[Ten artykuł został napisany przez Alexa Rovera]

Esther
Kiedy dowiadujemy się, że nasi przywódcy religijni nie zawsze byli z nami szczerzy, że niektóre nauki są wprost przeciwne temu, czego nauczają Pisma i że przestrzeganie takich nauk może faktycznie odciągnąć nas od Boga, to co mamy zrobić?
Być może zauważyliście, że do tej pory odsuwaliśmy się od doradzania, czy opuścić zbór Świadków Jehowy, czy pozostać w nim. Uznajemy, że ostatecznie jest to osobista decyzja oparta na własnych okolicznościach i osobistym prowadzeniu Ducha Świętego.
Ci, którzy pozostali, mogą czuć, że nie możesz pozwolić sobie na to, by ich odkryto, ponieważ zagrożone jest życie, jakie znasz. Dlatego musisz uważać na to, co mówisz iz kim dzielisz się swoimi przemyśleniami. Jeśli przeglądasz artykuły takie jak ten na spotkaniu, będziesz pilnować, aby nikt nie patrzył Ci przez ramię.
Być może powiedziałeś sobie: „Zostanę, ponieważ mogę wykonać dobrą robotę dla moich braci i sióstr, uważnie rozróżniając tych, z którymi mogę podzielić się kawałkami prawdy”. Może starasz się udzielić odpowiedzi, które są tuż za radarem wzbudzania podejrzeń, w nadziei, że ktoś zacznie myśleć samodzielnie?

Czy czasami czujesz się jak tajny agent?

Chciałbym przedstawić cię Esther, tajnej królowej. Nazwa Esther oznacza „coś ukrytego”. Zasadniczo Estera oszukała króla o swojej tożsamości i związała się z nim, chociaż wiedziała, że ​​nie był obrzezany. Obie te rzeczy mogą łatwo sprzeciwić się naszemu sumieniu, ale zdarzyło się, że Jehowa pozwolił jej się znaleźć.
Jako namaszczeni chrześcijanie jesteśmy częścią duchowego Izraela, a więc duchowo obrzezani. Estera przebywa w towarzystwie „nieobrzezanych”, którzy odrzucają ich adopcję i ukrywa naszą tożsamość jako pomazańców z obawy przed prześladowaniami.
Książka Estery jest tak kontrowersyjna, że ​​Luter powiedział kiedyś Erazmowi, że „zasługuje na to, by ją uznać za niekanoniczną”. Podobnie w oczach niektórych naszych czytelników może wydawać się wysoce kontrowersyjne, że do dziś autorzy tego bloga nadal zrzeszają się w zborach Świadków Jehowy.

Boska Opatrzność

Boska opatrzność to termin teologiczny, który odnosi się do interwencji Boga w świecie. Rozumiemy, że sam nasz Ojciec Niebieski jest Suwerenny i może nawet pozwolić na pewne wątpliwe wydarzenia, aby jego cel dla nowych niebios i nowej ziemi mógł się urzeczywistnić.
Nawet nasz Pan wiedział o tym, gdy powiedział:

„Wysyłam cię jak owce wśród wilków. Dlatego bądźcie sprytni jak węże i niewinni jak gołębie. ”- Mt 10: 16 NIV

Tym, czego Luther nie zdał sobie sprawy z Księgi Estery, jest demonstracja „Boskiej Opatrzności” za pośrednictwem Estery. Możemy nie rozumieć, dlaczego Bóg ukarał niektórych za pozornie małe grzechy, jednocześnie nadal wykorzystując innych winnych o wiele poważniejszych czynów.
Jest w tym jednak pocieszenie, bez względu na to, jakie błędy popełniliśmy w przeszłości, jesteśmy dokładnie tam, gdzie Bóg chce, abyśmy byli dzisiaj. Często mówi się, że możemy patrzeć na szklankę w połowie pełną lub w połowie pustą. Pismo zachęca nas do patrzenia na nasz ucisk jako na coś radosnego. To także Boska Opatrzność w naszym życiu, abyśmy mogli być przyzwyczajeni zgodnie z tym, jak mu się podoba w okolicznościach, w których się znajdujemy.
Uznając Bożą Opatrzność w życiu Estery, możemy zobaczyć, że chociaż przez całe życie znajdowaliśmy się w niefortunnych sytuacjach, możemy pozwolić Jehowie wykorzystać nas w sytuacji, w której się znajdujemy.
Paweł wyjaśnił to jasno: „jak Pan każdemu przydzielił, jak Bóg powołał każdego człowieka, więc musi żyć”. Tak więc Estera znalazła się na pozycji królowej, gdy nasz Ojciec interweniował w imieniu Żydów i za jej pośrednictwem apelował o wypełnienie jego woli.

„Niech każdy pozostanie w takiej sytuacji życiowej, w jakiej został powołany” […]

„Czy zostałeś powołany jako niewolnik? Nie martw się o to" […]

„W jakiejkolwiek sytuacji ktoś został powołany, bracia i siostry, niech pozostanie w tym u Boga” - 1 Co 7: 17-24 NET

Uznajemy Opatrzność Bożą, że powołał nas w pewnych okolicznościach. Liczy się teraz to, że NIE STAJEMY się niewolnikami ludzi. Odtąd wykonujemy jego wolę:

„Obrzezanie to nic, a nieobrzezanie nic. Zamiast tego liczy się przestrzeganie przykazań Bożych ”. - 1 Ko 7:19

Jeśli podążając za Bożym przewodnictwem, w końcu zostaniemy uwolnieni, to w pełni wykorzystajmy tę wolność (1 Co 7: 21). Dla niektórych z was tak rzeczywiście jest, ale inni pozostają jako Królowa Estera i będą mieli okazję zrobić wiele dobrego. Wydostanie się z niej (zorganizowana religia) oznacza, że ​​już się jej nie kłaniamy, jesteśmy już wolni, nawet jeśli będziemy dalej służyć takim, jakim jesteśmy.

Jak pozostajemy wierni

Chwila prawdy nadeszła dla Estery, gdy otrzymała zadanie, aby wystawić swoje życie na szwank za swoich braci i siostry. Musiała wyznać, że jest Żydówką i porozmawiać z królem. Oba te czyny groziły karą śmierci. Oprócz tego musiała stawić opór Hamanowi, drugiemu najpotężniejszemu człowiekowi w kraju.
Mardocheusz, jej kuzyn, również miał moment prawdy, kiedy odmówił pokłonu przed Hamanem. W końcu, gdy Estera zdaje się wypełniać swoją misję z królem, wygląda na to, że Mordocheusz zobaczy śmierć:

„Teraz Haman wyszedł tego dnia zadowolony i bardzo zachęcony. Ale kiedy Haman zobaczył Mordocheusza przy bramie króla, a on nie wstał ani nie drżał w jego obecności, Haman był pełen gniewu w kierunku Mordocheusza. ”- Esther 5: 9 NET

Następnie, za radą Zeresha (żony Hamana), Haman nakazuje wykonanie szubienicy, aby następnego dnia Mordocheusz mógł zostać powieszony na śmierć. Estera nie otrzymała otuchy proroka, nie otrzymała wizji. Co ona mogła zrobić
Pozostań wierny, pokładając ufność w Jehowie w takich chwilach:

„Ufajcie Panu całym swoim sercem i nie opierajcie się na własnym zrozumieniu” - Pr 3: 5 NIV

Nie wiemy, co nasz Ojciec dla nas zaplanował. Jak mogliśmy? Dni Mardocheusza wydawały się policzone, a jego życie skończone. Przeczytaj rozdziały 6 i 7 Estery, aby zobaczyć, jak zakończyła się ta historia!
Moment prawdy może również nadejść dla nas, nawet gdy pozostajemy w łączności z naszym zborem. Kiedy nadchodzi ten moment, pozostajemy wierni, nie zginając kolana i nie obawiając się o nasze dobre samopoczucie. W takim czasie musimy w pełni zaufać naszemu Ojcu. Ojciec nigdy nie porzuca swoich dzieci. Musimy Mu zaufać całym sercem i nie polegać na własnym zrozumieniu. Musimy ufać, że wszystko naprawi.

„Jehowa jest po mojej stronie; Nie będę się bał. Co człowiek może mi zrobić? ”- Ps 118: 6 NWT

Wnioski

Nie wolno nam osądzać innych za stanowisko, w jakim nasz Bóg ich przyjął. Przestańmy po prostu uginać kolana przed Hamanem i jeśli to doprowadzi nas do sytuacji, w której uwolnimy się od niewolnictwa, nadal używajmy naszej nowo odkrytej wolności do dobro naszych braci i sióstr.
Nie wiemy, co przygotował dla nas nasz Ojciec, ani jak zamierza nas wykorzystać. Jaki jest większy przywilej niż służyć Bogu zgodnie z Jego wolą?

Ojcze Święty, niech nie dzieje się moja wola, ale Twoja.

Jeśli znajdę się niewolnikiem, wiem, że w twoich oczach jestem wolny.

Będę kontynuował tak długo, jak mi pozwolisz,

i nikomu nie ugnę kolana.

Chwalebny Ojcze proszę u mego boku

dodaj mi odwagi i odwagi,

daj mi swoją mądrość i ducha do zarządzania.

Naprawdę - co mógłby mi uczynić człowiek -

kiedy otworzysz swoją potężną rękę

ochronnie.

42
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x