[Ten post zawiera plik audio, który pozwoli ci wysłuchać lektury recenzji Strażnicy. Niektórzy proszą o to, ponieważ chcą bardziej efektywnie wykorzystać czas spędzony na dojazdach do pracy i z powrotem. Badamy również możliwość utworzenia podcastu z treścią naszych artykułów.]

 

[Od ws9 / 17 p. 23 – listopad 13-19]

„Słowo Boże jest żywe i wywiera moc”. - On 4: 12

(Występowania: Jehowa = 24; Jezus = 1)

Nie można zaprzeczyć, że Słowo Boże oddziałuje z mocą i może zmieniać życie. Zatrzymajmy się jednak na chwilę i zastanówmy się, co sugeruje ten artykuł. Czy sugerujemy, że nasze szczególne zrozumienie Słowa Bożego zmienia życie? Czy mówimy, że Organizacja Świadków Jehowy zmienia życie? Rozważmy pytanie do pierwszego akapitu, aby odpowiedzieć na następujące pytania:

  1. „Dlaczego nie ma wątpliwości, że Słowo Boże wywiera moc? (Zobacz zdjęcie początkowe.) ”

Teraz spójrzmy na zdjęcie otwierające:

Czy słowo Boże jest jedyną rzeczą, która zmienia życie tego człowieka? Spójrzmy na pierwszy akapit:

Jako lud Jehowy nie mamy wątpliwości, że słowo Boże, jego przesłanie skierowane do ludzi, „żyje i ma moc” (Hebr. 4: 12) Wielu z nas jest żywym dowodem mocy Biblii, by zmieniać życie. Niektórzy z naszych braci i sióstr byli wcześniej złodziejami, narkomanami lub niemoralnymi seksualnie. Inni cieszyli się pewnym sukcesem w tym systemie rzeczy, ale czuli, że czegoś im brakuje. (Eccl. 2: 3-11) Raz po raz osoby, które wydawały się beznadziejnie zagubione, znalazły drogę na ścieżkę życia dzięki przemieniającej mocy Biblii. Prawdopodobnie czytałeś i cieszyłeś się wieloma z tych doświadczeń opublikowanych w Strażnicy z serii „Biblia zmienia życie”. I zobaczyłeś, że nawet po zaakceptowaniu prawdy chrześcijanie nadal robią postępy duchowe za pomocą Pisma Świętego . - par. 1

Jeśli czytasz to po raz pierwszy, czy nie wyciągnąłbyś wniosku, że te przemiany są naprawdę możliwe tylko wtedy, gdy Świadkowie Jehowy władają Słowem Bożym? Czy to Słowo Boże oddziałuje z mocą i przemienia życie, czy też jest to Słowo Boże w rękach jednej określonej religii, która ma moc zmieniania życia?

Spróbuj przeprowadzić mały eksperyment: wyszukaj w Google hasło „Baptyści zmieniają życie”. (Usuń cudzysłowy przy wpisywaniu kryteriów wyszukiwania.) Teraz spróbuj ponownie, zastępując „zielonoświątkowcy” słowem „baptyści”. Możesz przeprowadzić wyszukiwanie za pomocą „katolików”, „mormonów” lub prawie każdego wyznania religijnego, które chcesz wypróbować. Otrzymujesz inspirujące historie ludzi, których życie zmieniło się na lepsze dzięki ich związku z określoną organizacją religijną.

Faktem jest, że nie potrzeba prawdy ze Słowa Bożego, aby uwolnić się od szkodliwych praktyk, takich jak życie w przestępstwie, rozwiązłość czy narkomania. Z pewnością Słowo Boże ma wielką moc wpływania na zmianę człowieka, uwalniając go od szkodliwych nawyków, ale nie takie jest przesłanie autora Listu do Hebrajczyków. Przemiana, o której mówi, wykracza daleko poza „oczyszczenie czynu”. W rzeczywistości prawdziwe przesłanie z 4 rozdziału Listu do Hebrajczyków może okazać się bardzo przygnębiające dla ludzi w każdym wyznaniu chrześcijaństwa. Zanim jednak do tego przejdziemy, rozważmy przesłanie pod kolejnym podtytułem.

W naszym życiu osobistym

Poniższa rada jest dobra, ale czegoś brakuje. Rozważać:

Jeśli Słowo Boże ma na nas oddziaływać, musimy je czytać regularnie - jeśli to możliwe, codziennie. - par. 4

Oprócz czytania Biblii ważne jest, abyśmy medytowali nad tym, co czytamy. (Ps. 1: 1-3) Tylko wtedy będziemy mogli dokonać najlepszego osobistego zastosowania jego ponadczasowej mądrości. Niezależnie od tego, czy czytasz Słowo Boże w formie drukowanej czy elektronicznej, naszym celem powinno być przeniesienie go ze strony do naszego serca. - par. 5

Kiedy z modlitwą rozmyślamy o Słowie Bożym, poczujemy motywację do jeszcze pełniejszego korzystania z jego rad. Rzeczywiście, w większym stopniu uwolnimy jego moc w naszym życiu. - par. 6

Wielu fundamentalistycznych chrześcijan - baptystów, zielonoświątkowców, adwentystów itd. - regularnie czyta Biblię i rozmyśla nad nią, ale nadal wierzy w ogień piekielny, nieśmiertelną duszę i Trójcę, by wymienić kilka doktryn, które Świadkowie Jehowy mocno uważają za fałszywe. Czy to możliwe, że Świadkowie Jehowy robią to samo? Czytasz, ale nie widzisz, jak Biblia może zaprzeczyć niektórym z ich własnych cenionych nauk?

Rozważ to ostrzeżenie Jamesa:

„. . Stańcie się jednak wykonawcami słowa, a nie tylko słuchaczami, oszukującymi się fałszywym rozumowaniem. 23 Bo jeśli ktoś jest słuchaczem słowa, a nie wykonawcą, ten podobny jest do człowieka patrzącego w lustro na swoją naturalną twarz. 24 Bo patrzy na siebie, a potem odchodzi i natychmiast zapomina, jakim jest człowiekiem. 25 Ale ten, kto wgląda w doskonałe prawo, które należy do wolności i który trwa w [nim], ten [człowiek], ponieważ stał się nie zapominalskim słuchaczem, ale wykonawcą dzieła, będzie szczęśliwy z tego, co robi. ]. ” (Jak 1: 22-25)

Czy czytając Biblię jesteśmy podobni do człowieka, który patrzy w lustro, a potem odchodzi i natychmiast zapomina, jakim on jest człowiekiem?

W ciągu ostatnich kilku lat rozmawiałem z przyjaciółmi, którzy mają dziesięciolecia doświadczenia w studiowaniu Słowa Bożego jako Świadkowie Jehowy. Niektórzy byli pionierami specjalnymi, inni nadzorcami obwodów, nadzorcami okręgów, a jeszcze jednym członkiem komitetu oddziału. W każdej dyskusji, którą prowadziłem, było bardzo zauważalne podobieństwo. Kiedy zakwestionowałem pewne fundamentalne nauki biblijne, unikalne dla Świadków Jehowy, na przykład rok 1914 lub doktrynę o innych owcach jako przyjaciół Boga, nie chcieli angażować się w dyskusję biblijną. Nie próbowali udowodnić, że się mylę, używając Biblii. Zamiast tego powrócili do odwiecznego „Argumentu władzy”. To była Organizacja Jehowy i jako taka nie można było kwestionować ani wątpić.

Ich wiara w ustanowiony przez Boga autorytet Ciała Kierowniczego eliminuje potrzebę obrony jakiegokolwiek nauczania Wielkiej Brytanii z Pisma Świętego. „Kim jesteśmy, żeby ich przesłuchiwać?”, Rozumują? Kim mamy myśleć, że wiemy więcej niż oni? To był argument, którego używali przywódcy religijni za czasów Jezusa, kiedy uzdrowiony ze ślepoty mężczyzna kwestionował ich rozumowanie.

„Całkowicie urodziliście się w grzechu, a jednak uczysz nas?” (John 9: 34)

Wyraźnie myśleli, że nie mogą ich pouczać „mali ludzie”, których uważali za „przeklętych”. (Jana 7:49) .Takie rozumowanie powoduje, że ludzie zwykle racjonalni, spokojni są bardzo zdenerwowani, a nawet źli. Zamiast działać z miłości, aby pokazać mi błąd w moim rozumowaniu, odpowiadają tylko mocnymi potwierdzeniami miłości do Jehowy i miłości do Ciała Kierowniczego i / lub Organizacji. Pod tym względem uważają Organizację i Jehowę za zamienną osobę. Godny tego jest fakt, że ani razu - podkreślę to - ani razu żaden z tych przyjaciół nie wyraził miłości do Jezusa Chrystusa. Jego imię i autorytet nigdy się nie pojawiły.

Po tych afirmacjach miłości poproszono mnie o potwierdzenie własnej miłości i wiary w Ciało Kierownicze. Gdybym nie okazał im bezwarunkowego potwierdzenia lojalności, wszelkie dyskusje ustały. Zignorowaliby wszystkie dalsze e-maile, smsy i telefony. Wyraźnie nie odczuwali potrzeby bronienia swojej wiary za pomocą Słowa Bożego.

Cóż, jeśli Świadek naprawdę będzie postępował zgodnie z radą zawartą w paragrafach 4 do 6, wówczas zrozumie, jaki jest temat tego Wieża strażnicza nauka naprawdę mówi. Wracamy do naszego wcześniejszego punktu, że prawdziwy temat wprawi Świadków w zakłopotanie.

Rozważmy cały rozdział 4 Listu do Hebrajczyków.

Pisarz nie mówi tylko o zmianie życia poprzez porzucenie szkodliwych praktyk lub starych dzieł (w. 10). Mówi o zbawieniu. Aby to zrobić, wyciąga kilka pozafiguralnych podobieństw z Mojżesza, izraelskiego kapłaństwa i wejścia tego narodu do Ziemi Obiecanej - do odpoczynku Bożego lub sabatu.

„Dlatego, ponieważ pozostaje obietnica wejścia w jego odpoczynek, miejmy się na baczności ze strachu, że ktoś z was nie spełni jej. 2 Albowiem i nam ogłoszono dobrą nowinę, tak jak oni; ale słowo, które usłyszeli, nie przyniosło im korzyści, ponieważ nie łączyła ich wiara z tymi, którzy słuchali. 3 Albowiem my, którzy przejawialiśmy wiarę, wchodzimy do reszty, tak jak powiedział: „Przysiągłem więc w gniewie:‚ Nie wejdą do mego odpocznienia '”, chociaż jego dzieła zostały zakończone od założenia świata. 4 W jednym miejscu bowiem tak powiedział o siódmym dniu: „A siódmego dnia odpoczął Bóg od wszystkich swoich dzieł”. 5 i tu znowu mówi: „Nie wejdą do mego odpoczynku”. 6 Dlatego też, ponieważ niektórym pozostaje, aby do niego weszli, a ci, którym najpierw została ogłoszona dobra nowina, nie weszli z powodu nieposłuszeństwa, 7 znowu wyznacza pewien dzień, mówiąc długo później w psalmie Dawida: „Dzisiaj”; tak jak zostało powiedziane powyżej: „Dziś, jeśli słuchacie jego głosu, nie zatwardzajcie swoich serc”. 8 Gdyby bowiem Jozue wprowadził ich do miejsca odpoczynku, Bóg nie mówiłby potem o innym dniu. 9 Pozostaje więc odpoczynek sabatowy dla ludu Bożego. 10 Albowiem człowiek, który wszedł do odpoczynku Bożego, odpoczął także od swoich własnych uczynków, tak jak Bóg od swoich. 11Zróbmy więc wszystko, co w naszej mocy, aby wejść w ten odpoczynek, aby nikt nie wpadł w ten sam wzór nieposłuszeństwa. 12Albowiem słowo Boże jest żywe i wywiera moc i jest ostrzejsze niż jakikolwiek obosieczny miecz i przebija się nawet do podziału duszy i ducha oraz stawów ze szpiku i jest w stanie rozpoznać myśli i zamiary serca. 13 I nie ma stworzenia, które byłoby ukryte przed jego wzrokiem, ale wszystko jest nagie i jawnie wystawione na oczach Tego, któremu musimy zdać sprawę. 14 Dlatego skoro mamy wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezu, Synu Boży, trzymajmy się naszej publicznej deklaracji o nim. 15 Nie mamy bowiem arcykapłana, który nie może współczuć z naszymi słabościami, ale mamy takiego, który został przetestowany pod każdym względem, tak jak my, ale bez grzechu. 16 Zbliżmy się więc do tronu niezasłużonej dobroci z wolnością słowa, abyśmy mogli otrzymać miłosierdzie i znaleźć niezasłużoną życzliwość, która pomoże nam we właściwym czasie ”. (Hbr 4-1)

Moc, jaką wywiera Słowo Boże, porównuje się do obosiecznego miecza, który potrafi rozeznać myśli i zamiary serca. Paweł odnosi się do przedstawionego tutaj rzymskiego krótkiego miecza:

Atakując, Rzymianie łączyli tarcze i szli naprzód przeciwko siłom wroga, dźgając je między tarcze krótkim mieczem. Chodziło nie o to, aby ciąć, ale głęboko. Jedno pchnięcie, wróg upadł i ruszyli naprzód nad ciałami poległych. Jedna z bardzo skutecznych technik używanych przez Rzymian do podboju znanego wówczas świata. Oczywiście tępy miecz nie przeciąłby się głęboko i nie pokonałby wroga jednym pchnięciem, dla żołnierzy rzymskich trzymali tę broń ostrą jak brzytwa dla własnego ocalenia w czasie konfliktu.

Przyrównanie Słowa Bożego do czegoś ostrzejszego niż najostrzejszy z takich mieczy pozwala Pawłowi pokazać, że po prostu skuteczne Słowo Boże jest przezwyciężeniem kłamstwa i zwiedzenia oraz rozeznaniem prawdziwych intencji serca. Przebije się nawet przez najtwardszą zbroję, jaką noszą mężczyźni, aby ukryć swoje prawdziwe ja. Wszystkie rzeczy są ujawniane przez Słowo Boże, gdy są skutecznie używane. Wszystkie rzeczy są nagie, aby wszyscy mogli je zobaczyć. Nie mówimy tylko o Biblii, ale o duchu Jezusa, który jest Słowem Bożym. Widzi wszystko. Nasza publiczna deklaracja Jezusa skierowana do naszych braci ŚJ ujawni, co jest w sercu i umyśle każdego z nich. Kiedy posługujemy się Słowem Bożym, kierując się duchem naszego Pana w naszym sercu, przekonamy się, że przyjaciele i rodzina sprzeciwiają się nam, wyrzucają nam i kłamliwie mówią przeciwko nam wszelkie niegodziwości, tak jak przepowiedział Chrystus. Ujawniają swój stan serca. Są poddawani próbie. Chociaż początkowa reakcja może być bardzo negatywna, upieramy się, mając nadzieję, że uda nam się ją zdobyć na czas. W przeciwieństwie do rzymskiego żołnierza, używamy naszego miecza nie w celu zabijania, ale ratowania; ujawniając zarówno prawdę, jak i stan serca. (Mt 5:11, 12)

Autor Listu do Hebrajczyków porównuje również Izraelitów na pustyni, którzy nie byli posłuszni Słowu Bożemu przekazanemu przez Mojżesza. Teraz jest tu coś więcej niż Mojżesz - nie Ciało Kierownicze Świadków Jehowy, ale uwielbiony Pan Jezus Chrystus. (Dzieje Apostolskie 3: 19-23) Kiedy nasi przyjaciele i rodzina odmawiają przyjęcia tego, co mówi Słowo Boże, ale zamiast tego trzymają się ludzi i przysięgają im lojalność i posłuszeństwo, okazują nieposłuszeństwo Większemu Mojżeszowi, Jezusowi Chrystusowi. Musimy być cierpliwi, tak jak cierpliwy Jehowa, bo bardzo trudno jest przezwyciężyć lata indoktrynacji. Potrzeba czasu - a nawet lat - ale zawsze jest nadzieja.

„Jehowa nie przestrzega powoli swojej obietnicy, jak niektórzy uważają za powolność, ale jest wobec was cierpliwy, ponieważ nie chce, aby ktokolwiek został zniszczony, ale pragnie, aby wszyscy osiągnęli skruchę.” (2Pe 3: 9)

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    41
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x