Ta transmisja jest częścią 1 ceremonii ukończenia szkoły dla 143rd Klasa Gilead. Gilead była kiedyś akredytowaną szkołą w stanie Nowy Jork, ale teraz tak nie jest.

Samuel Herd z Ciała Kierowniczego otworzył sesje, mówiąc o Jehowie jako naszym Wielkim Nauczycielu. (Izaj. 30:20). Jak zwykle nie wspomniano o Jezusie. Jednak od pierwszego wieku jest teraz naszym Wielkim Instruktorem. Stado powiedział też, że przez ostatnie pięć miesięcy uczniowie siedzieli u stóp Jehowy, bo ziemia jest jego podnóżkiem. Ponownie, Herd odwołuje się do ST, cytując z Izajasza 13: 13, zamiast aktualnej prawdy, że teraz Bóg postawił ziemię jako podnóżek dla swojego Syna, u którego stóp się uczymy. Mówi, że wiedza, którą zdobyli, zbliżyła ich do Jehowy, ale nikt nie może zbliżyć się do Jehowy inaczej, jak tylko przez Syna. Bez właściwego - a nie tylko milczącego - uznania Jezusa nie można zbliżyć się do Boga Ojca. (Jana 23: 8, 66). Dlaczego Syn nie jest należny?

Około godziny 7:30 Sam Herd mówi: „Po prostu dotykamy rzeczy… i to po raz pierwszy. Pomyśl tylko o ostatnich dziesięciu latach, o tym, jak wielu rzeczy dotknęliśmy po raz pierwszy, mimo że wielokrotnie czytaliśmy Biblię i słuchaliśmy, jak czytamy ją w kółko, ale właśnie poruszyliśmy kilka rzeczy.  Jak pokolenie. Dwadzieścia lat temu nie znaliśmy pokolenia. Ale teraz wiemy wszystko o pokoleniu ”.

Musiałem się zatrzymać, żeby podnieść brodę z podłogi.

Właśnie tego dotknęliśmy po raz pierwszy? Nie wiedzieliśmy o tym wcześniej? Publikacje od ponad 100 lat różnie interpretują znaczenie „tego pokolenia”! Mniej więcej co dziesięć lat, począwszy od dekady lat 1960. XX wieku, „udoskonalaliśmy” i „dostosowywaliśmy” nasze rozumienie. Czy to wszystko zostało zapomniane, zamiatane pod dywan historii? I po co? Sfabrykowana doktryna bez wsparcia w Piśmie Świętym?

To nawet nie ma logicznego sensu.

Jezus powiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, że to pokolenie w żadnym wypadku nie przeminie, dopóki wszystkie te rzeczy się nie wydarzą.” (Mt 24: 34) Gdyby Jezus miał na myśli pokolenie, które nie pojawiłoby się na scenie światowej dla kolejnego 1,900 lat, można by się spodziewać, że powie „że Pokolenie". W przeciwnym razie mówiąc „to generowanie ”jest po prostu mylące.

A więc to jedna dziura w rozumowaniu. Ale poczekaj, czy możemy zasugerować, że przez „to” Jezus miał na myśli pokolenie obecne w 1914 roku? Dobra, chodźmy z tym. A więc jesteś, w 1914 roku… zostałeś ochrzczony i namaszczony duchem, a właśnie byłeś świadkiem wybuchu pierwszej wojny światowej. Należysz do „tego pokolenia”. Tak więc według słów Jezusa zobaczysz koniec; zobaczysz, że „wszystkie te rzeczy się spełniają”. Ach, ale nie. Nie będziesz. Możecie być częścią „tego pokolenia”, pokolenia 1914 roku, ale jest jeszcze jedno „to pokolenie”, które jeszcze nie istnieje - ale to nie jest „tamto”, ale „to”. Więc kiedy „to pokolenie” roku 1914 umrze, wtedy „to pokolenie” (które nigdy nie widziało roku 1914) będzie częścią pokolenia roku 1914. Dwa różne „te pokolenia”, ale tak naprawdę tylko jedno super pokolenie, jedno „to pokolenie”.

Sam Herd mówi „Dotknęliśmy tego po raz pierwszy”. Tam, gdzie mieszkam, „bycie dotkniętym” ma inne znaczenie.

W następnych kilku rozmowach absolwenci otrzymają dość dobre rady, które pomogą im w dogadywaniu się z innymi podczas wykonywania zadań. Większość rozmów opiera się na przykładach z czasów Izraela. W związku z tym cała uwaga ponownie skupia się na Jehowie, niewiele zaś Jezusowi.

Rosnąca niepewność Ciała Kierowniczego staje się ewidentna po ostatnim przemówieniu: Jeszcze jedno wezwanie do ślepego posłuszeństwa. Mark Noumair odwołuje się do relacji z 2 Samuela 21: 1-10 i musi naprawdę sięgnąć, aby uczynić z niej przykład, który może posłużyć do przekonania Świadków do znoszenia niesprawiedliwości, zarówno postrzeganej, jak i rzeczywistej, ze strony starszych i wyższych w organizacji. Jego celem jest sprawienie, abyś pozostał lojalny, jednocześnie wytrwając w milczeniu i dając przykład innym, aby robili to samo. Konto samo w sobie jest dość dziwne z naszej współczesnej perspektywy, ale próba wykorzystania go do zachęcenia do lojalności wobec ustaleń organizacyjnych jest po prostu dziwaczna.

Oto konto:

„W czasach Dawida przez trzy kolejne lata panował głód, więc Dawid skonsultował się z Jehową, a Jehowa powiedział:„ Saul i jego dom są winni krwi, ponieważ skazał Gibʹe na śmierć ”. 2 Król wezwał Gibʹeitów i przemówił do nich. (Nawiasem mówiąc, Gibonitowie nie byli Izraelitami, ale Amʹoritami, którzy pozostali, a Izraelici przysięgli im oszczędzić, ale Saul starał się ich pokonać w swojej gorliwości dla ludu Izraela i Judy.) Dawid 3 powiedział do Gibʹe · on · ites: „Co mam dla ciebie zrobić i jak mogę dokonać pokuty, abyś pobłogosławił dziedzictwo Jehowy?" 4 Gib Ge · on · ites powiedział mu: „To nie jest sprawa srebra lub złota dla nas w związku z Saulem i jego rodziną; nie możemy też skazać żadnego człowieka na śmierć w Izraelu ”. Powiedział wtedy:„ Cokolwiek powiesz, zrobię dla ciebie ”. 5 Powiedzieli do króla:„ Człowieka, który nas eksterminował i planował unicestwić nas, by nie mieszkać gdziekolwiek na terytorium Izraela - 6, niech siedmiu jego synów zostanie nam dane. Zawieszymy ich zwłoki przed Jehową w Gibʹe Saulu, wybranym spośród Jehowy. ”Król powiedział wtedy:„ Oddam je ”. 7 Król okazał jednak litość dla Mnie · phibʹohetha, syn Jonany · niż syn Saula, z powodu przysięgi złożonej przed Jehową między Dawidem a Jonaną · niż syn Saula. 8 Tak więc król wziął Armonima i Mefiboheta, dwóch synów Rizpaha, córki Ajiasza, którą urodziła Saulowi, i pięciu synów Mechala, córki Saula, których urodziła Aridriowi, synowi Bar · zilʹlai the Me · holʹath · ite. 9 Następnie przekazał je Gibesonitom, a ich ciała powiesili na górze przed Jehową. Cała siódemka zmarła razem; zostali zabici w pierwszych dniach zbiorów, na początku zbiorów jęczmienia. 10 Wtedy Rizpah, córka Ajasza, wzięła wór i rozłożyła go na skale od początku żniwa, aż deszcz spadł z ciał na ciała; nie pozwoliła ptakom niebios lądować na nich w dzień, a dzikie zwierzęta polne nie zbliżały się nocą. ”(2Sa 21: 1-10)

Jedno z najlepszych wyjaśnień, jakie widziałem, pochodzi z Komentarz Welwyn do Starego Testamentu. Jest trochę za długi, ale warto go przeczytać, jeśli naprawdę chcesz zrozumieć prawdopodobny sposób myślenia tamtych dni.

„To z powodu Saula i jego pokrwawionego domu…” (2 Samuel 21: 1).

Latem 1977 Stany Zjednoczone wstrząsnęły serią strasznych tragedii. Kalifornia została wysuszona przez suszę i spalona przez pożary lasów. Powodzie w środkowej Pensylwanii pochłonęły wiele istnień ludzkich i przypomniały sobie niszczycielską powódź Johnstown z 1889, która pochowała całe miasto w ciągu jednej nocy. Miasto Nowy Jork było terroryzowane przez morderstwa „syna Sama” i wielkie „zaciemnienie”, w którym w ciągu jednej nocy splądrowano sklepy 2,000. Wiele osób miało powód, by zapytać: „Co oznaczają te rzeczy?” Wiele odpowiedzi płynęło od naukowców, psychiatrów i socjologów.

Niewielu, jeśli w ogóle, tych medialnych ekspertów miało ułamek wglądu w te problemy, jakie mieli magowie faraona, gdy 3,500 lata temu mieli do czynienia z plagami, które nawiedziły Egipt. Magowie nie mieli pojęcia o wtórnych przyczynach, które tak bardzo nas obsesją w naszym wieku naukowym. Nie mogli pobrać próbek krwistoczerwonych wód Nilu i wysłać ich do laboratorium w celu analizy; nie mieli zoologów, którzy mogliby oświecić ich o masowych zakłóceniach żab i szarańczy; nie mieli „nauki”, za pomocą której mogliby przedstawić „wyjaśnienia”, które są naprawdę niewiele więcej niż skomplikowanymi naturalistycznymi opisami wydarzeń. I tak, jako nadnaturalni - choć pogańscy nadnaturalni - szukali ostatecznych odpowiedzi. Należycie złożyli dwa i dwa razem i doszli do odpowiedzi, że wszystko to było związane z ich konfrontacją z Mojżeszem i Izraelitami, i dlatego te nieszczęścia były „palcem Bożym” (Exodus 8: 19). Rozumieli, co współczesny świecki człowiek i świeccy moderniści „chrześcijanie” stanowczo odmawiają przyznania - że Bóg działa w historii i że w związku z tym istnieje związek między ludzkim zachowaniem a wydarzeniami historycznymi, który można wyjaśnić jedynie poprzez wzajemne oddziaływanie, z jednej strony ludzkiego grzechu, az drugiej strony długiego ramienia prawa Bożego.

Jest to problem rozwiązany w 2 Samuel 21. Najpierw odnosi się do relacji między Gibeonitami, klanem kananejskim żyjącym wciąż w Izraelu, a Izraelitami, ze szczególnym odniesieniem do wcześniejszej próby podjętej przez zmarłego króla Saula zastosowania „ostatecznego rozwiązania” ludobójstwa wobec trwającego „problemu” z tych osób (21: 1-14). Jest on następnie pokazany w akcji podczas niszczenia Filistynów i, w jednym przypadku, ratowania życia Dawida w bitwie (21: 15-22). Ramię Pana sięga, by usprawiedliwić swoją sprawiedliwość i pociągnąć winnego do odpowiedzialności. Ale to samo ramię nie jest skrócone, aby nie mogło zbawić.

Narażony na grzech [21: 1-2]

We fragmencie zapisano, że „za panowania Dawida przez trzy kolejne lata był głód”. Nie jest jasne, w którym momencie panowania Dawida miał miejsce trzyletni głód. Obecne stypendium uważa 2 Samuela 21 – 24 za dodatek do narracji historycznej - tak zwany „dodatek Samuela” - i dlatego prawdopodobnie nie jest w ścisłej kolejności chronologicznej. Cokolwiek by nie było, nie ma wątpliwości, że natchniony historyk odnotował okoliczności katastrofy w tym momencie swojej narracji, aby skupić uwagę na tym samym temacie, co rozdziały 19 i 20, a mianowicie relacje Dawida ze zwolennikami i potomkami domu Saula. Pamiętasz, jak David uciekł z Absaloma, Szimei nazwał go „mężem krwi” z powodu jego rzekomego traktowania domu Saula (16: 7-8). Prawdopodobieństwo, że oskarżenie to wynikało ze spraw objętych 21: 2-14 - egzekucje wnuków Saula. Zapis tego incydentu jest odpowiednio wstawiany do tekstu w tym miejscu, aby ustawić go prosto. Z punktu widzenia historyka jest to istotny element opisu przywrócenia Dawida, ponieważ dowodzi, że jest on królem Pana przeciwko wszelkim szczątkowym zobowiązaniom w domu Saula, reprezentowanym przez Szimeja, Szebę i Benjamitów. Dawid jest uważany za sprawiedliwego króla, który jest usprawiedliwiony przez Pana.

Pierwszym krokiem do tego dorozumianego wniosku jest utożsamienie trzyletniego głodu z grzechami „Saula i jego zakrwawionego domu”. Dawid „szukał oblicza Pana”, ponieważ wiedział, że głód ma jakiś związek z etyczną i duchową sytuacją społeczeństwa Izraelitów (Powtórzonego Prawa 28: 47-48). Współczesnymi słowami możemy powiedzieć, że tak zwane klęski żywiołowe nigdy nie są jedynie „naturalne”, ale są niezmiennie związane z grzeszną ludzką sytuacją i stanowią jeden element postępowania Boga z rasą ludzką. David nie doszedł do wniosków na ten temat. Nie spekulował co do przyczyn ani nie szukał kozłów ofiarnych. Zapytał Pana za pomocą zalecanych środków i ujawniono mu, że powodem był fakt, że zmarły król Saul „uśmiercił Gibeonitów”.

Gibeonici byli ludem Amorytów (Kananejczyków), któremu oszczędzono anihilacji, gdy Izrael wszedł do ziemi. Zawarli traktat pokojowy z Izraelem przez genialne oszustwo (Joshua 9: 3-15). Kiedy Izraelici odkryli, że zostali oszukani, niemniej dotrzymali przysięgi (por. Psalm 15: 4). Było to przymierze, które Saul naruszył, próbując unicestwić Gibeonitów (21: 2). Grzech spotęgował fakt, że chociaż Bóg nakazał Saulowi wytępienie Amalekitów (1 Samuel 15: 3), nie wydał takich rozkazów w odniesieniu do Gibeonitów. Minęły lata od zbrodni, ale Bóg nie zapomniał o tym, a głód był początkowym skutkiem jego kary wymiaru sprawiedliwości.

Ten niezwykły przykład przyczyny i skutku oraz grzechu i sądu ilustruje trzy zasady postępowania Boga z ludźmi i narodami, a przede wszystkim z jego ludem, kościołem - ponieważ Izrael był kościołem w czasach Starego Testamentu.

  1. Kiedy Saul zaatakował Gibeonitów, prawie na pewno zrobił to w przekonaniu, że podoba się Bogu. Jednak nie miał na to żadnego nakazu. Bóg powiedział mu, aby zajął się Amalekitami, ale zastąpił łatwiejsze i wygodniejsze zadanie zejścia na nieszczęsnych Gibeonitów. Postanowił zrobić to, co chciał, kiedy bardzo dobrze wiedział dokładnie, co Bóg chce, aby uczynił, i ubrał swoje nieposłuszeństwo w fałszywą godność uznania, że ​​i tak wykonuje dzieło Pana. Jeśli nie możesz po prostu zgrzeszyć odważnie, znajdziesz sposób, by zdefiniować to na nowo jako „dobre”! Metodę tę można łatwo dostosować do dowolnego aspektu życia. W ten sposób usprawiedliwiono nawet rażące naruszenia Dziesięciu Przykazań. Chrześcijańscy męczennicy zostali zamordowani pod pretekstem, że to Bóg wymagał ich śmierci, podczas gdy cudzołożnicy usprawiedliwili się argumentując, że nowa „relacja” była szczęśliwsza, bardziej stabilna i w konsekwencji bardziej podobała się Bogu niż małżeństwo, które zostało zerwane przez ich grzech.
  2. Problemy i wydarzenia historyczne nie są przypadkowe. Nieszczęścia nigdy nie są „szczęściem losowania”. Są to wszystkie opatrzności osobiste, mieszczące się w orbicie zwierzchnictwa Boga - jakkolwiek nieprzeniknione mogą się w tym czasie wydawać. Nie ma powodu, aby chrześcijanie byli w tym piskliwi. Bóg działa na świecie i mówi nam coś! Świat może to nazwać „pechem”, ale niech chrześcijanie „zastosują więcej języka czci Boga” i zdadzą sobie sprawę, że „gdy uśmiech Boga zostanie od nas odsunięty, powinniśmy od razu podejrzewać, że coś jest nie tak”. Naszą pierwszą reakcją powinno być pójście do Pana w modlitwie i wraz z Hiobem „powiedzieć Bogu: Nie potępiaj mnie, ale powiedz mi, jakie masz wobec mnie zarzuty”. Dla tych, którzy kochają Jezusa Chrystusa, odpowiedź nie potrwa długo, bo Bóg jest kochającym Ojcem dla swego ludu: jak każdy wierny ojciec karci swoje dzieci. Ale jako całkowicie sprawiedliwy Bóg zmiażdży swoich wrogów i usprawiedliwi tych, których uciskali. Powodzie i głód powinny skoncentrować nasze umysły na praktycznych - i ostatecznych - kwestiach naszego życia, jego znaczeniu i przeznaczeniu oraz roszczeniach Boga.
  3. Jest to mit, choć bardzo popularny, że „Czas” jest „wielkim uzdrowicielem”. „Czas” nie zastąpi pokuty i zmiany naszych dróg. Ludzie mogą zapomnieć o naszych przeszłych grzechach, a cofanie się wyrzutów może wydawać się uzdrowieniem, ale Bóg nigdy nie zapomina, ponieważ doskonale usprawiedliwi swoje prawo i tych, którzy zostali skrzywdzeni. Dla Izraela masakra w Gibeonite była co najwyżej na wpół zapomnianą tragedią; dla Boga było to rozrachunek, który czekał tylko na jego brzmienie trąby! Taka jest natura prawdziwej sprawiedliwości wiecznego Boga. Żadna niesprawiedliwość nie przejdzie obok niego. Kiedy ludzie wydają się uciec przez pewien czas, czują, że wszystko jest jasne - wszystko „przeleciało” lub „ostygło”. Ale z perspektywy Pana nic nie „przewraca się”. Nie ma „przedawnienia” z Bożą sprawiedliwością. Będzie sądził świat prawością.

Sprawiedliwość dla gibeonitów [21: 2-14]

Należy zauważyć, że Gibeonici nigdy nie narzekali na pogrom Saula. Jak wszystkie uciskane i przytłoczone mniejszości, po prostu chcieli przeżyć. Protest mógł jedynie doprowadzić do dalszego okrucieństwa i doprowadzić do wyginięcia, o które Saul tak bardzo morderczo walczył. Ofiary milczały. To Pan wznowił sprawę ze swoim trzyletnim głodem. Dlatego Dawid zbliżył się do Gibeonitów, aby naprawić długoletnią skargę. „Jak mam to naprawić - poprosił ich - abyś pobłogosławił dziedzictwo Pańskie?” (21: 3).

Odpowiedź i żądanie Gibeonite (21: 4-6)

Odpowiedź Gibeonitów była równie bystra, jak powściągliwa. Po pierwsze, starali się przestrzegać zarówno prawa Bożego, jak i wrażliwości na swoją sytuację jako poddanego ludu. Nie prosili o odszkodowanie pieniężne, ponieważ Słowo Boże zabrania handlu śmiercią poprzez morderstwo za pieniądze. Kara śmierci była - i pozostaje do dziś - właściwą karą za morderstwo (Numery 35: 31-33). „Te nadmiernie cenne pieniądze i niedoceniane życie”, zauważa Matthew Henry, „które sprzedają krew swoich relacji za zepsute rzeczy, takie jak srebro i złoto”. Ani też nie prosili o zwolnienie z poddaństwa pod rządami Izraelitów, co byłoby uzasadnionym wdrożeniem prawa restytucji w Exodusie 21: 26: „Jeśli mężczyzna uderzy w oczy sługą lub pokojówką i go zniszczy, musi pozwolić sługa idzie swobodnie, by wyrównać oko. Uznali również, że nie mieli prawa zabijać nikogo w Izraelu. W ten sposób mądrze nałożyli całą odpowiedzialność za sprawiedliwość na decyzję Dawida, jako głównego sędziego Izraela. Nie byli obojętni na to, czego chcieli, ale chcieli, aby David zrozumiał, że odpowiadają mu w skromny i autentycznie pokrzywdzony sposób, a nie w sposób dumny i mściwy.

Kiedy Dawid ponownie zapytał, co może zrobić, poprosili, by „siedmiu z potomków [Saula] zostało im [oddanych], aby zostali zabici i wystawieni przed Panem w Gibeah Saula - wybranego przez Pana” (21: 5-6 ). Ta prośba jest dziś często uważana za „dziwną i odpychającą”, ponieważ wiązała się z egzekucją siedmiu rzekomo „niewinnych mężczyzn”. W związku z tym obecną modą jest wyjaśnianie tego „w kategoriach kultury i postaw wieku”. Takie podejście rzuca jednak szacunek Panu, który doprowadził Dawida do wymierzenia tej sprawiedliwości Gibeonitom. Sugeruje to, że sam Bóg był otoczony kulturą i postawami epoki i czuł się zmuszony do uczynienia tego zasadniczo nagannego czynu, aby uwzględnić współczesne prymitywne pojęcia sprawiedliwości. Tymczasem możemy czuć się dobrze, że jesteśmy bardziej oświeceni! Taka ocena ignoruje jednak najprostszy i podstawowy fakt ze wszystkich - fakt, który musi być podstawową zasadą interpretacyjną dla zrozumienia tego, co działo się w tych wydarzeniach - mianowicie, że Bóg zaakceptował to jako sprawiedliwą karę za oryginalne ludobójstwo Saula. Charles Simeon słusznie zauważa: „tego rodzaju zemsta nie byłaby dla nas uzasadniona; ponieważ dzieci nie będą cierpieć za zbrodnie rodziców [por. Powtórzonego Prawa 24: 16]: ale zgodnie z Bożym nakazem było słuszne: i gdyby cała prawda była znana, prawdopodobnie odkrylibyśmy, że synowie Saul pomógł i pobudził nikczemne narzędzia ich ojca; i dlatego słusznie cierpieli jako partnerzy w jego zbrodni ”. Znamienne jest to, że „siedmiu” potomków Saula miało zostać zabitych. Liczba ta reprezentowała działanie Boga i kompletność jego działania. Gibeonici poprosili o podanie minimalnej liczby, dzięki której sprawiedliwość dokonana w ten sposób mogłaby być postrzegana raczej jako dzieło Boga niż zemsta ludzi. Nawet w tym Gibeonici wykazali powściągliwość, która świadczy o głębokim zrozumieniu i poddaniu się kanonom boskiej sprawiedliwości. Dawid odpowiedział na to żądanie.

Wykonanie siedmiu (21: 7-9)

Przy Loch Oich, na drodze między Fortem William a Inverness w Szkocji, znajduje się studnia zwana po gaelicku Tober n'an ceann - „studnia głów”. Pomnik z siedmioma rzeźbionymi głowami upamiętnia obmycie tam odciętych głów morderców młodych synów Macdonalda z Keppoch, zanim zostali oni przedstawieni przez katów żałobnemu wodzowi klanu na znak urzeczywistnienia sprawiedliwości w stylu góralskim. Kiedy sprawiedliwość jest wymierzona, należy to zrobić, aby ludzie zrozumieli, że Bóg nie jest wyszydzany. Dawid wybrał siedem domów Saula. Rizpah przekazał dwóch synów Saula i pięciu wnuków, synów córki Saula Meraba, starając się wykluczyć Mefiboszeta z powodu jego przymierza „przed Panem” z Jonatanem, synem Saula (21: 7). Siedmiu zostało straconych, a ich ciała powieszone do publicznego pokazu w czasie żniw jęczmienia, na dowód tego, że głód był Bożym środkiem do ujawnienia grzechu domu Saula. Pismo mówi, że „każdy, kto jest zawieszony na drzewie, podlega przekleństwu Bożemu” (Powtórzonego Prawa 21: 23).

Czuwanie Rizpy (21: 10-14)

Samo odsłonięcie ciał stanowiło wyjątkowy wyjątek od prawa Powtórzonego Prawa 21: 22-23, które przewidywało pochówek przed zapadnięciem zmroku, aby „ziemia” nie została „zbezczeszczona”. Powodem tego było to, że „ziemia” była dziedzictwem Boga, a pozostawienie martwego ciała nie pochowanego miało dosłownie i symbolicznie zanieczyścić to, co Bóg dał. Klątwa zabitego złoczyńcy nie miała zostać przeniesiona na „ziemię”. W tym przypadku było odwrotnie. To była „ziemia”, która została już przeklęta. Egzekucje miały na celu zniesienie tej klątwy. Dlatego narażenie ciał trwało nie tylko przez noc, ale od zbiorów, które miały miejsce w kwietniu, do nadejścia deszczu, który równie dobrze mógł być normalną porą deszczową w październiku! To znaczy, że trwało to, co gwarantowało następne żniwa i oznaczało ustanie sądu Bożego, było faktem dokonanym.

Czuwanie Rizpy obejmowało ten okres. Zasmuciła się z powodu grzechu, który zabrał jej synów. Żałowała, dopóki ich szczątki nie mogły zostać właściwie pochowane. W międzyczasie zapobiegła, by ich zwłoki stały się padliną dla dzikich zwierząt - z pewnością najbardziej niezwykły przykład oddania swoim synom (21: 10). Kiedy Dawid o tym usłyszał, został poruszony, aby zebrać kości Saula i jego synów, a wraz z resztkami siedmiu pogrzebać je w grobie ich ojca Kisha (21: 11-14). Oznaczało to ostateczne rozstrzygnięcie kontrowersji Boga z Izraelem w sprawie masakry w Gibeonite. Jego łaska raz jeszcze pobłogosławiła plony jego ludu.

Jak, u licha, Mark Noumair zamierza korzystać z tego konta, abyśmy pozostali lojalni wobec Organizacji?

Aby wyrazić swoją opinię, Mark musi najpierw przekonać nas, że Rizpah nie rozumie, dlaczego nie można pochować ciał jej synów i wnuków. Jest to wysoce nieprawdopodobne, ale musi nam w to uwierzyć, ponieważ cała jego analogia od tego zależy. Musimy również założyć, że tak jak wtedy było, wszelkie domniemane niesprawiedliwości, jakich możemy doświadczyć ze strony Organizacji, naprawdę cieszą się uznaniem Boga. Jeśli będziemy posłuszni, milczymy i nie narzekamy, ale po prostu wytrwamy i damy dobry przykład, zostaniemy nagrodzeni przez Boga.

Gdzie można znaleźć taką logikę w Piśmie Świętym? Wyobraź sobie, że próbujesz przekonać Eliasza, Elizeusza lub któregokolwiek z proroków, aby uwierzyli w tę lepką logikę.  - Po prostu wytrwaj, Eliaszu. Owszem, trwa kult Baala, ale Jehowa chce, żebyś szanował rozkazujących ludzi i robił to, co ci każą. Po prostu milcz, pozostań lojalny, a Bóg naprawi to w swoim czasie i da ci wielką, tłustą nagrodę.

Noumair mówi: „Miłość, lojalność i wytrwałość Rispy są przykładem godnym naśladowania. Kiedy przechodzisz przez proces, pamiętaj, że inni obserwują twoje postępowanie… oni obserwują… i z frustracji możesz poczuć: „Cóż, dlaczego starsi nic nie zrobili? Dlaczego nadzorcy nie zajmują się tą sytuacją? Jehowo, dlaczego czegoś nie zrobisz? A Jehowa mówi: „Coś robię. Używam twojego cichego przykładu, aby pokazać innym, że kiedy przetrwasz jakąś sytuację, wynagrodzę ich. Wynagrodzę ich bardziej niż kiedykolwiek oczekiwali. Warto czekać, bo ja, Jehowa, uwielbiam nagradzać ”. Cóż za szlachetny i honorowy sposób, by Jehowa Bóg się nim posługiwał ”.

Co za schlock!

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    28
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x