Doroczne spotkanie 2023, część 8: Co naprawdę kryje się za wszystkimi zmianami w polityce i doktrynie?

Nie jesteśmy na tyle naiwni, aby wierzyć, że wiele znaczących zmian dokonanych przez 21^st stulecia Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy od dorocznego spotkania w październiku 2023 roku są wynikiem kierowania się duchem świętym.

Jak widzieliśmy w ostatnim filmie, ich niechęć do okazywania skruchy i przepraszania za swoje błędy z przeszłości oraz przyznania się do bólu i cierpień, jakie sprawiali Świadkom Jehowy przez ostatnie stulecie, jest dowodem, że nie kieruje się duchem świętym.

Ale to wciąż pozostawia pytanie: co tak naprawdę kryje się za tymi wszystkimi zmianami? Jaki duch motywujący naprawdę nimi kieruje?

Aby zacząć odpowiadać na to pytanie, powinniśmy przyjrzeć się starożytnemu odpowiednikowi Ciała Kierowniczego, uczonym w Piśmie, faryzeuszom i naczelnym kapłanom Izraela w I wieku. To porównanie może niektórych urazić, ale proszę o wyrozumiałość, ponieważ podobieństwa są dość uderzające.

Przywódcy Izraela w czasach Chrystusa sądzili i rządzili narodem poprzez swą władzę i wpływy. Zwykły Żyd uważał tych ludzi za sprawiedliwych i mądrych w prawie Bożym. Brzmi znajomo? Ze mną do tej pory?

Ich najwyższy sąd nazywał się Sanhedryn. Podobnie jak sąd najwyższy we własnym kraju, decyzje wynikające z orzeczeń Sanhedrynu uznawano za ostatnie słowo w każdej sprawie. Jednak za starannie zbudowaną fasadą prawości kryli się niegodziwi. Jezus wiedział o tym i porównał ich do pobielonych grobów. [wstaw zdjęcie]

„Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! bo jesteście podobni do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, ale wewnątrz są pełne kości trupich i wszelkiego rodzaju nieczystości. Podobnie i na zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz jesteście pełni obłudy i bezprawia”. (Mateusza 23:27, 28 NWT)

Uczeni w Piśmie i faryzeusze potrafili przez jakiś czas ukrywać swoją niegodziwość, lecz gdy zostali poddani próbie, wyszło na jaw ich prawdziwe oblicze. Ci „najbardziej prawi” z ludzi okazali się zdolni do morderstwa. Jakie to niezwykłe!

Dla tego ciała kierowniczego, które sprawowało władzę nad narodem żydowskim w I wieku n.e., naprawdę liczyła się jego pozycja w zakresie bogactwa i władzy. Zobacz, jakiego dokonali wyboru, wierząc, że Jezus zagraża ich statusowi.

„Wtedy arcykapłani i faryzeusze zwołali Sanhedryn i zapytali: «Co mamy czynić? Ten człowiek dokonuje wielu znaków. Jeśli pozwolimy Mu tak trwać, wszyscy w Niego uwierzą, a wtedy przyjdą Rzymianie i zabiorą zarówno nasze miejsce, jak i nasz naród”. (Jana 11:47, 48 BSB)

Czy widzisz tu paralelę? Czy 21^st stulecia Ciało Kierownicze zdolne przedłożyć swoje osobiste interesy ponad potrzeby swojej trzody? Czy poświęcą swą wiarę, aby chronić „swoje miejsce i swój naród”, swoją Organizację, tak jak uczyniło to ciało kierownicze faryzeuszy i arcykapłanów w I wieku?

Czy przełomowe zmiany w polityce i doktrynie, które omówiliśmy w tej serii na dorocznym spotkaniu, naprawdę są wynikiem nowego światła od Boga, czy też są wynikiem poddania się Ciała Kierowniczego naciskom zewnętrznym?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, spójrzmy na faktycznie udokumentowany przykład tego, jak w niedawnej przeszłości ugięli się oni pod presją zewnętrzną. Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego zmienili swoje nauczanie na temat tego, kim jest niewolnik wierny i roztropny z Ewangelii według Mateusza 24:45? Jeśli dobrze pamiętam, na dorocznym zgromadzeniu w 2012 roku David Splaine ogłosił, że Jezus mianował na swego wiernego i dyskretnego niewolnika jedynie Ciało Kierownicze.

Jakim szokiem było od czasu poprzedniego porozumienia z roku 1927, zgodnie z którym wszyscy namaszczeni Świadkowie Jehowy na ziemi stanowili klasę wiernego niewolnika. Od tego czasu aż do 2012 roku panowało przekonanie, że cały majątek Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego Strażnica — fundusze, majątek, budynki, nieruchomości, cały zestaw i kaboodle — należy zbiorowo do wszystkich pomazańców na ziemi. W roku 1927 byli tam wszyscy — namaszczeni. Klasa innych owiec, składająca się z nienamaszczonych chrześcijan, nie została jeszcze wymyślona przez JF Rutherforda w roku 1934, kiedy wprowadził klasę Jonadaba.

Oto, co Strażnica z 1 lutego 1995 roku miała do powiedzenia na temat przyjętego w 1927 roku zrozumienia, kim jest niewolnik wierny i roztropny, że „niewolnik wierny i roztropny” to całe grono namaszczonych duchem chrześcijan na ziemi…” (w95 2/ 1 s. 12-13 ust. 15)

Co zatem spowodowało radykalną zmianę w 2012 roku? Jeśli nie jesteś pewien, czym jest „nowa doktryna”, oto wyjaśnienie ze Strażnicy z 2013 roku:

[Ramka na stronie 22]

ROZUMIESZ PUNKT?

„Niewolnik wierny i roztropny”: Mała grupa namaszczonych braci, którzy są bezpośrednio zaangażowani w przygotowywanie i rozdawanie pokarmu duchowego podczas obecności Chrystusa. Dzisiaj ci namaszczeni bracia tworzą Ciało Kierownicze”.

„Ustanowi go nad całym swoim majątkiem”: Ci, którzy tworzą złożonego niewolnika, otrzymają to spotkanie, gdy otrzymają niebiańską nagrodę. Razem z resztą grona 144,000 XNUMX będą mieli udział w ogromnej niebiańskiej władzy Chrystusa.
(w13 7 lipca s. 15 „Kto naprawdę jest niewolnikiem wiernym i roztropnym?”)

Zatem zamiast wszyscy pomazańcy na całym świecie byli niewolnikami wiernymi i dyskretnymi, jak wierzono przez ponad 80 lat, teraz tylko członkowie Ciała Kierowniczego mogli ubiegać się o ten tytuł. I zamiast być mianowanym nad wszystkimi ziemskimi majątkami Jezusa Chrystusa od 1919 roku – rachunkami bankowymi, portfelem inwestycyjnym, akcjami, zasobami nieruchomości – jak głoszono wcześniej, nominacja ta nastąpi dopiero w przyszłości, po powrocie Chrystusa .

Oczywiście wszyscy wiemy, że to BS. Wiemy, że mają teraz nad wszystkim pełną kontrolę. Ale oficjalnie i doktrynalnie tak nie jest. Dlaczego ta zmiana? Czy było to spowodowane objawieniem Bożym, czy też celową koniecznością?

Aby znaleźć odpowiedź, wróćmy do momentu ogłoszenia tej doktrynalnej zmiany. Właśnie to powiedziałem, o ile pamiętam, miało to miejsce na dorocznym posiedzeniu w 2012 r. Można więc sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy zostałem poinformowany, że faktycznie wydano je rok wcześniej, w 2011 r., ogłoszone nie przez członka Rządu Ciało, ale przede wszystkim prawniczka reprezentująca Australijskie Towarzystwo Biblijne i Traktatowe Strażnica w procesie sądowym w Australii!

Ta prawniczka miała później reprezentować Geoffreya Jacksona z Ciała Kierowniczego w innych sporach sądowych w Australii, ale robię dygresję.

Podam kilka fragmentów podcastu, w którym Steven Unthank, były Świadek Jehowy z Australii, opowiada niezwykłą historię tego, jak osobiście przeprowadził postępowanie karne przeciwko Świadkom Jehowy na całym świecie, co było przyczyną tej zdumiewającej zmiany doktrynalnej.

Spotkałem Stevena Unthanka w Pensylwanii na początku 2019 r. Steven był w Pensylwanii na specjalnym spotkaniu z Biurem Prokuratora Generalnego. Celem spotkania było podjęcie próby wszczęcia dochodzenia w sprawie Świadków Jehowy i Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego Strażnica w Pensylwanii w związku z zarzutami, że byli oni zamieszani w tuszowanie wykorzystywania seksualnego dzieci. Jak już wiemy, spotkanie to było owocne i doprowadziło do powstania obecnego śledztwa Wielkiej Jury.

Podczas pobytu w Pensylwanii Steven spotkał się także z kluczowymi politykami, aby zmienić przepisy dotyczące przedawnienia przestępstw związanych z wykorzystywaniem seksualnym dzieci i roszczeń cywilnych. Współpracując z Barbarą Anderson, znaną byłą działaczką na rzecz ofiar wykorzystywania seksualnego dzieci, ich wysiłki zakończyły się sukcesem. Barbara spotkała się ze specjalnymi śledczymi. Efektem całej tej pracy było dotychczas postawienie zarzutów i aresztowanie 14 Świadków Jehowy.

Steven spędził swoje dorosłe życie jako adwokat, aktywista i doradca ludzi na całym świecie, którzy walczą z plagą wykorzystywania seksualnego dzieci we wszystkich instytucjach, religijnych i innych. Był także ofiarą wykorzystywania seksualnego dzieci przez zaufanego mężczyznę, przywódcę Świadków Jehowy, człowieka, który miał pełnić funkcję dyrektora Strażnicy Australia, a także był członkiem komitetu oddziału australijskiego Biura Oddziału Świadkowie Jehowy.

Na końcu tego filmu oraz w polu opisu zamieszczę link do źródła wywiadu podcastu ze Stevenem Unthankiem omawiającym sprawę sądu w sprawie wiernego i dyskretnego niewolnika.

Przedstawię wam tylko najważniejsze momenty tego podcastu, które odnoszą się do naszego pytania o to, co naprawdę motywuje Ciało Kierownicze do wprowadzenia pewnych zmian doktrynalnych. W szczególności skupimy się na tym, dlaczego przyjęli rolę niewolnika wiernego i dyskretnego i dlaczego nie twierdzą już, że są wyznaczani na cały dobytek pana.

W Australii osoba prywatna może wnieść pozew karny. Aby to osiągnąć, należy pokonać wiele przeszkód, a jedną z nich jest niechęć właściwych organów do samodzielnego ścigania sprawy. W 2008 r. w Australii weszły w życie przepisy dotyczące ochrony dzieci, wymagające od każdej osoby pracującej z dziećmi w środowisku religijnym sprawdzenia przeszłości przez policję i uzyskania karty „pracy z dziećmi”. Ponieważ starsi i słudzy pomocniczy często pracują z dziećmi, na przykład w służbie polowej lub przy prowadzeniu zebrań, prawo wymaga od nich przejścia tego procesu.

Jeśli ktoś odmówi zastosowania się do tego zakazu, może grozić mu przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat więzienia i grzywną do 30,000 XNUMX dolarów. Poza tym organizacja religijna, która je zaangażowała, również może zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej.

Dla każdego długoletniego Świadka, który posłucha tego filmu, nie będzie zaskoczeniem, gdy dowie się, że Organizacja odmówiła zastosowania się do nowego prawa.

W 2011 roku, po długiej i żmudnej walce z władzami oficjalnymi, Steven Unthank otrzymał od Naczelnego Sędziego nadzwyczajne prawo do wszczęcia prywatnego postępowania karnego przeciwko różnym podmiotom ŚJ, zarówno zarejestrowanym, jak i nieposiadającym osobowości prawnej. Najważniejsza była jego decyzja o oskarżeniu wiernego i dyskretnego niewolnika w tym procesie o nieprzestrzeganie przepisów dotyczących „pracy z dziećmi”.

Dlaczego to było ważne? Cóż, pamiętajcie, że w tamtym czasie niewolnik wierny i roztropny posiadał cały majątek organizacji, na podstawie ich interpretacji Mateusza 24:45-47, która brzmi:

„Kim naprawdę jest niewolnik wierny i roztropny, którego pan ustanowił nad swoją czeladzią, aby dawał im pożywienie we właściwym czasie? Szczęśliwy ten niewolnik, jeśli jego pan, przychodząc, zastanie go przy tym! Zaprawdę powiadam wam, ustanowi go nad całym swoim majątkiem. ” (Mateusza 24: 45-47)

Zgodnie z doktryną ŚJ, to powołanie nad całym majątkiem Pana miało miejsce w roku 1919.

Steven Unthank, chcąc przedstawić siedem odrębnych zarzutów postawionych niewolnikowi wiernemu i dyskretnemu, przedstawił je starszemu Świadkowi Jehowy należącemu do pomazańców i mieszkającemu w stanie Wiktoria w Australii. Ta satysfakcjonująca służba zgodnie z prawem, gdyż wszyscy członkowie pomazańców są członkami klasy niewolnika wiernego i roztropnego nieposiadającego osobowości prawnej. Kolejny egzemplarz został doręczony za zgodą zboru. Umożliwiło to Stevenowi wciągnięcie do sądu całej klasy niewolników, co oznaczało, że światowe bogactwo Organizacji zostało zdemaskowane i bezbronne.

Bogactwo Ciała Kierowniczego leżało teraz na stole i było zagrożone. Co by zrobili? Czy trzymaliby się prawdy, której nauczali, objawionej im przez Boga od 1927 r., że wszyscy pomazańcy są wiernymi niewolnikami i posiadają cały dobytek Organizacji? A może w cudowny sposób rozbłyśnie nowe światło, które ocali ich bogactwo i pozycję?

Cytuję teraz bezpośrednio z podcastu:

Steven Unthank relacjonuje, że „nie trwało długo, zanim Towarzystwo Strażnica w Ameryce zdało sobie sprawę, że ma piętę achillesową. Niewolnik wierny i dyskretny, jeśli założy „kościół”, jest właścicielem-opiekunem. Pozwij ich, przejmij cały majątek w postępowaniu sądowym, aby zapłacić grzywnę. Tak więc podczas przesłuchania w oświadczeniu wydanym przez prawnika Strażnicy, kobietę, ogłoszono, co było dość interesujące… Ciało Kierownicze wybrało kobietę, aby dokonała największej zmiany doktrynalnej w swojej ewolucji. I oświadczyła w imieniu wszystkich oskarżonych: „Klasa niewolnika wiernego i dyskretnego to układ teologiczny”. Aby zrozumieć, co to oznacza, pomyśl o aranżacji muzycznej. To nie istnieje. Możesz to usłyszeć, możesz tego posłuchać, możesz przeczytać nuty, ale nuty nie są muzyką. Można mieć to nagranie, ale ono nie istnieje.”

W sądzie byli Świadkowie Jehowy, którzy to usłyszeli i byli zdumieni. Podeszli do Stevena Unthanka, aby zapytać, co to wszystko znaczy. Jak mógłby nie istnieć niewolnik wierny i roztropny? To w końcu nie był Święty Mikołaj, jakiś wytwór wyobraźni.

W następstwie tej zmiany doktrynalnej ogłoszonej przed australijskim sądem ostatecznym rezultatem była zmiana tożsamości niewolnika wiernego i dyskretnego ze wszystkich pomazańców na zaledwie kilku mężczyzn tworzących Ciało Kierownicze. Pamiętajmy, że w tamtym czasie Ciało Kierownicze Świadków Jehowy było także Ciałem Kierowniczym niewolnika wiernego i roztropnego, mianowanego na przedstawiciela tej klasy. Oraz, dla dodatkowej ochrony finansowej, oświadczenie, że przekonanie, że zostali wyznaczeni do sprawowania władzy nad całym majątkiem Chrystusa w 1919 r., było błędne i że nominacja ta nastąpi dopiero w przyszłości, kiedy zostaną zabrani do nieba.

Czy był to jedyny raz, kiedy przywódcy Strażnicy ulegli presji zewnętrznej i zmienili podstawową doktrynę, aby chronić swoje bogactwo? Co myślisz?

Cóż, w Hiszpanii w grudniu 2023 roku właśnie przegrali proces przeciwko małej grupie byłych Świadków Jehowy, którzy mieli czelność twierdzić, że są ofiarami Organizacji. Ta strata spowodowała, że ​​Organizacja została oficjalnie uznana za sektę. Jedną rzeczą związaną z sektą jest to, że stara się ona kontrolować wszystkie aspekty życia swoich członków, nawet w sprawach osobistych, takich jak ubiór i higiena osobista. Nagle, po 100 latach mówienia „żadnych brod”, teraz okazuje się, że brody są w porządku i że mimo wszystko Pismo Święte nigdy ich nie zabraniało.

A co z niedawną zmianą polegającą na tym, że świadkowie nie muszą już składać miesięcznych sprawozdań szczegółowo opisujących ich działalność w służbie kaznodziejskiej?

Śmieszną i niebiblijną wymówką tej zmiany było to, że dziesięcina na mocy Prawa Mojżeszowego opierała się na systemie honoru. Od nikogo nie wymagano składania sprawozdań przed klasą kapłańską Lewitów, zatem podobnie, według ich rozumowania, zgłaszanie miejscowym starszym swojego czasu i miejsc pracy nie jest zgodne z Pismem Świętym. Jednakże wyjątek stanowili pionierzy i inni tzw. pracownicy pełnoetatowi. Porównano ich do Nazarejczyków w Izraelu, którzy złożyli ślubowanie, że zrobią coś dla Boga, i dlatego podlegali surowym wymogom, takim jak zakaz strzyżenia włosów i picia wina.

Ale ta logika zawodzi, ponieważ od Nazarejczyków nie wymagano składania raportów o przestrzeganiu ślubów także klasie kapłańskiej, więc dlaczego po stuleciu kontroli uwalniają jedną grupę, a drugiej nie? Boskie objawienie? Poważnie?! Po stu latach błędnego rozumienia, chcieliby, żebyśmy uwierzyli, że Wszechmogący, wszyscy widzący Boga, dopiero teraz zaczyna wszystko prostować?!

Jeden z naszych stałych komentatorów podzielił się ze mną tą informacją, która może rzucić nieco światła na prawdziwą motywację stojącą za tymi zmianami.

Oto czego się dla nas dowiedział:

Cześć Eric. Przeszukałem stronę internetową rządu w Wielkiej Brytanii, znalazłem zasady Komisji ds. organizacji charytatywnych i znalazłem coś całkiem interesującego. Wymienia się w nim dwie grupy, najpierw „wolontariuszy”, a następnie „wolontariuszy”. Dwie odrębne grupy z dołączonymi różnymi zasadami.

Pokazuje, że „wolontariusze” (znani również jako pionierzy) mają umowę na wykonywanie określonych czynności określonych przez organizację charytatywną, podobnie jak w przypadku pionierów i nadzorców obwodów, którzy podpisali się co godzinę.

Z drugiej strony wysiłki „ochotników” (czyli wydawców zborowych) powinny pozostać wyłącznie dobrowolne. Nie powinni więc czuć się zmuszani do wiązania czasu, jak to ma miejsce w przypadku wydawców, i 10-godzinnego celu, jakim jest świadczenie usług na rzecz organizacji charytatywnej. Jeśli organizacja charytatywna określi wymóg godzinowy, staje się to umową, którą nie powinna wiązać wolontariuszy. Informacje te można znaleźć na stronie internetowej rządu brytyjskiego, ale rozumiem, że przepisy brytyjskie działają tak samo jak przepisy obowiązujące w USA.

Aby więc nie utracić statusu organizacji charytatywnej, Organizacja stara się wprowadzić zmiany w swojej polityce. Oczywiście muszą uzasadniać te zmiany jako pochodzące od Boga. To wyjaśnia głupie i niebiblijne wymówki, jakie podają w celu wprowadzenia tych zmian. To rzekomo nowe światło od Jehowy Boga.

W dalszym ciągu napływają doniesienia prasowe wskazujące, że status organizacji charytatywnej, a nawet jej rejestracja religijna, są kwestionowane w każdym kraju. Na przykład Norwegia podjęła już działania przeciwko nim. Są one badane w Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Japonii. Jeśli wszystkie ich praktyki i zasady opierają się na słowie Bożym, nie może być mowy o kompromisie. Muszą być lojalni wobec swego Boga, Jehowy. On ich ochroni, jeśli naprawdę będą wierni Jego słowu i będą postępować lojalnie wobec Niego.

Oto obietnica Boża:

„Wiedzcie, że Jehowa będzie traktował swego lojalnego sługę w szczególny sposób; Jehowa wysłucha, kiedy do niego wołam”. (Psalm 4:3)

Ale jeśli powodem, dla którego porzucają starą doktrynę i starą politykę, jest chęć uratowania się przed stratami finansowymi oraz utratą pozycji i władzy, podobnie jak faryzeusze i naczelni kapłani w I wieku, to całe to nowe światło jest tylko farsą, farsą słabo zawoalowany pretekst, aby oszukać bardziej naiwnych, których w miarę upływu czasu jest coraz mniej.

Rzeczywiście stali się podobni do faryzeuszy z pierwszego wieku. Hipokryci! Pobielone groby, które na zewnątrz wyglądają na czyste i jasne, ale w środku są pełne kości zmarłych i wszelkiego rodzaju zepsucia. Faryzeusze spiskowali, by zamordować naszego Pana, ponieważ obawiali się, że może kosztować ich pozycję prestiżu i władzy. Ironią jest to, że mordując Jezusa, sprowadzili na siebie to, czego próbowali uniknąć.

Coraz bardziej desperackie próby Ciała Kierowniczego, by udobruchać władze światowe, nie przyniosą oczekiwanego przez nie rezultatu.

Co będzie dalej? Jakie dalsze środki cięcia kosztów zastosują, aby powstrzymać utratę funduszy, zarówno w wyniku zmniejszonych darowizn, jak i ograniczeń rządowych? Czas pokaże.

Piotr i inni apostołowie stanęli przed Sanhedrynem, tym samym organem kierowniczym, który zamordował Jezusa, i otrzymali nakaz posłuszeństwa. Gdybyś teraz stanął przed Ciałem Kierowniczym Świadków Jehowy i pod groźbą odrzucenia nakazano ci zrobić coś sprzecznego z Pismem, jak byś odpowiedział?

Czy odpowiedziałbyś zgodnie z tym, co odważnie powiedzieli Piotr i inni apostołowie?

„Musimy słuchać Boga jako władcy, a nie ludzi”. (Dzieje Apostolskie 5:29)

Mam nadzieję, że ta seria filmów na temat treści dorocznego zgromadzenia Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego Strażnica, które odbędzie się w październiku 2023 r., była pouczająca.

Jesteśmy wdzięczni za całe wsparcie, jakiego nam udzieliłeś, abyśmy mogli kontynuować tworzenie tych treści.

Dziękuję za Twój czas.