może zrobić niczego, co by go osłabiło.

Jednak słowa Jezusa o tym, że wszystko jest możliwe dla Boga, są również prawdziwe. Spójrz na kontekst. Jezus mówi, że nic, czego Bóg nie chce, nie przekracza jego możliwości. Nikt nie może ograniczać Boga, ponieważ dla Niego wszystko jest możliwe. Dlatego Bóg miłości, który chce być ze swoim stworzeniem, tak jak był z Adamem i Ewą, stworzy do tego środki, które w żaden sposób nie ograniczają jego boskiej natury, poddając się w jakikolwiek sposób czemuś.

Więc masz to. Ostatni element układanki. Czy teraz to widzisz?

Ja nie. Przez wiele lat tego nie widziałem. Jednak, podobnie jak wiele uniwersalnych prawd, jest to całkiem proste i całkiem oczywiste, gdy zostaną usunięte przesłanki instytucjonalnych uprzedzeń i uprzedzeń - czy to z organizacji Świadków Jehowy, czy z Kościoła katolickiego czy jakiejkolwiek innej instytucji, która naucza fałszywych nauk o Bogu.

Pytanie brzmi: w jaki sposób Jehowa Bóg, który istnieje poza czasem i który nie może podlegać niczemu, może wejść do swego stworzenia i poddać się strumieniowi czasu? Nie można go jednak umniejszyć, ale jeśli przychodzi do wszechświata, aby być ze swoimi dziećmi, to, tak jak my, musi istnieć z chwili na chwilę, zależnie od czasu, który stworzył. Wszechmogący Bóg nie może podlegać niczemu. Na przykład rozważ to konto:

„. . Później usłyszeli głos Jehowy Boga, gdy przechadzał się po ogrodzie o wietrznej części dnia, a mężczyzna i jego żona ukryli się przed obliczem Jehowy Boga wśród drzew ogrodu ”. (Rodzaju 3: 8 NWT)

Słyszeli jego głos i zobaczyli jego twarz. Jak to możliwe?

Abraham również widział, jak Jehowa z nim jadł, rozmawiał z nim.

„. . Potem mężowie wyszli stamtąd i udali się do Sodomy, ale Jehowa pozostał z Abrahamem ... Gdy Jehowa skończył mówić do Abrahama, odszedł, a Abraham wrócił na swoje miejsce ”. (Rodzaju 18:22, 33)

Z Bogiem wszystko jest możliwe, więc oczywiście Jehowa Bóg znalazł sposób, by wyrazić miłość do swoich dzieci, będąc z nimi i prowadząc je, nie ograniczając ani nie umniejszając w żaden sposób siebie. Jak tego dokonał?

Odpowiedź została udzielona w jednej z ostatnich ksiąg zapisanych w Biblii w równoległym opisie Księgi Rodzaju 1: 1. Tutaj apostoł Jan rozwija relację z Księgi Rodzaju, ujawniając dotychczas ukrytą wiedzę.

„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Na początku był u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a poza Nim nie powstało nawet jedno, co się zaistniało ”. (Jana 1: 1-3 New American Standard Bible)

Istnieje wiele tłumaczeń, które oddają ostatnią część pierwszego wersetu jako „Słowo było bogiem”. Istnieją również przekłady, które oddają to jako „Słowo było boskie”.

Gramatycznie istnieje uzasadnienie, które można znaleźć dla każdego renderowania. Kiedy w jakimkolwiek tekście występuje dwuznaczność, prawdziwe znaczenie ujawnia się poprzez określenie, które tłumaczenie jest harmonijne z resztą Pisma Świętego. Odłóżmy więc na chwilę na bok wszelkie spory dotyczące gramatyki i skupmy się na samym Słowie lub Logosie.

Kim jest Słowo i co jest równie ważne, dlaczego jest to Słowo?

„Dlaczego” zostało wyjaśnione w wersecie 18 tego samego rozdziału.

„Nikt nigdy nie widział Boga; Jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, wyjaśnił Mu. " (Jana 1:18 NASB 1995) [Zobacz także Tm 6:16 i Jan 6:46]

Logos jest zrodzonym Bogiem. Jana 1:18 mówi nam, że nikt nigdy nie widział Jehowy Boga i właśnie dlatego Bóg stworzył Logos. Logos lub Słowo jest boskie, istnieje w postaci Boga, jak mówi nam Filipian 2: 6. On jest Bogiem, Bogiem widzialnym, który wyjaśnia Ojca. Adam, Ewa i Abraham nie widzieli Jehowy Boga. Biblia mówi, że żaden człowiek nigdy nie widział Boga. Widzieli Słowo Boże, Logos. Logos został stworzony lub zrodzony, aby mógł wypełnić lukę między Wszechmocnym Bogiem a jego uniwersalnym stworzeniem. Słowo lub Logos może wejść w stworzenie, ale może też być z Bogiem.

Ponieważ Jehowa zrodził Logosa przed stworzeniem wszechświata, zarówno duchowego, jak i fizycznego, Logos istniał przed samym czasem. Dlatego jest wieczny jak Bóg.

W jaki sposób narodzona lub zrodzona istota może nie mieć początku? Cóż, bez czasu nie może być początku ani końca. Wieczność nie jest linearna.

Aby to zrozumieć, ty i ja musielibyśmy zrozumieć aspekty czasu i jego nieobecność, których obecnie nie jesteśmy w stanie pojąć. Znowu jesteśmy jak niewidomi, którzy próbują zrozumieć kolor. Jest kilka rzeczy, które musimy zaakceptować, ponieważ są one jasno określone w Piśmie Świętym, ponieważ są one po prostu poza naszą słabą umysłową zdolnością do zrozumienia. Jehowa mówi nam:

„Bo myśli moje nie są myślami waszymi, a drogi wasze drogami moimi - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi są wyższe niż twoje drogi i moje myśli niż twoje myśli. Bo jak deszcz i śnieg spadają z nieba i nie wracają tam, ale podlewają ziemię, sprawiając, że rodzi i kiełkuje, dając ziarno siewcy i chleb jedzącemu, tak będzie moje słowo, które wychodzi z moich ust. ; nie wróci do mnie pusty, ale dokona tego, co zamierzam, i odniesie sukces w tym, po co go posłałem. " (Izajasz 55: 8-11 ESV)

Wystarczy powiedzieć, że Logos jest wieczny, ale został zrodzony przez Boga, a więc jest podporządkowany Bogu. Próbując pomóc nam zrozumieć niezrozumiałe, Jehowa posługuje się analogią ojca i dziecka, ale Logos nie narodził się tak, jak rodzi się ludzkie dziecko. Być może moglibyśmy to zrozumieć w ten sposób. Ewa nie urodziła się ani nie została stworzona tak jak Adam, ale została zabrana z jego ciała, z jego natury. Więc była ciałem, tą samą naturą co Adam, ale nie tą samą istotą co Adam. Słowo jest boskie, ponieważ zostało stworzone przez Boga - unikalne w całym stworzeniu, ponieważ jest jedynym zrodzonym z Boga. Jednak, jak każdy syn, różni się od Ojca. On nie jest Bogiem, ale boską istotą dla siebie. Odrębna istota, Bóg, tak, ale Syn Boga Wszechmogącego. Gdyby był samym Bogiem, nie mógłby wejść w stworzenie, aby być z synami ludzkimi, ponieważ Boga nie można umniejszyć.

Pozwól, że ci to wyjaśnię w ten sposób. W sercu naszego układu słonecznego leży słońce. W jądrze Słońca materia jest tak gorąca, że ​​promieniuje 27 milionów stopni. Gdybyś mógł teleportować do Nowego Jorku kawałek jądra słońca wielkości marmuru, natychmiast zniszczyłbyś miasto na wiele kilometrów. W miliardach galaktyk istnieją miliardy słońc, a ten, który je wszystkie stworzył, jest większy od nich wszystkich. Gdyby znalazł się w czasie, unicestwiłby czas. Gdyby wszedł do wnętrza wszechświata, zniszczyłby wszechświat.

Rozwiązaniem tego problemu było spłodzenie Syna, który może objawić się ludziom, tak jak uczynił to w postaci Jezusa. Można więc powiedzieć, że Jehowa jest niewidzialnym Bogiem, podczas gdy Logos jest widzialnym Bogiem. Ale to nie ta sama istota. Kiedy Syn Boży, Słowo, mówi w imieniu Boga, we wszystkich zamiarach i celach jest Bogiem. Jednak sytuacja odwrotna nie jest prawdą. Kiedy Ojciec mówi, nie mówi w imieniu Syna. Ojciec robi, co chce. Syn jednak czyni to, co chce Ojciec. On mówi,

„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, Syn nie może sam od siebie nic uczynić, jeśli nie cokolwiek, co może zobaczyć, jak czyni Ojciec; albowiem cokolwiek On czyni, to też Syn czyni podobnie. Ojciec miłuje Syna i pokazuje Mu wszystko, co On czyni. On pokaże Mu większe dzieła niż te, abyście się dziwili.

Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia, tak i Syn daje życie, komu chce. Ojciec bowiem nikogo nie sądzi, lecz cały sąd dał Synowi, aby wszyscy oddawali cześć Synowi, tak jak oddają cześć Ojcu. Ten, kto nie oddaje czci Synowi, nie oddaje czci Ojcu, Tego, który Go posłał…. Nie szukam swojej woli, ale woli Tego, który Mnie posłał.
(Jana 5: 19-23, 30 Berean Literal Bible)

W innym miejscu mówi: „Poszedł trochę dalej, upadł na twarz i modlił się, mówiąc:„ Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech minie mnie ten kielich; niemniej jednak nie tak, jak ja chcę, ale jak ty. " (Mateusza 26:39 NKJV)

Jako jednostka, czująca istota stworzona na obraz Boży, Syn ma swoją własną wolę, ale ta wola jest podporządkowana Bogu, więc kiedy działa jako Słowo Boże, Logos, widzialny Bóg wysłany przez Jehowę, jest On reprezentuje wolę Ojca.

Naprawdę o to chodzi w Ewangelii Jana 1:18.

Logos lub Słowo może być z Bogiem, ponieważ istnieje On w postaci Boga. To jest coś, czego nie można powiedzieć o żadnej innej czującej istocie.

Filipianie mówią:

„Albowiem ten umysł niech będzie w tobie, który jest także w Chrystusie Jezusie, który będąc w postaci Boga, nie uważał tego za coś, co można było pochwycić, aby być równym Bogu, ale sam siebie opróżnił, przyjmując postać sługa, który został stworzony na podobieństwo ludzi i został znaleziony jako człowiek, uniżył się, będąc posłusznym na śmierć - nawet śmierć na krzyżu, z tego też powodu Bóg bardzo Go wywyższył, i nadał Mu imię, które jest ponad wszelkie imię, aby w imię Jezusa zgięło się każde kolano - niebiańskie i ziemskie, i to, co jest pod ziemią - a każdy język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca ”. (List do Filipian 2: 5-9 Dosłowne tłumaczenie Younga)

Tutaj naprawdę możemy docenić podporządkowaną naturę Syna Bożego. Był z Bogiem, żyjąc w ponadczasowej wieczności w postaci Boga lub wiecznej istoty Jehowy z braku lepszego terminu.

Ale Syn nie może rościć sobie pretensji do imienia YHWH, „Ja jestem” lub „Ja istnieję”, ponieważ Bóg nie może umrzeć ani przestać istnieć, ale Syn może i istniał przez trzy dni. Opróżnił się, stając się istotą ludzką, poddaną wszelkim ograniczeniom ludzkości, nawet śmierci na krzyżu. Jehowa Bóg nie mógł tego zrobić. Bóg nie może umrzeć ani cierpieć zniewag, które wycierpiał Jezus.

Bez istniejącego wcześniej Jezusa jako Logosa, bez Jezusa podporządkowanego, znanego również jako Słowo Boże w Objawieniu 19:13, nie byłoby sposobu, aby Bóg wchodził w interakcję ze swoim stworzeniem. Jezus jest pomostem łączącym wieczność z czasem. Jeśli Jezus narodził się w łonie Marii, jak twierdzą niektórzy, to jak Jehowa Bóg oddziaływał na swoje stworzenie, zarówno anielskie, jak i ludzkie? Jeśli Jezus jest w pełni Bogiem, jak sugerują trynitarze, to jesteśmy z powrotem tam, gdzie zaczęliśmy, gdy Bóg nie był w stanie zredukować siebie do statusu istoty stworzonej i poddać się czasowi.

Kiedy Izajasz 55:11, który właśnie rozważaliśmy, mówi, że Bóg wysyła swoje słowo, to nie jest to metaforyczne. Wcześniej istniejący Jezus był i jest ucieleśnieniem Słowa Bożego. Rozważmy Księgę Przysłów 8:

Pan stworzył mnie jako swój pierwszy sposób,
przed Jego dawnymi dziełami.
Od wieków zostałem ustanowiony,
od początku, zanim zaczęła się ziemia.
Kiedy nie było żadnych wodnych głębin, zostałem zrodzony,
kiedy żadne źródła nie były przepełnione wodą.
Zanim góry zostały zasiedlone,
przed pagórkami zostałem wyprowadzony,
zanim uczynił ziemię lub pola,
lub jakikolwiek proch ziemi.
Byłem tam, kiedy On ustanowił niebiosa,
kiedy wypisał okrąg na obliczu głębin,
kiedy On ustanowił chmury w górze,
kiedy wytrysnęły źródła głębin,
kiedy ustanowił granicę dla morza,
aby wody nie przerosły Jego rozkazu,
kiedy wytyczył fundamenty ziemi.
Wtedy byłem utalentowanym rzemieślnikiem u Jego boku,
i Jego radość dzień po dniu,
radujący się zawsze w Jego obecności.
Radowałem się w całym Jego świecie,
radując się razem w synach ludzkich.

(Przysłów 8: 22-31 BSB)

Mądrość to praktyczne zastosowanie wiedzy. Zasadniczo mądrość to wiedza w działaniu. Bóg wie wszystko. Jego wiedza jest nieskończona. Ale tylko wtedy, gdy stosuje tę wiedzę, jest mądrość.

Przysłowie to nie mówi o Bogu tworzącym mądrość, jakby ta cecha już w nim nie istniała. Mówi o stworzeniu środków, za pomocą których została zastosowana wiedza Boża. Praktyczne zastosowanie poznania Boga zostało dokonane przez Jego Słowo, którego zrodził Syn, przez którego, przez kogo i dla którego dokonało się stworzenie wszechświata.

Istnieje kilka fragmentów Pisma przedchrześcijańskiego, znanego również jako Stary Testament, które wyraźnie mówią o tym, że Jehowa coś robi i dla których znajdujemy odpowiednik w Pismach Chrześcijańskich (lub Nowym Testamencie), gdzie Jezus jest tym, o którym mówi się jako o Jezusie. wypełnienie proroctwa. Doprowadziło to Trynitarzy do wniosku, że Jezus jest Bogiem, że Ojciec i Syn to dwie osoby w jednej istocie. Jednak taki wniosek stwarza wiele problemów w niezliczonych innych fragmentach wskazujących, że Jezus jest podporządkowany Ojcu. Wierzę, że zrozumienie prawdziwego celu, dla którego Bóg Wszechmogący spłodził boskiego syna, boga na jego podobieństwo, ale nie jego odpowiednika - boga, który mógł przechodzić między wiecznym i ponadczasowym Ojcem a Jego stworzeniem, pozwala nam zharmonizować wszystkie wersety i dotrzeć w zrozumieniu, które stanowi mocny fundament dla naszego wiecznego celu, jakim jest poznanie zarówno Ojca, jak i Syna, tak jak mówi nam Jan:

„Życie wieczne to poznać ciebie, jedynego prawdziwego Boga, i poznać Jezusa Chrystusa, tego, którego posłałeś”. (Ewangelia Jana 17: 3 Konserwatywna wersja angielska)

Ojca możemy poznać tylko przez Syna, ponieważ to Syn współdziała z nami. Nie ma potrzeby uważać Syna za równego Ojcu we wszystkich aspektach, aby wierzyć w Niego jako w pełni Boga. W rzeczywistości taka wiara utrudni nam zrozumienie Ojca.

W nadchodzących filmach przeanalizuję teksty dowodowe, których Trynitarze używają, aby wspierać ich nauczanie i pokażę, jak w każdym przypadku zrozumienie, które właśnie zbadaliśmy, pasuje bez konieczności tworzenia sztucznej triady osób tworzących Boskość.

W międzyczasie chciałbym podziękować za oglądanie i nieustające wsparcie.

______________________________________________________

[1] https://www.christianitytoday.com/news/2018/october/what-do-christians-believe-ligonier-state-theology-heresy.html

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    34
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x