Jeśli od dawna czytasz nasze publikacje, prawdopodobnie spotkałeś się z dziwną interpretacją, która sprawiła, że podrapałeś się po głowie. Czasami rzeczy po prostu nie mają sensu, powodując, że zastanawiasz się, czy widzisz rzeczy poprawnie, czy nie. Większość naszego rozumienia Pisma Świętego jest piękna i odróżnia nas od współczesnej mitologii, a czasami wręcz głupawości większości religii chrześcijaństwa. Nasza miłość do prawdy jest taka, że mówimy o sobie, że przyszliśmy do Prawdy lub jesteśmy w Prawdzie. To dla nas więcej niż system wierzeń. To jest stan istnienia.
Dlatego gdy napotykamy niezręczną interpretację Pisma Świętego, taką jak nasze wcześniejsze zrozumienie wielu przypowieści Jezusa o Królestwie Niebios, czujemy się nieswojo. Niedawno zrewidowaliśmy nasze rozumienie wielu z nich. Cóż to była za ulga. Osobiście czułem się jak człowiek, który zbyt długo wstrzymywał oddech i wreszcie pozwolono mu odetchnąć. Nowe rozumienie jest proste, zgodne z tym, co faktycznie mówi Biblia, a zatem piękne. W rzeczywistości, jeśli interpretacja jest niezręczna, jeśli powoduje, że drapiesz się po głowie i mruczę miękkie „Cokolwiek!”, Prawdopodobnie jest to dobry kandydat do powtórzenia.
Jeśli obserwujesz tego bloga, bez wątpienia zauważysz, że wiele przedstawionych wyjaśnień, które są sprzeczne z oficjalnym stanowiskiem ludu Jehowy, jest wynikiem zmiany ugruntowanej przesłanki, że obecność Chrystusa rozpoczęła się w 1914. Wiara w to jako niekwestionowaną prawdę zmusiła wielu doktrynalnych kwadratowych kołków do proroczej okrągłej dziury.
Przeanalizujmy jeszcze jeden przykład. Zaczniemy od przeczytania Mt. 24: 23-28:
(Mateusz 24: 23-28) „Jeśli więc ktoś wam powie:„ Spójrz! Oto Chrystus ”lub„ Tam! ” Nie wierz w to. 24 Powstaną bowiem fałszywi Chrystusowie i fałszywi prorocy, dający wielkie znaki i cuda, aby wprowadzić w błąd, jeśli to możliwe, nawet wybranych. 25 Popatrz! Ostrzegałem CIEBIE. 26 Dlatego jeśli ludzie wam powiedzą: „Spójrz! On jest na pustyni, „nie wychodźcie; 'Popatrz! On jest w wewnętrznych komnatach, „nie wierzcie w to. 27 Gdyż błyskawica wychodzi z części wschodnich i świeci do części zachodnich, tak będzie obecność Syna Człowieczego. 28 Gdziekolwiek jest tusza, tam zgromadzą się orły.
Biorąc pod uwagę, że nasze obecne rozumienie Mt. 24: 3-31 wskazuje, że wydarzenia te przebiegają w kolejności chronologicznej, wydaje się logiczne, że wydarzenia z wersetów od 23 do 28 nastąpią po wielkim ucisku (zniszczenie religii fałszywej - w. 15-22) i poprzedzą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, jak również na Synu Człowieczym (w. 29, 30). Zgodnie z tym rozumowaniem werset 23 zaczyna się od „wtedy”, co oznacza, że następuje po wielkim ucisku. Ponadto, ponieważ wszystkie wydarzenia opisane przez Jezusa w wersetach od 4 do 31 są częścią znaku Jego obecności i zakończenia systemu rzeczy, jest logiczne, że wydarzenia opisane w wersetach 23-28 są częścią ten sam znak. Wreszcie wszystkie wydarzenia wyszczególnione w wersetach od 4 do 31 są zawarte w „tych wszystkich rzeczach”. To musiałoby obejmować w. 23 do 28. „Wszystkie te rzeczy” pojawiają się w ciągu jednego pokolenia.
Choć wydaje się to logiczne i zgodne z Biblią, to nie jest to, czego uczymy. Uczymy, że wydarzenia z Mt. 24: 23-28 miało miejsce od 70 roku n.e. do 1914 roku. Dlaczego? Ponieważ werset 27 wskazuje, że fałszywi prorocy i fałszywi Chrystusowie poprzedzać „obecność Syna Człowieczego”, o której uważamy, że miała miejsce w 1914 r. Dlatego, aby wesprzeć naszą interpretację roku 1914 jako początku obecności Chrystusa, fałszywi prorocy i fałszywi Chrystusowie nie mogą być częścią porządku chronologicznego zgodnego z inne elementy proroctwa Jezusa. Nie mogą też stanowić części znaku niewidzialnej obecności Chrystusa ani zakończenia systemu rzeczy. Nie mogą też stanowić części „wszystkich tych rzeczy”, które identyfikują pokolenie. Dlaczego więc Jezus anachronicznie uwzględnił te wydarzenia w swoim proroctwie dotyczącym dni ostatecznych?
Rozważmy nasze oficjalne zrozumienie tych wersetów. 1 maja 1975 roku Wieża strażnicza, p. 275, par. 14 mówi:
PO THE PRZYCZYNA UDRĘKI ON JEROZOLIMA
14 To, co jest zapisane w 24 rozdziale Ewangelii Mateusza, w wersetach od 23 do 28, dotyczy rozwoju sytuacji od 70 roku n.e. i później aż do dni niewidzialnej obecności Chrystusa (parousii). Ostrzeżenie przed „fałszywymi Chrystusami” nie polega po prostu na powtórzeniu wersetów 4 i 5. Późniejsze wersety opisują dłuższy okres - czas, kiedy tacy ludzie jak żydowski Bar Kochba prowadzili bunt przeciwko rzymskim ciemiężcom w latach 131-135 n.e. lub kiedy znacznie późniejszy przywódca religii bahaitów twierdził, że jest Chrystusem, powrócił i kiedy przywódca Doukhoborów w Kanadzie wyznał, że jest Chrystusem Zbawicielem. Ale tutaj w swoim proroctwie Jezus ostrzegł swoich naśladowców, aby nie dali się zwieść roszczeniom ludzkich pretendentów.
15 Powiedział swoim uczniom, że jego obecność nie będzie po prostu sprawą lokalną, ale ponieważ byłby niewidzialnym królem kierującym swoją uwagę na ziemię z niebios, jego obecność byłaby jak błyskawica, która „wychodzi ze wschodnich części i świeci nad do części zachodnich. ”W związku z tym wezwał ich do dalekowzroczności jak orły i do uznania, że prawdziwe duchowe jedzenie można znaleźć tylko u Jezusa Chrystusa, do którego powinni się zgromadzić jako prawdziwy Mesjasz w Jego niewidzialnej obecności, która będzie w efekt od 1914 i później. - Matt. 24: 23-28; Oznacz 13: 21-23; widzieć boży Królestwo of a Tysiąc Lat Ma Zbliżył się, strony 320-323.
Twierdzimy, że „wtedy”, które otwiera werset 23, odnosi się do wydarzeń następujących po roku 70 ne - mniejszego spełnienia - ale nie do wydarzeń następujących po zniszczeniu Babilonu Wielkiego - spełnienia się głównego. Nie możemy przyjąć, że następuje to po głównym wypełnieniu się wielkiego ucisku, ponieważ nastąpi to po roku 1914; po rozpoczęciu obecności Chrystusa. Więc chociaż utrzymujemy, że proroctwo spełniło się w większym i mniejszym stopniu, to znaczy z wyjątkiem wersetów 23-28, które mają tylko jedno wypełnienie.
Czy ta interpretacja pasuje do faktów historycznych? W odpowiedzi cytujemy bunt kierowany przez żydowskiego Bar Kochbę, a także roszczenia przywódcy religii bahaitów i kanadyjskich Doukhoborów. Są one przedstawiane jako przykłady fałszywych Chrystusów i fałszywych proroków, którzy dokonują wielkich znaków i cudów, które mogą wprowadzić w błąd nawet wybranych. Jednak nie historycznych dowodów, jeśli zostaną dostarczone z któregokolwiek z tych trzech przykładów, aby wykazać spełnienie się słów, że będą wielkie znaki i cuda. Gdzie któryś z wybranych nawet w pobliżu podczas tych trzech incydentów, aby zostać wprowadzonym w błąd?
Nadal trzymamy się tego stanowiska i nie publikując czegoś przeciwnego, pozostaje to naszym nauczaniem do dziś.
21 Jezus nie zakończył swego proroctwa wzmianką o fałszywych prorokach, którzy dokonali zwodniczych znaków przez długi czas, zanim „wyznaczone czasy narodów się spełnią”. (Luke 21: 24; Matthew 24: 23-26; Mark 13: 21-23) - w94 2 / 15 p. 13
Rozważmy teraz następujące kwestie. Kiedy Jezus przedstawił swoje proroctwo zapisane w Mt. 24: 4-31, powiedział, że wszystko to wydarzy się w ciągu jednego pokolenia. Nie próbuje wykluczyć wersetów od 23 do 28 z tego spełnienia. Jezus przekazuje również swoje słowa na Mt. 24: 4-31 jako znak Jego obecności i zakończenia systemu rzeczy. Ponownie nie próbuje wykluczyć wersetów 23-28 z tego spełnienia.
Jedynym powodem - jedynym powodem - dla którego traktujemy te słowa jako wyjątek jest to, że zaniechanie tego stawia pod znakiem zapytania naszą wiarę w rok 1914. Możliwe, że już o tym mowa. (Czy 1914 był początkiem obecności Chrystusa?)
A jeśli te wersety są w rzeczywistości częścią proroctwa o dniach ostatecznych, tak jak się wydaje? A jeśli są one również uporządkowane chronologicznie? A jeśli są one częścią „wszystkich tych rzeczy”, jak stwierdzono? Wszystko to byłoby zgodne z bezstronnym odczytaniem Mt. 24.
Jeśli tak jest, to mamy ostrzeżenie, że po zniszczeniu religii fałszywej powstaną fałszywi Chrystusowie i fałszywi prorocy, aby wypełnić „próżnię duchowości”, która musi wynikać z całkowitego braku instytucji religii. Bezprecedensowe wydarzenia związane z atakiem na Babilon Wielki sprawią, że twierdzenia takich osób staną się jeszcze bardziej wiarygodne. Czy wtedy demony, pozbawione swej głównej broni w walce z ludem Jehowy, uciekną się do dokonywania wielkich znaków i cudów, aby uwiarygodnić tych fałszywych Chrystusów i fałszywych proroków? Z pewnością klimat po wielkim ucisku będzie dojrzały dla takich podstępnych.
Przejście przez największy ucisk w historii ludzkości będzie wymagało wytrwałości, o której trudno będzie w tym momencie myśleć. Czy nasza wiara zostanie tak wypróbowana, że rzeczywiście możemy być kuszeni, by pójść za fałszywym Chrystusem lub fałszywym prorokiem? Trudno sobie jednak wyobrazić…
To, czy nasza obecna interpretacja jest poprawna, czy też należy ją odrzucić w obliczu rzeczywistości, której jeszcze nie widziano, jest czymś, co rozstrzygnie tylko czas. Musimy poczekać i zobaczyć. Jednakże, aby zaakceptować zakończenie tego postu, musimy zaakceptować obecność Jezusa jako wydarzenie, które ma dopiero nastąpić w przyszłości; taki, który zbiega się z pojawieniem się na niebie znaku Syna Człowieczego. Piękno tego polega na tym, że kiedy już to zrobimy, wiele innych doktrynalnych kołków znika. Można powrócić do niezręcznych interpretacji; i proste, niech Pismo Święte znaczy to, co mówią, zacznie się układać.
Jeśli obecność Chrystusa jest rzeczywiście wydarzeniem przyszłym, to w zamieszaniu, które następuje po ogólnoświatowym zniszczeniu religii fałszywej, będziemy jej szukać. Nie możemy dać się zwieść fałszywym Chrystusom i fałszywym prorokom, bez względu na to, jak przekonujący mogą być. Polecimy z orłami.
