Miałem przyjemność uczestniczyć w internetowej uroczystości upamiętniającej śmierć Chrystusa we wtorek, marca 22rd, wraz z innymi osobami z 22 mieszkającymi w czterech różnych krajach.[I] Wiem, że wielu z was zdecydowało się wziąć udział 23 marca w miejscowej Sali Królestwa. Jeszcze inni zdecydowali się użyć 22 lub 23 kwietnia w zależności od sposobu, w jaki Żydzi śledzą obchody Paschy. Ważne jest to, że wszyscy staramy się być posłuszni poleceniu Pana i „czynić to dalej”.
Przez ostatnie kilka miesięcy moja żona i ja byliśmy poza domem. Mieszkaliśmy w kraju hiszpańskojęzycznym; tymczasowi mieszkańcy w każdym znaczeniu tego słowa. (1Pe 1: 1). Z tego powodu nikt by za mną nie tęsknił, gdybym nie poszedł na miejsce pamięci w miejscowej Sali Królestwa; więc postanowiłem nie uczestniczyć w tym roku. Wtedy coś się zmieniło.
Wychodząc pewnego ranka z mojego budynku w drodze do miejscowej kawiarni, spotkałem dwóch bardzo sympatycznych starszych braci, którzy rozdawali pamiątkowe zaproszenie „Będziesz ze mną w raju”. Dowiedziałem się, że ich pomnik odbywał się w lokalnym centrum konferencyjnym, w tym samym bloku co moje mieszkanie - dwie minuty spacerem. Nazwij ich przybycie w tym konkretnym momencie szczęśliwym trafem lub przewodnictwem ducha, jak chcesz. Cokolwiek to było, skłoniło mnie do myślenia i uświadomiłem sobie, że w moich szczególnych okolicznościach dano mi szansę, by wstać i zostać policzonym.
Są dwa sposoby, w jakie możemy protestować przeciwko zachowaniu kierownictwa organizacji bez słowa. Jednym z nich jest wstrzymanie naszego finansowania, a drugie poprzez uczestnictwo.
Jednak uczestnictwo w programie przyniosło mi dodatkową korzyść. Mam nową perspektywę. To, do czego doszedłem, to przekonanie, że Ciało Kierownicze jest naprawdę zaniepokojone rosnącą liczbą uczestników. Poza tym z ostatniego i tego tygodnia Wieża strażnicza artykuły do studium, masz samo zaproszenie. Czy koncentruje się na niebiańskiej nagrodzie? O byciu jednym z Chrystusem? Nie, koncentruje się na ziemskiej nagrodzie ŚJ dla tych, którzy odmówią udziału w obchodach. To dotarło do mnie jak nigdy dotąd, kiedy obserwowałem, jak mówcy wręczano chleb, a potem wino. Wziął go i oddał. Wyraźna odmowa udziału!
Przemówienie wyjaśniło mechanizm okupu, ale nie z myślą o jego głównym celu - zgromadzeniu dzieci Bożych, dzięki którym całe stworzenie znajduje szczęście. (Ro 8: 19-22) Nie, skupiono się na ziemskiej nadziei według teologii ŚJ. Wielokrotnie prelegent przypominał słuchaczom, że weźmie udział tylko niewielka mniejszość, ale dla reszty mamy po prostu obserwować. Trzykrotnie, powiedział tyloma słowami, że „prawdopodobnie nikt z was nie będzie dziś spożywał posiłku”. Znaczna część rozmowy dotyczyła opisywania wizji ŚJ o raju na ziemi. To była propozycja sprzedaży, jasna i prosta. „Nie bierz udziału. Spójrz na wszystko, czego byś przegapił ”. Prelegent skusił nas nawet myślą o posiadaniu „naszego wymarzonego domu”, nawet jeśli budowa zajęła nam „300 lat”.
Większość, jeśli nie wszyscy, nie zauważyła tego, że każdy fragment Pisma Świętego, którego używał do poparcia swojej idei rajskiej ziemi, w której dzieci bawiły się ze zwierzętami, a dorośli odpoczywali pod własnymi winoroślami i drzewami figowymi, pochodzi od Izajasza. Izajasz głosił „dobrą nowinę” o odrodzeniu się z niewoli babilońskiej - o powrocie do żydowskiej ojczyzny. Jeśli ten obraz rajskiej ziemi jest naprawdę nadzieją dla 99% wszystkich chrześcijan, dlaczego musimy wracać do czasów przedchrześcijańskich, aby go wspierać? Dlaczego potrzebne są obrazy judaistyczne? Kiedy Jezus przekazał nam dobrą nowinę o Królestwie, dlaczego nie wspomniał o tej ziemskiej nagrodzie, przynajmniej po to, by przyznać, że istnieje alternatywa dla niebiańskiego powołania? Te rajskie opisy i ilustracje artystów dość zaśmiecają nasze publikacje, ale gdzie je znajdziemy wśród natchnionych pism chrześcijan pierwszego wieku?
Myślę, że Ciało Kierownicze robi się trochę zdesperowane, aby utrzymać szeregowych członków na linii partii, więc ponownie skupiają się na alternatywnej nadziei, którą głosili od czasów sędziego Rutherforda.
Po przekazaniu emblematów wydarzyło się coś zabawnego i niepokojącego. Siedziałem w pierwszym rzędzie sekcji, więc z przodu było miejsce na spacer. Niemniej jednak serwujący po prostu stali na końcu rzędu i pozwalali każdej osobie przejść przez talerz. Kiedy brat obok mnie podał, wziąłem kawałek chleba i podałem talerz sąsiadowi. Musiał być nowicjuszem, bo wydawał się zbity z tropu tym, co powinien zrobić, widząc, jak biorę trochę chleba. Kelner na końcu kolejki rzucił się do przodu, być może zaniepokojony, że jakieś niewypowiedziane upokorzenie może zepsuć tę okazję, chwycił talerz i cicho wskazał, że mężczyzna powinien po prostu podać go dalej, co zrobił.
Jednak ten serwer zostawił mnie samego. Było za późno. Miałem już chleb w dłoni. Być może widok starszego Gringo doprowadził go do przekonania, że mam „prawo” uczestniczyć. Jednak musieli być niepewni, bo kiedy podano wino, pierwszy kelner szedł wzdłuż kolejki, wręczając je każdej osobie. Na początku wydawał się nieco niezdecydowany, czy podać mi go, ale po prostu wziąłem go od niego i wypiłem.
Po spotkaniu brat obok mnie - miły człowiek mniej więcej w moim wieku, pochodzący ze Stanów - powiedział mi, że zdenerwowałem ich, ponieważ nie spodziewali się, że ktoś weźmie udział, i że prawdopodobnie powinienem był ich wcześniej poinformować. Wyobrażać sobie! Przekazywanie emblematów każdemu ma na celu zapewnienie wszystkim możliwości uczestniczenia, jeśli tylko zechce. Dlaczego serwery muszą być informowane z wyprzedzeniem? Żeby ich nie zaszokować? A może po to, by dać im możliwość sprawdzenia uczestnika. To wszystko nie ma sensu.
Było dla mnie oczywiste, że bracia mają niemal przesądną niechęć do udziału, przynajmniej w kulturze latynoamerykańskiej. To nic nowego. Przypominam sobie jeden szczególny pomnik, kiedy jako młody człowiek nauczałem tutaj. Starsza pani, początkująca, próbowała zjeść. Kiedy sięgnęła po emblemat, wszyscy wokół niej, którzy ją obserwowali, usłyszeli głośne, zbiorowe westchnienie. Najwyraźniej zawstydzona biedna droga cofnęła rękę i skuliła się w sobie. Można by pomyśleć, że zamierzała popełnić jakieś straszne bluźnierstwo.
Wszystko to sprawiło, że zacząłem się zastanawiać, dlaczego nie prosimy po prostu tych, którzy chcą wziąć udział, aby usiedli z przodu, tak jak robimy to w przypadku kandydatów do chrztu. W ten sposób, jeśli okaże się, że pierwszy rząd jest pusty, możemy zrezygnować z tego bezsensownego rytuału przekazywania emblematów przed tymi, którzy odmawiają udziału lub po prostu się boją i wracają do domu. A skoro o tym mowa, po co w ogóle organizować memoriał, jeśli nikt nie weźmie w nim udziału? Zrobiłbyś ucztę, zaprosiłbyś setki osób, wiedząc, że ani jeden kęs, ani łyk nie wypije ani jednego kęsa? Jak by to było głupie?
Chociaż to wszystko jest teraz dla mnie ewidentnie oczywiste, ja również byłem kiedyś pogrążony w tym sposobie myślenia. Myślałem, że postępuję właściwie i chwalę mojego Pana, posłusznie odmawiając udziału. Marzyłem o życiu wiecznym na ziemi i szczerze mówiąc myśl o niebiańskiej nagrodzie wydawała mi się zimna i nieproszona. To uświadomiło mi, jakie przeszkody napotykamy, próbując pomóc naszym bliskim obudzić się w prawdzie, jaką mamy.
To skłoniło mnie do zastanowienia się, co naprawdę pociąga za sobą nasza chrześcijańska nadzieja. Aby śledzić ten temat, przeczytaj ten artykuł: „Marketing nowego świata".
_______________________________________________
Tak dla porządku. Rytuał posiadania dwóch klas, niebiańskiej i ziemskiej, jest tylko tymczasowy. Przypowieść o pracownikach winnicy odzwierciedla to tymczasowe postanowienie. Pierwszym zatrudnionym pracownikom obiecano „pensa” za cały dzień pracy. To jest niebiańskie powołanie. Ale od pracownika 3-godzinnego do 11-godzinnego nie obiecywano im z góry ani grosza, ale „cokolwiek jest sprawiedliwe”. Stworzyło to więc system dwuklasowy. Każda godzina to 7 lat, a więc 11 godzin to 77 lat od 1914 do 1991 roku. Pracownicy trzeciej godziny zaczęli pojawiać się po 21 latach. Dodaj 21... Czytaj więcej "
Cześć TheExtremeBiblicist.
Dziękujemy za twój wysiłek, ale nie akceptujemy spekulatywnej chronologii biblijnej. Podążamy tylko za tym, co można ustalić na podstawie Pisma Świętego.
Rozumiem. Z pewnością sprawia, że myślimy o rzeczach, których możemy być absolutnie pewni lub przynajmniej powinniśmy uwzględnić w naszej dyskusji. Właściwie to sprawia, że zastanawiam się nad tym, co możemy faktycznie udowodnić, a co może być oczywiste, a co spekulacyjne. Dość ciekawe. Na przykład, jeśli mogę… Ewangelie mówią nam, że Maria Magdalena przyszła do grobu podczas porannej straży (po 3 nad ranem), kiedy było jeszcze ciemno. (Jana 20: 1). Straż wczesna trwała od 3 rano do wschodu słońca. Rzuciła się, by powiedzieć Janowi i Piotrowi, którzy wrócili do grobu... Czytaj więcej "
Dziękuję Ci
Jedzenie do namysłu, bez słów
Amitafal
Przyjaciele, czy bierzemy udział w wypowiadaniu się przeciwko Strażnicy czy w posłuszeństwie Chrystusowi?
Jeśli ma być posłuszny Chrystusowi, niech to będzie bez wzmianki o Strażnicy.
Joshua
Ten pomnik był dla mnie dziwny, ponieważ po raz pierwszy rozumiem cel uczestniczenia… prawdziwe znaczenie, które jest po prostu zapisane w 1 Kor. 11:26 bez zafałszowanej interpretacji. Wyjaśniłem to mojej żonie i była trochę zaskoczona, kiedy powiedziałem jej, że czuję potrzebę uczestniczenia. Jednak była bardzo pomocna. Jednak po uczestnictwie w „pomniku” 23 marca nie uczestniczyłem w KH, ponieważ czułem, że nie jestem na to gotowy w obecności moich braci. Tak zdecydowałem... Czytaj więcej "
Ten klip jest wspaniałym przykładem działacza na miejscu pamięci. Nic dziwnego, że starsi są w pogotowiu i denerwują się Meleti! Apostaci !!!!!!!! W klipie opiekun próbuje chwycić filiżankę wina od naszego brata. Cała konwencja okręgowa w tym roku dotyczy lojalności i będzie miała sekcję ostrzegającą przed złymi, niegodziwymi odstępcami. Znacznie gorzej niż pedofile lub jakikolwiek inny grzech. Jeśli chodzi o mnie i moją rodzinę, przestaliśmy chodzić na spotkania i czekamy na upamiętnienie śmierci Jezusa 23 kwietnia. Rzeczywisty dzień ma... Czytaj więcej "
Cześć Colette, nie mogłem dostać linku do pracy. Próbowałem nawet umieścić go za słowem „klip”. Jestem w drodze i ograniczam się do korzystania z iPada, więc spróbuję to naprawić, kiedy dotrę dziś wieczorem do hotelu. Cieszę się, że bierzesz udział i zgadzam się, że protest, w który angażuje się ten brat, jest niestosowny do tej okazji. Starszy byłby mądrzejszy, gdyby nie próbował wyrwać kielicha, ponieważ to tylko uwiarygodniło przesłanie protestującego, ale widzę, jak wyglądałyby lata indoktrynacji... Czytaj więcej "
Witam wszystkich Kiedy robiłem te dwa ostatnie badania, myślałem, prawdopodobnie jak wiele innych, o tych, którzy tej nocy zgromadzili się w górnym pokoju. Potem przypomniałem sobie Credo, które odmawialiśmy w każdą niedzielę, kiedy celebrowaliśmy i dziękowaliśmy Jehowie i Jezusowi za ofiarę oraz spożywaliśmy chleb i wino. Nikt nie był wykluczony. było to albo spożywanie chleba i wina, albo otrzymywanie błogosławieństwa (dla nie potwierdzonych). Słowa: „Bierzcie, jedzcie, to jest Moje Ciało, które jest wam dane. Zrób to na moją pamiątkę. Wypij to wszystko... Czytaj więcej "
Droga Brendo, czuję, że Jehowa zna nasze intencje, a Jehowa i Jezus nigdy nie chcieliby, abyś poczuł się źle, próbując je zadowolić i słuchać bezpośredniego polecenia, które Jezus powiedział w Lu. 22: 19, 20. I TY posłuchałeś. To sprawiło, że nasz Ojciec Niebieski i jego Syn uśmiechnęli się szeroko.
A amen słowom „Dziękuję”, które napisałeś.
Dobra robota Meleti, nigdy o tym nie myślałem, ale tak, jak mówisz, GB są zdeterminowane, aby odciągnąć wszystkich od nadziei zdefiniowanej w NT, a biorąc udział, przeciwstawiasz się im, że to musi być zrobione, wskazuje dla mnie rzeczywistość stojąca za całą klęską „kto może wziąć udział”. Wydaje mi się, że Joseph Rutherford był w rzeczywistości pod wpływem znajomego ducha, to odkrywcze badanie dotyczące własnych, znanych duchów. Doktryna sędziów zmieniła pomnik w bezsensowny rytuał, podczas gdy w rzeczywistości powinno to być błogosławieństwo do przyjęcia, a nie tylko do przestrzegania,... Czytaj więcej "
Podobnie jak pogrzeb, pomnik służy do rekrutacji, marchewka każdego, kto ma własny dom, bez choroby, dzieci klepiące tygrysy i tak dalej, to był ten sam temat rozmowy przez ostatnie kilka lat.
Ciekawe doświadczenie… Johnsc11, Cazenovi i Meleti. Nie jestem wystarczająco odważny - jeszcze do wzięcia udziału w sali. Wróciłem jednak do domu i wypiłem trochę wina i wytrawnego krakersa… (choć trochę pseudo). Byłem kelnerem, a pierwsze rzędy były zarezerwowane dla serwerów, jednak wstałem z tyłu. Po raz kolejny nastąpił ten dziwny mały taniec, kiedy mówca zszedł i usiadł na końcu, aby chleb i wino mogły przejść obok / przez niego. Robi się zawstydzony, kiedy mówca wrócił na platformę, mruknął nawet „ten kawałek zawsze jest trochę zagmatwany…”.... Czytaj więcej "
Nigdy nie rozpaczaj Dajo, bo ja też nie miałem odwagi uczestniczyć. Przed Pamiątką rozmawiałem z innym stwardnieniem rozsianym, który powinien uczestniczyć, ja też (z pewnym humorem). Myślę, że czekał na mnie. To, co zrobiliśmy, było po tej okazji i po kolacji na zewnątrz, wróciliśmy do domu i jako rodzina dokonaliśmy rekonstrukcji wydarzenia, jakby ponownie rozwijaliśmy Miejsce Pamięci. Czytamy pisma święte, koncentrując się na Ewangelii Jana 6 (Jezus jako chleb życia), następnie Łukaszu i 1 Liście do Koryntian. We czworo, w tym dzieci, jedliśmy chleb, który... Czytaj więcej "
Mam dwudziestkę i uczestniczę w KH i AH od 20 lat. W tym roku złamałem chleb, który trzeszczał głośno i rozbrzmiewał echem po balkonie auli, w której byłem. Lol, słyszałem niepokój i dyskomfort siostry za mną, praktycznie szlochające, zawstydzające samą siebie. I gadaj za mną o nowym zrozumieniu uczestników WT, na poparcie mojego rzekomo „czynu”. Nic mnie to nie rusza, nie interesuje mnie, jak reagują inni. Ale mogę zasugerować jako „pomocnik”... Czytaj więcej "
Zgadzam się z Cazenovi. Mój został podzielony na cztery duże kawałki. Próbowałem odłamać kawałek, trzymając talerz jedną ręką, ale bezskutecznie. Skończyło się na tym, że zabrałem cały kawałek, odgryzłem kawałek, a potem włożyłem resztę do kieszeni.
Lol, rozumiem, w zeszłym roku chleb był tak słabo upieczony, że nie pękał łatwo. Więc rozumiem, dlaczego właśnie wziąłeś cały kawałek.
Tak. Jestem odłączony od pamięci z zeszłego roku. Wczoraj wieczorem poszedłem do miejsca pamięci. Nikt nic nie powiedział. Ale tak wielu moich byłych przyjaciół uścisnęło mi dłoń i kazało mi być silnym. Opuściłem ŚJ po przeczytaniu Boskiego planu wieków. Dołączyłem do Badaczy Pisma Świętego. Mamy pomnik w kwietniu 21.