[To jest przegląd najważniejszych wydarzeń z tego tygodnia Wieża strażnicza badanie (w13 12/15 s.11). Zachęcamy do dzielenia się własnymi spostrzeżeniami, korzystając z funkcji komentarzy na forum pikiet Beroean.]

 
Zamiast analizować artykuł po paragrafie, tak jak to robiliśmy w przeszłości, chciałbym rozważyć ten temat tematycznie. Artykuł koncentruje się na ofiarach, które składamy jako chrześcijanie. Podstawą tego jest podobieństwo do ofiar składanych przez Żydów w starożytnym Izraelu. (Zobacz akapity od 4 do 6.)
Obecnie za każdym razem, gdy w moim mózgu rozlega się mały dzwonek alarmowy, artykuł, który rzekomo ma nas nauczyć czegoś o chrześcijaństwie, jest oparty na żydowskim systemie rzeczy. Zastanawiam się, po co jeszcze raz idziemy do korepetytora, skoro mistrz nauczyciel już przyjechał? Zróbmy własną małą analizę. Otwórz program Biblioteki Strażnicy i wpisz „ofiarny *” w polu wyszukiwania - oczywiście bez cudzysłowów. Gwiazdka pozwoli ci znaleźć „ofiarę, ofiarę, ofiarę i ofiarę”. Jeśli zignorujesz odniesienia w załącznikach, otrzymasz 50 wystąpień tego słowa w całości Chrześcijańskich Pism Greckich. Jeśli pominiesz List do Hebrajczyków, w którym Paweł spędza dużo czasu omawiając żydowski system rzeczy, aby zilustrować wyższość ofiary złożonej przez Jezusa, otrzymasz 27 takich przypadków. Jednak w tym singlu Wieża strażnicza sam artykuł słowo ofiara występuje 40 razy.
Jako Świadkowie Jehowy jesteśmy nieustannie ponaglani, aby składać ofiary. Czy to naprawdę ważne wezwanie? Czy nacisk, jaki na to kładziemy, jest zgodny z przesłaniem dobrej nowiny Chrystusa? Spójrzmy na to w inny sposób. Księga Mateusza używa słowa „ofiara” tylko dwa razy, a mimo to ma 10 razy więcej słów niż w tym jednym artykule, w którym zostało użyte 40 czasy. Nie uważam za oburzające sugerowanie, że przeceniamy chrześcijańską potrzebę poświęceń.
Skoro masz już otwarty program Biblioteki Strażnicy, może przejrzyj każde wystąpienie tego słowa w Chrześcijańskich Pismach Greckich. Dla twojej wygody wyodrębniłem te, które nie mają nic wspólnego z odniesieniami do żydowskiego systemu rzeczy ani z ofiarą, którą Chrystus złożył w naszym imieniu. Oto ofiary składane przez chrześcijan.

(Rzymian 12: 1, 2) . . Dlatego wzywam was, bracia, przez współczucie Boże przedstawcie swoje ciała jako żywą ofiarę, święta i do przyjęcia dla Boga, święta służba z waszą mocą rozumu. 2 I przestańcie być kształtowani przez ten system rzeczy, ale ulegnijcie przemianie, czyniąc swój umysł, abyście mogli sami udowodnić sobie dobrą, akceptowalną i doskonałą wolę Boga.

Kontekst Rzymian wskazuje na to we są ofiarą. Podobnie jak Jezus, który oddał wszystko, nawet swojemu życiu ludzkiemu, my również poddajemy się woli Ojca. Nie mówimy tu o poświęceniu rzeczy, o naszym czasie i pieniądzach, ale o nas samych.

(Filipianie 4: 18) . . Mam jednak wszystko, czego potrzebuję, a nawet więcej. Jestem w pełni zaopatrzony, teraz, gdy otrzymałem od Epaforodietusa to, co wysłałeś, słodki zapach, akceptowalną ofiaręmiłe Bogu.

Najwyraźniej dar został przekazany Pawłowi przez Epafrodyta; słodko pachnąca, przyjemna ofiara, coś miłego Bogu. Nie możemy powiedzieć z całą pewnością, czy był to wkład materialny, czy coś innego. Tak więc prezent złożony komuś w potrzebie można uznać za ofiarę.

(Hebrajczyków 13: 15) . . Przez niego zawsze ofiarujmy Bogu ofiara uwielbienia, czyli owoc naszych ust, które składają publiczne oświadczenie na swoje imię. .

Ten fragment Pisma Świętego jest często używany na poparcie idei, że nasza służba polowa jest ofiarą. Ale nie o to tutaj chodzi. Istnieją dwa sposoby patrzenia na jakąkolwiek ofiarę dla Boga. Po pierwsze, jest to sposób na wychwalanie Boga, jak wskazano tutaj w Liście do Hebrajczyków; z drugiej strony, że jest to wymóg prawny lub konieczny. Jeden jest dawany radośnie i chętnie, podczas gdy drugi jest dany, ponieważ od jednego się tego oczekuje. Czy obie mają taką samą wartość dla Boga? Faryzeusz odpowiedziałby: Tak; ponieważ uważali, że sprawiedliwość można osiągnąć przez uczynki. Niemniej jednak ta „ofiara chwały… owoc naszych ust” składa się „przez Jezusa”. Jeśli mamy Go naśladować, trudno sobie wyobrazić osiągnięcie uświęcenia przez uczynki, bo tego nie uczynił.
W rzeczywistości Paweł kontynuuje, mówiąc: „Co więcej, nie zapominaj czynić dobrze i dzielić się tym, co masz, z innymi, ponieważ Bóg jest zadowolony z takich ofiar”.[I]  Chrystus nigdy nie zapomniał czynić tego, co dobre, a czymkolwiek dzielił się z innymi. Zachęcał innych, by dawali biednym.[ii]
Jest zatem oczywiste, że chrześcijanin, który dzieli swój czas i bogactwo z innymi potrzebującymi, składa ofiarę, która jest do przyjęcia przez Boga. Jednak w Chrześcijańskich Pismach Greckich nie skupiono się na samej ofierze, jak gdyby przez uczynki można kupić drogę do zbawienia. Koncentruje się raczej na motywacji, stanie serca; szczególnie miłość do Boga i bliźniego.
Powierzchowna lektura tego artykułu może sugerować czytelnikowi, że jest to ten sam komunikat, który został przedstawiony w tegorocznym badaniu.
Zastanów się jednak nad uwagami otwierającymi akapit 2:

„Niektóre ofiary mają fundamentalne znaczenie dla wszystkich prawdziwych chrześcijan i są niezbędne do kultywowania i utrzymywania dobrych relacji z Jehową. Takie poświęcenia obejmują poświęcenie osobistego czasu i energii na modlitwę, czytanie Biblii, kult rodzinny, uczestnictwo w spotkaniach i posługę polową ”.

Miałem nadzieję, że w Pismach Chrześcijańskich znajdę coś, co wiązałoby modlitwę, czytanie Biblii, obecność na zebraniach lub oddawanie czci Bogu z ofiarą. Dla mnie traktowanie modlitwy lub czytania Biblii jako ofiary ze względu na czas, jaki na to poświęcamy, byłoby jak rozważenie zasiadania do dobrego posiłku jako ofiary ze względu na czas, jaki zajmuje nam jego zjedzenie. Bóg dał mi dar dzięki możliwości bezpośredniej rozmowy z Nim. Dał mi dar swojej mądrości, wyrażonej w Piśmie Świętym, dzięki której mogę wieść lepsze, bardziej owocne życie, a nawet osiągnąć życie wieczne. Jakie przesłanie przekazuję mojemu niebiańskiemu ojcu w odniesieniu do tych darów, jeśli uważam, że ich użycie jest ofiarą?
Przykro mi to mówić, że nadmierny nacisk na poświęcenie, tak jak jest to przedstawiane w naszych magazynach, często służy do wywoływania poczucia winy i bezwartościowości. Podobnie jak faryzeusze za czasów Jezusa, nadal nakładamy na uczniów ciężkie brzemiona, których sami często nie jesteśmy gotowi unieść.[iii]

Istota artykułu

Dla zwykłego czytelnika oczywiste będzie, że celem tego artykułu jest promowanie poświęcenia naszego czasu i pieniędzy na rzecz akcji ratunkowych i budowania Sal Królestwa. Przeciwstawianie się którymkolwiek z tych dwóch celów jest jak bycie przeciwko szczeniakom i małym dzieciom.
Pierwsi chrześcijanie rzeczywiście angażowali się w pomoc ofiarom katastrof, jak wskazano w paragrafach 15 i 16. Biblia nie wspomina o budowie Sal Królestwa. Jedno jest jednak pewne: niezależnie od tego, jakie pieniądze wykorzystano do budowy lub zapewnienia miejsc spotkań, i jakiekolwiek fundusze zostały przekazane na pomoc w przypadku katastrof, nie były one przekazywane ani kontrolowane przez jakąś scentralizowaną władzę w Jerozolimie lub gdzie indziej.
Kiedy byłem dzieckiem, poznaliśmy się w Legion Hall, którą wynajmowaliśmy co miesiąc na nasze spotkania. Pamiętam, że kiedy zaczęliśmy budować Sale Królestwa, niektórzy uważali, że to skandaliczna strata czasu i pieniędzy, biorąc pod uwagę, że koniec nadejdzie w każdej chwili. W 70, kiedy służyłem w Ameryce Łacińskiej, było bardzo niewiele Sal Królestwa. Większość zborów spotykała się w domach zamożnych braci, którzy wynajmowali lub ofiarowali użytkowanie pierwszego piętra.
W tamtych czasach, jeśli chciałeś zbudować Salę Królestwa, zebrałeś razem braci ze zboru, zebrałeś tyle funduszy, ile mogłeś, a potem zabrałeś się do pracy. To była bardzo praca miłości prowadzona na szczeblu lokalnym. Pod koniec 20th wieku wszystko się zmieniło. Ciało Kierownicze ustanowiło Regionalny Komitet Budowlany. Chodziło o to, aby wykwalifikowani bracia z branży budowlanej nadzorowali prace i zdejmowali presję z miejscowego zboru. Z czasem cały proces stał się bardzo zinstytucjonalizowany. Zbór nie może już iść sam. Teraz konieczne jest zbudowanie lub wyremontowanie Sali Królestwa za pośrednictwem RBC. RBC zajmie się całą sprawą, zaplanuje ją według własnego harmonogramu i będzie kontrolować fundusze. W rzeczywistości zbór, który próbuje działać sam, nawet jeśli ma umiejętności i fundusze, będzie miał kłopoty z siedzibą główną.
Na przełomie wieków podobny proces miał miejsce w odniesieniu do pomocy w przypadku katastrof. Wszystko to jest teraz kontrolowane przez centralną strukturę organizacyjną. Nie krytykuję tego procesu ani go nie promuję. To po prostu fakty, jak je rozumiem.
Jeśli poświęcisz swój czas jako wykwalifikowany specjalista na budowę Sal Królestwa lub na naprawę konstrukcji uszkodzonych przez jakąś katastrofę, w rzeczywistości przekażesz pieniądze. Rezultatem twoich wysiłków jest materialny zasób, który będzie nadal zyskiwał na wartości wraz z rozwojem rynku nieruchomości.
Jeśli przekazujesz swoje pieniądze na rzecz światowej organizacji charytatywnej, masz pełne prawo wiedzieć, w jaki sposób są one wykorzystywane; aby zapewnić optymalne wykorzystanie środków.
Jeśli kierujemy się pieniędzmi przekazywanymi bezpośrednio lub za pośrednictwem ofiarowanej pracy na rzecz niesienia pomocy lub na budowę Sal Królestwa, gdzie to się kończy? Jeśli chodzi o Sale Królestwa, oczywista odpowiedź brzmi: w rękach miejscowego zboru, ponieważ są one właścicielami Sali Królestwa. Zawsze wierzyłem, że tak jest. Jednak ostatnie wydarzenia pojawiły się w mediach, co skłoniło mnie do zakwestionowania słuszności tego założenia. Dlatego proszę naszych czytelników o wgląd w to, co tak naprawdę jest. Pozwólcie, że nakreślę scenariusz: powiedzmy, że zbór jest właścicielem Sali Królestwa, która w wyniku wzrostu wartości nieruchomości jest teraz warta 2 miliony dolarów. (Wiele Sal Królestwa w Ameryce Północnej jest wartych o wiele więcej niż to. zboru i współuczestniczyć w lokalnych organizacjach charytatywnych, a nawet sami się otwierać, aby w duchu uczniów Jezusa zaopatrywać ubogich.[iv]  Druga połowa pieniędzy zostałaby przekazana na konto bankowe, na którym mogłaby zarobić 5% rocznie. Wynikowy 50,000 $ zostałby wykorzystany na opłacenie czynszu w miejscu spotkania, podobnie jak w 50-ach. Niektórzy sugerują, że gdyby podjęto taką próbę, ciało starszych zostało usunięte, a zgromadzenie rozwiązane, przez co głosiciele zostali wysłani do sąsiednich Sal Królestwa. Następnie oddział wyznaczy lokalnego RBC do sprzedaży nieruchomości. Czy ktoś wie o sytuacji, w której wydarzyło się coś takiego? Coś, co udowodniłoby, kto naprawdę jest właścicielem nieruchomości i Sali Królestwa wszystkich zborów?
W podobny sposób i ponownie w duchu upewnienia się, że nasze pieniądze są mądrze wykorzystywane, należy zastanawiać się, jak działa pomoc w przypadku katastrof, gdy nieruchomości, które naprawiamy ubezpieczonych lub są w stanie otrzymać federalne fundusze pomocy na wypadek katastrofy, jak to miało miejsce w Nowym Orleanie. Bracia przekazują materiały. Bracia przekazują pieniądze. Bracia przekazują swoją pracę i umiejętności. Do kogo trafiają pieniądze z ubezpieczenia? Do kogo rząd federalny wysyła fundusze przeznaczone na pomoc w przypadku katastrof? Jeśli ktoś może udzielić ostatecznej odpowiedzi na to pytanie, chcielibyśmy bardzo wiedzieć.


[I] Hebrajczyków 13: 16
[ii] Matthew 19: 21
[iii] Matthew 23: 4
[iv] John 12: 4-6

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    55
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x