Apollos przekazał ten fragment z Studies in Scriptures, tom 3, strony 181 do 187. Na tych stronach brat Russell uzasadnia skutki sekciarstwa. Jako świadkowie możemy przeczytać ten wspaniały przykład jasnego, zwięzłego pisma i pomyśleć, jak dobrze odnosi się on do „religii fałszywej”, do „chrześcijaństwa”. Jednak otwórzmy nasze umysły jeszcze bardziej i przeczytajmy ją bez uprzedzeń. Jest to bowiem najbardziej trzeźwiąca argumentacja, pochodząca od kogoś, kogo uważamy za naszego współczesnego założyciela.
——————————————————
Niech tacy uważają, że jesteśmy teraz w czasie żniwa separacji, i pamiętajmy wyraźny powód naszego Pana, aby nas wołać z Babilonu, a mianowicie: „abyście nie brali udziału w jej grzechach”. Zastanówmy się ponownie, dlaczego Babilon jest tak nazwany. Najwyraźniej z powodu jej wielu błędów doktryny, które zmieszane z kilkoma elementami Boskiej prawdy powodują wielkie zamieszanie, oraz z powodu mieszanego towarzystwa połączonego przez mieszane prawdy i błędy. A ponieważ popełniają błędy w ofierze prawdy, ta ostatnia zostaje unieważniona, a często gorsza niż pozbawiona znaczenia. Ten grzech, polegający na utrzymywaniu i uczeniu błędu przy poświęceniu prawdy, jest jednym z nich, bez wyjątku, winnym jest każda nominalna sekta Kościoła. Gdzie jest sekta, która pomoże ci pilnie poszukiwać Pisma Świętego, aby wzrastać w ten sposób w łasce i poznaniu prawdy? Gdzie jest sekta, która nie będzie hamować twojego wzrostu, zarówno poprzez jej doktryny, jak i zwyczaje? Gdzie jest sekta, w której możesz słuchać słów Mistrza i pozwolić, aby świeciło twoje światło? Nic nie wiemy.
Jeśli którekolwiek z dzieci Bożych w tych organizacjach nie zdaje sobie sprawy ze swej niewoli, dzieje się tak dlatego, że nie próbują wykorzystać swojej wolności, ponieważ śpią na swoich obowiązkowych stanowiskach, kiedy powinny być czynnymi szafarzami i wiernymi stróżami. (1 Thess. 5: 5,6) Niech się obudzą i spróbują wykorzystać wolność, którą, jak sądzą, posiadają; niech pokażą swoim współwyznawcom, w których ich wyznanie nie spełnia Boskiego planu, w którym odbiegają od niego i stoją w bezpośredniej opozycji do niego; niech pokażą, jak Jezus Chrystus z łaski Bożej posmakował śmierci dla każdego człowieka; jak ten fakt i płynące z niego błogosławieństwa będą „we właściwym czasie” świadczyć każdemu człowiekowi; jak w „czasach odświeżenia” błogosławieństwa restytucji spłyną na cały rodzaj ludzki. Niech dalej pokażą wysokie powołanie Kościoła Ewangelii, surowe warunki członkostwa w tym ciele oraz szczególną misję Wieku Ewangelii, aby zabrać tego osobliwego „ludu dla jego imienia”, który we właściwym czasie ma być wywyższony i królować z Chrystusem. Ci, którzy w ten sposób spróbują wykorzystać swą wolność do głoszenia dobrej nowiny w dzisiejszych synagogach, odniosą sukces albo w nawróceniu całych zgromadzeń, albo w przebudzeniu burzy sprzeciwu. Z pewnością wyrzucą was ze swoich synagog i odseparują was od swego towarzystwa i powiedzą wszelką zło przeciwko wam, fałszywie, ze względu na Chrystusa. Czyniąc to, niewątpliwie wielu poczuje, że wykonują służbę dla Boga. Ale jeśli jesteście tak wierni, będziecie bardziej niż pocieszeni w drogocennych obietnicach Izajasza 66: 5 i Łukasza 6: 22 - „Słuchajcie słowa Pana, drżącego z powodu Jego Słowa: Wasi bracia, którzy was nienawidzili, rzucili wychodzicie ze względu na moje imię, mówicie: Niech będzie uwielbiony Pan [czynimy to na chwałę Pana]; ale objawi się waszej radości i będzie zawstydzony. ”„ Błogosławieni, gdy ludzie was nienawidzą, i kiedy oddzieli was od swego towarzystwa i wyrzucą wam wyrzuty, i wyrzucą wasze imię jako złe dla Syna Człowieczego. Radujcie się tego dnia i skaczcie z radości; albowiem oto wielka nagroda wasza w niebie; bo podobnie ojcowie ich prorokom ”. Lecz„ Biada wam, gdy wszyscy ludzie będą o was dobrze mówić; tak jak ich ojcowie do fałszywy prorocy ”.
Jeśli wszyscy, których wielbicie jako zgromadzenie, są świętymi - jeśli wszyscy są pszenicą, bez kąkolu - spotkaliście najbardziej niezwykłych ludzi, którzy chętnie przyjmą prawdy o żniwie. Ale jeśli nie, musisz oczekiwać, że obecna prawda oddzieli kąkol od pszenicy. Co więcej, musisz zrobić swój udział w przedstawieniu tych samych prawd, które doprowadzą do separacji.
Jeśli byłbyś jednym z zwycięskich świętych, musisz być teraz jednym z „żniwiarzy”, aby rzucić sierp prawdy. Jeśli jesteś wierny Panu, godny prawdy i godny współdziedzictwa z nim w chwale, z radością będziesz uczestniczyć z Naczelnym Żniwiarzem w obecnym dziele żniwnym - bez względu na to, jak naturalnie jesteś skłonny płynnie prześlizgiwać się po nim świat.
Jeśli wśród zboża, którego jesteś członkiem, znajdują się kąkol, jak zawsze, wiele zależy od tego, która jest większość. Jeśli pszenica przeżyje, prawda, mądrze i czule przedstawiona, wpłynie na nich pozytywnie; i kąkol nie będzie długo chciał zostać. Ale jeśli większość to kąkol - tak jak dziewięć dziesiątych lub bardziej ogólnie - skutkiem najbardziej uważnego i życzliwego przedstawienia prawdy o zbiorach będzie obudzenie goryczy i silnego sprzeciwu; a jeśli wytrwacie w głoszeniu dobrej nowiny i ujawnianiu dawno ustalonych błędów, wkrótce zostaniecie „wyrzuceni” dla dobra sekciarskiej sprawy lub wasze wolności będą tak ograniczone, że nie możecie pozwolić, aby wasze światło świeciło w tym kongregacja. Zatem wasz obowiązek jest jasny: składajcie swoje pełne miłości świadectwo o dobroci i mądrości wielkiego planu Pana na wieki i, mądrze i potulnie podając swoje powody, publicznie się od nich wycofajcie.
Istnieją różne stopnie niewoli między różnymi sektami Babilonu - „chrześcijaństwo”. Niektórzy, którzy z oburzeniem oburzą się całkowitym i absolutnym niewolnictwem indywidualnego sumienia i osądu, wymaganym przez rzymskość, są bardzo chętni do związania się i pragną zdobyć innych związany przez wyznania i dogmaty jednej lub drugiej z sekt protestanckich. To prawda, że ich łańcuchy są lżejsze i dłuższe niż łańcuchy Rzymu i Średniowiecza. O ile to możliwe, z pewnością jest to dobre - prawdziwie reformacja - krok we właściwym kierunku - ku pełnej wolności - ku kondycji Kościoła w czasach apostolskich. Ale po co w ogóle nosić ludzkie kajdany? Po co w ogóle wiązać i ograniczać nasze sumienia? Dlaczego nie trwać w pełnej wolności, dzięki której Chrystus nas uwolnił? Dlaczego nie odrzucić wszystkich wysiłków omylnych bliźnich, by sfałszować sumienie i utrudnić dochodzenie? - nie tylko wysiłki odległej przeszłości, średniowiecza, ale wysiłki różnych reformatorów niedawnej przeszłości? Dlaczego nie uznać, że Kościół Apostolski jest taki, jak Kościół apostolski? - nie wolno wzrastać w wiedzy, a także w łasce i miłości, ponieważ „właściwy czas” Pana coraz bardziej objawia Jego łaskawy plan?
Z pewnością wszyscy wiedzą, że ilekroć dołączą do którejkolwiek z tych organizacji ludzkich, przyjmując za swoje wyznanie wiary, zobowiązują się nie wierzyć ani bardziej, ani inaczej niż to wyznanie wiary na ten temat. Jeśli pomimo tak dobrowolnie ustąpionej niewoli, powinni myśleć sami i otrzymać światło z innych źródeł, przed światłem, którym cieszy się sekta, do której dołączyli, muszą albo okazać się nieprawdziwi wobec sekty i przymierza wraz z nim, aby nie wierzyć w nic sprzeczne z jego spowiedzią, inaczej będą musieli uczciwie odrzucić i odrzucić spowiedź, którą wyrosli, i wyjść z takiej sekty. Wykonanie tego wymaga łaski i kosztuje trochę wysiłku, zakłócając, jak to często bywa, przyjemne skojarzenia i wystawiając uczciwego poszukiwacza prawdy na głupie zarzuty bycia „zdrajcą” jego sekty, „płaszcza”, „nie ustalonego” , ”Itd. Kiedy ktoś dołącza do sekty, jego umysł powinien być całkowicie oddany tej sekcie, a odtąd nie jego. Sekta podejmuje się za niego decydować, co jest prawdą, a co błędem; a on, aby być prawdziwym, wiernym i wiernym członkiem, musi zaakceptować decyzje swojej sekty, zarówno przyszłej, jak i przeszłej, we wszystkich sprawach religijnych, ignorując własną indywidualną myśl i unikając osobistego dochodzenia, aby nie rozwinął wiedzy i zgubić się jako członek takiej sekty. To niewolnictwo sumienia wobec sekty i wyznania jest często wyrażane w wielu słowach, gdy taki oświadcza, że „należy”Takiej sekcie.
Te kajdany sekciarstwa, jak dotąd nie są właściwie uważane za kajdany i więzy, są szanowane i noszone jako ozdoby, jako odznaki szacunku i znaki charakteru. Do tej pory minęło złudzenie, że wiele dzieci Bożych wstydzi się tego, że nie ma takich łańcuchów - lekkich lub ciężkich, długich lub krótkich w przyznanej wolności osobistej. Wstydzą się powiedzieć, że nie są związani z żadną sektą ani wyznaniem, ale „należeć”Tylko Chrystusowi.
Dlatego czasami widzimy uczciwe, głodne prawdy dziecko Boże, które stopniowo przechodzi od jednego wyznania do drugiego, gdy dziecko przechodzi z klasy do klasy w szkole. Jeśli jest w kościele rzymskim, kiedy ma otwarte oczy, wychodzi z niego, prawdopodobnie wpadając w jakąś gałąź systemu metodystycznego lub prezbiteriańskiego. Jeśli tutaj jego pragnienie prawdy nie zostanie całkowicie ugaszone, a jego duchowe zmysły oszołomione duchem świata, możesz po kilku latach znaleźć go w niektórych gałęziach systemu baptystów; a jeśli nadal będzie wzrastał w łasce, wiedzy i miłości do prawdy, a także w uznaniu wolności, którą Chrystus wyzwala, możesz znaleźć Go poza wszelkimi ludzkimi organizacjami, przyłączonymi jedynie do Pana i Jego święci, związani tylko delikatnymi, ale silnymi więzami miłości i prawdy, jak wczesny Kościół. 1 Cor. 6: 15,17; Eph. 4: 15,16
Poczucie niepokoju i niepewności, jeśli nie jest powiązane łańcuchami jakiejś sekty, jest ogólne. Powstało z fałszywej idei, po raz pierwszy ogłoszonej przez papiestwo, że członkostwo w ziemskiej organizacji jest niezbędne, miłe Panu i niezbędne do życia wiecznego. Te ziemskie, ludzko zorganizowane systemy, tak różne od prostych, nieskrępowanych skojarzeń dni apostołów, są postrzegane przez chrześcijan mimowolnie i prawie nieświadomie jako tak wiele Niebiańskich Towarzystw Ubezpieczeniowych, z których jeden pieniądze, czas, szacunek itp. muszą być regularnie wypłacane, aby zapewnić niebiański odpoczynek i pokój po śmierci. Działając na podstawie tego fałszywego pomysłu, ludzie niemal równie nerwowo pragną związać się z inną sektą, jeśli wyjdą z niej, tak jak wtedy, gdy wygasła ich polisa ubezpieczeniowa, aby odnowić ją w jakimś poważnym towarzystwie.
Ale żadna ziemska organizacja nie może udzielić paszportu niebiańskiej chwale. Najbardziej bigoteryjny sekciarz (oprócz rzymskiego) nie będzie nawet twierdził, że członkostwo w jego sekcie zapewni niebiańską chwałę. Wszyscy są zmuszeni przyznać, że prawdziwy Kościół jest tym, którego zapis jest przechowywany w niebie, a nie na ziemi. Oszukują ludzi, twierdząc, że tak jest potrzebny przyjść do Chrystusa przez nich -potrzebny stać się członkami jakiegoś sekciarskiego ciała, aby stać się członkami „ciała Chrystusowego”, prawdziwego Kościoła. Przeciwnie, Pan, chociaż nie odrzucił nikogo, kto przybył do niego przez sekciarstwo i nie odwrócił prawdziwego poszukiwacza, opuścił go, mówi nam, że nie potrzebujemy takich przeszkód, ale o wiele lepiej mógł przyjść do niego bezpośrednio. Woła: „Przyjdźcie do mnie”; „Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie”; „Jarzmo moje jest łatwe, a moje brzemię lekkie, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych”. Obyśmy posłuchali jego głosu wcześniej. Uniknęlibyśmy wielu ciężkich obciążeń sekciarskich, wielu bagien rozpaczy, wielu wątpliwych zamków, targów próżności, lwów światowego umysłu itp.
Jednak wielu, urodzonych w różnych sektach lub przeszczepionych w dzieciństwie lub dzieciństwie, bez kwestionowania systemów, uwolniło się w sercu i nieświadomie przekroczyło granice wyznań, które uznają poprzez swój zawód i wsparcie za pomocą środków i wpływów . Niewielu z nich dostrzegło zalety pełnej wolności lub wady sekciarskiej niewoli. Do czasu całkowitego żniwa nie był też nakazany pełny rozdział.
——————————————————
[Meleti: Chciałem przedstawić artykuł bez podbarwiania jakichkolwiek wniosków, które czytelnik mógłby z niego wyciągnąć. Czułem się jednak zmuszony do dodania pogrubienia do jednego akapitu, ponieważ wydaje mi się, że trafia bardzo blisko. Proszę, wybacz mu tę pobłażliwość.]
Cóż za niesamowity artykuł. Russell zrobił to, co Bóg chciał, aby zrobił. Odsłoń przywódców religijnych i odrzuć wyznanie (sekty)
Samotny głos na pustyni pomimo jego wad…
Bardzo inspirujące!
Ostrożnie, bracie Russell, od samego początku nauczał (aż do swojej śmierci), że nowe przymierze nie było dla chrześcijan, ale tylko dla cielesnych Żydów, którzy będą żyli, gdy Chrystus objawi się im w przyszłości. Następnie, według Russella, nowe przymierze obowiązywałoby chrześcijan, a także resztę (nie-cielesnych Żydów) ludzkości. Nauka ta nie jest oparta na Piśmie Świętym dla Jezusa (Judejczyka) tuż przed śmiercią, już wprowadził nowe przymierze, gdy pokazał, jak chciał, aby jego wyznawcy świętowali jego śmierć. podczas przekazywania kubka (wcześniej... Czytaj więcej "
Cześć Sheila.
To ciekawy komentarz. Nie jestem pewien, czy zrozumiałem twoją początkową ostrożność. Artykuł nie promuje idei, że Russell miał prawdę lepiej niż Wielka Brytania, ale raczej zwraca uwagę na szczególny aspekt jego teologii dotyczący organizacji.
Niemniej jednak twoje punkty na temat jego poglądu na Nowe Przymierze są interesujące. Czy masz odniesienia na poparcie tych punktów? Chciałbym dowiedzieć się więcej na ten temat.
Apollos
Cześć,
W którym roku Russell zaczął twierdzić, że jest kanałem?
Jaka była jego ostatnia prawdziwa książka?
Jaka była jego nauka na ten temat
My, którzy jesteśmy zapieczętowani, jesteśmy królewskim kapłaństwem. Wierzę, że rządzenie może ograniczać się tylko do Apostołów Chrystusa.
Istnieje wiele siedzib!
OBECNOŚĆ Wieża wartownicza ZIONS I HERALD OF CHRISTS. PITTSBURGH, PA., PAŹDZIERNIK, 1883. NR. 3. NASZA SEKCJA. Webster definiuje sektę jako „Część odciętą”, „Stąd ciało osób, które oddzieliły się od innych na mocy jakiejś specjalnej doktryny lub zestawu doktryn, które są ze sobą wspólne”. Ponieważ trzymamy się zestawu doktryn przekazywanych świętym przez Jezusa i Apostołów, i ponieważ oddzielamy się i odcinamy od wszelkiej innej religijnej jurysdykcji i kontroli, dlatego wynika z tego, że jesteśmy Sekty. „Oddzielamy się od grzeszników” i „nie mamy wspólnoty z... Czytaj więcej "
Bardzo podobała mi się ta dyskusja i byłem zdumiony, że coś, co Russell napisał 100 lat temu, może być tak ważne dzisiaj. Czytałem artykuł ze Strażnicy z listopada 1884 r. Zatytułowany „Kościół episkopalny”. Dziewiętnasty akapit tego artykułu otwiera się w ten sposób: „Jednym z problemów, który wydaje się trapić wielu, jest to, że tak przyzwyczaili się do stałego ogrodzenia doktrynalnego o wąskich granicach z każdej strony, że umieszczenie ich na zielonych pastwiskach prawdy z jego szeroki zakres wolności, ograniczony jedynie wielkim ogrodzeniem Słowa Bożego, niepokoi ich i obawiają się, aby nie było... Czytaj więcej "
Chociaż nie jest to doskonała rzecz, którą potrafię docenić, Russell stwierdził, że nie domagał się żadnego specjalnego objawienia ani wizji dla swoich nauk ani żadnego specjalnego autorytetu w swoim własnym imieniu. Oświadczył, że nie próbował założyć nowej denominacji, ale zamiast tego zamierzał tylko zebrać razem tych, którzy szukali prawdy Słowa Bożego w czasie żniwa. Meleti wspomniała wcześniej o tym, że nawet gdyby ludzie się odłączyli i założyli nowe zbory, nadal pojawiałyby się problemy, z którymi się zgadzam, ale nadal przyznam… część mnie chciałaby być... Czytaj więcej "
Ja też tęsknię za środowiskiem, w którym wzajemny szacunek i swoboda wypowiedzi są normą. Idealnym rozwiązaniem byłyby małe grupy biblijne. Diabeł zawsze będzie próbował wejść do środka, czego należy się spodziewać i rzeczywiście było to przepowiedziane. Ale to nie znaczy, że nie powinniśmy próbować dalej próbować. W przeciwnym razie wezwanie do „przeciwstawienia się diabłu, a ucieknie od ciebie” nie miałoby żadnego znaczenia. Wydaje się, że wchodzi, wykorzystując ludzką potrzebę przewodzenia lub bycia prowadzonym. Oczywiście byliby tacy, którzy przejęliby inicjatywę, ale oni... Czytaj więcej "
Joseph R. Twierdził, że jest kanałem Bożym. Wierzę, że w późniejszych latach Pastor Russell naznaczył swoją pracę znaczkiem gal: 8
Meleti Vivlon, nic nie może być bardziej prawdziwe niż to, co powiedziałeś: „Organizacja została pobłogosławiona - z racji tych, którzy ją tworzą, a nie na odwrót”. Chociaż mam największy szacunek dla wielu ludzi w naszym gronie, prawdą są ci skromni i skromni, jak stwierdzono w Micheasza 6: 8 (cytowanym przez emilyjeffs). Być może nadchodzi czas, aby poznać wszystkich ducha Chrystusa kształtującego nasze serca i że jego słowa z Ewangelii Mateusza 24: 23-28 obowiązują teraz bardziej niż kiedykolwiek - szczególnie w odniesieniu do tych, którzy wspięli się na szczyt w tej hierarchii, wskazując na siebie, zgodnie z zaleceniami Jehowy i Chrystusa.... Czytaj więcej "
Meleti - chciałem tylko sprawdzić i upewnić się, że wszystko w porządku. Przebyłeś długą drogę, jak widać na Twoim blogu, i nie może być łatwo dowiedzieć się, skąd pochodzimy.
Prawda jest prawdą.
Tego mnie nauczyłeś! Bez względu na cenę dla Chrystusa
Moje pytanie brzmi: czy powinniśmy pozostać w (i być duchowo oddaleni?) I wytrwać? A może powinniśmy wyjść i wytrwać? Nie wiem. Czy ktoś widział bardziej szczegółowo DVD District-Convention-2012 „Chodź wiarą, a nie wzrokiem”? Istnieje wiele podobieństw do dzisiejszego, prawda? Myślę, że to prorocze. (przepraszam za mój angielski 😉
pozdrowienia
Będziesz wiedział, co zrobić, gdy nadejdzie czas, B. Nie będzie wyboru.
Fascynujące jest obserwowanie wydarzeń na tym blogu. To tak, jakby obserwować proces zachodzący w czasie rzeczywistym.
Dziękuję Rory!
Napisałeś / napisałeś (?): „Fascynujące jest obserwowanie wydarzeń na tym blogu. To jak obserwowanie procesu w czasie rzeczywistym ”.
O tak, to jest. I bardzo dobrze, że wszyscy możemy o tym „mówić” lub obserwować.
Jestem skłonny się zgodzić, ponieważ jest jasne, że Jezus nie osądził jeszcze tych, którzy twierdzą, że są jego chrześcijanami. Z pewnością nie wydarzyło się to w latach 1914-1919, co społeczeństwo obecnie żałośnie przyznaje. A zatem, skoro tak jest, to wszyscy, którzy twierdzą, że są „chrześcijanami”, będą oceniani indywidualnie.
Doszedłem do wniosku, że wszyscy, którzy wierzą w mesjasza, są dziećmi bogów 1 Jana 5: 1, a przypowieść o pszenicy i chwastach pokazuje, że we wszystkich organizacjach chrześcijańskich są dobrzy chrześcijanie, których mamy sądzić, czyż nie Jezus i aniołowie pracują. Ci, którzy nadal myślą, że istnieje tylko jeden sposób lub jedna organizacja, która głosi dobrą nowinę o Chrystusie i Jego królestwie, czy nie popełniają bałwochwalstwa? I wreszcie fragment Pisma, który dał mi wielką przerwę, znajduje się w Łukasza 21: 8 A on... Czytaj więcej "
Aniołowie oddzielają Dzieci Chrystusa, a nie Dzieci Adama.
Strzeż się fałszywych mesjaszy. Wielu już się pojawiło i zostali wyznaczeni na syna zniszczenia.
Nie jest za późno? !narodzić się ponownie otrzymać HS!! I żyć!! Bluźniłeś i jesteś ekskomunikowany z Ciała Chrystusa.
Prosimy o stawienie się na spotkaniach sądowych, które zostaną zorganizowane.
Jeśli nie posłuchasz, będziesz cierpieć złą wadę.
Agape, ale nie Shalom, dopóki nie żałujesz!
Królestwo Niebios….
Jest tutaj.
Kontrapunktem do tego jest to, że Russell sam tworzył jakąś organizację i rzeczywiście wymagała jej ogólnoświatowa kampania głoszenia. Nawet gdyby Rutherford nie przejął władzy, wydaje się prawdopodobne, że organizacja ostatecznie poszłaby według zwykłej krzywej. Mimo to jego nieumyślnie proroczy opis naszej organizacji i jego rada wyjścia z niej są co najmniej niepokojące. Dokąd byśmy poszli i jak uniknęlibyśmy po prostu ochłodzenia i stania się „częścią tego świata”? Dopóki nie znajdę dobrych odpowiedzi na te pytania, nigdzie się nie wybieram.
Zgadzam się. Być może musimy ponownie przemyśleć nasze rozumienie słów Piotra z Jana 6:68. Nie powiedział: „Dokąd odejdziemy?”, Ale „Do kogo odejdziemy?” Nadal definiujemy wiarę poprzez przynależność do jednej z wielu sekt chrześcijaństwa, podczas gdy powinniśmy definiować ją przez lojalność wobec samego chrześcijaństwa. To jest religia, którą zapoczątkował Jezus, mając go na czele. Pod kierunkiem Russella poszukiwacze prawdy wyłonili się z różnych wyznań jego czasów i utworzyli własne zbory, ale oni również wierzyli w pewne rzeczy, które okazały się... Czytaj więcej "
To doskonale podsumowuje to, co zawsze chciałem usłyszeć, ale nigdy nie słyszałem. TA odpowiedź tutaj dodała mi odwagi i nowej perspektywy, którą będę nosić ze sobą od teraz. Dzięki Meleti, czasami słowa to mogą zainspirować i przekierować do prawidłowego myślenia bardziej niż wiesz.
Przejrzałem słowo „religia” w internetowym słowniku Webstera, a jedna z definicji, które uderzyły mnie w odniesieniu do JW, jest następująca - „osobisty zestaw lub zinstytucjonalizowany system religijnych postaw, przekonań i praktyk”. Nie wierzę, że Chrystus ustanowił „system instytucjonalny”, przez który musimy przejść, aby Go czcić. Powiedział: „Bo moje jarzmo jest miłe, a mój ładunek lekki”. Powiedziałbym, że ciężary nałożone dzisiaj na JW nie mogą być nazwane łagodnie lub lekko. A jeszcze gorsze są łańcuchy, które nałożyli na nasze umysły i nasze wolne... Czytaj więcej "
Organizacje, które zaczynają podważać status quo, prawie zawsze kończą na jego zachowaniu, nawet jeśli „to” jest nowym status quo. Trudno powiedzieć, w jaki sposób nasze można „przywrócić na właściwy kurs”, ale myślę, że tak nie można zrobić z zewnątrz. Nawet jeśli my, którzy chcemy zmian, stanowimy większość, nie ma mechanizmu, za pomocą którego moglibyśmy żądać jednego, a tym bardziej efektu. Organizacja musiałaby zrobić pierwszy krok. Mógłby na przykład z łatwością skonsultować się przynajmniej z niektórymi starszymi przed opublikowaniem poprawionych ustaleń, takich jak te zawarte w... Czytaj więcej "
Myślę, że są na kursie, z którego nie ma odwrotu. Być może jest to fatalista we mnie lub realista, ale wierzę, że Jehowa pozwala, aby to wszystko się wydarzyło, aby sprawdzić i udoskonalić serca. Teraz wierzę - szczególnie po WT 15 lipca - że ten trend będzie się utrzymywał i pogorszył. Atak na Babilon wpłynie na jego lud, pszenicę pośród chwastów. Zamiast myśleć o zbawieniu zbiorowym, jako o organizacji, wierzę, że przesłanie zawarte w Piśmie Świętym dotyczy zbawienia indywidualnego. Być może, jak spekulował Apollos, właśnie dlatego Jezus... Czytaj więcej "
Zgadzam się. Być może scena jest przygotowywana na inny rodzaj testu, niż to sobie do tej pory wyobrażaliśmy. HQ zawsze wyobrażało sobie, że Jehowa użyje go do udzielenia ratujących życie instrukcji, gdy nadejdzie koniec, ale co, jeśli tego nie zrobi? A co, jeśli znaki i cuda - a nawet anielskie wskazówki - wyjaśniają szczerym chrześcijanom, co powinni robić, opuszczając kwaterę główną poza pętlą? Czy bracia w Kwaterze Głównej mogą oprzeć się takim boskim instrukcjom na tej podstawie, że nie przeszli przez jedyny kanał Boga? Może radzą nam ignorować... Czytaj więcej "
Słuszna uwaga. Z zapisków biblijnych wynika, że Jehowa zawsze posługiwał się osobami, które wypowiadały się pod natchnieniem, gdy chciał wyjawić, jak powinien postępować Jego lud. Nie ma powodu, by sądzić, że odstąpiłby od tego standardu. Biblia mówi, że w dniach ostatecznych starcy będą śnić, a młodzi ludzie - wizje. To się jeszcze nie wydarzyło, ale jego słowa nie mogą zostać wypowiedziane bez powrotu do niego. Biorąc pod uwagę bardzo skażoną historię Ciała Kierowniczego, trudno jest wyobrazić sobie, jak użyłby tego źródła do przemawiania... Czytaj więcej "
Cześć Junachin
„Myślę, że… przygotuję się do spotkania”
W kontekście nie byłem pewien, czy masz na myśli podkreślenie swojej książki Jeremiasza, znalezienie najważniejszych wydarzeń itp., Czy też przygotowanie do spotkania według Amosa 4:12 🙂
Apollos
Nasza historia jako organizacji kroczyła wytartą ścieżką. Zaczęło się jako ruch na rzecz wolności, polegający na zrzucaniu kajdan, które utrudniały swobodne wyrażanie myśli w innych kościołach. Stopniowo, zwłaszcza w latach Rutherforda, a później, w latach Knorra, stawał się coraz bardziej podobny do kościołów, które wywołały pierwotny ruch. To było doświadczenie wielu ruchów religijnych. Teraz, w 2013 roku, jesteśmy bardzo daleko od naszych korzeni, które zaczęły się jako ruch na rzecz wolności chrześcijańskiej. Organizacja, jaka istnieje teraz, jest bardzo przeciwna wszelkiemu swobodnemu myśleniu. To... Czytaj więcej "
Słuszne uwagi Erick. Dzisiejszy WT jest bardziej odzwierciedleniem Rutherforda niż Russella. Russell był antyorganizacyjny i był przeciwny używaniu jakichkolwiek tytułów religijnych, stąd termin „studenci Biblii”.
Kilka dni temu rozmawiałem prywatnie ze starszym na różne tematy, w tym na temat tego, co nazywa się „apostazją”. Przyznał, że szkoda, że ludzie boją się choćby zasugerować kwestionowanie doktryny WT z obawy przed konsekwencjami. Czy tak powinno być (rzekomo) w organizacji Jehowy?
JimmyG
Mówię, trzymaj się tego starszego jako przyjaciela, ponieważ niestety niektórzy szybko podrzucają to słowo i mają starszego, który jest cierpliwy i chce odpowiedzieć, a nie automatycznie panikować… bezcenne.
Powiedziałem to wcześniej. Chciałbym, żebyśmy zachowali „uczniów biblijnych” i aspekt studencki takimi, jakimi byliśmy na początku, zamiast myśleć więcej o sobie. Zastanawiam się teraz, jak ty i inni, właśnie dlatego próbujemy odepchnąć Russella na bok w naszej historii.
CT Russell nie jest już uważany za „naszego współczesnego założyciela”. Towarzystwo stopniowo odsuwało się od niego, a teraz, wraz z ostatecznością ich najnowszych nauk o wiernym i dyskretnym niewolniku, udało im się go porzucić. Russell dołączył do grona George Storrs i Nelson Barbours. Być może w nadchodzących latach Towarzystwo zrobi to samo z Josephem Rutherfordem - ale do tego czasu wszystko, co udało im się zrobić, to ścisłe zbliżenie się do człowieka, który według wszystkich relacji… cóż, nieważne.... Czytaj więcej "
Cześć,
przepraszam, mój angielski jest słaby, ale przeczytałem wszystkie 6 „studiowania pism świętych” w 2010/2011. Ta część dotycząca organizacji była bardzo dobra.
Szukałem Prawdy, chociaż jestem „w prawdzie”, ale potrzebuję „czegoś”.
A teraz, po tym, jak Jezus uwolnił mnie w 2012 roku (ale nadal jestem „fizycznie”, w niedługim czasie wyjdę), rozumiem to jako kompletne.
Cudowne pozdrowienia.
ZAUFAJ Jezusowi! (Ro 9: 33; 10: 11)
ON JEST (!) SPOSOBEM, (!) PRAWDĄ (!), ŻYCIEM
To naprawdę jest sprzeczne z tym, czego się teraz uczymy, prawda? Nasza droga jest właściwa, musimy podążać za linią, wierzyć we wszystko, co przychodzi do nas poprzez literaturę itp. Nie jestem pewien, dlaczego dopiero teraz zaczynam to dostrzegać, chociaż jestem Świadkiem od ponad 40 lat lat. Szczególnie podoba mi się ten punkt: ale jeśli nie, musisz oczekiwać, że obecna prawda oddzieli kąkol od pszenicy. Co więcej, musicie mieć swój udział w przedstawianiu tych właśnie prawd, które doprowadzą do rozdzielenia. Może Meleti jest do tego wykorzystywana... Czytaj więcej "
Łał…. Nie wiem, co zrobić z tymi informacjami lub jak je przetworzyć. Zacząłem się tak czuć pod koniec zeszłego roku, co wprawiło mnie w zakłopotanie. Chciałbym usłyszeć, co myślą o tym inni.