[Od ws3 / 17 p. 18 May 15-21]

„O Jehowo, pamiętajcie, proszę, jak szedłem przed wami wiernie iz pełnym sercem” (2 Kings 20: 3).

Ten szczególny Wieża strażnicza studium wykorzystuje cztery królewskie przykłady z czasów starożytnego Izraela, aby pouczyć Świadków Jehowy o służbie Bogu z całego serca. Oczywiście nie ma nic złego w stosowaniu przykładów wiernych ludzi zapisanych w Pismach Prechrystianskich (PS) jako lekcji obiektowych, które prowadzą nas dzisiaj. Należy jednak zauważyć, że w publikacjach Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego Strażnicy wyraźnie podkreśla się takie przykłady. Zaobserwowano, że jesteśmy religią judeochrześcijańską, kładąc duży nacisk na aspekt chrześcijański „judeo”. Czy to problem?

Świadkowie Jehowy nie używają terminów „Stary Testament” i „Nowy Testament”, które są powszechnie używane w kościołach chrześcijaństwa. Przyczynę tego wyjaśniono w dodatku 7E (s. 1585) do Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata - Odniesienia do Biblii. Niezależnie od tego, czy akceptujesz to rozumowanie, czy też uważasz, że nie pasuje ono do recenzji naukowej, należy zauważyć, że jednym z powodów unikania tych dwóch terminów jest pragnienie JW.org, aby nieustannie dystansować się od reszty chrześcijaństwa. (W rzeczywistości, chociaż Świadkowie są wyznaniem chrześcijańskim, nie uważają się za część chrześcijaństwa). Skoro tak jest, to wciąż jest w tym coś więcej niż to, co widzimy na powierzchni. Dodatek 7E argumentuje, że dokładniejsze byłoby zastąpienie „testamentem” słowem „przymierze”, jednak Organizacja odrzuca również terminy „Stare Przymierze” i „Nowe Przymierze”. Czemu?

Argumentuje się, że Biblia jest pojedynczym dziełem, a zatem takie podziały „nie mają ważnej podstawy”.

Dlatego nie ma żadnej uzasadnionej podstawy, by Pisma Hebrajskie i Aramejskie były nazywane „Starym Testamentem”, a Chrześcijańskie Pisma Greckie - „Nowym Testamentem”. Sam Jezus Chrystus nazwał zbiór świętych pism „Pismem Świętym” . ”(Mt 21: 42; Pan 14: 49; Joh 5: 39) Apostoł Paweł nazwał ich„ świętymi Pismami ”,„ Pismami ”i„ świętymi pismami ”.
(Rbi8 p. 1585 7E Wyrażenia „Stary Testament” i „Nowy Testament”)

Jednak bystry badacz Biblii zauważy, że ogłaszając tę ​​proklamację, Dodatek 7E nadal dzieli Biblię na dwie części: „Pisma Hebrajskie i Aramejskie” oraz „Chrześcijańskie Pisma Greckie”, nieświadomie podważając w ten sposób ich argumentację. Po co dzielić je na podstawie języka, w którym zostały napisane? Co dzięki temu zyskujesz? Po co wzdragać się przed użyciem „Starego Przymierza” i „Nowego Przymierza”? Z pewnością to ostatnie zapewniłoby pożądane dystansowanie się od głównego nurtu chrześcijaństwa, dodając jednocześnie więcej znaczenia, niż można znaleźć w jego prostym, opartym na języku określeniu?

Czy to możliwe, że użycie „testamentu” lub „przymierza”, szczególnie z dołączonymi przymiotnikami „stary” i „nowy”, stwarza trudności doktrynalne dla JW.org? Świadkowie nauczają, że chrześcijanie (z wyjątkiem malutkiej, malutkiej mniejszości) nie są objęci żadnym przymierzem. Podkreślanie starego przymierza między Jehową a Żydami, które zostało zastąpione nowym przymierzem między Jehową a zarówno Żydami, jak i poganami (tj. Chrześcijanami), nie pasuje do organizacji uczącej ludzi, że Bóg w ogóle nie zawarł z nimi przymierza.[I]  Organizacja po prostu nie chce, aby Świadkowie rozwodzili się nad przesłaniem biblijnym na temat starego i nowego przymierza, ponieważ nauczanie Świadków odnosi się do niewielkiej grupy 144,000 XNUMX osób, pozostawiając szeregowych i archiwalnych JW.org na zewnątrz. Rozmyślanie nad nowym przymierzem prowadzi również chrześcijanina do rozważania swojej szczególnej więzi z Synem Bożym, Jezusem Chrystusem. Odwołanie się do dwóch działów Pisma Świętego przez język, w którym każdy z nich został napisany, pozwala uniknąć takich pytań. Organizacja zachęca swoją trzodę do ciągłego myślenia o Jehowie, aż do rzeczywistego wykluczenia Jezusa Chrystusa. Próbując zatrzeć podziały między Pismami Prechrześcijańskimi (PS) i Pismami Chrześcijańskimi (CS), łatwiej jest odepchnąć Jezusa na bok i skupić się na posłuszeństwie i służbie tylko Jehowie. To właśnie dzięki używaniu imienia Jehowy Świadkowie starają się odróżnić od reszty chrześcijaństwa.

Chociaż skupianie się na doświadczeniach życiowych czterech izraelskich królów może być pozytywnym sposobem na wyciągnięcie podobieństw, z których chrześcijanie mogą skorzystać, chcemy mieć pewność, że będziemy nieustannie wprowadzać Jezusa do dyskusji, ponieważ jest to jeden z kluczowych celów inspirowania chrześcijan przez Boga Pisma. Ten artykuł zatytułowano „Służyć Jehowie sercem niepodzielnym”. To wszystko dobrze i dobrze. Kiedy jednak jesteś dla kogoś niewolnikiem, służysz mu, prawda? Obserwuj, jak niewolnik jest używany w CS, ilekroć słowo to przypisuje się temu, dla którego jeden niewolnik.

„Paweł, niewolnik Jezusa Chrystusa…” (Rz 1: 1)

„Niewolnik Pana”. (Ro 12:11)

„… Ten, którego powołano, gdy wolny człowiek jest niewolnikiem Chrystusa”. (1Ko 7:21)

„Gdybym jeszcze zadowalał ludzi, nie byłbym niewolnikiem Chrystusa”. (Gal. 1:10)

„… Bo noszę na swoim ciele znamiona [niewolnika] Jezusa”. (Gal 6)

„NIEWOLNIK dla Mistrza, Chrystus”. (Kol 3:24)

„… Tychikusie, [mój] ukochany brat i wierny sługa i współsługa w [Panu]”. (Kol 4: 7)

„Epafras, który jest spośród was niewolnikiem Chrystusa Jezusa…” (Kol 4:12)

„… Jak zwróciliście się do Boga z [waszych] bożków, abyście niewolnicy Boga żywego i prawdziwego, oczekiwali na Jego Syna z niebios… a mianowicie Jezusa…” (1 Tes 1: 9)

„Ale niewolnik Pański…” (2Tm 2:24)

„Paweł, niewolnik Boga i apostoł Jezusa Chrystusa…” (Tytusa 1: 1)

„Jakub, niewolnik Boga i [Pana] Jezusa Chrystusa…” (Jakuba 1: 1)

„Szymon Piotr, niewolnik i apostoł Jezusa Chrystusa…” (2Pt 1: 1)

„Juda, niewolnica Jezusa Chrystusa…” (Judy 1: 1)

„Objawienie przez Jezusa Chrystusa… dla jego niewolnika Jana…” (Obj 1: 1)

„I śpiewali pieśń Mojżesza, niewolnika Bożego, i pieśń Baranka…” (Obj 15: 3)

Zauważysz, że w rzadkich przypadkach, gdy mówi się, że chrześcijanin jest niewolnikiem Boga, nadal wspomina się o Jezusie. Dlatego artykuł wielokrotnie podkreślający, jak możemy służyć (być niewolnikiem) Jehowie Bogu, w którym nie ma żadnej wzmianki o niewolnictwie dla Jezusa lub służeniu Jezusowi, jest całkowicie niezgodny z przesłaniem dla chrześcijan wyrażonym w CS.

Czy to możliwe, że poprzez podobieństwo do starożytnego narodu Izraela ich kolejna agenda działa?

Żydzi byli posłuszni Jehowie i służyli Jehowie za pośrednictwem ziemskich przedstawicieli. Byli posłuszni i służyli Jehowie, słuchając Mojżesza i okazując mu posłuszeństwo. Byli posłuszni i służyli swoim ziemskim królom. Podobnie chrześcijanie są posłuszni Jehowie i służą Jehowie przez człowieka, ale tym człowiekiem jest Pan Jezus Chrystus. (Dzieje 17:31; Rzymian 1: 1-7) Prawdziwe chrześcijaństwo wyklucza z równania ludzkich przywódców, takich jak Mojżesz, Jozue i królowie Izraela. Jeśli ludzie chcą panować nad innymi ludźmi, jedną z metod jest umniejszanie roli Jezusa. Kościół katolicki osiągnął to, czyniąc Papieża Wikariuszem Chrystusa. Wikariuszem jest człowiek, który zastępuje księdza pod nieobecność. Jest substytutem księdza. (Nawiasem mówiąc, stąd pochodzi słowo „zastępczy”). Papież może więc ustanowić prawo, takie jak zakaz stosowania środków antykoncepcyjnych, i ma ono całą władzę, tak jakby sam Jezus był obecny, to prawo.

Metoda, którą wybrali obecni przywódcy Świadków Jehowy, polega na skupieniu się na izraelskim modelu, w którym Jezus się nie pojawia. Mężczyźni przewodzący organizacji mogą wtedy zająć podobną pozycję jak ludzie tacy jak Mojżesz czy królowie Izraela. Było to równie skuteczne, jak model katolicki. Aby zilustrować, jak skuteczne było to, opowiem o incydencie z mojego własnego życia. (Wiem, że anedoty nie są dowodami, ale czuję, że to, co mam zamiar opowiedzieć, jest na tyle powszechne, że wielu ludzi, którzy to czytają, zgodzi się i może dodać własne świadectwo.)

Niedawno w rozmowie z kilkoma starymi przyjaciółmi, w której mogłem ujawnić niektóre fałszywe nauki organizacji, a także ich obłudne członkostwo w ONZ, mąż pary, który do tej pory milczał, włączył powiedział lekceważąco: „Cóż, kocham Jehowę!” Miało to zakończyć dyskusję w jego umyśle. To, co naprawdę miał na myśli i co stało się bardzo oczywiste, gdy dalej rozmawialiśmy, to to, że Jehowa i organizacja są dla niego równoważne. Nie można było kochać jednego, nie kochając drugiego. Nie był to pierwszy raz, kiedy spotkałem się z tego typu rozumowaniem.

Chodzi o to, że nieustannie koncentrując się na modelu izraelskim, gdzie jakiś ludzki przedstawiciel służy jako pośrednik między Jehową Bogiem a ludźmi, przywódcy Organizacji bardzo skutecznie umieścili się w tej samej pozycji w umysłach Świadków Jehowy. Zrobiono to tak skutecznie, że byli w stanie opublikować schemat struktury zarządzania organizacją, w której Jezus Chrystus w ogóle nie figurował. Jeszcze bardziej zdumiewające jest to, że dokonano tego, nie wywołując nawet zamieszania w umysłach milionów Świadków Jehowy. Po prostu nie zauważyli, że Jezus został wycięty!

I tak dochodzimy do dzisiejszego studium, w którym omówimy przykład czterech izraelskich królów. I znowu nie ma nic złego w idei służenia Jehowie sercem niepodzielnym. Nie da się tego jednak zrobić w zborze chrześcijańskim, jeśli zastąpimy Jezusa Chrystusa ludźmi. Włączenie Jezusa jest tak ważne dla naszego zbawienia, że ​​powinno się o nim wspominać wielokrotnie, jednak w tym artykule imię Jezusa pojawia się przelotnie tylko dwa razy, ale nigdy jako ten, któremu powinniśmy służyć i być mu posłuszni.

Bicie tego samego bębna

„… Może zdarzyć się sytuacja, w której możesz naśladować zapał Asy. Na przykład, co jeśli członek twojej rodziny lub bliski przyjaciel grzeszy, jest skruszony i musi zostać wykluczony? Czy zdecydowałbyś się podjąć zdecydowane działanie, zaprzestając obcowania z tą osobą? Co poruszy twoje serce? - par. 7

Rzeczywiście, co by serce podpowiada ci, co masz zrobić w przypadku wykluczonego przyjaciela lub członka rodziny? Gdyby twoja dawno zaginiona, wykluczona córka zadzwoniła do ciebie przez telefon - jak to zostało przedstawione w dramacie na zeszłorocznej Konwencji Regionalnej - czy odmówiłbyś w ogóle odpowiedzi? Może wzywać do pokuty lub z powodu jakiegoś nagłego wypadku, w którym pilnie potrzebuje pomocy. Do czego poruszyłoby Cię serce? Czy serce, które jest pełne Jehowy, byłoby zimne i obojętne? Czy to postawiłoby lojalność wobec nakazów organizacji kierowanej przez mężczyzn ponad prawo miłości? Czy kierowałbyś się męskimi zasadami, czy zasadą wyrażoną w „złotej regule”? (Gal 5:14, 15) .Gdybyś był wykluczony, jak chciałbyś być traktowany?

Rodzi to jeszcze jedno pytanie: dlaczego ścisłe przestrzeganie Kodeksu Strażnicy dotyczącego traktowania wykluczonych jest tak istotne, że trzeba go wielokrotnie powtarzać w publikacjach? Dlaczego organizacja niewłaściwie stosuje wersety 2 Jana 8, aby zakryć wszystkie grzechy, skoro wyraźnie zamierzała zająć się tylko tymi, którzy aktywnie sprzeciwiają się nauce Chrystusa? Czy służenie Jehowie szczerym sercem wyraźnie wymaga od nas nieczułości wobec cierpiących i potrzebujących naszego miłosierdzia? Czy ciągłe nękanie tego przesłania świadczy o tym, że kierownictwo Organizacji czuje się zagrożone?

Właściwy pogląd na działania duchowe

Podobnie jak Asa, możesz pokazać, że masz pełne serce, w pełni polegając na Bogu, gdy stajesz w obliczu sprzeciwu, nawet niektórzy, którzy mogą wydawać się nie do pokonania…. Koledzy w pracy mogą wyśmiewać cię za robienie dni wolnych na zajęcia duchowe lub za rzadką pracę z biegiem czasu. - par. 8

Oczywiście „branie dni wolnych [pracy] na zajęcia duchowe” wydaje się być godnym pochwały działaniem we właściwych okolicznościach. Oznacza to poświęcenie się, ale Paweł zrezygnował z wielu rzeczy, uważając je wszystkie za zwykłe śmieci, aby mógł pozyskać Chrystusa. (Flp 3: 8). Czy „zdobycie Chrystusa” jest typem „duchowej działalności”, na którą wskazuje ten paragraf? Niestety, będąc jednym z tych wiernych Świadków, którzy poświęcili ogromną część swojego dorosłego życia na takie „czynności duchowe”, mogę śmiało powiedzieć, że tak nie jest. Paweł chciał „zdobyć Chrystusa”, ale uczono mnie, że nie mogę tego zrobić. Nie byłem namaszczony. Nie mogłem nawet aspirować do miana brata Chrystusa i dziecka Bożego. Najlepsze, na co mogłem liczyć, to „dobry przyjaciel”.

Spójrzmy na to w ten sposób: gdyby baptysta lub mormon użył tego samego argumentu, czy Świadek Jehowy uznałby go za ważny? Znamy odpowiedź „nie” po prostu dlatego, że Świadkowie uważają wszystkie inne religie za fałszywe, więc nie mogą mieć ważnych „duchowych zajęć”. Przecież prawdziwi czciciele wielbią Ojca zarówno w duchu, jak iw prawdzie, więc jedno idzie ręka w rękę. (Ewangelia Jana 4:23)

Po latach badań doszedłem do wniosku, że praktycznie każda doktryna unikalna dla Świadków Jehowy nie ma podstaw w Piśmie Świętym. Dlatego patrzę wstecz na moje poświęcenie się poświęcone rozwijaniu „duchowych działań” ŚJ jako w dużej mierze stratę czasu w służbie ludziom. Niemniej jednak zyskałem na tym życie poświęcone lepszemu poznaniu Boga i Chrystusa - życie poświęcone studiowaniu Pisma Świętego. (Jana 17: 3). Nie byłbym tam, gdzie jestem teraz, gdyby nie to, więc nie żałuję straty czasu, ponieważ dało mi to fundament, na którym mogłem zbudować wiarę w Jezusa Chrystusa jako dziecko Bóg z nadzieją, że będzie rządził razem z nim w królestwie niebios. To jest coś, do czego warto dążyć. Tak więc całkowicie zgadzam się z apostołem Pawłem. To wszystko jest śmieciem, jeśli tylko mogę zdobyć Chrystusa. Jestem pewien, że wielu z nas czuje to samo.

Jedno z duchowych działań, w które powinniśmy się angażować, zostało wspomniane w akapicie 9.

Słudzy Boży wykraczają poza zwykłe myślenie o sobie. Asa promował prawdziwe wielbienie. Podobnie pomagamy innym „szukać Jehowy”. Jakże Jehowa musi być zadowolony, gdy widzi, że rozmawiamy o nim z bliźnimi i innymi, robiąc to z prawdziwej miłości do Niego i szczerego zainteresowania wiecznym dobrobytem ludzi! - par. 9

Ponownie, w ogóle nie ma wzmianki o Jezusie. Cała uwaga skupiona jest na Jehowie, z wyjątkiem tego, którego nam powiedział - nie mniej swoim własnym głosem! - żebyśmy słuchali. (Mt 3:17; 17: 5; 2Pt 1:17)

Idolizing Men

Wykorzystując usunięcie przez Ezechiasza bałwochwalczego, fałszywego kultu z królestwa, pisarz próbuje znaleźć współczesną analogię w unikaniu bałwochwalstwa ludzi.

„Oczywiście nie chcemy naśladować ludzi na świecie, którzy za pomocą mediów społecznościowych traktują ludzi jak idoli… Możemy zadać sobie pytanie:„ Czy unikam ubóstwiania ludzi…? ” - par. 17

Dwadzieścia lat temu większość z nas nie miałaby problemu z tym uczuciem. Jednak teraz możemy dostrzec w nim nutę hipokryzji. Czy „mówią”, ale nie „robią”? Bracia przybyli, aby ubóstwiać członków Ciała Kierowniczego, w dużej mierze ze względu na znaczenie takich osób w programach ŚJ i na bardzo dużych ekranach wideo na kongresach regionalnych i międzynarodowych. Był czas, kiedy przeciętny Świadek Jehowy nie mógł wymienić więcej niż jednego lub dwóch członków Ciała Kierowniczego, ale teraz wszystko się zmieniło. Poproś brata lub siostrę, aby wymienili je wszystkie. Gdy to zrobią, poproś ich, aby wymienili wszystkich apostołów. - powiedział Nuf?

Odbijanie nas od wiadomości

Codzienne czytanie Słowa Bożego jest wartościową praktyką. Zatem rada zawarta w paragrafie 19 wydaje się rozsądna.

Pamiętaj też, że czytanie Pisma Świętego dotknęło serca Jozjasza i skłoniło go do działania. Czytanie Słowa Bożego może skłonić cię do działania, które zwiększy twoje szczęście i wzmocni przyjaźń z Bogiem, a także zachęci do pomagania innym w poszukiwaniu Boga. (Przeczytaj Kroniki 2 34: 18, 19.) - par. 17

Jednak rada jest skażona podstawowym przesłaniem. Uczysz się, aby „wzmocnić swoją przyjaźń z Bogiem”. W tym celu „czytaj” werset pochodzi z PS, a nie CS. Lepsze są słowa Pawła do Tymoteusza dotyczące czytania słowa Bożego: 2 Tymoteusza 3: 14-17. Koncentruje się to jednak na „wierze związanej z Chrystusem Jezusem”, a nie Jehową Bogiem, i oczywiście Tymoteusz nie jest nazywany przyjacielem Boga. Nadzieja, jaką miał Tymoteusz, nie jest nadzieją, jaką Organizacja chce, abyśmy mieli.

Tak więc, krytykując tę ​​pozornie niewinną radę, aby regularnie czytać Słowo Boże, zwykłemu czytelnikowi może wydawać się odrobinę błahym, doświadczony badacz jest świadomy, jak dzięki tak subtelnym insynuacjom umysł może zacząć myśleć złą ścieżką.

W przyszłym tygodniu temat studiów będzie kontynuowany poprzez badanie błędów popełnianych przez tych czterech królów, aby uczyć się na ich przykładzie.

____________________________________________________________________

[I] Stali czytelnicy tych artykułów być może zauważyli, że ostatnio preferowałem terminy „Pismo przedchrześcijańskie” i „Pismo chrześcijańskie”. Powodem tego jest to, że stare i nowe przymierza, choć mają wielkie znaczenie, nie obejmują całego Pisma. Stare przymierze nie powstało, dopóki ludzie nie chodzili po ziemi przez ponad 2000 lat. Dlatego dla jasności podzielenie dwóch części Biblii ze względu na nadejście chrześcijaństwa wydaje się lepszym wyborem. Jest to oczywiście preferencja i nikt z reguły nie powinien go przyjmować. W zależności od publiczności, do której przemawia, bardziej odpowiednie mogą być Stary Testament (ST) i Nowy Testament (NT).

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    38
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x