Zostałem wychowany na Świadka Jehowy. Zbliżam się teraz do siedemdziesiątki, a przez lata mojego życia pracowałem w dwóch Betelach, odegrałem wiodącą rolę w wielu specjalnych projektach Betel, służąc jako „potrzeba większej” w dwóch krajach hiszpańskojęzycznych, biorąc pod uwagę: przemawia na konwencjach międzynarodowych i pomogła dziesiątkom przy chrzcie. (Nie mówię tego, żeby się w jakikolwiek sposób chwalić, ale tylko po to, by zwrócić uwagę.) To było dobre życie, wypełnione moim sprawiedliwym udziałem decyzji, które zmieniły życie - niektóre dobre, inne nie tak dobre - i odmieniły życie tragedie. Jak wszyscy, trochę żałuję. Patrząc wstecz, jest wiele rzeczy, które zrobiłbym inaczej, ale jedyny powód, dla którego zrobiłbym je inaczej, to wiedza i mądrość, które wynikają z robienia ich źle. Więc naprawdę nie powinienem mieć powodu do żalu, ponieważ wszystko, co zrobiłem - każda porażka, każdy sukces - doprowadziło mnie do miejsca, w którym mogę teraz pojąć coś, co sprawia, że ​​wszystko, co było wcześniej, nie ma znaczenia. Ostatnie siedemdziesiąt lat stało się tylko chwilą. Niezależnie od tego, po co kiedyś uważałem, że warto sięgnąć, jakiekolwiek straty, które poniosłem, są razem niczym w porównaniu z tym, co znalazłem teraz.

Może to brzmieć jak przechwałka, ale zapewniam was, że tak nie jest, chyba że jest to przechwałka dla niewidomego, który cieszy się z odzyskania wzroku.

Znaczenie imienia Bożego

Moi rodzice dowiedzieli się „prawdy” od Świadków Jehowy w 1950 r., Głównie dzięki opublikowaniu książki Chrześcijańskie Pisma Greckie w Przekładzie Nowego Świata na tegorocznej konwencji na stadionie Yankee w Nowym Jorku. Na kolejnych zgromadzeniach ukazały się różne ciemnozielone tomy Pism Hebrajskich, aż do ostatecznego wydania limonkowo-zielonego NWT w 1961 r. Jednym z powodów wydania nowej Biblii było przywrócenie imienia Bożego, Jehowa, do jego należne miejsce. To godne pochwały; nie popełnij tego błędu. Tłumacze byli i niesłusznie usuwają imię Boże z Biblii, zastępując je nazwą BÓG lub PAN, zwykle pisanymi wielkimi literami, aby wskazać zastąpienie.

Powiedziano nam, że imię Boże zostało przywrócone w ponad 7,000 237 miejsc, z czego ponad XNUMX występuje w Chrześcijańskich Pismach Greckich lub w Nowym Testamencie, jak się go często nazywa.[A]  Poprzednie wersje NWT numerowały odniesienia „J”, które wskazywały na rzekomo naukowe uzasadnienie każdego z tych przywróceń, w których rzekomo imię Boże pierwotnie istniało, a następnie zostało usunięte. Podobnie jak większość Świadków Jehowy uważałem, że te odniesienia „J” wskazywały na wybrane starożytne rękopisy, w których to imię przetrwało. Wierzyliśmy - ponieważ nauczyli nas tego ludzie, którym ufaliśmy - że imię Boże zostało usunięte z większości rękopisów przez zabobonnych kopistów, którzy wierzyli, że imię Boże jest zbyt święte, aby nawet je skopiować, i dlatego zastąpiliśmy je Bogiem (gr. θεός, theos) lub Lord (gr. κύριος, kurios).[b]

Szczerze mówiąc, nigdy tak naprawdę nie myślałem tak dużo. Bycie wychowanym na Świadka Jehowy oznacza wpajanie bardzo wysokiego szacunku dla imienia Bożego; cecha, którą uważamy za wyróżniającą cechę prawdziwego chrześcijaństwa, która oddziela nas od chrześcijaństwa, termin, który dla Świadków Jehowy jest synonimem „religii fałszywej”. Mamy głęboko zakorzenioną, niemal instynktowną potrzebę popierania imienia Bożego przy każdej okazji. Dlatego brak imienia Bożego w Chrześcijańskich Pismach Greckich należało wyjaśnić jako podstęp Szatana. Oczywiście, będąc Wszechmocnym, Jehowa zwyciężył i zachował swoje imię w niektórych wybranych manuskryptach.

Pewnego dnia znajomy wskazał mi, że wszystkie odniesienia do J pochodzą z tłumaczeń, z których wiele jest całkiem niedawnych. Sprawdziłem to, korzystając z Internetu, aby wyśledzić wszystkie odniesienia do J. i stwierdziłem, że ma rację. Żadne z tych odniesień nie zostało zaczerpnięte z prawdziwego rękopisu biblijnego. Dowiedziałem się dalej, że obecnie istnieje ponad 5,000 rękopisów lub fragmentów rękopisów, o których wiadomo, że nie ma w żadnym z nich, ani jednego, czy imię Boże pojawia się albo w formie Tetragrammatonlub jako tłumaczenie.[do]

To, co zrobił Komitet Tłumaczeń Biblii NWT, to wziąć rzadkie wersje Biblii, w których tłumacz uznał za stosowne wstawić imię Boże z własnych powodów i założyć, że daje im to upoważnienie do zrobienia tego samego.

Słowo Boże ostrzega przed poważnymi konsekwencjami dla każdego, kto zabiera lub dodaje do tego, co jest napisane. (Ponownie 22: 18-19) Adam winił Ewę, gdy stanął przed swoim grzechem, ale Jehowa nie dał się zwieść tej sztuczce. Usprawiedliwianie zmiany słowa Bożego, ponieważ ktoś inny zrobił to pierwszy, sprowadza się do tego samego.

Oczywiście Komitet Tłumaczeń NWT nie widzi tego w ten sposób. Usunęli dodatek zawierający odniesienia do J z edycji 2013 programu Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata, ale „uzupełnienia” pozostają. W rzeczywistości dodali do nich, podając następujące uzasadnienie:

"Bez wątpienia, tam jest jasna podstawa za przywrócenie imienia Bożego, Jehowa, w Chrześcijańskich Pismach Greckich. To jest dokładnie to, co tłumacze Przekład Nowego Świata kończyć. Mają głęboki szacunek dla imienia Bożego i zdrowy strach przed usunięciem wszystkiego, co pojawia się w oryginalnym tekście- Objawienie 22: 18-19 ”. (Wydanie NWT 2013, str. 1741)

Podobnie jak moi bracia ŚJ, był czas, w którym chętnie przyjąłbym to stwierdzenie `` nie ma wątpliwości, że jasna podstawa do przywrócenia imienia Bożego '' istnieje. Nawet gdybym wtedy był świadomy całkowity brak dowodów na takie stwierdzenie nie przejmowałbym się, ponieważ nigdy nie możemy popełnić błędu, oddając chwałę Bogu używając boskiego imienia. Przyjąłbym to jako aksjomat i nie widziałem arogancji takiego poglądu. Kim jestem, żeby mówić Bogu, jak pisać Jego słowo? Jakie mam prawo grać w edytora Boga?

Czy to możliwe, że Jehowa Bóg miał powód, by natchnąć chrześcijańskich pisarzy, by wystrzegali się używania Jego imienia?

Dlaczego brakuje imienia Bożego?

Świadkowie Jehowy, tak jak ja przez wiele lat, zignorowaliby to ostatnie pytanie. „Oczywiście imię Jehowy musiało pojawić się w Pismach Chrześcijańskich” - argumentowalibyśmy. „W Pismach Hebrajskich pojawia się prawie 7,000 XNUMX razy. Jakże nie można go było spryskać również całym Pismem Chrześcijańskim?

To naturalnie prowadzi Świadków do wniosku, że została usunięta.

Z tym pojęciem wiąże się jeden poważny problem. Musimy wywnioskować, że Wszechmogący Bóg wszechświata pokonał najlepsze próby szatana, aby usunąć jego imię z Pism Hebrajskich, ale nie zrobił tego samego w przypadku Pism Chrześcijańskich. Pamiętaj, że jego nazwisko nie pojawia się w żadnym z ponad 5,000 manuskryptów NT istniejących obecnie. Musimy zatem stwierdzić, że Jehowa wygrał rundę 1 (Pisma Hebrajskie), ale przegrał rundę 2 z Diabłem (Pismo Chrześcijańskie). Jak myślisz, jak prawdopodobne jest to?

My, grzeszni, niedoskonali ludzie, doszliśmy do wniosku i próbujemy dostosować Biblię do niego. W ten sposób ośmielamy się „przywracać” imię Boże w miejscach, które według nas powinny być. Ta forma studiowania Pisma Świętego nazywana jest „eisegezą”. Przystąpienie do studiowania Pisma Świętego z pomysłem już zaakceptowanym jako fakt i szukanie dowodów na jego poparcie.

Ta wiara nieświadomie uczyniła kpinę z Boga, którego mamy czcić. Jehowa nigdy nie przegrywa z Szatanem. Jeśli nazwy nie ma, to nie powinno jej tam być.

Może to być nie do przyjęcia dla Świadków, których szacunek dla imienia Bożego sprawia, że ​​niektórzy traktują je prawie jak talizman. (Słyszałem, że używano go kilkanaście razy w jednej modlitwie). Niemniej jednak nie do nas należy decydowanie, co jest do przyjęcia, a co nie. Tego chciał Adam, ale prawdziwi chrześcijanie pozostawiają naszemu Panu Jezusowi powiedzenie nam, co jest do przyjęcia, a co nie. Czy Jezus ma do powiedzenia coś, co mogłoby pomóc nam zrozumieć brak imienia Bożego w pismach chrześcijańskich?

Cudowne objawienie

Załóżmy - dla przypomnienia - że wszystkie 239 wstawień imienia Bożego w Pismach Chrześcijańskich w wydaniu NWT z 2013 r. Są ważne. Czy zdziwiłbyś się, gdybyś się dowiedział, że inny termin używany w odniesieniu do Jehowy przewyższa tę liczbę? Termin to „Ojciec”. Usuń te 239 wstawek, a znaczenie słowa „Ojciec” stanie się znacznie większe.

Jak to? O co tyle szumu?

Jesteśmy przyzwyczajeni do nazywania Boga Ojcem. W rzeczywistości Jezus nauczył nas modlić się: „Ojcze nasz w niebiosach…” (Mt 6: 9) Nic o tym nie myślimy. Nie zdajemy sobie sprawy, jak heretyckie było to nauczanie w tamtym czasie. Uznano to za bluźnierstwo!

„Ale on im odpowiedział:„ Ojciec mój aż dotąd pracował, a ja pracuję ”. 18 Z tego powodu Żydzi zaczęli tym bardziej zabiegać o zabicie go, ponieważ nie tylko łamał szabat, ale także nazywał Boga swoim własnym Ojcem, stając się równym Bogu ”. (Joh 5: 17, 18)

Niektórzy mogą zaprzeczyć, że Żydzi również uważali Boga za swojego ojca.

„Powiedzieli mu:„ Nie narodziliśmy się z rozpusty; mamy jednego Ojca, Boga ”” (Joh 8: 41)

To prawda, ale na tym polega najważniejsza różnica: Żydzi uważali się za dzieci Boże za naród. To nie był związek osobisty, ale zbiorowy.

Poszukaj siebie w Pismach Hebrajskich. Rozważ każdą modlitwę lub pieśń pochwalną, która jest tam oferowana. W nielicznych przypadkach, gdy Jehowa jest nazywany Ojcem, zawsze odnosi się to do narodu. Zdarzają się sytuacje, gdy mówi się o nim jak o czyimś ojcu, ale tylko w sensie metaforycznym. Na przykład, 1 Chronicles 17: 13 jest tam, gdzie Jehowa mówi królowi Dawidowi o Salomonie: „Ja sam zostanę jego ojcem, a on sam będzie moim synem”. Ten zwyczaj jest podobny do tego, jaki miał Jezus, kiedy nazwał swego ucznia Jana synem Marii, a ona jego matką. (John 19: 26-27) W takich przypadkach nie mówimy o dosłownym ojcu.

Modlitwa wzorcowa Jezusa o godz Matthew 6: 9-13 oznacza rewolucyjną zmianę w relacji Boga do indywidualnego człowieka. Adam i Ewa zostali osieroceni, wydziedziczeni z rodziny Bożej. Przez cztery tysiące lat mężczyźni i kobiety żyli w stanie osieroconym, umierając, ponieważ nie mieli ojca, od którego mogliby odziedziczyć życie wieczne. Potem przyszedł Jezus i zapewnił środki do adopcji z powrotem do rodziny, z której Adam nas wyrzucił.

„Jednak wszystkim, którzy go przyjęli, dał autorytet, aby stać się dziećmi Bogaponieważ wierzyli w Jego imię ”(Joh 1: 12)

Paweł mówi, że otrzymaliśmy ducha adopcji.

„Wszyscy, których prowadzi duch Boży, są synami Bożymi. 15 Albowiem nie otrzymaliście ducha niewoli, wywołującego strach, ale TY otrzymałeś ducha adopcja jako synowieprzez jakiego ducha wołamy: "Abba, Ojciec!"" (Ro 8: 14, 15)

Od czasów Adama ludzkość czekała na to wydarzenie, ponieważ oznacza ono wolność od śmierci; zbawienie rasy.

„Stworzenie bowiem zostało poddane daremności nie z własnej woli, ale przez tego, który je poddał, na podstawie nadziei 21 że samo stworzenie również zostanie uwolnione z niewoli korupcji i otrzyma chwalebną wolność dzieci Bożych. 22 Wiemy bowiem, że całe stworzenie do tej pory razem jęczy i boli razem. 23 Nie tylko to, ale my również, którzy mamy pierwociny, a mianowicie ducha, tak, sami w sobie jęczymy, podczas gdy gorliwie czekamy na adopcję jako synowie, uwolnienie z naszych ciał przez okup ”. (Ro 8: 20-23)

Mężczyzna nie adoptuje własnych dzieci. To bezsensowne. Adoptuje sieroty - dzieci bez ojca - legalnie ustanawiając je własnymi synami i córkami.

To właśnie umożliwił okup Jezusa. Syn dziedziczy po ojcu. Odziedziczyliśmy życie wieczne po naszym Ojcu. (Pan 10: 17; On 1: 14; 9:15) Ale dziedziczymy o wiele więcej niż to, co zobaczymy w kolejnych artykułach. Najpierw jednak musimy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Jehowa nie natchnął chrześcijańskich pisarzy do używania Jego imienia.

Powód, dla którego brakuje imienia Bożego.

Odpowiedź jest prosta, gdy zrozumiemy, co naprawdę oznacza dla nas przywrócona relacja Ojciec / Dziecko.

Jak nazywa się Twój ojciec? Wiesz o tym, bez wątpienia. Powiesz innym, co to jest, jeśli zapytają. Jednak jak często używałeś go, aby do niego zwracać się? Mój ojciec zasnął, ale przez czterdzieści lat, kiedy był z nami, ani razu - ani razu - nie nazwałem go po imieniu. Takie postępowanie zdegradowałoby mnie do poziomu przyjaciela lub znajomego. Nikt inny, poza moją siostrą, nie mógł nazywać go „tatą” czy „ojcem”. Pod tym względem moja relacja z nim była wyjątkowa.

Zastępując słowo „Jehowa” słowem „Ojciec”, Pismo Chrześcijańskie podkreśla zmienioną relację, którą dziedziczą słudzy Boży w wyniku adopcji za synów przez ducha świętego wylanego po zapłaceniu okupu Jezusa.

Przerażająca zdrada

Na początku tego artykułu mówiłem o odkryciu czegoś o wielkiej wartości, przez co wszystko, czego doświadczyłem wcześniej, wydawało się nieistotne. Opisałem to jak doświadczenie osoby niewidomej, która w końcu widzi. Nie obyło się jednak bez wzlotów i upadków. Kiedy już odzyskasz wzrok, zobaczysz zarówno dobre, jak i złe. Najpierw doświadczyłem cudownego uniesienia, potem oszołomienia, potem zaprzeczenia, potem złości, a na końcu radości i spokoju.

Pozwólcie, że zilustruję to w ten sposób:

Jonadab był sierotą. Był też żebrakiem, samotnym i niekochanym. Pewnego dnia mężczyzna imieniem Jehu, który był mniej więcej w jego wieku, przechadzał się obok i zobaczył jego żałosny stan. Zaprosił Jonadaba do swojego domu. Jehu został adoptowany przez bogatego człowieka i prowadził życie w luksusie. Jonadab i Jehu zostali przyjaciółmi i wkrótce Jonadab dobrze się odżywiał. Każdego dnia szedł do domu Jehu i siadał przy stole z Jehu i jego ojcem. Lubił słuchać ojca Jehu, który był nie tylko bogaty, ale także hojny, miły i niezwykle mądry. Jonadab wiele się nauczył. Jak bardzo pragnął mieć ojca takiego jak ten, którego miał Jehu, ale kiedy zapytał, Jehu powiedział mu, że jego ojciec już nie adoptuje dzieci. Mimo to Jehu zapewnił Jonadaba, że ​​nadal będzie mógł cieszyć się gościnnością ojca i uważać go za bliskiego przyjaciela Jonadaba.

Bogacz dał Jonadabowi własny pokój, ponieważ mieszkał w ogromnej rezydencji. Jonadab żył teraz dobrze, ale chociaż dzielił wiele z tego, co miał Jehu, nadal był tylko gościem. On niczego by nie odziedziczył, ponieważ tylko dzieci dziedziczą po ojcu, a jego stosunki z ojcem zależały od jego przyjaźni z Jehu. Był bardzo wdzięczny Jehu, ale nadal był trochę zazdrosny o to, co miał Jehu i to sprawiło, że poczuł się winny.

Pewnego dnia Jehu nie był przy posiłku. Choć raz sam na sam z bogaczem, Jonadab zebrał się na odwagę i drżącym głosem zapytał, czy jest jeszcze jakaś szansa, że ​​mógłby adoptować kolejnego syna? Bogacz spojrzał na Jonadaba ciepłymi, życzliwymi oczami i powiedział: „Co ci zajęło tyle czasu? Czekałem, aż mnie o to poprosisz, odkąd przyjechałeś ”.

Czy możesz sobie wyobrazić sprzeczne emocje, które odczuwał Jonadab? Oczywiście był zachwycony perspektywą bycia adoptowanym; że po tylu latach w końcu będzie należał do rodziny, wreszcie będzie miał ojca, za którym tęsknił przez całe życie. Ale w połączeniu z tym poczuciem uniesienia pojawiłby się gniew; złość na Jehu za to, że tak długo go oszukiwał. Wkrótce potem, nie będąc już w stanie poradzić sobie ze złością, którą odczuwał z powodu tej okrutnej zdrady przez kogoś, kogo uważał za swojego przyjaciela, podszedł do mężczyzny, który nie był jego ojcem i zapytał go, co robić. 

„Nic”, brzmiała odpowiedź ojca. „Po prostu mów prawdę i strzeż mego dobrego imienia, ale swojego brata zostaw mnie”. 

Uwolniony od tego wielkiego ciężaru, pokój, jakiego nigdy wcześniej nie zaznał, spoczął na Jonadabie, a wraz z nim nieograniczona radość.

Później, kiedy Jehu dowiedział się o zmianie statusu Jonadaba, poczuł zazdrość i złość. Zaczął prześladować Jonadaba, nazywać go imionami i okłamywać innych na jego temat. Jednak Jonadab zdał sobie sprawę, że odwet nie należy do niego, więc pozostał spokojny i spokojny. To jeszcze bardziej rozgniewało Jehu i poszedł sprawiać więcej kłopotów Jonadabowi.

Perła wielkiej wartości

Jako Świadkowie Jehowy uczymy się, że jesteśmy „drugimi owcami” (John 10: 16), co dla Świadka oznacza, że ​​jesteśmy grupą chrześcijan różną od 144,000 XNUMX pomazańców - liczba, o której uczy się Świadków, jest dosłowna. Powiedziano nam, że mamy nadzieję ściśle ziemską i że nie otrzymamy życia wiecznego, dopóki nie osiągniemy doskonałości pod koniec tysiącletniego panowania Chrystusa. Nie jesteśmy w Nowym Przymierzu, nie mamy Jezusa jako naszego pośrednika i nie możemy nazywać siebie dziećmi Boga, ale jesteśmy tylko przyjaciółmi Boga. W związku z tym byłoby dla nas grzechem, gdybyśmy byli posłuszni nakazowi naszego Pana, aby pić wino i jeść chleb, który reprezentuje Jego życiową krew i doskonałe ciało ofiarowane za całą ludzkość.[d]

Innymi słowy, wolno nam jeść przy stole Jehu i powinniśmy być wdzięczni, ale nie ośmielamy się nazywać ojca Jehu naszym własnym. Jest tylko dobrym przyjacielem. Czas na adopcję minął; drzwi są prawie zamknięte.

Nie ma na to dowodów w Biblii. To kłamstwo i to potworne!  Chrześcijanie mają tylko jedną nadzieję, a mianowicie odziedziczą Królestwo Niebios, a wraz z nim Ziemię. (Mt 5: 3, 5) Każda inna nadzieja, jaką dają ludzie, jest wypaczeniem dobrej nowiny i doprowadzi do potępienia. (Widzieć Galatów 1: 5-9)

Przez całe życie wierzyłem, że nie zostałem zaproszony na przyjęcie. Musiałem stać na zewnątrz i zajrzeć do środka, ale nie mogłem uczestniczyć. Zostałem wykluczony. Jeszcze sierota. Dobrze odżywiona i zadbana sierota, pomyślałem, ale wciąż sierota. Teraz stwierdzam, że to nieprawda i nigdy tak nie było. Zostałem oszukany i przez dziesięciolecia przegapiłem to, co ofiarował mi nasz Pan Jezus - to, co zostało ofiarowane nam wszystkim. Cóż, nie więcej! Nadal jest czas. Czas uchwycić nagrodę tak wielką, że wszystko, co kiedykolwiek osiągnąłem lub miałem nadzieję osiągnąć, traci sens. To bardzo cenna perła. (Mt 13: 45-46) Nic, z czego zrezygnowałem, i nic, co wycierpiałem, nie ma znaczenia, dopóki mam tę perłę.

Emocje a wiara

To jest często punkt krytyczny dla moich braci ŚJ. To teraz emocje mogą przytłoczyć wiarę. Wciąż głęboko w myśleniu z góry przyjętej doktryny, wiele z nich ma myśli takie jak:

  • Więc wierzysz, że wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba? Lub…
  • Nie chcę iść do nieba, chcę żyć na ziemi. Lub…
  • A co ze zmartwychwstaniem? Czy nie wierzysz, że ludzie zostaną wskrzeszeni na ziemię? Lub…
  • Jeśli wszystko, co dobre, pójdzie do nieba, co się stanie podczas Armagedonu?

Karmiony dziesiątkami lat obrazów przedstawiających szczęśliwych młodych ludzi budujących piękne domy na wsi; lub międzynarodowo zróżnicowane bractwo jedzące razem wystawne bankiety; lub małe dzieci bawiące się z dzikimi zwierzętami; zostało zbudowane potężne pragnienie tego, co zostało obiecane w publikacjach. Po drugiej stronie medalu dowiadujemy się, że wszyscy pomazańcy idą do nieba, aby już nigdy więcej ich nie zobaczyć, podczas gdy inne owce zostają książętami na ziemi. Nikt nie chce wychodzić i nigdy więcej go nie zobaczyć. Jesteśmy ludźmi i jesteśmy stworzeni dla tej ziemi.

Wydaje nam się, że wiemy tak dużo o ziemskiej nadziei, że nawet nie zauważamy, że Chrześcijańskie Pisma Greckie nic o niej nie mówią. Nasza silna wiara opiera się całkowicie na domysłach i przekonaniu, że proroctwa dotyczące odrodzenia Izraela w Pismach Hebrajskich mają drugorzędne, pozafiguralne zastosowanie do naszej przyszłości. Wszyscy jesteśmy o tym uczeni w wielkich i znaczących szczegółach, podczas gdy nadzieja na odziedziczenie królestwa nigdy nie jest wyjaśniana w publikacjach. To po prostu wielka czarna dziura w sumie wiedzy biblijnej ŚJ.

Biorąc pod uwagę emocjonalny wpływ tych przekonań i obrazów, łatwo zrozumieć, dlaczego wielu nie uważa nagrody, o której mówił Jezus, jako pociągającej. Lepsza nagroda, której uczą ludzie. Nauki Jezusa nigdy nie trafiają do serca.

Wyjaśnijmy jedną rzecz. Nikt nie wie dokładnie, jaka będzie obiecana przez Jezusa nagroda. Paweł powiedział, że „obecnie widzimy zamglony zarys za pomocą metalowego lustra…”. Jan powiedział: „Umiłowani, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze nie zostało ujawnione, kim będziemy. Wiemy, że kiedy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy go takim, jakim jest ”. - 1Co 13: 12; 1 John 3: 2

Więc wszystko sprowadza się do wiary.

Wiara opiera się na przekonaniu, że Bóg jest dobry. Wiara sprawia, że ​​wierzymy w dobre imię Boga, w Jego charakter. Imię „Jehowa” nie jest tym, co się liczy, ale to, co reprezentuje to imię: Bóg, który jest miłością i który zaspokoi pragnienia wszystkich, którzy Go miłują. (1Jo 4: 8; Ps 104: 28)

Emocje napędzane dziesięcioleciami indoktrynacji mówią nam, czego myślimy, że chcemy, ale Bóg, który zna nas lepiej niż my sami, wie, co uczyni nas naprawdę szczęśliwymi. Nie pozwólmy, by emocje prowadziły nas ku fałszywej nadziei. Nasza nadzieja jest w naszym niebiańskim Ojcu. Wiara mówi nam, że to, co przygotował, jest czymś, co będziemy kochać.

Przegapienie tego, co przygotował dla ciebie Ojciec z powodu zaufania do nauk ludzkich, doprowadziłoby do jednej z największych tragedii w twoim życiu.

Paweł miał natchnienie, by napisać te słowa nie bez powodu:

„Oko nie widziało i ucho nie słyszało, ani też nie poczęło się w sercu człowieka tego, co przygotował Bóg dla tych, którzy go miłują”. 10 Albowiem to nam Bóg objawił je przez swego ducha, gdyż duch bada wszystko, nawet głębokie sprawy Boże ”. (1Co 2: 9, 10)

Ty i ja nie możemy sobie wyobrazić pełnej szerokości, wysokości i głębokości tego, co przygotował dla nas nasz Ojciec. Wszystko, co widzimy, to zamglone kontury ukazane jak przez metalowe lustro.

Przyczyną tego jest jedna rzecz, której Jehowa od nas chce, skoro pozwoli nam nazywać Go Ojcem. Chce, żebyśmy okazywali wiarę. Zamiast więc szczegółowo omawiać nagrodę, oczekuje, że będziemy okazywać wiarę. Faktem jest, że wybiera tych, przez których cała ludzkość zostanie zbawiona. Jeśli nie możemy wierzyć, że cokolwiek obiecuje nam Ojciec, będzie dla nas więcej niż niezmiernie dobre, to nie zasługujemy na służbę z Chrystusem w Królestwie Niebios.

To powiedziawszy, przeszkodą w przyjęciu tej nagrody może być siła indoktrynowanych przekonań opartych nie na Piśmie Świętym, ale na naukach ludzi. Nasze niezbadane uprzedzenia dotyczące zmartwychwstania, natury Królestwa Niebios, Armagedonu i tysiącletniego panowania Chrystusa staną na przeszkodzie, jeśli nie poświęcimy czasu na studiowanie tego, co Biblia ma do powiedzenia wszystko to. Jeśli jesteś zainteresowany pójściem dalej, jeśli nagroda niebiańskiego powołania przemawia, przeczytaj proszę Seria zbawienia. Mamy nadzieję, że pomoże Ci on znaleźć odpowiedzi, których szukasz. Niemniej jednak nie przyjmuj niczego, co ktoś mówi o tych rzeczach, ale sprawdzaj wszystko, aby zobaczyć, czego naucza Biblia. - 1 John 4: 1; 1Th 5: 21

__________________________________________________

[A] yb75 ss. 219-220 Część 3 - Stany Zjednoczone Ameryki: „Szczególnie godne uwagi było użycie imienia Bożego„ Jehowa ”237 razy w tekście głównym Chrześcijańskie Pisma Greckie w Przekładzie Nowego Świata ”.

[b] w71 8 /1 p. 453 Dlaczego imię Boże powinno pojawiać się w całej Biblii

[do] Widzieć "Tetragrammaton w Nowym Testamencie" również "Tetragram i Pisma Chrześcijańskie".

[d] Dowód w W15 5/15 s. 24; w86 2 s. 15 ust. 15; w21 12 s. 4; to-2 p. 362 podtytuł: „Ci, dla których Chrystus jest pośrednikiem”; w12 7 s. 15 ust. 28; w7 10 s. 3 ust. 15; w27 16/15 s. 1 ust. 15

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    21
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x