[Od ws5 / 17 p. 8 - lipiec 10 - 16]

„Nie mam większej radości niż to: żebym mógł usłyszeć, że moje dzieci chodzą w prawdzie.” - 3 John 4

W tekście przewodnim Jan nie przemawia do swoich biologicznych dzieci ani do dzieci w ogóle, ale do chrześcijan, których w starości traktuje jak swoje duchowe dzieci. Niemniej jednak, bez względu na to, czy mówimy o dzieciach w sensie dosłownym, czy duchowym, naszym pragnieniem jest, aby wszyscy „postępowali zgodnie z prawdą”.

Otóż ​​istnieje różnica między bezstronnym pojęciem „prawdy” a sposobem, w jaki większość Świadków Jehowy używa tego terminu w wyrażeniu „w prawdzie”. Świadkowie uważają to wyrażenie za synonim „w Organizacji”. Fakt ten można zauważyć, gdy Świadek napotyka prawdę biblijną, która jest sprzeczna z nauką Organizacji. Niestety, w większości przypadków nauczanie Organizacji zwycięży. Miałem znajomych, którzy używali wyrażenia „kocham organizację”, kiedy bronili swojego stanowiska.

Jednak w czasach Johna nie było organizacji JW, więc miał na myśli „chodzenie w prawdzie”, które należy rozumieć dosłownie.

Mając to na uwadze, przeanalizujmy, czego ŚJ uczą swoje dzieci i porównajmy to z tym, czego naprawdę uczy Biblia. Zrobimy to, wyodrębniając kluczowe frazy i myśli z artykułu i komentując każdy z nich. Wyniki będą dość pouczające.

Chodzenie w prawdzie

Nie można uczyć swoich dzieci - ani siebie samego - chodzenia w prawdzie, jeśli ignoruje się Jezusa Chrystusa. Powiedział nam: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem”. (Jana 14: 6) Zatem każdy artykuł, który próbuje nas nauczyć zbliżać się do Boga, musi mówić o „drodze”, aby to zrobić, Jezusie Chrystusie. Każdy artykuł, który ma nam pomóc „chodzić w prawdzie”, musi wskazywać Jezusa jako prawdę. Czy ten artykuł to robi? Czy w ogóle wspomina o Jezusie? Nawet raz?

Poświęć materialne rzeczy dla duchowych korzyści - a nie na odwrót. Staraj się nie zaciągać długów. Szukajcie „skarbu w niebie” - aprobaty Jehowy - a nie bogactw ani „chwały ludzi”. Czytajcie Mark 10: 21, 22; John 12: 43. - par. 3

Jan dodaje ważny element, który nie został ujawniony w tym akapicie: „będziesz miał skarb w niebie; i chodź, bądź moim naśladowcą. ”(Pan 10: 21)

Dlaczego nie zwraca się uwagi na ten niezwykle ważny szczegół?

Jak przepowiedziano, ludzie „ze wszystkich języków narodów” gromadzą się w organizacji Jehowy. (Zech. 8: 23) - par. 5

Należy zauważyć, że słowo „organizacja” nie pojawia się w Biblii, nawet w wersji NWT. Trudno więc zrozumieć, jak Zachariasz odnosił to do współczesnej organizacji Świadków Jehowy; zwłaszcza biorąc pod uwagę, że słowa te spełniły się w I wieku, kiedy ludzie z narodów (poganie) zostali po raz pierwszy zgromadzeni w zborze chrześcijańskim, który rozpoczął się od Żydów.

Twoje dzieci są najważniejszymi badaczami Biblii, jakie kiedykolwiek będziesz mieć, a ich „poznanie” Jehowy oznacza ich życie wieczne. (John 17: 3) - par. 5

Ponownie, dlaczego Jezus został pominięty? John 17: 3 mówi: „To oznacza życie wieczne, ich poznanie ciebie, jedynego prawdziwego Boga, i ten, którego posłałeś, Jezus Chrystus. ” (Jn 17: 3). Po co eliminować go z równania, jeśli naprawdę zależy nam, by nasze dzieci sięgały po życie wieczne?

W miarę postępu nauki Jezus nadal pozostaje poza obrazem. Na przykład:

„W takiej sytuacji możesz nadal pomagać dzieciom w poznawaniu i kochaniu Jehowy”. [ale nie Jezus?] - par. 8

„Niektóre dzieci mogą potrzebować dowiedzieć się o Jehowie [ale nie Jezus?] w dwóch językach… ” - par. 9

„Najwyraźniej imigranci muszą poświęcić więcej czasu i wykazać się większą inicjatywą, aby pomóc dzieciom w nawiązaniu silnej więzi z Jehową [ale nie Jezus?]". - par. 9

W paragrafie 13 występuje sprzeczny komunikat.

„Wszystko to pomogło naszym dzieciom poznać braci i poznać Jehowę, nie tylko jako ich Boga, ale także jako ich Ojca i Przyjaciela”. - par. 13

Po pierwsze, ponownie napominamy „poznać Jehowę”, ale nic nie wiemy o Jezusie, ale nie możemy zdobyć umysłu Boga, aby go poznać, chyba że najpierw zdobędziemy umysł Jezusa.

„Bo‚ kto poznał zamysł Jehowy, żeby go pouczał? ' Ale mamy umysł Chrystusowy ”. (1Ko 2:16)

Sprzeczne przesłanie pojawia się w ostatniej części zdania, w którym dzieci mają postrzegać Boga zarówno jako Przyjaciela, jak i Ojca. Chrześcijanie nigdy nie są nazywani przyjaciółmi Boga, ale raczej Jego dziećmi. Jednak JW.org naucza, że ​​drugie owce nie są dziećmi Bożymi, ale tylko jego przyjaciółmi. (w08 1 s. 15 akapit 25). Dlaczego więc zachęca się rodziców i dzieci, aby myśleli o Jehowie jak o swoim Ojcu? Tak jak nie można mieć ciastka i też go zjeść, tak nie można odmówić adopcji, a mimo to być synem.

„Ale dziękujemy Jehowie za błogosławieństwo naszych wysiłków i poświęceń. Nasze troje dzieci służy Jehowie w służbie pełnoczasowej ”. - par. 14

„Dorosłe dzieci mogą uświadomić sobie, że lepiej służą Jehowie…” - par. 15

Okazuje się, że Jehowa błogosławi naszym ofiarom, gdy w rzeczywistości Jezus mówi, że chce miłosierdzia, a nie ofiary. Co więcej, o dzieciach powiedziano, że służą Jehowie, ale co z Jezusem? Jesteśmy także niewolnikami Jezusa. (Rz 9: 13). Służymy Panu, ponieważ należymy do Niego. (Rz 1: 1)

„Uczenie się o Jehowie w moim szkolnym języku skłoniło mnie do działania”. - par. 15

Ponownie wszyscy Jehowa, bez Jezusa.

„Czy przejście do takiego zboru pomogłoby ci zbliżyć się do Jehowy? ... Wzbogaciło to nasze życie i poszerzyło nasze możliwości pomagania innym w poznawaniu Jehowy”. (Jak. 4: 8) - par. 16

Zbliżając się do Jehowy; poznawanie Jehowy - godnych pochwały celów, ale niemożliwych do osiągnięcia, chyba że przez tego, który nadal nie jest wspomniany.

„Zapewnienie takiej pomocy nie musi oznaczać rezygnacji z duchowej odpowiedzialności; może raczej polegać na wychowywaniu dzieci „w karaniu i napominaniu Jehowy” ”(Ef. 6: 4) - par. 17

Efezjan nie mówi „Jehowa”. W oryginalnym tekście rękopisu Paweł odnosi się do Pana. Rozważ kontekst i sam zdecyduj, o kim mówi Apostoł:

1Dzieci, bądźcie posłuszne swoim rodzicom w Panu, bo jest to słuszne. 2„Czcij ojca swego i matkę” (jest to pierwsze przykazanie z obietnicą), 3„Aby ci się dobrze powodziło i żebyś długo mieszkał na ziemi”. 4Ojcowie, nie prowokujcie swoich dzieci do gniewu, lecz wychowujcie je w karności i pouczeniu Pana.
5Niewolnicy,a słuchajcie waszych ziemskich panówb ze strachem i drżeniem, ze szczerym sercem, tak jak Chrystus, 6nie poprzez służenie oku, jako ludziom zadowalającym, ale jako sługom Chrystusa, wykonującym wolę Bożą z serca, 7pełnić służbę z dobrą wolą dla Pana, a nie dla człowieka, 8wiedząc, że cokolwiek dobro czyni, otrzyma to od Pana, bez względu na to, czy jest niewolnikiem, czy też jest wolny. 9Mistrzowie, czyńcie im to samo i przestańcie grozić, wiedząc, że ten, który jest zarówno ich Mistrzemc a wasz jest w niebie i że nie ma w nim stronniczości.
(Efezjan 6: 1-9 ESV)

Umieszczenie tutaj Jehowy w rzeczywistości zmienia znaczenie, usuwając Jezusa z obrazu. A jednak mówi się nam, że „jeden jest naszym nauczycielem”, Chrystus. Mamy jednego Ojca, Jehowę i jednego przywódcę, Jezusa, i jednego nauczyciela - Chrystusa. Gdyby to przeczytał ktoś spoza organizacji Wieża strażnicza artykułu do studium, trudno ich winić za to, że doszli do wniosku, że w ogóle nie wierzymy w Jezusa.

Imię „Jehowa” pojawia się w tym artykule 29 razy, a imię Króla, Nauczyciela, Przywódcy i Zbawiciela, którego sam Jehowa wyznaczył; ten, któremu powierzono wszelką władzę; i do kogo każde kolano w niebie i na ziemi musi się zgiąć - ani razu nie wspomniano o tym. (Mt 28: 18; Phil 2: 9, 10)

Do jakiego wniosku doszłyby nasze dzieci? Czy po przestudiowaniu tego artykułu poczuliby pociąg do poznania i pokochania Jezusa?

Niepokojąca uwaga

Kiedy byłem w pięciodniowej szkole dla starszych, pouczono nas, jak postąpić w sytuacji, gdy do zboru wprowadził się znany (ale rzekomo skruszony) pedofil. Mieliśmy go monitorować, ale nie pozwolono nam iść wcześniej do wszystkich rodziców, aby powiadomić ich o potencjalnym niebezpieczeństwie. O ile mi wiadomo, ta polityka obowiązuje. Dlatego paragraf 19 budzi obawy.

„Oczywiście ci, których rodzice wybierają, aby pomóc swoim dzieciom, powinni zawsze budować szacunek młodych do swoich rodziców, mówiąc o nich pozytywnie, nie przejmując odpowiedzialności. Co więcej, ci, którzy pomagają, powinni unikać wszelkich zachowań, które mogą być źle interpretowane przez niektórych członków zboru lub poza nim jako moralnie wątpliwe. (1 Pet. 2: 12) Rodzice nie mogą po prostu oddawać swoich dzieci innym na trening duchowy. Muszą monitorować pomoc udzielaną przez towarzyszy i nadal uczyć swoje dzieci". - par. 19

Tutaj rodzice otrzymują zielone światło, aby przekazać swoje dzieci innym członkom zboru na szkolenie duchowe. Jeśli jednak nie można ich poinformować o obecności wśród nich sprawcy przemocy, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby nieumyślnie oddali swoje dzieci drapieżnikowi. Starsi nie są przygotowani do nadzorowania takich rzeczy. Dlaczego nie wyposażyć rodziców w wiedzę wstępną, której potrzebują do wykonywania swojej pracy? Długotrwała polityka Ciała Kierowniczego dotycząca traktowania osób oskarżonych (i uznanych za winnych) o pedofilię kosztuje obecnie Organizację wiele milionów dolarów odszkodowań i kosztów sądowych.

Chociaż artykuł nie zawiera ostrzeżenia, rodzice powinni porozmawiać z kilkoma starszymi, zanim oddadzą swoje dziecko pod opiekę (duchową lub inną) odpowiedzialnej osoby dorosłej w zborze - nawet wyznaczonego starszego.

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    11
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x