Zawsze milcząco popieraliśmy pomysł aranżowanych małżeństw, które są dziś kulturowo akceptowane. Nie mówiliśmy zbyt wiele, że są dobre, ani złe. To było bardziej podejście bez użycia rąk. W końcu w Biblii były aranżowane małżeństwa między wiernymi sługami Jehowy.
Jest dzisiaj Wieża strażnicza podpisujesz odejście z tego stanowiska?
W akapicie 3 tego studium odnosimy się do zaaranżowanego małżeństwa Izaaka. (w12 5 s.15) Jednak od razu kontynuujemy tę sprawę, z zastrzeżeniem:

„Nie powinniśmy z tego wyciągać wniosku, że osoba - choćby miała dobre intencje - powinna zostać nieproszonym swatem”.

Następnie odwołujemy się do Pieśni nad Pieśniami w paragrafie 5, który odnosi się do miłości między mężczyzną i kobietą, która jest tak silna, że ​​nawet rzeki nie mogą jej zmyć. Ten fragment Pisma Świętego porównuje miłość do „płomienia ognia, płomienia Jah”. Następnie kończymy akapit następującymi słowami: „Kiedy ważąc małżeństwo, dlaczego sługa Jehowy miałby zadowolić się czymś mniejszym?”
Czy aranżowane małżeństwo nie zadowalałoby czegoś mniejszego?
To prawda, że ​​Jehowa pozwolił na aranżowane małżeństwa w czasach izraelskich i przed Izraelitami. Pozwalał także na niewolnictwo i poligamię, a nawet przewidywał je w prawie. Chrześcijanie nie praktykują dwóch ostatnich. W rzeczywistości zostałbyś wykluczony, gdybyś to zrobił. A co z aranżowanymi małżeństwami?
Nie wychodząc i nie wypowiadając tego, ciało zarządzające wydaje się oddalać od naszej pozycji cichej akceptacji tej praktyki.
Oczywiście zaaranżowano pierwsze małżeństwo. Jednak to był Bóg i jeśli Jehowa chce zaaranżować małżeństwo, kto ma się kłócić.

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    2
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x