(Matthew 7: 15) 15 „Czuwajcie nad fałszywymi prorokami, którzy przychodzą do was w owczej skórze, ale wewnątrz są drapieżne wilki.

Do dzisiejszego dnia nie zauważyłem, że są wygłodniałe wilki fałszywi prorocy. W tamtych czasach „prorok” oznaczał więcej niż „zwiastun przyszłych wydarzeń”. Samarytanka postrzegała Jezusa jako proroka, mimo że nie przepowiedział przyszłości, a jedynie teraźniejszość i przeszłość, których nie mógł poznać inaczej, gdyby nie zostało mu to objawione przez Boga. Zatem prorok odnosi się do kogoś, kto objawia rzeczy od Boga lub wypowiada natchnione wypowiedzi. Dlatego fałszywy prorok udawałby, że mówi mu o rzeczach objawionych przez Boga. (Ewangelia Jana 4:19)
Teraz sposobem na rozpoznanie tych wygłodniałych wilków jest ich owoc, a nie ich zachowanie. Oczywiście ci ludzie potrafią bardzo dobrze ukryć swoją prawdziwą naturę; ale nie mogą ukryć owoców, które produkują.

(Matthew 7: 16-20) . . Rozpoznacie ich po ich owocach. Czyż ludzie nigdy nie zbierają winogron z cierni ani fig z ostów? 17 Podobnie każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale każde zgniłe drzewo wydaje bezwartościowe owoce; 18 Nie może dobre drzewo wydawać bezwartościowego owocu, a zgniłe drzewo nie może wydawać dobrego owocu. 19 Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, zostaje wycięte i wrzucone w ogień. 20 Doprawdy więc po ich owocach rozpoznacie tych [mężczyzn].

Nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, czy drzewo owocowe jest dobre, czy złe, aż do czasu zbiorów. Nawet gdy owoc rośnie, nie wiadomo, czy będzie dobry, czy nie. Dopiero gdy owoc jest dojrzały, każdy - każdy przeciętny Joe lub Jane - będzie w stanie stwierdzić, czy jest dobry, czy zły.
Fałszywi prorocy ukrywają swoją prawdziwą naturę. Nie mamy pojęcia, że ​​to „drapieżne wilki”. Jednak po upływie wystarczającego czasu - być może lat lub dziesięcioleci - nadchodzą żniwa i owoce są dojrzałe do zbioru.
Nieustannie zadziwia mnie głębia mądrości, jaką Jezus był w stanie ująć w zaledwie kilka dobrze dobranych słów. Zrobił to właśnie z tymi sześcioma krótkimi wersetami zapisanymi przez Mateusza.
Wszyscy znamy ludzi, którzy podają się za proroków, objawiających wolę Bożą. Ci ludzie wyglądają na pobożnych. Czy są prawdziwymi prorokami czy fałszywymi prorokami? Czy to owce czy wygłodniałe wilki? Czy doprowadzą nas do Chrystusa, czy pożrą?
Nikt nie powinien odpowiadać za Ciebie na to pytanie. Dlaczego miałbyś wierzyć komuś na słowo, skoro wszystko, co musisz zrobić, to skosztować owocu, aby wiedzieć. Owoc nie kłamie.

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    10
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x