NARAŻONY! Czy JW GB w ogóle wierzy w to, czego naucza? Co ujawnia skandal ONZ — Strażnica

Muszę podzielić się z wami kilkoma bardzo odkrywczymi nowymi odkryciami dotyczącymi skandalicznej 10-letniej przynależności Organizacji do Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zadręczałem się, jak najlepiej przedstawić te dowody, gdy jeden z naszych widzów, jak mana z nieba, zostawił ten komentarz:

Moja prababcia ma 103 lata i była lojalna prawie przez całe swoje dorosłe życie, a kiedy z nią rozmawiam, naprawdę wierzy, że starsi i ciało kierownicze są kanałem Jehowy. Dla mnie to jak wiara, że ​​Jehowa ma telefon i dzwoni tylko do ciała kierowniczego. Jej usprawiedliwieniem dla wszelkich wątpliwych zachowań jest „nie jesteśmy doskonali”.

Brzmi znajomo? Sama wielokrotnie spotykałam się z tą wymówką. Lojalni Świadkowie po prostu dają się nabrać na kłamstwo, że Ciało Kierownicze nie ma złych intencji, że nie ma żadnych ukrytych celów. Wierzą, że ludzie stojący u steru Organizacji po prostu starają się jak najlepiej pomóc nam zrozumieć prawdę, ale z powodu ludzkiej niedoskonałości czasami im to nie wychodzi.

W prawie istnieje termin tzw męskie rea. To po łacinie „winny umysł”. Przestępstwo jest o wiele poważniejsze, jeśli zostało popełnione umyślnie, ze świadomością, że jest złe. Jeśli zabijesz człowieka nieświadomie, przez przypadek, możesz być winny nieumyślnego spowodowania śmierci. Ale jeśli zamierzałeś go zabić i planowałeś, aby wyglądało to na wypadek, byłbyś winny morderstwa z premedytacją - znacznie poważniejszego przestępstwa.

Dobrze, więc kiedy przeglądamy wszystkie dowody, czy widzimy grupę wiernych i dyskretnych ludzi, którzy z powodu ludzkiej niedoskonałości dokonali złego wyboru, ubiegając się o członkostwo w Organizacji Narodów Zjednoczonych, czy też istnieje „winny umysł” w praca? Spójrzmy na nowe dowody, aby odpowiedzieć na to pytanie.

Zaczniemy od znanych nam faktów. 10-letnia przynależność Organizacji do Organizacji Narodów Zjednoczonych jako organizacji pozarządowej to dobrze ugruntowana stara wiadomość. Jeśli nie wiedziałeś o tym, że od 1992 do 2001 roku Towarzystwo Biblijne i Traktatowe Strażnica w Nowym Jorku było zarejestrowane w Organizacji Narodów Zjednoczonych jako stowarzyszona organizacja pozarządowa, to polecam natychmiast zatrzymać film i użyć tego kodu QR, aby sam obejrzyj dowody. Jeśli wolisz poczekać do końca tego filmu, aby uzyskać wszystkie szczegóły, umieszczę link do niego w polu opisu.

Pytanie, na które szukamy odpowiedzi, nie dotyczy tego, czy złamali własne zasady dotyczące przynależności do politycznego elementu szatańskiego świata, ale dlaczego to zrobili i czy działali w złej wierze, zdradzając Świadków Jehowy.

Jedną rzeczą, którą przeoczyliśmy – jedną rzeczą, o której wiem, że przeoczyłem – jest kontekst historyczny, a dokładniej czas tych wydarzeń. Zgodnie z tym listem z 4 marca 2004 od Paula Hoeffela, szefa Sekcji Organizacji Pozarządowych Departamentu Informacji Publicznej ONZ, Towarzystwo Biblijne i Traktatowe Strażnica w Nowym Jorku „ubiegało się o stowarzyszenie” z DPI ONZ lub Departamentem Informacji ONZ w 1991.

1991!

Zrozumienie znaczenia tego roku ma kluczowe znaczenie dla ustalenia męskie rea lub „winny umysł” Ciała Kierowniczego.

W roku 1990 zamknęliśmy z żoną firmę i przenieśliśmy się do Ekwadoru, gdzie usługiwanie było większe przed końcem systemu rzeczy. Dlaczego uznaliśmy, że to dobra decyzja? Ponieważ przyjęliśmy za prawdziwą interpretację Strażnicy dotyczącą okresu pokolenia opisanego w Mateusza 24:34. Organizacja zdefiniowała to pokolenie jako rozpoczynające się od osób urodzonych około 1914 roku. Osoby te wymierały do ​​lat 1990. XX wieku. Ponadto duży nacisk położono na Psalm 90:10 jako definicję pokolenia. to brzmi:

„Rozpiętość naszego życia wynosi 70 lat,

Lub 80, jeśli ktoś jest szczególnie silny.

Ale są przepełnieni kłopotami i smutkiem;

Szybko mijają, a my odlatujemy”. (Psalm 90:10)

Tak więc lata 1984-1994 bardzo dobrze pasowałyby do tych ram czasowych. Ponadto wydarzeniem, które oznaczałoby początek Armagedonu, zgodnie z teologią ŚJ, byłby atak na Świadków Jehowy przez obraz dzikiej bestii z Objawienia. Tak, zgadza się, Organizacja Narodów Zjednoczonych.

Toteż w roku, w którym podjęliśmy decyzję o uproszczeniu życia i przeniesieniu się tam, gdzie uznaliśmy, że głoszenie jest bardziej potrzebne, biorąc pod uwagę, że pozostało niewiele czasu, grupa mężczyzn podających się za pośredników Bożych zasiadła przy stole konferencyjnym na cotygodniowym środowym zebraniu i zdecydował, że to dobry moment na współpracę z tą złą szatańską istotą, wizerunkiem dzikiej bestii. Jak ludzie, którzy rzekomo byli najwierniejszymi i najbardziej roztropnymi sługami Bożymi na ziemi, mogli porzucić wiarę w rychły koniec i wypełnienie się proroctwa pokolenia 1914? Swoimi czynami głosili coś, w co już nie wierzyli.

Jeśli uważasz, że firma wkrótce zbankrutuje, czy inwestujesz w tę firmę? Jeśli uważasz, że firma ma zostać oskarżona o oszustwo, czy współpracujesz z nią?

Jaką potencjalną korzyść Ciało Kierownicze mogło osiągnąć dzięki formalnemu stowarzyszeniu z Organizacją Narodów Zjednoczonych? Myślę, że odpowiedź na to pytanie pochodzi z klasycznego przykładu projekcji. W tym samym roku, w którym zgłosili się do Organizacji Narodów Zjednoczonych, aby zostać zarejestrowaną organizacją pozarządową, potępili Kościół katolicki za to samo! W czerwcu 1^st, wydanie Strażnicy z 1991 roku, w swojej głównej publikacji Ciało Kierownicze potępiło Kościół katolicki za angażowanie się w działalność Organizacji Narodów Zjednoczonych. Artykuł na stronie 15 nosił tytuł „Ich schronienie — kłamstwo!” Ustalono, że podejmowane przez religie chrześcijańskie próby szukania schronienia w systemach politycznych szatańskiego świata były skazane na niepowodzenie. Zwrócono uwagę, że zakładanie stowarzyszeń organizacji pozarządowych z ONZ było jednym ze sposobów, w jaki Kościół katolicki szukał fałszywego schronienia.

„Co najmniej dwadzieścia cztery organizacje katolickie są reprezentowane w ONZ”. (w91 6 s. 1 ak. 17 Ich schronienie — kłamstwo!)

Ciało Kierownicze mocno ugruntowało swoje stanowisko, stwierdzając w tym numerze Strażnicy:

„Ufanie jakiemukolwiek stworzonemu przez człowieka substytutowi Królestwa Bożego sprawia, że ​​ten substytut staje się obrazem, przedmiotem kultu. (Objawienie 13:14, 15)” w91 6 s. 1 ust. 19 Ich schronienie — kłamstwo!

Pamiętaj, że podczas gdy Świadkowie studiowali tę kwestię na cotygodniowym studium Strażnicy, Ciało Kierownicze samo ubiegało się o status organizacji pozarządowej dla jednej z ich dwóch sztandarowych korporacji, Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego Strażnica w Nowym Jorku.

Potępiali Kościół katolicki za oddawanie czci wizerunkowi bestii, chociaż sami aktywnie próbowali robić to samo, mając nadzieję, że aprobata tego wizerunku pozwoli im również się przyłączyć. Co za zdumiewająca hipokryzja!

Zgodnie z listem, który właśnie zobaczyliśmy, Towarzystwo Strażnica musiało spełnić pewne wymagania, zanim mogło zostać zatwierdzone do stowarzyszenia z Organizacją Narodów Zjednoczonych. Musieli:

• podzielić się zasadami Karty Narodów Zjednoczonych;
• mają wykazywał zainteresowanie sprawami Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz sprawdzoną zdolność dotarcia do szerokiego lub wyspecjalizowanego grona odbiorców;
• mieć zaangażowanie i środki do prowadzenia skutecznych programów informacyjnych o działalności ONZ poprzez publikowanie biuletynów [takich jak Przebudźcie się!] biuletyny i broszury

Krótko mówiąc, musieli promować cele Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Ciało Kierownicze zawsze głosiło, że koniec jest bliski. Robili to wtedy w latach 1980. i 1990. i robią to nadal.

Ale oni najwyraźniej w to nie wierzą. Potępili inne kościoły za szukanie przynależności do Organizacji Narodów Zjednoczonych, nazywając ją „ich schronieniem — kłamstwem!”. Jednak zrobili to samo w tym samym roku, w którym napisali ten potępiający artykuł. Zamiast więc szukać schronienia w Królestwie Bożym — by odnieść się do ich słów z tego artykułu w Strażnicy — zaufali stworzonemu przez człowieka substytutowi Królestwa Bożego, który uczynił z niego obiekt kultu”. Czy wynikało to z ludzkiej niedoskonałości, jakby z poślizgu pióra, czy też działali rozmyślnie i grzesznie?

Jak mogli wierzyć, że koniec jest bliski, a Organizacja Narodów Zjednoczonych będzie narzędziem ataku i że Jehowa ich ochroni, skoro byli w zakazanym sojuszu z tym właśnie tworem politycznym? Najwyraźniej nie wierzyli we własne doktryny. Wiedzieli, że to wszystko było kłamstwem. Przepowiadają koniec od stu lat, nawet z konkretnymi datami i ciągle im się nie udaje, ale nigdy się nie poddają.

Tak więc prawdziwe pytanie brzmi: po co trzymać miliony ludzi w niewoli systemu przekonań, w który sami nie wierzą?

Dlaczego przywódcy religijni żyjący w czasach Jezusa nie wierzyli, że jest on Mesjaszem, skoro mogli być świadkami spełnienia się na nim wszystkich proroctw mesjańskich? Bo stracili wiarę w Boga. Zakochali się w kłamstwie.

Jezus zgromił ich, mówiąc: „Ojcem waszym jest Diabeł i chcecie spełniać pragnienia waszego ojca. Ten był zabójcą na początku i nie ostał się w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, mówi według własnego usposobienia, ponieważ jest kłamcą i ojcem kłamstwa”. (Jana 8:44)

O tym, że miał rację, mówiąc to, i że kochali jedynie swoją pozycję, władzę i pozycję w życiu, w tym bogactwo, można dostrzec w tym, co planowali zrobić z Jezusem, prawdziwym Mesjaszem.

„Więc naczelni kapłani i faryzeusze zebrali razem Sanhedryn i powiedzieli: „Co mamy czynić, skoro ten człowiek dokonuje wielu znaków? Jeśli pozwolimy mu iść tą drogą, wszyscy w niego uwierzą, a przyjdą Rzymianie i zabiorą zarówno nasze miejsce, jak i nasz naród”” (Jana 11:47, 48).

Myślenie o tym, co Ciało Kierownicze uczyniło w świetle tych pism świętych, zadaje kłam idei, że wszystko to jest wynikiem ludzkiej niedoskonałości. Wszystko to zostało zrobione celowo, tak jak faryzeusze i arcykapłani planowali zamordować naszego Pana. Na przykład, dlaczego Ciało Kierownicze zgodziło się na wysłanie klasy Gilead z roku 1991 na wycieczkę z przewodnikiem po budynku Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, jeśli nie po to, by poprzeć składany w roku 1991 wniosek do ONZ?

„O tak, wyrwijmy cały dzień z twojego napiętego planu lekcji, żeby dowiedzieć się wszystkiego o wizerunku bestii z Objawienia”.

Powodem było to, że musieli wykazać, że Towarzystwo Strażnica może promować interesy Organizacji Narodów Zjednoczonych na całym świecie. Czy jest lepszy sposób, aby przewodnik turystyczny ONZ indoktrynował misjonarzy Strażnicy na temat korzyści płynących z programów ONZ.

Tutaj widzimy, że wycieczka do ONZ została zorganizowana przez Biuro Gilead. W liście stwierdza się, że „z ONZ dokonano specjalnych ustaleń dla tej grupy turystycznej”. Ciekawe, że studenci mieli zapłacić za wycieczkę, ale mieli pokazać „dowód tożsamości ze zdjęciem Strażnicy” w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zwróć uwagę na datę: 19 października 1991! Tak było w czasie, gdy ich wniosek do ONZ był rozpatrywany.

92^nd klasa Gilead jadąca metrem do budynku ONZ. Zwróć uwagę na Erica BZ i jego żonę, Nathalie, siedzących z przodu po lewej stronie.

Każdy uczeń otrzymał broszurę wychwalającą wiele dobroczynnych programów sponsorowanych przez ONZ.

Cała klasa została zaproszona na wycieczkę z przewodnikiem po ONZ. Dlaczego trzeba było przerwać nauczanie biblijne w Szkole Gilead, żeby spędzić cały dzień na zwiedzaniu Organizacji Narodów Zjednoczonych z przewodnikiem? Czy Ciało Kierownicze naprawdę chciało, żeby dowiedzieli się o programach pomocy ONZ, czy też mieli w planie coś innego? Możemy sobie tylko wyobrazić, co działo się w umyśle każdego misjonarza, gdy ujrzał imponującą salę Zgromadzenia Ogólnego. Dlaczego zwiedzali istotę, o której mówiono im, że jest obrazem dzikiej bestii, która miała zniszczyć religię, a następnie zaatakować Świadków Jehowy? Teraz ma to sens. To był pokaz nie na ich korzyść, ale na korzyść Organizacji w jej próbie zdobycia zgody ONZ na wniosek o wejście w związek organizacji pozarządowej z tym „rzekomo znienawidzonym” podmiotem politycznym.

Chcemy podziękować Erykowi za udostępnienie nam tych zdjęć i za ogromny wkład w rozwój naszej wiedzy o zakazanym sojuszu Towarzystwa Strażnica z Organizacją Narodów Zjednoczonych, który tak desperacko starali się ukryć przed swoimi lojalnymi wyznawcami.

Jest więcej dowodów na to, że Ciało Kierownicze starało się trzymać nas w niewiedzy co do swoich prawdziwych intencji. Pamiętam, jak byłem zdziwiony zmianą tonu dotyczącą artykułów i odniesień do Organizacji Narodów Zjednoczonych, której byłem świadkiem w publikacjach w latach 1990. Na przykład, gdy jeszcze ubiegali się o przyjęcie, Obudzić! magazyn w 1991 roku wymienił jedenaście pozytywnych odniesień do Organizacji Narodów Zjednoczonych. W ciągu tej dekady poczyniono ponad 200 odniesień do ONZ, zawsze przedstawiając ją w korzystnym świetle. Podam link do listy odniesień w polu opisu tego filmu.

Rzucając ONZ w korzystnym świetle, Ciało Kierownicze musiało również utrzymywać swoje stado w strachu i oczekiwaniu, że koniec nadejdzie w każdej chwili, aby utrzymać je w swoich szponach. Obejmowało to potrzebę namalowania ONZ jako narzędzia, którego Szatan użyłby do ataku na Organizację. Jak to zrobić bez ostrzegania ONZ? Eric BZ pomógł mi zobaczyć, jak to zrobili. Książka, którą studiowaliśmy na cotygodniowym studium książki, Objawienie - jego wielki szczyt pod rękązawierał nauki o ONZ jako agencie Szatana. Zostało zbadane wewnętrznie, więc informacje wzmocniłyby ideologię Świadków do szeregowych członków, jednocześnie ukrywając tę ​​kluczową doktrynę przed urzędnikami ONZ. Urzędnicy ci widzieliby tylko pozytywne raporty z Biura Głównego Strażnicy, wyszczególniające korzystne informacje udostępnione w Obudzić! magazyn.

Podsumowując, widzimy, że w szaleństwie zmuszania stada do studiowania była metoda Objawienie książkę, nie raz, nie dwa, nawet nie trzy razy, ale cztery szalone razy w tamtej epoce. Indoktrynacja rozwija się poprzez powtarzanie.

Należy pamiętać, że przez cały ten czas działania Ciała Kierowniczego ujawniają, że nie wierzyły one w ani jedno słowo ich własnej teologii i że szukały tego samego bezpieczeństwa lub schronienia w Organizacji Narodów Zjednoczonych, za poszukiwanie których potępiły Kościół katolicki.

Jeśli głosisz coś, w co już nie wierzysz i o czym wiesz, że jest fałszywe, to nie ma podstaw, by usprawiedliwiać swoje postępowanie zwykłą pomyłką lub błędem w ocenie wynikającym z ludzkiej niedoskonałości. Potępienie, jakie Jezus wydał na ówczesnych przywódców religijnych jako kłamców, musi nadal dotyczyć wszystkich przywódców religijnych, którzy naśladują ich postępowanie.

Jeśli nadal jesteś lojalnym Świadkiem Jehowy i obserwujesz to uczucie z niedowierzaniem i wstrząśnięciem hipokryzją ludzi, których uważałeś za wiernych i roztropnych niewolników oraz kanał komunikacji Jehowy, nie jesteś sam. Niezliczeni Świadkowie Jehowy budzą się zaniepokojeni i zranieni tą niewiarygodną zdradą ich zaufania. Ale pojawia się pytanie: „Co zamierzasz zrobić teraz, kiedy masz tę wiedzę?” Znowu możemy sięgnąć do Biblii po odpowiedź.

W dniu Pięćdziesiątnicy duch święty zstąpił na apostołów i uczniów zgromadzonych w górnej izbie. Duch ten dodał im mocy, by odważnie głosić tłumom, przemawiając w ojczystych językach tysięcy osób zgromadzonych w Jerozolimie na to święto. W końcu Piotr znalazł miejsce, gdzie mógł przemówić do zdumionego tłumu. Pokazał im prawdę o Chrystusie i przekonawszy ich, uderzył ich tą surową, ale konieczną naganą:

„Dlatego niech wie z całą pewnością cały Izrael, że tego Jezusa, którego wy ukrzyżowaliście, Bóg uczynił zarówno Panem, jak i Chrystusem!”

Kiedy ludzie to usłyszeli, poruszyli się do głębi serca i zapytali Piotra i innych apostołów: „Bracia, co mamy czynić?”

Piotr odpowiedział: „Nawróćcie się i niech każdy z was da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Ta obietnica należy do was i do waszych dzieci, i do wszystkich, którzy są daleko, do wszystkich, których Pan, Bóg nasz, powoła do siebie”. (Dzieje Apostolskie 2:36-39 BT)

Dzielili odpowiedzialność za zamordowanie Syna Bożego, chociaż sami tego nie zrobili. To była odpowiedzialność społeczna, z której mogli się wyzbyć jedynie poprzez zajęcie stanowiska, pokutę i przyjęcie chrztu. Ostatecznie doprowadziłoby to do prześladowań, ale byłaby to niewielka cena za życie wieczne dziecka Bożego.

Dzisiaj, jeśli pozostajemy w jakiejkolwiek religii, która nie pozostaje w prawdzie, jeśli wspieramy przywódców, którzy nie czczą Boga w Duchu i prawdzie, to jesteśmy częścią problemu. W chrześcijaństwie nie ma Szwajcarii, nie ma państwa neutralnego. Jezus powiedział: „Kto nie jest po mojej stronie, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza”. (Mt 12:30 NWT)

W tej kwestii nasz Pan jest bardzo czarny lub biały. I nie ukrywa, co się stanie, jeśli będziemy po złej stronie, kiedy wróci. W wizji, którą dał Janowi, mówił o nierządnicy, która jechała na grzbiecie bestii. Nazywana jest matką nierządnic, Babilonem Wielkim. Świadków uczy się, że reprezentuje religię fałszywą. Nie wszystko zepsuli, wiesz. Problem polega na tym, że oni nie uważają się za nauczających kłamstwa, ale ci z nas, którzy jako Świadkowie Jehowy zaczęli myśleć krytycznie i badać nasze nauki, doszli do wniosku, że doktryny charakterystyczne dla organizacji, takie jak doktryny z 1914 r. obecność Chrystusa, nakładające się pokolenie, a co najważniejsze, doktryna o drugich owcach jako drugorzędnej nienamaszczonej klasie chrześcijan, są fałszywe i całkowicie niebiblijne. Tak więc według własnych kryteriów Strażnicy czyni to Świadków Jehowy częścią wielkiej nierządnicy. Co Biblia mówi miłującym prawdę chrześcijanom?

Potem ujrzałem innego anioła zstępującego z nieba z wielką mocą, a ziemia została oświetlona jego chwałą. I zawołał potężnym głosem:

„Upadł, upadł wielki Babilon! Stała się legowiskiem demonów i siedliskiem wszelkiego ducha nieczystego, każdego nieczystego ptaka i każdej obrzydliwej bestii. Wszystkie narody piły wino namiętności jej rozpusty.

Królowie ziemi dopuszczali się wobec niej rozpusty, a kupcy ziemscy wzbogacili się na jej przepychu”.

Wtedy usłyszałem inny głos z nieba mówiący:

„Wyjdźcie z niej, mój ludu, abyście nie mieli udziału w jej grzechach ani nie doznali żadnej z jej plag. Bo grzechy jej narosły aż do nieba, a Bóg wspomniał na jej winy. Odpłać jej tak, jak uczyniła to innym; odpłać jej podwójnie za to, co zrobiła; zmieszaj jej podwójną porcję w jej własnej filiżance. Tak bardzo, jak się wysławiała i żyła w luksusie, daj jej taką samą miarę udręki i żalu. W sercu mówi: „Siedzę jak królowa; Nie jestem wdową i nigdy nie zaznam smutku. Dlatego w jednym dniu przyjdą na nią plagi — śmierć, smutek i głód — i ogień strawi ją, bo potężny jest Pan Bóg, który ją sądzi”. (Objawienie 18:1-8 BT)

To nie jest moje ostrzeżenie. Jestem tylko listonoszem, jednym z wielu. Jezus, nasz Pan i Król mówi, a Jego słowa są ignorowane tylko na nasze własne ryzyko. Pozwolił nam obudzić się do prawdy i powołał nas. Przyjmijmy to wezwanie i stańmy po stronie Jezusa, a nie ludzi.

Dziękuję za wysłuchanie i mam nadzieję, że ten film okaże się dokładny i pomocny. Wszystkim, którzy wspierają naszą pracę, „Dziękujemy!”