Myślę, że rozdział 11 Księgi Hebrajczyków jest jednym z moich ulubionych rozdziałów w całej Biblii. Teraz, gdy nauczyłem się - a może powinienem powiedzieć - teraz, gdy się uczę - czytać Biblię bez uprzedzeń, widzę rzeczy, których nigdy wcześniej nie widziałem. Po prostu pozwolić, aby Biblia miała na myśli to, co mówi, takie odświeżające i zachęcające przedsięwzięcie.
Paweł rozpoczyna od podania definicji wiary. Ludzie często mylą wiarę z wiarą, myśląc, że te dwa terminy są synonimami. Oczywiście wiemy, że tak nie jest, ponieważ Jakub mówi o demonach wierzących i drżących. Demony wierzą, ale nie mają wiary. Następnie Paweł podaje nam praktyczny przykład różnicy między wiarą a wiarą. Porównuje Abla z Kainem. Nie ma wątpliwości, że Kain wierzył w Boga. Z Biblii wynika, że ​​rzeczywiście rozmawiał z Bogiem, a Bóg z nim. Jednak brakowało mu wiary. Sugerowano, że wiara nie jest wiarą w istnienie Boga, ale w Jego charakter. Paweł mówi: „kto zbliża się do Boga, musi wierzyć… w to staje się nagradzającym tych, którzy gorliwie go szukają. ”Przez wiarę„ wiemy ”, że Bóg uczyni to, co mówi, i postępujemy zgodnie z tym. Wiara pobudza nas do działania, do posłuszeństwa. (Hebrajczycy 11: 6)
W całym rozdziale Paweł podaje obszerną listę przykładów wiary sprzed swoich czasów. W wersecie otwierającym następny rozdział mówi o nich jako o wielkiej chmurze świadków otaczających chrześcijan. Nauczono nas, że przedchrześcijańscy ludzie wiary nie otrzymują nagrody za życie w niebie. Jednak czytając to bez założonych okularów w kolorze odchylenia, widzimy zupełnie inny obraz.
Werset 4 mówi, że swoją wiarą „Abel dał mu świadectwo, że był sprawiedliwy”. Werset 7 mówi, że Noe „stał się spadkobiercą prawości zgodnej z wiarą”. Jeśli jesteś spadkobiercą, odziedziczysz po ojcu. Noe odziedziczy sprawiedliwość tak, jak chrześcijanie umierający wiernie. Jak więc moglibyśmy sobie wyobrazić, że zmartwychwstał nadal niedoskonały, musiał pracować przez kolejny tysiąc lat, a następnie został uznany za sprawiedliwego dopiero po zdaniu ostatniego testu? Na tej podstawie nie byłby spadkobiercą niczego po swoim zmartwychwstaniu, ponieważ spadkobierca ma zagwarantowane dziedzictwo i nie musi do niego dążyć.
Werset 10 mówi o Abrahamie „czekającym na miasto mające prawdziwe fundamenty”. Paweł odnosi się do Nowego Jeruzalem. Abraham nie mógł wiedzieć o Nowym Jeruzalem. W rzeczywistości nie wiedziałby o tym starym, ale czekał na wypełnienie się Bożych obietnic, choć nie wiedział, jaką formę przyjdą. Paweł jednak wiedział i tak nam mówi. Namaszczeni chrześcijanie również „oczekują, że miasto będzie miało prawdziwe fundamenty”. Nie ma różnicy w naszej nadziei od nadziei Abrahama, poza tym, że mamy jaśniejszy jej obraz niż on.
Werset 16 odnosi się do Abrahama i wszystkich wyżej wspomnianych mężczyzn i kobiet wiary jako „sięgających po lepsze miejsce… należące do nieba”, a kończy stwierdzeniem: „stworzył miasto gotowy na nich.„Ponownie widzimy równoważność między nadzieją chrześcijan a nadzieją Abrahama.
Werset 26 mówi o Mojżeszu, który oceniał „hańbę Chrystusa [pomazańca] za bogactwo większe niż skarby Egiptu; bo uważnie patrzył na zapłatę nagrody ”. Namaszczeni chrześcijanie muszą również przyjąć zniewagę Chrystusa, jeśli mają otrzymać zapłatę nagrody. Ten sam zarzut; ta sama płatność. (Mateusza 10:38; Łukasza 22:28)
W wersecie 35 Paweł mówi o ludziach, którzy chcą umrzeć wiernie, aby mogli „osiągnąć lepsze zmartwychwstanie”. Zastosowanie modyfikatora porównania „lepszy” wskazuje, że muszą istnieć co najmniej dwa zmartwychwstania, jedno lepsze od drugiego. Biblia mówi o dwóch zmartwychwstaniach w wielu miejscach. Namaszczeni chrześcijanie mają lepszego i wydaje się, że po to sięgali wierni mędrcy.
Ten werset nie ma sensu, jeśli rozważymy go w świetle naszego oficjalnego stanowiska. Noe, Abraham i Mojżesz zostają wskrzeszeni tak samo, jak wszyscy inni: niedoskonali i wymagani, by przez tysiąc lat dążyć do doskonałości, a dopiero potem przejść ostateczną próbę, aby zobaczyć, czy mogą dalej żyć wiecznie. Jak to jest „lepsze” zmartwychwstanie? Lepiej niż co?
Paweł kończy rozdział następującymi wersetami:

(Hebrajczycy 11: 39, 40) A jednak wszyscy ci, chociaż dawali im świadectwo przez wiarę, nie dotrzymali obietnicy, 40 tak jak Bóg przewidział dla nas coś lepszego, aby nie mogli stać się doskonałymi bez nas.

„Coś lepszego”, które Bóg przewidział dla chrześcijan, nie było lepszą nagrodą, ponieważ Paweł grupuje ich w końcowej frazie „aby nie byli uczynione doskonałym oprócz nas”. Doskonałość, o której mówi, jest tą samą doskonałością, którą osiągnął Jezus. (List do Hebrajczyków 5: 8, 9) Namaszczeni chrześcijanie będą naśladować swój wzór, a przez wiarę wraz z bratem Jezusem osiągną pełnię i otrzymają nieśmiertelność. Wielki obłok świadków, o których mówi Paweł, staje się doskonały wraz z chrześcijanami, a nie poza nimi. Dlatego „czymś lepszym”, o którym mówi, musi być wspomniane „spełnienie obietnicy”. Dawni wierni słudzy nie mieli pojęcia, jaką formę przybierze nagroda ani w jaki sposób spełni się obietnica. Ich wiara nie zależała od szczegółów, ale tylko na tym, że Jehowa ich nie ominie.
Paweł otwiera następny rozdział następującymi słowami: "A zatem, ponieważ mamy tak wielką chmurę otaczających nas świadków ... ”Jak mógł porównać namaszczonych chrześcijan z tymi świadkami i zasugerować, że otaczali ich, gdyby nie uważał ich za równych z tymi, do których pisał ? (Hebrajczycy 12: 1)
Czy prosta, bezstronna lektura tych wersetów może doprowadzić nas do innych wniosków poza tymi wiernymi mężczyznami i kobietami, którzy otrzymają tę samą nagrodę, którą otrzymają namaszczeni chrześcijanie? Ale jest coś więcej, co stoi w sprzeczności z naszym oficjalnym nauczaniem.

(Hebrajczycy 12: 7, 8) . . Bóg postępuje z wami jak z synami. Bo jakim jest synem, którego ojciec nie karci? 8 Ale jeśli jesteście bez dyscypliny, z której wszyscy zostali uczestnikami, jesteście naprawdę nieślubnymi dziećmi, a nie synami.

Jeśli Jehowa nas nie karci, to jesteśmy nieślubnymi, a nie synami. W publikacjach często mówi się o tym, jak Jehowa nas karci. Dlatego musimy być jego synami. Prawdą jest, że kochający ojciec będzie karcił swoje dzieci. Jednak mężczyzna nie dyscyplinuje swoich przyjaciół. Jednak uczono nas, że nie jesteśmy jego synami, ale przyjaciółmi. W Biblii nie ma nic, by Bóg karcił swoich przyjaciół. Te dwa wersety Listu do Hebrajczyków nie mają sensu, jeśli nadal trzymamy się idei, że miliony chrześcijan nie są synami bogów, ale tylko jego przyjaciółmi.
Innym punktem, który uznałem za interesujący, było użycie „publicznie zadeklarowanego” w wersecie 13. Abraham, Izaak i Jakub nie chodzili od drzwi do drzwi, a jednak publicznie oświadczyli, że „byli obcymi i tymczasowymi rezydentami na ziemi”. Być może musimy rozszerzyć naszą definicję tego, co pociąga za sobą publiczne oświadczenie.
To zarówno fascynujące, jak i przerażające, aby zobaczyć, jak po prostu wypowiadane nauki ze Słowa Bożego zostały przekręcone, aby ugruntować doktryny ludzi.

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    22
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x