[W przypadku poprzedniego artykułu z tej serii zobacz Wszystko w rodzinie.]

Czy zdziwiłbyś się, gdybyś dowiedział się, że dominująca w chrześcijaństwie nauka o zbawieniu ludzkości w rzeczywistości maluje Jahwe[I] tak okrutne i niesprawiedliwe? To może wydawać się bezczelne stwierdzenie, ale weź pod uwagę fakty. Jeśli jesteś w jednym z głównych kościołów, prawdopodobnie nauczono cię, że kiedy umrzesz, pójdziesz albo do nieba, albo do piekła. Ogólna idea jest taka, że ​​wierni są nagradzani życiem wiecznym w Niebie z Bogiem, a ci, którzy odrzucają Chrystusa, wiecznym potępieniem w piekle z Szatanem.

Podczas gdy wielu religijnych ludzi w dzisiejszych czasach nauki nie wierzy już w piekło jako prawdziwe miejsce ognistych wiecznych mąk, nadal wierzą, że dobrzy idą do nieba, a dyspensę zła pozostawiają Bogu. Istotą tego przekonania jest to, że zło nie ocenia zbawienia po śmierci, ale dobro.

To przekonanie komplikuje fakt, że jeszcze do niedawna bycie zbawionym oznaczało trzymanie się własnego, szczególnego rodzaju chrześcijaństwa. Chociaż nie jest już społecznie akceptowalne stwierdzenie, że każdy, kto nie jest wyznawcą twojej wiary, pójdzie do piekła, nie można zaprzeczyć, że było to przeważające nauczanie kościołów chrześcijaństwa od czasu wynalezienia fałszywej doktryny o piekle.[ii]  Rzeczywiście, wiele kościołów nadal trzyma się tej nauki, chociaż mówią o tym tylko między sobą, sotto voce, aby zachować iluzję poprawności politycznej.

Poza głównym nurtem chrześcijaństwa mamy inne religie, które nie są tak subtelne, jeśli chodzi o głoszenie swojego wyłącznego prawa do zbawienia jako przywileju członkostwa. Wśród nich są mormoni, Świadkowie Jehowy i muzułmanie - żeby wymienić tylko trzech.

Oczywiście powodem tego nauczania jest zwykła lojalność wobec marki. Przywódcy żadnej religii nie mogą pozwolić swoim wyznawcom uciekać, chcąc nie chcąc, do najbliższej konkurencyjnej wiary tylko dlatego, że nie są zadowoleni z czegoś w kościele. Podczas gdy prawdziwymi chrześcijanami kieruje miłość, przywódcy kościoła zdają sobie sprawę, że ludzie potrzebują czegoś innego, aby panować nad umysłami i sercami innych. Strach jest kluczem. Sposobem na zapewnienie lojalności wobec własnej marki chrześcijaństwa jest przekonanie szeregowych ludzi, że jeśli odejdą, umrą lub, co gorsza, będą torturowani przez Boga przez całą wieczność.

Pomysł, że ludzie mają drugą szansę na życie po śmierci, podważa ich kontrolę opartą na strachu. Tak więc każdy kościół ma swoją własną wersję tego, co moglibyśmy nazwać „doktryną jednej szansy” zbawienia. W gruncie rzeczy ta doktryna uczy wierzącego, że jest nim jedyna szansa bycie zbawionym następuje w wyniku wyborów dokonanych w tym życiu. Wysadź to teraz i brzmi „Goodbye Charlie”.

Niektórzy mogą się nie zgodzić z tą oceną. Na przykład Świadkowie Jehowy mogą argumentować, że nie nauczają niczego takiego, ale raczej uczą, że ci, którzy już umarli, zostaną wskrzeszeni na ziemię i otrzymają Druga szansa na zbawienie za tysiącletniego panowania Jezusa Chrystusa. Chociaż prawdą jest, że uczą drugiej szansy dla zmarłych, prawdą jest również, że żyjący, którzy przeżyli Armagedon, nie mają takiej drugiej szansy. Świadkowie głoszą, że spośród miliardów mężczyzn, kobiet, dzieci, niemowląt i niemowlaków, którzy przeżyją Armagedon, wszyscy zginą na wieki, chyba że nawrócą się na wiarę ŚJ.[iv] Tak więc doktryna Świadków Jehowy jest w dużej mierze „doktryną jednorazową” o zbawieniu, a dodatkowe nauczanie, że ci już zmarli zostaną wskrzeszeni, pozwala przywódcom ŚJ skutecznie trzymać zmarłych jako zakładników za żywych. Jeśli Świadkowie nie pozostaną lojalni wobec Ciała Kierowniczego, umrą na całą wieczność w Armagedonie i stracą wszelką nadzieję, że kiedykolwiek zobaczą swoich bliskich zmarłych. Tę kontrolę wzmacnia powtarzające się nauczanie, że Armagedon jest bliski.[iii]

(Opierając się na doktrynie Świadków, jeśli chcesz mieć drugą szansę na życie, najlepszym wyborem jest zabicie swojej rodziny, a następnie popełnienie samobójstwa dzień przed wybiciem Armagedonu. Chociaż to stwierdzenie może wydawać się lekceważące i żartobliwe, jest to ważny i praktyczny scenariusz na podstawie eschatologii Świadków).

Aby spróbować ominąć okrucieństwo i niesprawiedliwość, które „doktryna jednej szansy” sił zbawienia spoczywa na wierzącym, uczeni wymyślili[v] różne doktrynalne rozwiązania problemu na przestrzeni lat - otchłań i czyściec to tylko dwa z bardziej znaczących.

Jeśli jesteś katolikiem, protestantem lub wyznawcą któregokolwiek z pomniejszych wyznań chrześcijańskich, będziesz musiał przyznać, że po egzaminie to, czego nauczono cię o zbawieniu ludzkości, przedstawia Boga jako okrutnego i niesprawiedliwego. Spójrzmy prawdzie w oczy: pole gry nie jest nawet zbliżone do poziomu. Czy młody chłopiec, ukradziony rodzinie w jakiejś afrykańskiej wiosce i zmuszony do zostania dzieckiem-żołnierzem, ma taką samą szansę na uratowanie się jako chrześcijańskie dziecko wychowane na zamożnych przedmieściach Ameryki i wychowanie religijne? Czy 13-letnia Hinduska sprzedana w rzeczywistą niewolę zaaranżowanego małżeństwa ma jakąkolwiek rozsądną szansę na poznanie Chrystusa i uwierzenie w niego? Czy gdy pojawią się ciemne chmury Armagedonu, jakiś tybetański pasterz poczuje, że dostał szansę „dokonania właściwego wyboru”? A co z miliardami dzieci na ziemi dzisiaj? Jakie szanse ma każde dziecko, od noworodka do nastolatka, aby właściwie zrozumieć, o co toczy się gra - zakładając, że nawet żyje w miejscu, w którym ma kontakt z chrześcijaństwem?

Nawet z naszym zbiorowym sumieniem zachmurzonym przez niedoskonałość i wypaczonym przez świat zdominowany przez szatana, możemy łatwo zauważyć, że „doktryna jednej szansy” zbawienia jest niesprawiedliwa, niesprawiedliwa i nieprawa. A jednak Jahwe nie jest żadną z tych rzeczy. W istocie jest podstawą wszystkiego, co jest uczciwe, sprawiedliwe i prawe. Nie musimy więc nawet konsultować się z Biblią, aby poważnie wątpić w boskie pochodzenie różnych przejawów „doktryny jednej szansy” nauczanej przez kościoły chrześcijaństwa. O wiele bardziej sensowne jest postrzeganie tego wszystkiego jako tego, czym naprawdę są: naukami ludzi zdeterminowanych, by rządzić i kontrolować innych.

Oczyszczanie umysłu

Dlatego też, jeśli chcemy zrozumieć zbawienie tak, jak naucza Biblia, musimy usunąć bałagan indoktrynacji, który wypełnia nasz umysł. W tym celu zajmijmy się nauką nieśmiertelnej duszy ludzkiej.

Doktryna, którą wyznaje większość chrześcijan, głosi, że wszyscy ludzie rodzą się z nieśmiertelną duszą, która żyje po śmierci ciała.[VI], Ta nauka jest szkodliwa, ponieważ podważa biblijną naukę o zbawieniu. Widzicie, chociaż Biblia nie mówi nic o ludziach mających nieśmiertelną duszę, wiele mówi o nagrodzie życia wiecznego, o którą powinniśmy zabiegać. (Mt 19:16; Jana 3:14, 15, 16; 3:36; 4:14; 5:24; 6:40; Rz 2: 6; Gal 6: 8; 1Tm 1:16; Tyt 1: 2 Judy 21). Rozważ to: jeśli masz nieśmiertelną duszę, masz już życie wieczne. W ten sposób twoje zbawienie staje się wtedy kwestią lokalizacji. Już żyjesz wiecznie, więc pytanie dotyczy tylko tego, gdzie będziesz mieszkać - w niebie, w piekle lub w jakimś innym miejscu.

Nauka o nieśmiertelnej duszy ludzkiej kpi z nauczania Jezusa o dziedziczeniu życia wiecznego przez wiernych, prawda? Nie można odziedziczyć tego, co już się posiada. Nauka o nieśmiertelnej duszy to tylko kolejna wersja oryginalnego kłamstwa, które szatan powiedział Ewie: „Na pewno nie umrzesz”. (Rdz 3: 4)

Rozwiązanie problemu nierozwiązywalnego

„Kto naprawdę może być zbawiony?… W przypadku ludzi jest to niemożliwe, ale u Boga wszystko jest możliwe”. (Mt 19:26)

Spójrzmy na pierwotną sytuację tak prosto, jak to tylko możliwe.

Wszyscy ludzie otrzymali perspektywę życia wiecznego jako ludzie, ponieważ wszyscy będą dziećmi Bożymi przez Adama i odziedziczą życie po Ojcu, Jahwe. Straciliśmy tę perspektywę, ponieważ Adam zgrzeszył i został wyrzucony z rodziny, wydziedziczony. Ludzie nie byli już dziećmi Bożymi, a jedynie częścią Jego stworzenia, nie lepszymi od zwierząt polnych. (Kzn 3:19)

Sytuację dodatkowo komplikował fakt, że ludziom przyznano wolną wolę. Adam wybrał samorządność. Jeśli chcemy zostać dziećmi Bożymi, musimy być gotowi dobrowolnie zaakceptować tę opcję, bez przymusu czy manipulacji. Jahwe nas nie uwiedzie, nie nakłoni ani nie zmusi nas do powrotu do swojej rodziny. Chce, aby jego dzieci kochały go z własnej woli. Aby więc Bóg nas zbawił, będzie musiał zapewnić nam środowisko, które da nam sprawiedliwą, uczciwą, nieobciążoną szansę na podjęcie decyzji, czy chcemy do Niego wrócić, czy nie. To jest droga miłości i „Bóg jest miłością”. (1 Jana 4: 8)

Jahwe nie narzucił ludzkości swojej woli. Dostaliśmy wolną rękę. W pierwszej epoce historii ludzkości ostatecznie doprowadziło to do świata pełnego przemocy. Potop był wielkim resetem i wyznaczył granice ekscesów człowieka. Od czasu do czasu Jahwe wzmacniał te ograniczenia, jak to miało miejsce w przypadku Sodomy i Gomory, ale robiono to, aby chronić nasienie kobiety i uniknąć chaosu. Mimo to w tak rozsądnych granicach ludzkość nadal miała pełne samostanowienie. (Są dodatkowe czynniki, dla których było to dozwolone, które nie są ściśle związane z kwestią zbawienia, a zatem wykraczają poza zakres tej serii.[VII]Niemniej jednak w rezultacie powstało środowisko, w którym większości ludzkości nie można było dać uczciwej szansy na zbawienie. Nawet w środowisku ustanowionym przez Boga - na przykład starożytny Izrael pod rządami Mojżesza - większość nie mogła uwolnić się od negatywnych skutków tradycji, ucisku, strachu przed człowiekiem i innych czynników, które blokują swobodny przepływ myśli i celów.

Dowody na to można zobaczyć w służbie Jezusa.

„. . Potem zaczął wyrzucać miasta, w których miała miejsce większość jego potężnych dzieł, ponieważ nie żałowali: 21 „Biada tobie, Cho · raʹzin! Biada tobie, Beth · saʹi · da! ponieważ gdyby w Tyrze i Syjdonie miały miejsce potężne dzieła, które miały miejsce w WAS, dawno temu odpokutowaliby w worze i popiele. 22 Dlatego mówię wam: Tyrowi i Syjdonowi będzie znośniej w Dniu Sądu, niż wam. 23 A ty, Ca · perúna · um, może zostaniesz wyniesiony do nieba? Przyjedziesz do Hadesu; ponieważ gdyby potężne dzieła, które się w was dokonywały, miały miejsce w Sodomie, pozostałoby to do dziś. 24 Dlatego powiadam wam ludu: Ziemia sodomska będzie znośniejsza w Dniu Sądu niż wam ”(Mt 11: 20-24).

Mieszkańcy Sodomy byli niegodziwi i dlatego zostali zniszczeni przez Boga. Jednak zostaną wskrzeszeni w Dniu Sądu. Mieszkańcy Chorazynu i Betsaidy nie byli uważani za złych w stylu Sodomitów, ale byli bardziej potępieni przez Jezusa z powodu ich zatwardziałego serca. Niemniej jednak oni też wrócą.

Mieszkańcy Sodomy nie urodzili się źli, ale stali się takimi dzięki swojemu środowisku. Podobnie na osoby z Chorazin i Betsaidy wpłynęły ich tradycje, ich przywódcy, presja rówieśników i wszystkie inne elementy, które wywierają nadmierny wpływ na wolną wolę i samostanowienie człowieka. Wpływy te są tak silne, że powstrzymywały tych ludzi przed rozpoznaniem Jezusa jako pochodzącego od Boga, mimo że widzieli, jak uzdrawiał wszelkie choroby, a nawet wskrzeszał zmarłych. Jednak ci dostaną drugą szansę.

Wyobraź sobie świat wolny od wszelkich takich negatywnych wpływów. Wyobraź sobie świat, w którym nie ma satanistycznej obecności; świat, w którym tradycje i uprzedzenia ludzkie należą do przeszłości? Wyobraź sobie, że masz swobodę myślenia i rozumowania bez obawy przed odwetem; świat, w którym żaden ludzki autorytet nie może narzucić ci woli „dostosowania myślenia” do jej poglądów. Tylko w takim świecie szanse byłyby naprawdę wyrównane. Tylko w takim świecie wszystkie zasady miałyby jednakowe zastosowanie do wszystkich ludzi. Wtedy i tylko wtedy każdy miałby możliwość skorzystania ze swojej wolnej woli i wyboru, czy powrócić do Ojca, czy nie.

Jak można osiągnąć takie błogosławione środowisko? Oczywiście, gdy szatan jest w pobliżu, jest to niemożliwe. Nawet gdyby go nie było, ludzkie rządy sprawiłyby, że byłoby to nieosiągalne. Więc oni też musieliby iść. Rzeczywiście, aby to zadziałało, musiałyby zostać wykorzenione wszelkie formy ludzkich rządów. Jednak gdyby nie było reguły, byłby chaos. Silni wkrótce zdominują słabych. Z drugiej strony, w jaki sposób jakakolwiek forma rządów mogłaby uniknąć odwiecznego porzekadła: „Władza korumpuje”.

Dla mężczyzn jest to niemożliwe, ale nic nie jest niemożliwe dla Boga. (Mt 19:26). Rozwiązanie problemu trzymano w tajemnicy przez około 4,000 lat, aż do Chrystusa. Jednak Bóg chciał, by takie rozwiązanie pojawiło się od samego początku. (Mt 16:25; Ef 4: 11). Jahwe postanowił ustanowić nieprzekupną formę rządów, która zapewni warunki do zbawienia całej ludzkości. Zaczęło się od szefa tego rządu, Jezusa Chrystusa. Chociaż był jednorodzonym Synem Boga, potrzeba było czegoś więcej niż dobrego rodowodu. (Kol 12:25; Jana 34:1, 4)

„… Chociaż będąc Synem, nauczył się posłuszeństwa z tego, co wycierpiał, a będąc udoskonalonym, stał się dotychczasowy sprawca wiecznego zbawienia dla wszystkich, którzy są Mu posłuszni… ”(He 5: 8, 9 BLB)

Otóż, gdyby potrzebna była tylko umiejętność stanowienia praw, wystarczyłby jeden król, zwłaszcza jeśli byłby nim uwielbiony Pan Jezus Chrystus. Jednak potrzeba więcej, aby zapewnić równy wybór. Oprócz usuwania nacisków zewnętrznych istnieją wewnętrzne. Chociaż moc Boga może naprawić szkody wyrządzone przez takie okropności, jak wykorzystywanie dzieci, On wyznacza granicę manipulowania wolną wolą. Usunie negatywną manipulację, ale nie potęguje problemu, angażując się w własną manipulację, nawet jeśli możemy to uznać za pozytywne. Dlatego udzieli pomocy, ale ludzie muszą chętnie przyjąć pomoc. Jak on może to zrobić?

Dwa zmartwychwstania

Biblia mówi o dwóch zmartwychwstaniach, jednym z prawych, a drugim z nieprawych; jeden do życia, a drugi do sądu. (Dzieje 24:15; Jana 5:28, 29) .Pierwsze zmartwychwstanie dotyczy prawych do życia, ale z myślą o bardzo konkretnym celu.

"Wtedy ujrzałem trony, a na nich zasiedli ci, którym powierzono władzę sądzenia. Widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za świadectwo Jezusa i za słowo Boże, i tych, którzy nie oddali pokłonu bestii ani jej wizerunkowi i nie otrzymali jej znaku na czołach ani na rękach. Ożyli i królowali z Chrystusem przez tysiąc lat. 5Reszta zmarłych ożyła dopiero po upływie tysiąca lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie. 6Błogosławiony i święty, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu! Nad nimi druga śmierć nie ma mocy, ale będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z Nim królować przez tysiąc lat ”. (Obj 20: 4-6)

Ci w pierwszym zmartwychwstaniu będą rządzić jako królowie, będą sądzić i służyć jako kapłani. Nad kim? Skoro jest tylko dwóch, to musi być tak, że będą rządzić tymi, którzy tworzą nieprawych, którzy powrócą do zmartwychwstania sądu. (Jana 5:28, 29)

Byłoby niesprawiedliwe, gdyby niesprawiedliwi zostali sprowadzeni z powrotem tylko po to, by zostali osądzeni na podstawie tego, co zrobili w tym życiu. To byłaby po prostu kolejna wersja „doktryny jednej szansy” zbawienia, która, jak już widzieliśmy, błędnie przedstawia Boga jako niesprawiedliwego, niesprawiedliwego i okrutnego. Ponadto ci, którzy są sądzeni doraźnie, nie potrzebują posługi kapłańskiej. Jednak ci, którzy tworzą pierwsze zmartwychwstanie, są kapłanami. Ich praca obejmuje „uzdrawianie narodów” - jak zobaczymy w następnym artykule. (Obj 22: 2)

Krótko mówiąc, celem, aby królowie, sędziowie i kapłani pracowali u boku Jezusa Chrystusa jako mesjańskiego Króla i pod Jego zwierzchnictwem, wyrównać szanse. Zadaniem tych osób jest zapewnienie wszystkim ludziom sprawiedliwej i równej szansy zbawienia, której teraz odmawia się z powodu nierówności obecnego systemu rzeczy.

Kim są ci prawi?

Dzieci Boże

Rzymian 8: 19-23 mówi o dzieciach Bożych. Ujawnienie tych jest czymś, na co czekało stworzenie (ludzkość oddalona od Boga). Dzięki tym Synom Bożym reszta ludzkości (stworzenie) również zostanie uwolniona i będzie miała tę samą chwalebną wolność, która jest już dziedzictwem Synów Bożych przez Chrystusa.

„… Że samo stworzenie zostanie uwolnione z niewoli zepsucia i uzyska wolność chwały dzieci Bożych”. (Ro 8:21 ESV)

Jezus przyszedł, aby zebrać dzieci Boże. Głoszenie Dobrej Nowiny o Królestwie nie ma na celu natychmiastowego zbawienia ludzkości. Nie jest to doktryna zbawienia, która jest jednorazowa. Poprzez głoszenie Dobrej Nowiny Jezus gromadzi „wybranych”. To są Dzieci Boże, dzięki którym reszta ludzkości może zostać zbawiona.

Takie osoby otrzymają wielką władzę i autorytet, więc muszą być niezniszczalni. Gdyby bezgrzeszny Syn Boży musiał być udoskonalony (He 5: 8, 9), wynika z tego, że osoby urodzone w grzechu również muszą zostać wypróbowane i udoskonalone, zanim będą mogli otrzymać tak straszną odpowiedzialność. Jakże niezwykłe jest to, że Jahwe może pokładać takie zaufanie w niedoskonałych ludziach!

 „Wiedząc, kiedy to robisz sprawdzona jakość twojej wiary wytwarza wytrzymałość. 4 Ale niech wytrwałość dopełni swego dzieła, abyście byli kompletni i zdrowi pod każdym względem, niczego nie brakując. " (Jak 1: 3, 4)

„Z tego powodu bardzo się radujecie, chociaż przez krótki czas, jeśli to konieczne, byliście przygnębieni różnymi próbami, 7 aby wypróbowana cecha twojej wiary, o wiele większej wartości niż złoto, które ginie pomimo próby w ogniu, może być powodem do czci, chwały i czci w objawieniu Jezusa Chrystusa ”. (1Pt 1: 6, 7)

W całej historii istniały rzadkie osoby, które potrafiły uwierzyć w Boga pomimo wszelkiego rodzaju przeszkód, jakie szatan i jego świat stawiali im na drodze. Często mając bardzo niewiele do zrobienia, okazywali wielką wiarę. Nie potrzebowali jasno wyrażonej nadziei. Ich wiara opierała się na wierze w dobroć i miłość Boga. To było więcej niż wystarczające, aby znieść wszelkiego rodzaju ucisk i prześladowania. Świat nie był godny takich ludzi i nadal jest ich niegodny. (He 11: 1-37; He 11:38)

Czy Bóg jest niesprawiedliwy, że tylko osoby o tak niezwykłej wierze są uważane za godne?

Cóż, czy to niesprawiedliwe, że ludzie nie mają takich samych zdolności jak anioły? Czy to niesprawiedliwe, że aniołowie nie mogą rozmnażać się tak, jak ludzie? Czy to niesprawiedliwe, że kobiety i mężczyźni są różni i pełnią w życiu nieco inne role? A może stosujemy ideę uczciwości do czegoś, co nie jest istotne?

Czy sprawiedliwość nie wchodzi w grę w sytuacjach, w których wszystkim zaoferowano to samo? Wszyscy ludzie otrzymali, za pośrednictwem naszych pierwotnych rodziców, możliwość nazywania się dziećmi Bożymi z towarzyszącym im dziedzictwem, które obejmuje życie wieczne. Wszyscy ludzie otrzymali również wolną wolę. Aby więc być naprawdę sprawiedliwym, Bóg musi zaoferować wszystkim ludziom równą możliwość skorzystania z ich wolnej woli, aby zdecydować, czy zostać Jego dziećmi i odziedziczyć życie wieczne, czy też nie. Środki, za pomocą których Jahwe osiąga ten cel, są poza kwestią sprawiedliwości. Wybrał Mojżesza, aby wyzwolić naród Izraela. Czy to było niesprawiedliwe wobec reszty jego rodaków? Albo jego rodzeństwu, jak Aaron, Miriam czy Korach? W pewnym momencie tak myśleli, ale mieli rację, ponieważ Bóg ma prawo wybrać odpowiedniego mężczyznę (lub kobietę) do tego zadania.

W przypadku swoich Wybranych, Dzieci Bożych, dokonuje wyboru na podstawie wiary. Ta sprawdzona cecha oczyszcza serce do tego stopnia, że ​​może on ogłosić nawet grzeszników za prawych i zainwestować w nich władzę panowania z Chrystusem. To niezwykła rzecz.

Wiara to nie to samo, co wiara. Niektórzy twierdzą, że wszystko, co Bóg musi zrobić, aby ludzie uwierzyli, to zamanifestować się i usunąć wszelkie wątpliwości. Bynajmniej! Na przykład objawił się poprzez dziesięć plag, rozstąpienie się Morza Czerwonego i budzące podziw manifestacje Swojej obecności na górze Synaj, a jednak u podnóża tej samej góry jego lud nadal okazał się niewierny i wielbił Złotego Cielca. Wiara nie powoduje znaczącej zmiany w nastawieniu i przebiegu życia człowieka. Wiara tak! Rzeczywiście, nawet aniołowie, którzy istnieli w obecności Boga, zbuntowali się przeciwko niemu. (Jak 2:19; Obj 12: 4; Hioba 1: 6). Autentyczna wiara to rzadki towar. (2 Tes 3: 2) Niemniej jednak Bóg jest miłosierny. Zna nasze ograniczenia. Wie, że samo ujawnienie się w odpowiednim czasie nie doprowadzi do trwałych masowych nawróceń. Większości rodzaju ludzkiego potrzeba więcej, a Dzieci Boże to zapewnią.

Zanim jednak do tego dojdziemy, musimy zająć się kwestią Armagedonu. Ta nauka biblijna została tak błędnie zinterpretowana przez religie świata, że ​​stanowi poważną przeszkodę w naszym zrozumieniu Bożego miłosierdzia i miłości. Dlatego będzie to temat kolejnego artykułu.

Przejdź do następnego artykułu z tej serii

________________________________________________

[I] Istnieją różne renderingi dla Tetragrammaton (YHWH lub JHVH) w języku angielskim. Wiele przysług Jehowa koniec Jahwe, podczas gdy jeszcze inni wolą inne renderowanie. Niektórzy uważają, że użycie Jehowa sugeruje przynależność do Świadków Jehowy ze względu na ich stuletni związek z tym przekazywaniem imienia Bożego i promowanie go. Jednak użycie Jehowa można prześledzić wiele setek lat wstecz i jest jednym z kilku ważnych i powszechnych renderingów. Oryginalnie wymowa „J” w języku angielskim była bliższa hebrajskiemu „Y”, ale w dzisiejszych czasach zmieniła się z bezdźwięcznego na frykcyjny. W ten sposób nie jest już najbliższą wymową oryginału w umysłach większości hebrajskich uczonych. Mimo to autor ma wrażenie, że dokładna wymowa Tetragramu jest obecnie niemożliwa do osiągnięcia i nie należy jej traktować jako bardzo ważnej. Ważne jest, abyśmy nauczali innych, używając imienia Bożego, ponieważ Jego imię reprezentuje Jego osobę i charakter. Jednak od tego czasu Jahwe wydaje się być bliższa oryginałowi, decyduję się na to w pozostałych artykułach. Jednak pisząc specjalnie dla Świadków Jehowy, będę nadal używać Jehowa mając na uwadze przykład Pawła. (2 Kor 9: 19-23)

[ii] Chociaż nie wierzymy, że piekło jest prawdziwym miejscem, w którym Bóg wiecznie torturuje niegodziwców, szczegółowa analiza wykracza poza zakres tego artykułu. W Internecie jest wiele, aby pokazać, że nauczanie pochodzi od czasu, gdy ojcowie Kościoła poślubili przykładowe użycie przez Jezusa nazwy dolina Hinnom ze starożytnymi pogańskimi wierzeniami w torturujący świat podziemny zdominowany przez szatana. Jednak, aby być uczciwym wobec tych, którzy wierzą w doktrynę, nasz następny artykuł wyjaśni powody, na których opieramy nasze przekonanie, że doktryna jest fałszywa.

[iii] „Armageddon jest nieuchronny”. - Członek Wielkiej Brytanii Anthony Morris III podczas ostatniej rozmowy na Konwencji Regionalnej w 2017 roku.

[iv] „Aby otrzymać życie wieczne w ziemskim raju, musimy zidentyfikować tę organizację i służyć Bogu jako jej część”. (w83 02 s.15)

[v] Powiedzenie „wynaleziony” jest trafne, ponieważ żadnej z tych doktryn nie można znaleźć w Piśmie Świętym, ale pochodzą one z mitologii lub spekulacji ludzi.

[VI], Ta nauka jest niebiblijna. Jeśli ktoś się nie zgadza, prosimy o przedstawienie Pisma Świętego, które to potwierdza, korzystając z sekcji komentarzy po tym artykule.

[VII] Sytuacja, która rozwinęła się między Jahwe i Szatanem w związku z uczciwością Hioba, wskazuje, że chodziło o coś więcej niż tylko zbawienie ludzkości.

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    5
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x