Trzeba przyznać, że to mój wkurzony zwierzak. Przez dziesięciolecia Wieża strażnicza użył anegdot, aby udowodnić swoją rację. Robimy to o wiele mniej niż kiedyś, ale nadal to robimy. Pamiętam anegdotę, w której wiele lat temu gospodarz odrzucił orędzie królestwa, ponieważ brat, który głosił jej przy drzwiach, miał brodę. To udowodniło, że brody są złe. Problem z tego typu „dowodami” polega na tym, że wcale nie są. Osobiście znałem wówczas brata, który był w stanie głosić grupie studentów, którzy normalnie nas odrzucali, tylko dlatego, że miał brodę. Apostoł Paweł mówił o tym, by stać się wszystkim dla wszystkich ludzi, ale ta konkretna rada biblijna najwyraźniej nie dotyczyła używania brody.
Faktem jest, że każdy punkt, który próbujesz udowodnić anegdotą, może zostać obalony inną anegdotą.
Dzisiejsze Wieża strażnicza jest tego przykładem. Artykuł brzmi „Kogo mam się bać?” Spójrz na paragraf 16. To cudownie zachęcająca relacja, ale niestety nie dowodzi ona sensu, o jakim artykuł stara się przekazać. Mogę dać ci trzy relacje z pierwszej ręki od dobrych braci, których znam, którzy służą jako starsi i pionierzy / potrzebują wspaniałych, którzy musieli zrezygnować ze swojej specjalnej służby, ponieważ nie mogli znaleźć pracy potrzebnej do utrzymania rodziny. Żaden z nich nie ma dyplomu uniwersytetu ani nawet college'u iz tego powodu nie był w stanie zapewnić sobie pracy. Stracił właśnie ośmioletnią pracę, ponieważ Instytut, w którym uczy, uzyskuje certyfikat rządu i nie może zatrudniać instruktorów, którzy nie mają dyplomu ukończenia studiów, mimo że uważają go za jednego z najlepszych nauczycieli.
Oczywiście wszyscy przeżyją, bo Jehowa zawsze zapewnia wiernych sługom. Nie są jednak w stanie pełnić służby dla Jehowy, której pragną z powodu braku wykształcenia. W jednym przypadku brat w swoich 60-ach, który przez wiele lat był pionierem wraz ze swoją żoną i obecnie pracuje jako starszy w zbiorze języków obcych, po latach prób 4 został zmuszony do rezygnacji z zabezpieczenia w niepełnym wymiarze godzin i podjął pracę w pełnym wymiarze godzin, aby utrzymać swoją żonę i siebie.
Dzisiejsze Wieża strażnicza sprawi, że poczuje się tylko przygnębiony i zastanawiający się, dlaczego Jehowa nie zapewnił mu takiej opieki, jak brat wspomniany w akapicie 16? Wydaje się, że kiedy mówiliśmy o służbie pionierskiej, założyliśmy różowe okulary. Wolno przyznajemy, że chociaż Jehowa odpowiada na wszystkie modlitwy, czasami odpowiedź brzmi: Nie. Jednak wyjątkiem od tej reguły musi być pionierstwo, jeśli mamy nadal ją wspierać. Innymi słowy, jeśli poprosisz Jehowę o zapewnienie ci środków do zostania pionierem, nigdy nie otrzymasz od Niego negatywnej odpowiedzi. Jasne, możemy wymyślić wszelkiego rodzaju anegdoty, aby to udowodnić, ale wystarczy jedna, jeśli tak się nie stało, aby pokazać, że nie jest to dokładne założenie. Jeśli potrafię wymienić trzy takie przykłady tuż po mojej głowie, to ile jest ich więcej? Dziesiątki tysięcy? Setki tysięcy?
Oczywiście Jehowa może zadbać o każdego i w dowolny sposób. Mógłby nas wszystkich zostać pionierami, gdyby zechciał. Mógłby zmusić skały do głoszenia w tej sprawie. Z jakiegoś powodu decyduje się wspierać niektórych w tej roli życiowej, podczas gdy inni nie otrzymują tego wsparcia. Rozpoznajemy Jego wolę nie przez to, że pragniemy, aby była ona w określony sposób, ale przez obserwowanie, jak działa ona w naszym życiu. Poszukujemy przewodnictwa Ducha Świętego. Prowadzi nas. Nie prowadzimy tego.
Czy moglibyśmy więc przestać używać anegdot, aby udowodnić naszemu ulubionemu momentowi, i zamiast tego wykorzystać je, aby zachęcić je, jednocześnie kwalifikując je w tym samym artykule, aby czytelnik mógł sprawdzić rzeczywistość i zrozumieć ograniczenia tego, co jest sugerowane?
To jest perełka w tym poście, dzięki. "Duch Święty. Prowadzi nas. Nie prowadzimy tego. Czy moglibyśmy więc przestać używać anegdot, aby udowodnić naszą ulubioną sprawę w tej chwili? Wielu zostało wezwanych, niewielu wybranych. Chęć i entuzjazm do głoszenia są prawdziwym życiem i duszą wiernego i uległego wierzącego. Jednak trzeba mieć kwalifikacje, aby kontynuować misję głoszenia, prowadzoną nie własnym umysłem, ale naczyniem i narzędziem dla ducha, który będzie się przez nas poruszał w tajemniczy sposób. W przeciwnym razie pusty ogień, brak mocy. Muszą praktykować to, co głoszą, z pełną wiarą,... Czytaj więcej "
Całkowicie się z tobą zgadzam. Moja wiara (wtedy C z E) zachwiała się, gdy ciężko modliłem się o konkretny wynik w moim życiu jako nastolatka. Z perspektywy czasu to, co się wydarzyło, było zdecydowanie słuszne dla mnie i mojego brata. Ale chciałem odpowiedzi na kilka pytań, które nigdy się nie wydarzyły. Wtedy przestałem wierzyć. Przypuszczam, że niektórzy ludzie powiedzieliby, że odpowiedzią była „cisza, cisza”. To było nie. Do dziś nie wiem, co o tym myśleć. Z pewnością niektórym ludziom pomaga Jehowa, a innym nie, to coś w rodzaju szczęścia. Lub a... Czytaj więcej "
Wiesz, Jenni, myślę, że to byłby dobry temat do ogólnej dyskusji. Jak Bóg odpowiada na modlitwy? Spróbuję napisać na ten temat i zobaczę, czy możemy rozpocząć dyskusję na ten temat.
Byłoby wspaniale! Chyba nigdy nie przyszła mi do głowy myśl, która została wysłana przez Jehowę / Boga. Nie wiem, czy to byłby mój „głos”, który bym usłyszał, bo myślę, że „mówiłbym do siebie” w głowie. Więc skąd mam osobiście poznać różnicę?
idź w pokoju