Studium biblijne - Rozdział 2 Par. 35-40

Gdybym miał powiedzieć, że jestem „niewolnikiem wiernym i dyskretnym”, o którym mowa w Matthew 24: 45-47, jakie byłyby pierwsze słowa z twoich ust? Być może: „W świńskie oko!” A może bardziej sardoniczny podwójny pozytyw: „Tak, racja!” Z drugiej strony, może wolisz dać mi korzyść w postaci wątpliwości, po prostu żądając poparcia mojego twierdzenia jakimś dowodem.

Nie tylko masz prawo żądać dowodu, ale masz również obowiązek.

Przyznając, że w pierwszym wieku istnieli prorocy, pisarze biblijni ich nie dają carte blanche. Zamiast tego powiedzieli zborom, aby wystawili je na próbę.

„Nie traktuj pogardliwie proroctw. 21 Upewnij się, że wszystko; trzymaj się tego, co jest w porządku. ”(1Th 5: 20, 21)

„Umiłowani, nie wierzcie każdemu natchnionemu wyrażeniu, ale przetestujcie natchnione wyrażenia, aby zobaczyć, czy pochodzą od Boga, ponieważ wielu fałszywych proroków wyszło na świat” (1Jo 4: 1)

Kongregacje nie miały cynicznie odrzucać wszystkich proroctw i natchnionych wypowiedzi, ale miały je sprawdzać. Zauważysz, że zarówno Paweł, jak i Jan używają czasu rozkazującego. Dlatego nie jest to sugestia, ale polecenie od Boga. Musimy 'robić pewni wszystkiego, czego nas nauczono. Musimy 'test każde natchnione wyrażenie, aby sprawdzić, czy pochodzi od Boga ”.

A jeśli mężczyzna twierdzi, że jego wypowiedzi nie są natchnione, ale nadal oczekuje, że będziemy postępować zgodnie z jego naukami i słuchać jego wskazówek? Czy wtedy otrzyma darmową przepustkę z tego procesu testowego? Jeśli nakazuje się nam wypróbować wyrażenie, które według człowieka jest natchnione przez Boga, o ileż więcej ostrożności powinniśmy zachować, gdy człowiek nie domaga się natchnienia, a oczekuje, że przyjmiemy jego słowa, jakby kierował Wszechmocnym?

Twierdzenie, że ktoś nie mówi pod natchnieniem, a jednocześnie twierdzenie, że jest się Bożym kanałem komunikacji, oznacza zaprzeczenie. Słowo „inspiracja” tłumaczy greckie słowo, theopneustos, co dosłownie oznacza „natchniony przez Boga”. Jak mogę twierdzić, że jestem kanałem, którego Bóg używa do komunikowania się z ludźmi, jeśli słowa, których używam, nie są tchnięte przez Boga? Jak więc komunikuje się ze mną, abym mógł przekazać światu jego słowa?

Jeśli twierdzę, że jestem wiernym i roztropnym niewolnikiem Chrystusa - jeśli twierdzę, że jestem Bożym kanałem komunikacji - czy miałbyś prawo żądać dowodu? Mógłbym powiedzieć, że nie, ponieważ 1 Tes 5: 20I 21 1 John 4: 1 odnoszę się tylko do proroków i nie twierdzę, że jestem prorokiem. Właśnie widzieliśmy, że takie rozumowanie nie ma sensu, ale aby dodać do argumentu, rozważ następujące słowa naszego Pana Jezusa:

„… Tego, za który ludzie wiele dowodzą, będą wymagać od niego więcej niż zwykle”. (Lu 12: 48)

Wygląda na to, że ludzie mają prawo domagać się wielu osób odpowiedzialnych.

W rzeczywistości zasada ta nie dotyczy tylko tych, którzy ośmielają się dowodzić dużą grupą. Nawet pojedynczy chrześcijanin powinien oczekiwać, że zostanie wezwany do obrony swojej pozycji nauczyciela.

„Ale uświęćcie Chrystusa jako Pana w waszych sercach, zawsze gotowy do obrony przed tym wszystkim wymagania z was powodem nadziei w was, ale robiąc to razem z łagodny temperament i głęboki szacunek". (1Pe 3: 15)

Nie mamy prawa mówić: „Tak jest, bo tak mówię”. W rzeczywistości nasz Pan i Król nakazał nam udowodnić naszą nadzieję i czynić to z łagodnym usposobieniem i głębokim szacunkiem.

Dlatego nie grozimy nikomu, kto kwestionuje naszą nadzieję; ani nie prześladujemy tych, którzy słusznie kwestionują nasze twierdzenia. Czy to nie okazywałoby łagodnego temperamentu ani głębokiego szacunku? Grozić i prześladować byłoby nieposłuszeństwem wobec naszego Pana.

Ludzie mają prawo żądać od nas dowodów, nawet indywidualnych, ponieważ kiedy głosimy im dobrą nowinę, przekazujemy im informacje zmieniające życie, jeśli zdecydują się przyjąć to, czego uczymy jako prawdę. Muszą znać podstawę tej prawdy, dowody, na których jest ona oparta.

Czy ktoś o zdrowym umyśle nie zgodziłby się z tym tokiem rozumowania?

Jeśli nie, to zastanów się nad tym stwierdzeniem z studium biblijnego z tego tygodnia zaczerpniętego z Zasady Królestwa Bożego książka.

W tym czasie [1919], Chrystus widocznie spełnił kluczową cechę znaku ostatnich dni. On wyznaczył „wiernego i dyskretnego niewolnika”, niewielką grupę namaszczonych ludzi, którzy mieli przewodzić swemu ludowi, wydając pokarm duchowy we właściwym czasie (Mat. 24: 45-47 - rozdz. 2, par. 35

Zauważysz hasło „ewidentnie”. To słowo pojawia się w publikacjach, gdy wypowiadane jest oświadczenie, na które nie ma dowodów. (Niestety ironia umknie większości moich braci ŚJ).

Przez większość XX wieku Świadkowie Jehowy wierzyli, że wszyscy namaszczeni chrześcijanie stanowili złożonego niewolnika - wiernego i dyskretnego niewolnika Matthew 24: 45-47. Jednak trzy lata temu to się zmieniło i teraz Ciało Kierownicze twierdzi, że oni sami (i byli wybitni tacy jak oni, tacy jak JF Rutherford i współpracownicy) zostali wyznaczeni w 1919 roku na niewolników Chrystusa do karmienia trzody.[I]

Więc to, co tutaj masz, jest odpowiednikiem scenariusza, który przedstawiłem na początku. Ktoś twierdzi, że jest niewolnikiem wiernym i roztropnym wyznaczonym przez Jezusa, ale nie przedstawia żadnego dowodu. Masz prawo żądać dowodu. Masz biblijny obowiązek zażądać dowodu. Jednak w tym tygodniu zborowego studium Biblii nie znajdziesz żadnego.

Ich roszczenie do bycia niewolnikiem wiernym i roztropnym prowadzi do innego roszczenia, dla którego nie ma żadnego biblijnego uzasadnienia. Twierdzą, że są wyznaczonym przez Boga kanałem komunikacji.[ii]

„Podręcznik organizacji dla członków, Zorganizowany, by wypełniać wolę Jehowy, na przykład w odniesieniu do „wiernego i roztropnego niewolnika” (a zatem i Ciała Kierowniczego), że zgromadzenie ma nadzieję „zbliżyć się do Jehowy, okazując pełne zaufanie w kanale, którym kieruje swoim ludem dzisiaj . ” Oświadczenia Starszego Radcy Wspierającego Królewską Komisję, p. 11, par. 15

„Słowem lub czynem, abyśmy nigdy nie kwestionowali kanał komunikacji z którego korzysta dzisiaj Jehowa ”(w09 11 / 15 p. 14 par. 5: cenić swoje miejsce w Zgromadzeniu)

 „Jehowa udziela nam solidnych rad poprzez swoje Słowo i poprzez swoją organizację, korzystając z publikacji„ wiernego i dyskretnego niewolnika ”(Matthew 24: 45; 2 Timothy 3: 16) Jak niemądrze jest odrzucać dobre rady i nalegać na naszą własną drogę! „Musimy być szybcy w słuchaniu”, gdy Jehowa, „ten, który uczy ludzi wiedzy”, radzi nam przez cały czas jego kanał komunikacji. ”(W03 3 / 15 p. 27 „Usta prawdy będą trwać wiecznie”)

„Ten wierny niewolnik jest kanałem przez które Jezus karmi swoich prawdziwych naśladowców w tym czasie końca. ”(w13 7 / 15 p. 20 par. 2 „Kto naprawdę jest niewolnikiem wiernym i dyskretnym?”)

Teokratyczne spotkania pochodzą od Jehowy przez Jego Syna i Widoczny ziemski kanał Boga, „Wierny i dyskretny niewolnik” i jego Ciało Kierownicze. ”(W01 1 / 15 p. 16 par. Nadzorcy 19 i sługi pomocnicze mianowani teokratycznie)

Więc teraz niewolnik, o którym mówi Jezus Matthew 24: 45-47 i Luke 12: 41-48 ma nową rolę: Boży kanał komunikacji! Jednak przyznają, że nie są natchnieni. Bóg nie tchnie do nich swoich słów. Po prostu interpretują to, co każdy może przeczytać samodzielnie. Przyznają się do popełniania błędów; porzucają dawne nauki jako fałszywe i przyjmują „nowe prawdy”. Twierdzą, że jest to spowodowane jedynie ludzką niedoskonałością. Mimo to nadal twierdzą, że są jedynymi kanałami, którymi Jehowa posługuje się, by uczyć nas prawdy.

Proszę o dowód!  Czy to naprawdę zbyt wiele, aby prosić kogoś, kogo Pan poinstruował, aby odpowiedział „łagodnym temperamentem i głębokim szacunkiem”?

Żydowscy przywódcy religijni byli organem, który rządził narodem Izraela w czasie, gdy apostołowie Jezusa rozpoczęli swoją służbę. Ci przywódcy uważali się zarówno za wiernych Bogu, jak i za najmądrzejszych (najbardziej dyskretnych) ludzi. Uczyli innych, że są jedynym środkiem komunikacji Boga z narodem.

Kiedy Piotr i Jan uzdrowili 40-letniego kalekę mocą Jezusa, przywódcy religijni lub władze żydowskie wsadzili ich do więzienia, a następnego dnia zagrozili im i zabronili mówić na podstawie Jezusa już imię. Jednak ci apostołowie nie zrobili nic złego, nie popełnili przestępstwa. Zrobili raczej dobry uczynek - godny uwagi, któremu nie można zaprzeczyć. Apostołowie odpowiedzieli, że nie mogą posłuchać nakazu ciała kierowniczego, aby zaprzestać głoszenia dobrej nowiny o Chrystusie. (Akty 3: 1-10; Akty 4: 1-4; Działa 17-20)

Wkrótce potem żydowskie ciało kierownicze ponownie wtrąciło apostołów do więzienia, ale anioł Pański uwolnił ich. (Akty 4: 17-20) Tak więc organ zarządzający narodu wysłał żołnierzy, aby ich złapali i postawili przed Sanhedrynem - głównym sądem narodu. Powiedzieli apostołom, aby przestali mówić w imieniu Jezusa, ale apostołowie odpowiedzieli:

„W odpowiedzi Piotr i inni apostołowie powiedzieli:„ Musimy być bardziej posłuszni Bogu jako władcy niż ludziom ”(Ac 5: 29)

W tym momencie chcieli ich zabić, ale jeden z nich przekonał ich, aby tego nie robili, więc zdecydowali się na chłostę apostołów i nakazanie im milczenia. Wszystko to był dopiero początek prześladowań ze strony władz żydowskich.

Czy władze żydowskie zachowywały się w łagodnym nastroju? Czy okazywali głęboki szacunek? Czy czuli się zobowiązani do obrony swojego nauczania i swojego stanowiska, przedstawiając dowody tym, którzy mieli prawo tego żądać? Czy w ogóle uznawali, że inni mają prawo tego żądać? Nie! Jedynym ich ratunkiem w obronie swojej władzy było uciekanie się do gróźb, zastraszania, nielegalnego więzienia i chłosty oraz jawnych prześladowań.

Jak to się przekłada na nasze czasy? Trzeba przyznać, że świat Świadków Jehowy jest mikrokosmosem w znacznie większym świecie chrześcijaństwa, a to, co dzieje się w ramach Organizacji, nie jest bez precedensu w świecie chrześcijańskim. Niemniej jednak opowiem tylko o tym, co wiem z pierwszej ręki.

Zapamiętaj ten punkt: Apostołowie nie złamali żadnego prawa. Problem, jaki miał ze sobą organ zarządzający Żydów polegał na tym, że zagrozili swojej władzy nad ludem. Z tego powodu byli prześladowani i zabijani.

Opowiem o jednym elemencie mojej osobistej historii, nie dlatego, że jest wyjątkowy, ale dlatego, że nim nie jest. Wielu innych doświadczyło różnych odmian tego tematu.

Po rozmowie z zaufanym starszym przyjacielem o obawach, jakie miałem w związku z jedną z naszych nauk, nagle znalazłem się przed całym ciałem, a zebraniu przewodniczył nadzorca obwodu. Jednak żadna z rzeczy, o których mówiłem, nie została poruszona. (Być może dlatego, że w dyskusji był tylko jeden świadek). Nie kwestionowano mojego zrozumienia żadnej doktryny. Cała kwestia dotyczyła tego, czy uznałem autorytet Ciała Kierowniczego. Zapytałem braci, czy przez te wszystkie lata, kiedy mnie znali, nie udało mi się kiedykolwiek wdrożyć jakiegokolwiek polecenia oddziału lub Ciała Kierowniczego. Nikt nie mógł mi zarzucić, że opieram się kierownictwu Ciała Kierowniczego, a mimo to lata mojej służby wydawały się nic nie warte. Chcieli wiedzieć, czy nadal będę posłuszny Ciału Kierowniczemu. Odpowiedziałem - w swej ówczesnej naiwności - że nadal będę im posłuszny, ale z zastrzeżeniem, że zawsze będę bardziej posłuszny Bogu jako władcy niż ludziom. Czułem, że cytowanie jest bezpieczne Dzieje 5: 29 w tym kontekście (w końcu jest to zasada biblijna), ale było tak, gdybym wyciągnął zawleczkę z granatu i rzucił go na stół konferencyjny. Byli przerażeni, że powiedziałbym coś takiego. Najwyraźniej w ich umysłach Ciało Kierownicze było zwolnione ze słów Dzieje 5: 29.

Krótko mówiąc, zostałem usunięty. Potajemnie mnie to ucieszyło, bo szukałem sposobu na rezygnację, a oni podali mi jeden na talerzu. Byli zaskoczeni, gdy nie odwołałem się od decyzji.

Oto punkt, który próbuję wskazać. Nie usunięto mnie za niewłaściwe postępowanie lub nieposłuszeństwo wobec wskazówek Ciała Kierowniczego. Usunięto mnie z powodu niechęci do posłuszeństwa Ciału Kierowniczemu, gdyby ich kierownictwo było sprzeczne ze słowem Bożym. Mój przypadek, jak już powiedziałem, nie jest wyjątkowy. Wielu innych doświadczyło podobnej sytuacji i kwestia zawsze sprowadza się do poddania się woli człowieka. Brat może mieć nieskazitelne świadectwo przed Bogiem i ludźmi, ale jeśli nie jest skłonny bezwarunkowo podporządkować się wskazówkom przekazanym mu przez Ciało Kierownicze i osoby przez nie wyznaczone, doświadcza współczesnej wersji tego, przez co przeszli apostołowie . Groźby i zastraszanie są możliwe. W większości dzisiejszych społeczeństw chłosta nie występuje, ale metaforyczny odpowiednik jest. Oszczerstwa, plotki, oskarżenia o apostazję, groźby wykluczenia są narzędziami służącymi do zabezpieczenia władzy Organizacji nad jednostką.

Kiedy więc przeczytasz nieuzasadnione i nieudowodnione stwierdzenie w paragrafie 35 studium z tego tygodnia, zadaj sobie pytanie, dlaczego nie przedstawiono żadnego dowodu? A co by się z tobą stało, gdybyś o to poprosił; nie, gdybyś tego zażądał, jak masz prawo? (Lu 12: 48; 1Pe 3: 15Czy otrzymałabyś odpowiedź z łagodnym temperamentem i głębokim szacunkiem? Czy dostaniesz dowód, o który prosiłeś? A może byłbyś zastraszany, zastraszany i prześladowany?

Kim są ci ludzie naśladujący, kiedy postępują w ten sposób? Chrystus czy ciało kierownicze Żydów?

Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, brak choćby odrobiny dowodów na wspaniałe twierdzenia wydaje się być endemiczny dla współczesnej Organizacji. Weźmy jeszcze jeden przykład z paragrafu 37:

Dzieło głoszenia kontynuowało udoskonalanie sług Chrystusa, gdyż wśród nich dumni i aroganccy nie mieli żołądka na tak pokorną pracę. Ci, którzy nie podążali za pracą, rozstali się z wiernymi. W latach następujących po roku 1919 niektórzy nielojalni byli zgorzkniali i uciekali się do pomówień i pomówień, a nawet stanęli po stronie prześladowców wiernych sług Jehowy. - par. 37

Czytałem takie stwierdzenia od czasu do czasu w publikacjach przez lata, ale zdałem sobie sprawę, że nigdy nie widziałem dowodów na ich poparcie. Czy tysiące opuściło Rutherford, ponieważ nie chciały głosić? A może dlatego, że nie chcieli głosić chrześcijaństwa Rutherforda? Czy to pycha i arogancja charakteryzowały tych, którzy nie chcieli go naśladować, czy też odstraszyła ich jego pycha i arogancja? Gdyby naprawdę był kluczowym przedstawicielem wiernego i roztropnego niewolnika Chrystusa, to kiedy zaatakował go to rzekome pomówienie i zniesławienie, odpowiedziałby dowodem swojej pozycji, czyniąc to z łagodnym usposobieniem i głębokim szacunkiem, jak nakazał Pan.

Zamiast wysuwać bezpodstawne twierdzenia, jak w książce, którą studiujemy, spójrzmy na jakieś historyczne dowody.

W Złoty wiek maja 5, 1937 na stronie 498 jest artykuł atakujący Waltera F. Saltera, byłego pracownika oddziału w Kanadzie (który nazwalibyśmy teraz koordynatorem oddziału), który napisał list publiczny Rutherfordowi w 1937 r. twierdząc, że Rutherford cieszył się „wyłącznym korzystaniem z„ luksusowych ”i„ drogich ”rezydencji (na Brooklynie, Staten Island, Niemcy i San Diego), a także z dwóch Cadillaców” i że pił w nadmiarze. Nie był sam w wysuwaniu takich twierdzeń. Inny wybitny brat, Olin Moyle, zgodził się z tym.[iii]  Być może są to roszczenia dumy, arogancji, oszczerstw i zniesławienia, jakie ma ta część Zasady Królestwa Bożego odnosi się do. Jak X-letni wierny i dyskretny niewolnik zareagował na ten domniemany oszczerstwo i zniesławienie?

Oto wybrane fragmenty z wyżej wymienionego artykułu o Salter:

„Jeśli jesteś„ kozą ”, po prostu idź naprzód i wydawaj wszystkie odgłosy kozy i ich zapachy, których sobie życzysz.” (p. 500, par. 3)

„Człowieka trzeba przyciąć. Powinien poddać się specjalistom i pozwolić im wykopać jego woreczek żółciowy i usunąć jego nadmierną samoocenę ”. (p. 502, par. 6)

„Człowiek, który… nie jest myślicielem, nie chrześcijaninem i żadnym prawdziwym człowiekiem” (p. 503, par. 9)

Jeśli chodzi o list otwarty Moyle'a, Strażnica z 15 października 1939 roku twierdziła, że ​​„każdy akapit tego listu jest fałszywy, pełen kłamstw i jest niegodziwym oszczerstwem i oszczerstwem”. Porównywano go publicznie do Judasza Iskarioty.

Od czterech lat autorowi tego listu powierza się poufne sprawy Towarzystwa. Obecnie wydaje się, że autor tego listu bez usprawiedliwienia zniesławia rodzinę Bożą w Betel i przedstawia się jako ten, który wypowiada się przeciwko organizacji Pana, szemrze i narzeka, tak jak przepowiedziały pisma święte. (Jude 4-16; 1Cor. 4: 3; Rzym 14: 4) Członkowie zarządu wyrażają niechęć do niesprawiedliwej krytyki zawartej w tym liście, wyrażają dezaprobatę wobec pisarza i jego działań oraz rekomendują prezesowi Towarzystwa natychmiastowe zerwanie relacji OR Moyle z Towarzystwem jako radca prawny i jako członek rodziny Betel .— Joseph F. Rutherford, Strażnica, 1939-10-15

Organizacja twierdzi, że Moyle popełnił zniesławienie. Dlatego można by się spodziewać, że uda im się wygrać swoje orzecznictwo. Czy Jehowa nie dałby im zwycięstwa? Jaką sprawę mógłby mieć przeciwko nim Moyle, chyba że to oni są winni zniesławienia?  Moyle pozwał i przyznano mu 30,000 1944 dolarów odszkodowania, kwotę, która została zmniejszona w wyniku odwołania w 15,000 roku do 20 1944 dolarów. (Zobacz XNUMX grudnia XNUMX Pocieszenie, str. 21)

Celem tego wszystkiego nie jest rzucanie błotem na Organizację, ale zdemaskowanie historii, którą wydają się być zdeterminowani do fałszywego przedstawienia. To oni oskarżają innych o zniesławienie ich i działanie z dumną arogancją. Twierdzą, że są ofiarami niesprawiedliwych ataków. Jednak nie dostarczają żadnych dowodów na poparcie tych twierdzeń, które często wysuwają. Z drugiej strony, jeśli istnieją dowody na to, że zachowywali się dumnie i dopuszczali się pomówień i zniesławienia, takie fakty są ukrywane przed milionami Świadków, którzy pokładają zaufanie w tych mężczyznach. Szczerość pisarzy biblijnych w ujawnianiu własnych grzechów jest jedną z cech, których używamy, aby pokazać, że Biblia jest natchniona przez Boga. Ludzie, którzy nie mają ducha Bożego, mają tendencję do ukrywania swoich błędów, ukrywania ich przewinień i zrzucania winy na innych. Ale takie ukryte grzechy nie mogą pozostać ukryte na zawsze.

„Uważajcie na zaczyn faryzeuszy, który jest hipokryzją. 2 Ale nie ma nic dokładnie ukrytego, co nie zostanie ujawnione, i tajemnicy, która nie zostanie poznana. 3 Dlatego to, co powiesz w ciemności, usłyszysz w świetle, a to, co szepczesz w prywatnych pokojach, będzie głoszone z dachów. ”(Lu 12: 1-3)

 _________________________________________________________

[I] „W ostatnich dziesięcioleciach niewolnik był ściśle utożsamiany z Ciałem Kierowniczym Świadków Jehowy.” (W7 / 13 p. 22 par. 10) „On [Jezus] odkryje, że wierny niewolnik lojalnie wydawał na czas pokarm duchowy krajowa. Jezus będzie wtedy zadowolony z drugiego spotkania - nad całym swoim dobytkiem. ”(W7 / 13 p. 22 par. 18)

[ii] Aby uzyskać więcej informacji na temat idei Ciała Kierowniczego jako kanału komunikacji Boga, patrz Geoffrey Jackson przemawia przed komisją królewską i Kwalifikacje, aby stać się kanałem komunikacji Boga.

[iii] Zobacz Wikipedia artykuł.

 

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    20
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x