_________________________________________________
NWT Reference Bible
Oznacza to życie wieczne, poznawanie Ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.
Przez ostatnie lata 60 była to wersja Jana 17: 3, którą my, Świadkowie Jehowy, wielokrotnie wykorzystywaliśmy w służbie polowej, aby pomóc ludziom zrozumieć potrzebę studiowania z nami Biblii, aby zyskać życie wieczne. Renderowanie to nieznacznie się zmieniło wraz z wydaniem 2013 wydania naszej Biblii.
NWT 2013 Edition
Oznacza to życie wieczne, ich poznanie, jedynego prawdziwego Boga i tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.
Oba ujęcia mogą potwierdzać pogląd, że życie wieczne zależy od poznania Boga. Z pewnością tak to stosujemy w naszych publikacjach.
Na pierwszy rzut oka ta koncepcja wydaje się oczywista; bez myślenia, jak to mówią. W jaki inny sposób otrzymamy przebaczenie grzechów i otrzymamy od Boga życie wieczne, jeśli najpierw Go nie poznamy? Biorąc pod uwagę logiczny i niekontrowersyjny charakter tego zrozumienia, zaskakujące jest, że więcej tłumaczeń nie jest zgodnych z naszym renderowaniem.
Oto próbkowanie:
Międzynarodowa wersja standardowa
A to jest życie wieczne: poznać ciebie, jedynego prawdziwego Boga i tego, którego posłałeś - Jezusa Mesjasza.
New International Version
To jest życie wieczne: że znają cię, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.
Międzynarodowa wersja standardowa
A to jest życie wieczne: poznać ciebie, jedynego prawdziwego Boga i tego, którego posłałeś - Jezusa Mesjasza.
Biblia Króla Jakuba
I to jest życie wieczne, aby poznali Ciebie jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.
Byington Bible (wydana przez WTB & TS)
„Oto czym jest życie wieczne, aby poznali was, jedynego prawdziwego Boga i na którego posłaliście, Jezusa Chrystusa”.
Powyższe renderingi są dość typowe, co można zobaczyć po krótkiej wizycie w http://www.biblehub.com gdzie możesz wpisać „Jana 17: 3” w polu wyszukiwania i wyświetlić ponad 20 równoległych tłumaczeń słów Jezusa. Następnie kliknij zakładkę międzyliniową, a następnie kliknij liczbę 1097 nad greckim słowem ginóskó. Jedną z podanych definicji jest „wiedzieć, szczególnie poprzez osobiste doświadczenie (znajomość z pierwszej ręki)”.
Kingdom Interlinear czyni to „To jest życie wieczne, aby mogli poznać Ciebie jedynego prawdziwego Boga i którego posłałeś Jezusa Chrystusa”.
Nie wszystkie tłumaczenia zgadzają się z naszym renderowaniem, ale większość tak. Co ważniejsze, Grek zdaje się mówić, że „życie wieczne służy poznaniu Boga”. Jest to zgodne z myślą wyrażoną w Kaznodziei 3:11.
„... Nawet w nieokreślony czas włożył w ich serce, aby ludzkość nigdy nie mogła poznać dzieła, które [prawdziwy] Bóg wykonał od początku do końca”.
Chociaż możemy żyć wiecznie, nigdy nie poznamy w pełni Jehowy Boga. A powodem, dla którego otrzymaliśmy życie wieczne, powodem, dla którego czas nieokreślony został włożony do naszego serca, było to, że mogliśmy stale wzrastać w wiedzy o Bogu poprzez „osobiste doświadczenie i znajomość z pierwszej ręki”.
Wydawałoby się zatem, że błędnie stosujemy Pismo Święte tak, jak to robimy, mijamy się z celem. Sugerujemy, że najpierw trzeba poznać Boga, aby żyć wiecznie. Jednak podążanie za tą logiką do jej konkluzji zmusza nas do pytania, ile wiedzy potrzeba, aby uzyskać życie wieczne? Gdzie jest znak na linijce, linia na piasku, punkt zwrotny, w którym zdobyliśmy wystarczającą wiedzę, abyśmy mogli otrzymać życie wieczne?
Oczywiście, żaden człowiek nigdy nie może w pełni poznać Boga,[I] więc idea, którą przekazujemy przy drzwiach, jest taka, że pewien poziom wiedzy jest potrzebny, a po osiągnięciu życia wiecznego jest możliwe. Jest to wzmocnione przez procedurę, przez którą wszyscy kandydaci muszą przejść, aby przyjąć chrzest. Muszą odpowiedzieć na serię ponad 80 pytań podzielonych na trzy segmenty w Zorganizowany, by wypełniać wolę Jehowy książka. Ma to na celu sprawdzenie ich wiedzy i upewnienie się, że decyzja o przyjęciu chrztu jest oparta na dokładnej znajomości Biblii, której nauczają Świadkowie Jehowy.
Tak ważne jest nasze rozumienie Jana 17: 3 do koncepcji, na której opieramy naszą edukację biblijną, że mieliśmy książkę do nauki 1989 zatytułowaną Możesz żyć wiecznie w raju na ziemi który został zastąpiony w 1995 inną książką zatytułowaną Wiedza, która prowadzi do życia wiecznego.
Istnieje subtelna, ale ważna różnica między dwiema ideami 1) „Chcę poznać Boga, abym mógł żyć wiecznie;” i 2) „Chcę żyć wiecznie, abym mógł poznać Boga”.
Oczywiste jest, że Szatan ma o wiele szerszą wiedzę o Bogu, niż ktokolwiek mógłby mieć nadzieję na zdobycie w ciągu całego życia studiów i osobistych doświadczeń. Poza tym Adam miał już życie wieczne, kiedy został stworzony, a jednak nie znał Boga. Jak nowo narodzone dziecko, zaczął zdobywać wiedzę o Bogu poprzez codzienne obcowanie z niebiańskim ojcem i studiowanie stworzenia. Gdyby Adam nie zgrzeszył, byłby teraz o 6,000 lat bogatszy w znajomości Boga. Ale to nie brak wiedzy spowodował, że zgrzeszyli.
Ponownie nie mówimy, że poznanie Boga jest nieważne. To jest bardzo ważne. Tak ważne, że jest celem życia. Aby postawić konia przed wozem: „Jest tam życie, abyśmy mogli poznać Boga”. Powiedzieć, że „Wiedza jest po to, abyśmy mogli dostać życie”, stawia wózek przed koniem.
Oczywiście nasza sytuacja jako grzesznych ludzi jest nienaturalna. Tak nie miało być. Dlatego, aby zostać odkupionym, musimy przyjąć Jezusa i uwierzyć w niego. Musimy słuchać jego poleceń. Wszystko to wymaga wiedzy. Jednak nie o tym mówi Jezus w Jana 17: 3.
Nasze nadmierne podkreślanie i niewłaściwe stosowanie Pisma Świętego doprowadziło do pewnego rodzaju podejścia do chrześcijaństwa „malowania liczbami”. Uczono nas i uwierzyliśmy, że jeśli przyjmiemy nauki Ciała Kierowniczego jako „prawdy”, regularnie uczęszczamy na nasze spotkania, wychodzimy na służbę polową w jak największym stopniu i pozostajemy w Organizacji podobnej do arki, możemy bądźcie prawie pewni życia wiecznego. Nie musimy wiedzieć wszystkiego, co trzeba wiedzieć o Bogu lub Jezusie Chrystusie, ale wystarczy, aby uzyskać pozytywną ocenę.
Zbyt często mówimy jak ludzie sprzedający produkt. Naszym jest życie wieczne i zmartwychwstanie. Podobnie jak sprzedawcy, uczymy się pokonywać obiekcje i promować zalety naszego produktu. Nie ma nic złego w pragnieniu życia wiecznego. To naturalne pragnienie. Ważna jest również nadzieja na zmartwychwstanie. Jak pokazuje List do Hebrajczyków 11: 6, nie wystarczy wierzyć w Boga. Musimy również wierzyć, że „on nagradza tych, którzy go gorliwie szukają”. Niemniej jednak nie jest to prezentacja pełna korzyści, która przyciągnie i zatrzyma ludzi. Każdy musi mieć prawdziwe pragnienie poznania Boga. Tylko ci, którzy „gorliwie szukają” Jehowy, pozostaną na tym kursie, ponieważ nie służą samolubnym celom opartym na tym, co może im dać Bóg, ale raczej z miłości i pragnienia bycia kochanymi.
Żona chce poznać swojego męża. Kiedy otwiera przed nią swoje serce, czuje się przez niego kochana i kocha go tym bardziej. Podobnie ojciec chciałby, aby znały go jego dzieci, chociaż wiedza ta rośnie powoli przez lata i dziesięciolecia, ale w końcu - jeśli jest dobrym ojcem - rozwinie się potężna więź miłości i szczerego uznania. Jesteśmy oblubienicą Chrystusa i dziećmi naszego Ojca, Jehowy.
Nasze przesłanie jako Świadków Jehowy odwraca uwagę od idyllicznego obrazu przedstawionego w Jana 17: 3. Jehowa stworzył fizyczne stworzenie ukształtowane na swój obraz. To nowe stworzenie, mężczyzna i kobieta, miało cieszyć się życiem wiecznym - niekończącym się wzrostem wiedzy o Jehowie i Jego pierworodnym Synu. To się jeszcze stanie. Ta miłość do Boga i Jego Syna będzie się pogłębiać, gdy tajemnice wszechświata będą stopniowo odsłaniać się przed nami, ujawniając jeszcze głębsze tajemnice wewnętrzne. Nigdy nie dotrzemy do sedna tego wszystkiego. Co więcej, będziemy coraz lepiej poznawać Boga dzięki znajomości z pierwszej ręki, jaką Adam miał, ale lekkomyślnie stracił. Nie możemy sobie wyobrazić, dokąd nas to wszystko zaprowadzi, tego wiecznego życia, którego celem jest poznanie Boga. Nie ma celu, jest tylko podróż; podróż bez końca. To jest coś, do czego warto dążyć.
Cześć Eric, to prawda, sprzedawaliśmy produkt i nie za niską cenę!
Życie wieczne / wieczne to jakość życia (Życie Zoe). To Życie jest własnym Życiem / substancją / boską naturą / Duchem Boga, który jest również w osobie Słowa zwanego Jezusem. Jana 5:26, 1 Jana 1: 1-3.
Jana 17: 3…. WIEM, że Bóg… Natura ma powinowactwo ze swoją własną Naturą (nie zwykłą wiedzą / informacją), a jej motywacja jest widoczna i doświadczana w tym, co może osiągnąć w glinianych garnkach, inaczej jest po prostu! 2 Piotra 1: 3-12, 2 Tymoteusza 2:13, 1 Piotra 1: 3-16
Meleti,
Oto moje przemyślenia na temat Johna 3: 17:
Znajomość boga tutaj nie ma nic wspólnego z wiedzą. Ma to związek z poznaniem go, tak jak noworodek zna swoją matkę. Życie wieczne jest obiecane tym, którzy poznają Boga przez Chrystusa i wymagają odrodzenia. Po namaszczeniu znają Boga jako Ojca.
Cóż, koń może przyjechać tu na początek na orzeźwiającego drinka.
https://anointedjw.org/Fathers_Acceptable_Year.html
Uwielbiam ten post i komentarze o życiu wiecznym i poznaniu Jezusa. Jako ŚJ nigdy tak naprawdę nie nauczono nas poznać Jezusa. Myślę, że dlatego wielu jest w depresji. Tak naprawdę poznałem Jezusa, dopóki nie zacząłem czytać Biblii bez pomocy publikacji WT. Kiedy poznałem Jezusa, stałem się szczęśliwszy i nie czułem się już winny, że nie spełniłem w doskonały sposób milionów zasad, które są na nas narzucone. Zamiast tego martwiłem się tylko wykonywaniem wyraźnych poleceń Jezusa. Gdybyśmy poznali Jezusa, nie bylibyśmy tak wymagający i osądzający... Czytaj więcej "
Sargonie, czuję się DOKŁADNIE jak ty i ukrywałem to tak długo, że nabawiłem się GŁĘBOKIEJ depresji. Moja depresja była tak głęboka, że bolała mnie głowa, bolały mnie plecy i czasami nawet nie chciałem wychodzić z łóżka. Przez lata myślałem, że to tylko ja mam takie pytania i jakoś byłem „duchowo słaby” i odrzucałem GB, tak jakoś niezadowolone Bogu. Jednak, jak powiedziałeś, tym więcej po prostu czytam tylko Biblię i nie korzystam z publikacji, które wydawały się zmieniać każdego roku i jeszcze bardziej mnie dezorientowały i rozmawiałem z innymi chrześcijanami (a nie żeby... Czytaj więcej "
Myślę, że nasze poglądy nieco się różnią, ale jestem też laikiem i nie jestem pewien. Zarysuję swoje myśli tak jasno, jak tylko potrafię, za ich wartość. Nie wierzę, że jest to kwestia czarno-biała, nie sądzę, że absolutne zrozumienie jest kluczowe dla wiary chrześcijańskiej, więc chociaż jest to kompletna styczna, myślę, że warto to rozważyć? „Czy myślisz, że gdyby Adam i Ewa nawet byli nieposłuszni, mogliby jeść z drzewa życia i dalej żyć?” Szczerze mówiąc, myślę, że o to chodzi w Biblii... Czytaj więcej "
Odbyłem kilka dyskusji na forum na temat użycia słowa „interpretacja”. Być może będę mógł wykorzystać swoją odpowiedź na twoje pytanie, aby lepiej wyjaśnić również moje stanowisko w sprawie tego słowa. Nie wdając się w interpretację, mogę ci powiedzieć, że Jehowa zablokował dostęp do drzewa życia, aby Adam i Ewa nie mogli żyć po czas niezmierzony. Co to oznacza (definicja interpretacji), nie mogę powiedzieć na pewno, ponieważ Jehowa nie natchnął Mojżesza, aby powiedział nam, co miał na myśli. Więc zaangażuję się w moją własną interpretację, ale tak naprawdę to tylko moja... Czytaj więcej "
Tak, jak mówisz, chociaż warto się nad tym zastanowić, nie jesteśmy w stanie określić, czy właściwości były naprawdę fizyczne, czy symboliczne. Próbowałem tylko wyłożyć tę myśl, że naprawdę nie możemy być pewni, czy Adam i Ewa byli już wieczni. Moje przemyślenia na temat racji drzewa życia i wasze przemyślenia na temat słuszności „doskonałości” z pewnością wrzucają w moje prace dwustronny klucz!
Wychodzę na skrajności, ale nie wierzę, że „życie wieczne” i „wieczne” są w Biblii całkowicie synonimami. Jeśli masz to drugie, masz pierwsze (w pewnym sensie), ale posiadanie tego pierwszego w żaden sposób nie oznacza, że masz drugie. Wytłumaczę. Adam miał życie wieczne - warunkowo. Jego wieczne życie zależało od jedzenia, picia i oddychania. Zależało też od posłuszeństwa Jehowie. Gdyby dalej robił te wszystkie rzeczy, mógłby żyć wiecznie. Gdyby powstrzymał któregokolwiek z nich, straciłby życie wieczne. Więc... Czytaj więcej "
Zgodziliśmy się co do zasady, że słowo „wieczny” nie odnosi się ściśle do nas, chociaż możemy otrzymać życie wieczne. Myślę, że jest to sytuacja odmienna od sytuacji upadłych aniołów. Chociaż zniszczenie czeka, najwyraźniej musi zostać dokonane, więc w pewnym sensie mają one już niekończące się życie jako własność, podczas gdy my nie. Jak słusznie mówisz, jesteśmy narażeni na jedzenie, picie, oddychanie, trucizny i mnóstwo innych rzeczy. Starzejemy się, ponieważ nasze komórki są do tego stworzone, a naukowcy dopiero zaczynają odkrywać sekrety... Czytaj więcej "
Dobra uwaga na temat życia aniołów. Jest tak wiele niewiadomych.
Podczas gdy spekulujemy, co powiesz na to, że otwarcie oczu wywołane zjedzeniem zakazanego owocu było po prostu wbudowanym efektem nieposłuszeństwa Bogu? Chodzi mi o to, że kiedy robisz coś, o czym wiesz, że jest złe, twoje sumienie wywołuje silny efekt psychologiczny, który, jak sądzę, jest chemiczny. Dlaczego też nie efekt otwierający oczy? A skoro o tym mowa, dlaczego nie efekt przyspieszonego umierania?
Nie jestem pewien, jakie mogą to mieć konsekwencje dla drzewa życia.
Zgadzam się z tobą i szacuję, że jest prawdopodobne, iż zjedzenie „zakazanego owocu” wywołało jedynie poczucie winy, czego nigdy nie doświadczyli, a więc po raz pierwszy poznali dobro i zło.
Jest to możliwe, ale zastanawiam się, dlaczego w Biblii podano dodatkowe szczegóły, że oni również zdali sobie sprawę, że są nadzy? co skłoniło Boga do zadania pytania - „kto ci powiedział, że jesteś nagi?” Tak więc i tutaj mam to samo pytanie, co w przypadku drzewa życia. Jeśli opis jest rzeczywiście symboliczny w tych wszystkich szczegółach, to po co podawać szczegóły?
Hi Joel,
Nie rozumiem przesłanki twojego pytania.
„Jest prawdopodobne, że zjedzenie„ zakazanego owocu ”wywołało jedynie poczucie winy” Doceniam twój pogląd. Pytałem tylko, jeśli tak jest, to po co prowadzić dodatkową rozmowę dotyczącą ich nagości? Bycie nagim nie wywołuje poczucia winy. Relacja wyraźnie mówi: „7 Wtedy otworzyły się im obojgu oczy i zrozumieli, że są nadzy; 10 Odpowiedział: „Słyszałem cię w ogrodzie i bałam się, że jestem nagi; więc się schowałem. 11 A on rzekł: „Kto ci powiedział, że jesteś nagi? Czy jadłeś z... Czytaj więcej "
Rozumiem, Joel. Tak, nad tym też się zastanawiałem. Kiedy byłem dzieckiem, zbyt długo zostawialiśmy psa w domu. Kiedy go złapaliśmy, uciekł od nas, jak zwykle biegał nam na spotkanie. Znaleźliśmy go kulącego się w kącie, ponieważ sikał i wiedział, że nie powinien. Przedstawiłem to tylko jako ilustrację. Nie potrafię powiedzieć, czy pies ma jakieś podstawowe sumienie, czy też było to wynikiem warunkowego zachowania. Ale było oczywiste, że wiedział, że zrobił źle i... Czytaj więcej "
Podobał mi się twój komentarz i ma to sens. Warto zauważyć, że kontekst wydaje się również, że wiedza Jezusa jest teraz wymagana od Jezusa i jego ojca, jako niezbędna do otrzymania życia wiecznego. Następujące pisma święte wydają się dowodzić, że potrzebna jest teraz pewna wiedza: Uwaga: Moje użycie słowa jest rozumiane przeze mnie na dwa różne sposoby: 1. Wyrażony lub zamanifestowany umysł i wola Boga 2. Obietnica lub zapewnienie, które można oparł się na Ew. Jana 17: 6 „Objawiłem wasze imię mężom, których daliście mi ze świata. Byli... Czytaj więcej "
Cześć Joel 🙂 Częściowo się z tobą zgadzam. Biblia nie podaje, że pierwsza para miała życie wieczne od samego początku. Pisma święte stwierdzają jednak, że Adamowi i Ewie zabroniono jeść tylko drzewa poznania dobra i zła. Wszystkie inne drzewa, w których mogli wziąć udział. (Rdz 2: 9, Rdz 3: 1-3, Rdz 1, 29). Nie widzę żadnego powodu, dla którego nie uczestniczyliby w drzewach życia, dopóki Bóg nie zablokował im dostępu z powodu nieposłuszeństwa. Dla mnie symboliczny jest zakaz brania udziału w tym drzewie... Czytaj więcej "
Oczywiście możesz mieć rację, ale zapytałbym, że skoro już zjedli drzewo życia, to po co zjadać je ponownie, najwyraźniej zobowiązując Boga do odwołania wyroku i po raz kolejny podtrzymania życia? Gdyby jedli już drzewo życia, to czy to prawda, że zjadaliby z niego nieustannie? Jeśli tak, to dlaczego po raz kolejny jeść z niego, mimo grzesznego stanu, życia wiecznego? Całkowicie się zgadzam, że Bóg jest źródłem życia. Uważam, że to się powtarza... Czytaj więcej "
Rozumiem, co mówisz… Zastanawiam się, czy mówimy to samo? Aby pomóc mi lepiej zrozumieć ... Czy sądzisz, że gdyby Adam i Ewa byli nawet nieposłuszni, mogliby jeść z drzewa życia i dalej żyć? Nie jestem taki pewien. W Rdz 3:22 „Wtedy Pan Bóg powiedział:„ Oto człowiek stał się jak jeden z nas, znając dobro i zło. Teraz, żeby nie wyciągnął ręki i nie zabrał drzewa drzewa życia, nie jadł i nie żył wiecznie… ”. Teraz…... Czytaj więcej "
Doceniam fakt, że życie wieczne daje nam możliwość poznania Boga, ale nie sądzę, że o to chodzi w Jana 17: 3. Nie uważam też, że interpretacje tego wersetu w NWT były najlepsze. Stare tłumaczenie było bardzo mylące, ponieważ dawało szczególne wrażenie intelektualnego ćwiczenia przyswajania wiedzy jako warunku życia wiecznego. Jednak tekst grecki nie mówi o wiedzy, ale o wiedzy. Tak, jest znacząca różnica. Zdobywanie wiedzy to akademickie, intelektualne ćwiczenie teoretyczno-studyjne. Wiedząc jednak,... Czytaj więcej "
Jude Jest tu kilka uwag. Jednym z nich jest tłumaczenie fragmentu, który teraz brzmi „ich poznanie” w NWT 2.0, co wydaje się być tym, do czego próbujesz się odnieść. Ale głównym punktem artykułu Meleti (zgodnie z tytułem) jest to, jaki związek jest przekazywany między „wiedzą” a „życiem wiecznym” w tekście. Powiedziałeś, że nie myślisz, że „życie wieczne, które daje nam możliwość poznania Boga… jest tym, o czym mowa w Ewangelii Jana 17: 3”, ale wygląda na to, że przedstawiłeś swój pogląd jedynie w... Czytaj więcej "
Dzięki za podzielenie się swoimi przemyśleniami. Ten punkt widzenia jest czymś, co przeczytałem na innych stronach chrześcijańskich i jestem skłonny się z tym zgodzić. Czy idea Boga, który chce, abyśmy Go znali, nie brzmi o wiele bardziej niż po prostu studiowanie, aby przyswoić sobie wiedzę i więcej wiedzy? Oczywiście wiedza jest ważną częścią tego, kim jesteśmy i Bóg jest wszechwiedzący, ale Bóg chce, abyśmy wiedzieli, że jest przede wszystkim miłością, a nie wiedzą. To sprawiło, że pomyślałem o innych wyrażeniach: szukaj dalej jak ukrytego skarbu On nagradza tych, którzy go gorliwie szukają. Bój się Boga i... Czytaj więcej "
Cześć Joel.
Czy nie artykuł i dyskusja na temat tego, czy Adam był doskonały odzwierciedlają punkt, który robisz? Jeśli traktujemy jedzenie z drzewa jako coś, co miałoby miejsce, gdy ludzie osiągną ten punkt, w przeciwieństwie do czegoś, co stracili, a zatem odmówiono im po przyznaniu poprzedniego dostępu, wówczas wszystkie te myśli łączą się.
Apollos
Tak i to był świetny artykuł otwierający oczy. Zgadzam się, że jeśli możesz przyjąć pogląd, że Biblia nie wspomina o doskonałości, to może z tego wynikać, że Adam i Ewa niekoniecznie posiadali już życie wieczne. Nie znaczy to, że nie było to dane, o ile byli posłuszni, ale nie sądzę, abyśmy mogli wiedzieć na pewno, że otrzymali już życie wieczne. Mamy wieczność w naszych sercach z założenia, ale nie jestem pewien, czy mamy wieczność jako projekt. Naprawdę wierzę, że wieczność wymaga od Boga pożywienia.
Nie wiem, czy drzewo życia symbolizowało życie, czy też trzeba było jeść jego owoc, aby dalej żyć. Myślę, że to pierwsze, ponieważ drzewo poznania dobra i zła było symboliczne. Oznacza to, że drzewo istniało, ale jedzenie jego owocu w magiczny sposób nie dawało wiedzy o kwestiach moralnych. Jednak wszystko to jest odrębne od tego, o czym mówiłem. Adam został stworzony, aby żyć wiecznie. Był bezgrzeszny i umarłby tylko wtedy, gdyby zgrzeszył. Więc jego życie było wieczne, ale zależało od posłuszeństwa. Nie było to zależne od posiadania... Czytaj więcej "
Tak, to jest trudne. Nie sugerowałbym, że jest to „magiczne” jako takie, ale myślę, że wyraźnie zmieniło się coś bardzo realnego, kiedy jedli owoc. Myślę, że drzewo życia dałoby im życie dosłownie, być może poprzez zawarte w nim przymierze. Nie jestem pewien, czy chodzi o następny punkt - Adam miał żyć wiecznie, ale wierzę, że wszystko w fizycznym wszechświecie zostało stworzone, aby umrzeć, co kontrastuje ze stworzeniem duchowym. Wieczność jest w naszych sercach, ale absolutnie potrzebujemy mocy Bożej, aby nas wspierała, ponieważ... Czytaj więcej "
Kocham „ale Bóg chce, żebyśmy wiedzieli, że On jest przede wszystkim miłością, a nie wiedzą”. Podczas gdy w 2 Liście do Tymoteusza 3:16 jest mowa o tym, że Biblia jest pożyteczna w nauczaniu i prostowaniu rzeczy, myślę, że niektórzy skupiają się głównie na ustalaniu właściwych dat, czasów i znaczeń, a luźno koncentrują się na radości i tysiącach przykładów miłości, sprawiedliwości i miłosierdzia od Boga. Podczas gdy my bierzemy na stos tortury będąc chrześcijanami, wiemy, że śmierć lub trudności mogą być rzeczywistością, jego nauki NIE miały być dla mnie ciężarem, który ma dla mnie znaczenie.... Czytaj więcej "
W Strażnicy z 15 października 2013 r. Na stronie 27, w podtytule „Poznać jedynego prawdziwego Boga”, w odniesieniu do Jana 17: 3, napisano: - 7 Według uczonych w języku greckim greckie wyrażenie tłumaczyło „przyjmowanie wiedzy ”Można również przetłumaczyć„ powinien wiedzieć dalej ”lub„ powinien nadal wiedzieć ”. Te dwa znaczenia się uzupełniają i oba są ważne. Przypis do Jana 17: 3 w Biblii odniesienia podaje alternatywne tłumaczenie „ich poznanie ciebie”. Zatem „zdobywanie wiedzy” odnosi się do ciągłego procesu, który prowadzi do uprzywilejowanego stanu „poznania” Boga. Jednak znajomość największej osoby we wszechświecie wymaga wiele... Czytaj więcej "
Bardzo doceniam twoje myśli. Nie zgadzam się ze wszystkim, co powiedziałeś, ale nie będę tego tutaj komentował, aby nie odciągać dyskusji od tematu. Zamiast tego, pod koniec stycznia, Apollos i ja omówimy nasze różne poglądy na temat natury Chrystusa, które niewątpliwie będą obejmować kwestię modlitwy i kultu. Wszyscy będą mieli wtedy wiele okazji do włączenia się do dyskusji i jestem pewien, że możemy spodziewać się zachęcającej i pouczającej dyskusji.
Cześć Miken
Chciałbym również podziękować za dobrze przemyślane komentarze. Doceniam twoje obszerne cytaty z pism świętych i mam nadzieję, że czytelnicy poświęcą czas na ich przeanalizowanie, ponieważ uważam, że wiele z tego, co mówisz, jest dobrze poparte.
Jak napisał Meleti, nie możemy się już doczekać szerszej dyskusji na ten temat.
Apollos
Fenomenalny komentarz Miken! Doceniam to, że poświęciłeś czas na badanie i położyłeś podwaliny pod ideę konieczności i stosowności rozwijania relacji z Chrystusem. Bardzo dobrze napisane! Zawsze podziwiałem zdolność innych do formułowania i tłumaczenia myśli na formę pisemną w dobrze zorganizowany sposób. Zdecydowanie mogę się z tego nauczyć (Przysłów 27: 17) 🙂
Ponownie jesteśmy na łasce tłumaczy, którzy podzielili to samo słowo w języku greckim (proskyne′ō) na dwa angielskie słowa, „uwielbienie” i „pokłon”, w zależności od religijnego nastawienia tłumacza. Czy tłumacze mogą mieć uprzedzenia religijne? Pokaż mi każdego, kto nie jest. Co więcej, tłumacze muszą mieć konsensus z zatrudniającymi ich osobami. Nawet jeśli tego nie zrobią, otrzymają mandat, aby wygładzić angielską drogę, wypełniając te paskudne greckie dziury religijnymi interpretacjami.
Prawda w tłumaczeniu: dokładność i stronniczość w języku angielskim Tłumaczenia Nowego Testamentu autorstwa Jasona Davida BeDuhna poświęcają rozdział „proskyneo” i któremu współczesne angielskie słowo „uwielbienie” nie służy do tłumaczenia go w każdym przypadku. Warto przeczytać.
Tak, mam książkę. I też to polecam. Chociaż w niektórych obszarach rozumowania jest nieco za krótki, ale hej! Odpuść mu! Został zinterpretowany przez swoich krytyków jako niewystarczająco naukowy, aby być takim uczonym.
Kiedyś myślałem o napisaniu książki, ale potem pomyślałem lepiej, ponieważ wszystko, co napisałem, prawdopodobnie byłoby podobnie krytykowane przez wszystkich, których uprzedzenia religijne powiedziały im inaczej.
sw
Muszę się zgodzić, że jest to bardzo dobra książka iz pewnością pomogła mi docenić wiele wyzwań związanych z tłumaczeniem poszczególnych tekstów, których używa jako przykładów, a także ważny, ogólny punkt, który dotyczy stronniczości. Po dokładniejszym przyjrzeniu się niektórym tekstom biblijnym od czasu pierwszego przeczytania tej książki, widzę, że nadal musimy postępować bardzo ostrożnie. Ponieważ NWT ma wyglądać bardzo korzystnie w porównaniu z innymi tłumaczeniami, z punktu widzenia ŚJ istnieje taka pokusa, aby przyjąć pracę BeDuhna jako... Czytaj więcej "
Czyż BeDuhn nie zauważył, że proskyneo oznacza po prostu hołd, a czy taki ukłon jest aktem hołdu, czy też aktem kultu, zależy od kontekstu? Czy jest w tym coś kontrowersyjnego, czego nie rozumiem?
Nie jestem pewien, czy twój komentarz był skierowany do mnie, mimo że zrobiłeś to w odpowiedzi dla Meleti. Jeśli tak, nie mówiłem o tym proskuneo konkretnie. Po prostu ogólnie zgodziłem się, że to dobra książka, a następnie dokonałem obserwacji, jak niektórzy ludzie ją potraktowali (łącznie ze mną).
Właściwie była to odpowiedź Meleti na moje odniesienie do tłumaczy, którzy uciekają się do interpretacji proskyne′ō w oparciu o własne przekonania religijne. Tak więc, kiedy czytają proskyne′ō, ich decyzja o napisaniu „uwielbienia” lub „hołdu” jest oparta na ich przekonaniach w połączeniu z zatrudniającymi ich osobami, które są w dużej mierze rządzone przez instytucję nadzorującą tłumaczenie. A ponieważ Biblia nadal jest bestsellerem na świecie, istnieje duża konkurencja, aby jej nastawienie było wystarczająco akceptowalne dla populacji kupujących.
Przynajmniej taka jest moja stronnicza opinia 🙂
sw
Czy chcesz powiedzieć, że jeśli tłumaczę z greckiego na angielski, zawsze powinienem oddawać proskyne′ō jako „uwielbienie”? Jeśli tak, to czy zgodziłbyś się również, że gdybyśmy tłumaczyli z angielskiego z powrotem na grecki, zawsze oddawalibyśmy „uwielbienie” jako proskyne′ō?
Nie jestem pewien, czy zwracacie się do mnie, ale z mojej perspektywy mam dość kłopotów z zrozumieniem tylko jednego kierunku tłumaczenia. Chociaż grecki zawsze będzie dla mnie grecki, mam przeczucie, że Grecy będą mieli takie same wyzwania, jeśli chodzi o hebrajski.
Byłam. Widzicie, kult w dzisiejszych czasach ma właściwie tylko jedno znaczenie. proskyne′ō nie ma tylko jednego znaczenia. Tak więc, chociaż dzisiaj zawsze można tłumaczyć kult jako proskyne′ō, nie można po prostu zrobić odwrotnej czynności. Musisz zdecydować, które znaczenie ma autor lub mówca. Nawet gdyby udało się całkowicie wyeliminować uprzedzenia, tłumacz nadal byłby obarczony decyzją, tj. Ustaleniem, który angielski termin poprawnie oddaje znaczenie z greckiego.
Ze starożytnych hebrajskich znaczeń słów Worship ~ shahhah Jeff A. Benner „W naszej współczesnej zachodniej kulturze kult jest działaniem skierowanym ku Bogu i tylko Bogu. Ale tak nie jest w Biblii hebrajskiej. Słowo szecha jest popularnym hebrajskim słowem oznaczającym oddanie pokłonu drugiemu z szacunku. Widzimy, jak Mojżesz robi to swemu teścieowi w Wyjścia 18: 7. Kiedy tłumacze tłumaczą słowo szecha, użyją słowa „uwielbienie”, kiedy pokłon jest skierowany ku Bogu, ale jako „hołd” lub inne równoważne słowo, gdy jest skierowany do innego człowieka. Tam... Czytaj więcej "
Cześć Meleti, kolejny świetny esej skłaniający do myślenia. Rozmyślałem nad tym wersetem od jakiegoś czasu. Zrozumiałem ten werset w inny sposób, który wyjaśnia Towarzystwo, ale nie w taki sposób, w jaki tu przedstawiłeś. Moje myśli były bardziej na linii wiedzy nie „GŁOWY”, jak uczy Towarzystwo, ale PRAKTYCZNEJ znajomości miłości. Zatem poznanie Boga polegałoby na nauce kochania poprzez studiowanie przykładu Jezusa i PRAKTYCE tej miłości w naszym codziennym życiu. Krótko mówiąc, mamy nauczyć się kochać; więc na przykład nie to, czy wierzymy... Czytaj więcej "
Dziękujemy za dodanie tych badań do naszego zrozumienia tego wersetu. Moim zdaniem ta alternatywna interpretacja Jana 17: 3 z pewnością ma wartość. W słowach Jezusa znajduję nieoczekiwane, ale nie zaskakujące bogactwo. Tyle znaczenia w jednym wersecie! Aby pogłębić nasze zrozumienie, rozważ: (1 Tymoteusza 6:12). . Walcz w szlachetnym boju wiary, mocno trzymaj się życia wiecznego, do którego zostałeś powołany. . . (1 Tymoteusza 6:19). . . aby mogli mocno trzymać się prawdziwego życia. Nie można trzymać się czegoś, czego nie ma. Chrześcijanie, którzy... Czytaj więcej "
Świetny artykuł i bardzo godne uwagi, że stawiamy wóz przed koniem. Zawsze fascynowała mnie nauka i zrozumienie nie tylko tego, jak działa wszechświat, ale także jego nieskończenie rozległego. Nic nie mogę na to poradzić, ponieważ moja własna, nieskończenie mała wiedza na jej temat się rozszerza (nawet nieznacznie), nie mogę przestać być coraz bardziej zachwycony cechami jej twórcy. Nie mogę się powstrzymać od myślenia o Kaznodziei 3:11 i wierzę, że zrozumienie wszechświata jest częścią zrozumienia naszego Stwórcy. Drugą częścią jest zrozumienie Go, oczywiście, jest w Jego... Czytaj więcej "
To był Pan Jezus, który nauczył nas poznawać Boga.
Wcześniej naród żydowski wcale tak naprawdę nie znał Boga, a Jezus rzeczywiście przekazał im ten fakt.
I tak, wierzę, że masz rację, że aby naprawdę poznać Boga, musimy odbyć długą, wieczną podróż ku Niemu, abyśmy naprawdę mogli Go poznać i czyniąc to, doskonalimy się, ponieważ On jest doskonały.
Jest to także podróż, która przekracza międzywymiarowe granice czasu i przestrzeni, ale to zupełnie inny temat.
Ponownie mamy do czynienia z myśleniem wagonowym w pociągu WT do Kingdom Come. Im więcej czytam Biblię BEZ punktów odniesienia w ŚJ, tym bardziej kocham Jehowę i Chrystusa. Czemu? Jak to może być? Naprawdę nie jestem pewien, chyba że czytam to, co Paweł napisał w Hebrajczyków 6: 1-3, czuję głęboko w sobie wolność w Chrystusie, o której tylko raz miałem przebłysk, zanim zaczęły się moje studia w naszych publikacjach: „Z tego powodu teraz, gdy opuściliśmy podstawową naukę o Chrystusie, zmierzajmy do dojrzałości, nie kładąc ponownie fundamentu, a mianowicie:... Czytaj więcej "
Przepraszamy, to trochę nie na temat. Podczas studiowania objawienia zastanawiałem się, dlaczego uczymy, że wielki dorośli są narażeni na podwójne zagrożenie. Mówimy, że „144 000”, którzy okażą się wierni aż do śmierci lub którzy są wierni w czasie ucisku, zostaną nagrodzeni życiem wiecznym. Jednak ci z „wielkiej rzeszy” lub inne owce, którzy okażą się wierni dokładnie przez ten sam ucisk lub aż do śmierci, nie otrzymają życia wiecznego, ale muszą ponownie udowodnić, że są godni podczas ostatniej próby? Wydaje się to niesprawiedliwe. Dlaczego 144 000 przechodzi Idź i zbierz 200 $... Czytaj więcej "
Dla mnie to tylko jeden gwóźdź do trumny doktryny.
Sargon, dokładnie moje myśli. Całe pojęcie tak zwanych namaszczonych chrześcijan w sposób, w jaki wyjaśnia Towarzystwo, jest nonsensem. Kolejna głupia fabryka WT, która nas wyróżnia. Tosh.
Inną kwestią, która wydaje mi się dziwna, jest znaczenie zwojów, na podstawie których ocenia się osoby. Pomysł, że Bóg ujawni nowe prawa dla osób, które będą żyć w ciągu tysiącletniego panowania, wydaje się niewygodnie przypominać powrót do sytuacji podobnej do okresu prawa mozaikowego. Biblia mówi nam, że celem Prawa było wskazanie na Chrystusa i że dane są prawa nie dla ludzi prawych, ale dla ludzi niesfornych. Czy Bóg uważa ocalałych z Armagedonu za niesprawiedliwych i niesfornych ludzi, którym musi ujawnić zupełnie nowy system prawny... Czytaj więcej "
Zatem zgodnie z twoim aktualnym nauczaniem, niegodziwi zmarli mają możliwość umrzeć w spokoju we śnie i nigdy nie zostaną wskrzeszeni, by pociągnąć ich do odpowiedzialności za swoje czyny. Ale tak się składa, że jesteś żyjącym niesprawiedliwym człowiekiem, gdy nadejdzie Armagedon i, chłopcze, zasmakujesz Bożego gniewu! Cóż za absurdalna krzywa sprawiedliwość, nasze obecne nauczanie maluje Boga jako wymierzanie cierpienia lub ucieczki przed Bożym gniewem wyłącznie w oparciu o to, w jakim okresie akurat żyje!
Korekta: pierwsze zdanie w powyższym komentarzu powinno brzmieć: „Więc zgodnie z NASZĄ obecną nauką”
Ale jeśli przyjmiemy słowo Boże za to, co mówi - że wszyscy zostaną wskrzeszeni pod koniec tysiąca lat i osądzeni na podstawie tego, co zrobili za życia, wszystkie te problemy zostaną rozwiązane. Bóg może udowodnić swoją suwerenność każdemu, a wszyscy niegodziwi ludzie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za swoje niegodziwe uczynki.
Hej Jude, po przeczytaniu Księgi Objawienia 18-21 nie jestem pewien, czy wszyscy zginą w Armagedonie. Myślę tylko o królach ziemi i ich armiach. Jest to zgodne z 2 Tes 1: 6-10. Ci niegodziwi ulegną wiecznemu zniszczeniu (jezioro ognia drugiej śmierci) wraz ze zwierzętami. Rozdział 20 Objawienia ukazuje, że narody będą istnieć pod panowaniem Chrystusa i Jego świętych przez 1000 lat. Wtedy Szatan zostanie uwolniony i nastąpi ostateczny sąd. Biblia mówi, że wtedy reszta zmarłych jest sądzona... Czytaj więcej "
Nie mogę odpowiedzieć na wszystkie pytania, ale chciałem się zgodzić z tym, co napisałeś o Armagedonie. W prywatnych rozmowach ze zdziwieniem stwierdziłem, że niektórzy ŚJ uznali, że tak naprawdę mówi Biblia, pomimo pełnej interpretacji unicestwienia, której ciągle nas uczy.
Sargon, jestem na płocie w sprawie twojego oświadczenia. Z jednej strony zawsze czułem, że nasze nauczanie o tym, kto zostanie zbawiony podczas Armageddonu, nigdy nie opierało się na Biblii, a raczej na naukach wybranych mężczyzn. Zamiast być jak Bóg i nie pragnąc, aby ktokolwiek umarł, większość religii i wielu ich członków wydaje się wyczekiwać śmierci ludzi lub malować Boga jako bardziej surowego wymagającego Boga, a mniej kochającego Boga, o czym Biblia mówi, że Bóg jest miłością. To z kolei przeszkodzi WIELU w rozwijaniu relacji z Bogiem... Czytaj więcej "
Podobało mi się czytanie twoich komentarzy mdnwa. Zgadzam się z tobą, że wszyscy będziemy odpowiedzialni przed naszym sędzią Jezusem. Ale czy to się dzieje podczas Armagedonu? Nie jestem już pewien. Porównaj Mateusza 25: 31-46 z Objawieniem 20: 11-15. W obu przypadkach pokazano, że Jezus siedzi na swoim tronie, na którym sędziował. Wydaje mi się, że dzieje się to po 1000 latach. Jeśli okażemy się wierni śmierci lub przetrwamy wielki ucisk, możemy otrzymać pierwsze zmartwychwstanie (Obj. 20: 4 5). Tylko chrześcijanie, którzy są posłuszni Chrystusowi i wytrwają, otrzymają tę nagrodę. Mateusz 25 również to robi... Czytaj więcej "
Kolejny doskonały artykuł. Dyskusje te zaspokajają naszą duchową potrzebę bardziej niż coraz bardziej podstawowe nauki, które otrzymujemy każdego tygodnia na studium Strażnicy. W zgodzie z waszymi komentarzami czuję, że całym celem życia wiecznego i bycia adoptowanym jako synowie Boga jest, abyśmy mogli zacząć poznawać cuda Ojca. Jezus wspomniał, że przyszedł, aby objawić Ojca. Nie mogę się doczekać, aby pewnego dnia doświadczyć tego w jak największym stopniu. To jest prawdziwe życie, o którym mówił Paweł, prawdziwa wiedza.