W artykule czytamy: „Będąc doskonałym, on [Jezus] mógł dostrzec niewypowiedziane oburzenie faryzeusza, szczerą skruchę grzesznej kobiety i ofiarną postawę wdowy…. Jednak sługa Boży nie musi być doskonały, aby być dobrym obserwatorem ”. Wydaje się, że stwierdzamy, że bycie doskonałym dałoby człowiekowi wyższą mądrość i rozeznanie. Jaka jest podstawa do takiego oświadczenia? Jeśli bycie doskonałym daje mądrość i rozeznanie, dlaczego doskonałą Ewę tak łatwo dała się zwieść?

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    3
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x