Mamy dla Ciebie najświeższe informacje! Jak się okazuje, bardzo ważna wiadomość.

Organizacja Świadków Jehowy, za pośrednictwem swojego oddziału w Hiszpanii, właśnie przegrała poważną sprawę sądową, która ma dalekosiężne konsekwencje dla jej ogólnoświatowej działalności.

Jeśli oglądałeś nasz wywiad wideo z hiszpańskim prawnikiem Carlosem Bardavío z 20 marca 2023 roku, zapewne pamiętasz, że hiszpański oddział Świadków Jehowy działający pod legalną nazwą Testigos Cristianos de Jehová (Chrześcijańscy Świadkowie Jehowy) wszczęli pozew o zniesławienie przeciwko Asociación Española de Victimas de los Testigos de Jehová (Hiszpańskie Stowarzyszenie Ofiar Świadków Jehowy).

Powód, będący hiszpańskim oddziałem Świadków Jehowy, potrzebował strony internetowej pozwanego, https://victimasdetestigosdejehova.org, do ściągnięcia. Chcieli także wyeliminowania rejestracji prawnej Hiszpańskiego Stowarzyszenia Ofiar Świadków Jehowy i usunięcia wszystkich jej „szkodliwych treści”. Oddział JW w Hiszpanii zażądał rozpowszechniania komentarzy i podobnych informacji atakujących Prawo do honoru, czyli „prawo honoru” wyznawane przez Świadków Jehowy. W ramach odszkodowania zażądali od Stowarzyszenia Ofiar zapłaty odszkodowania w wysokości 25,000 XNUMX dolarów euro.

Oddział JW zwrócił się także do sądu o nałożenie na oskarżonego obowiązku opublikowania nagłówka i orzeczenia wyroku na każdej platformie, którą posiadał i której używał do rozpowszechniania swojej „bezprawnej ingerencji” w „prawo do honoru” Organizacji. Aha, i w końcu Organizacja Świadków Jehowy chciała oskarżonego Stowarzyszenie Ofiar JW pokryć wszystkie koszty sądowe.

Tego właśnie chciał powód JW. Oto, co otrzymali! Nada, zilch i mniej niż nada! Chrześcijańscy Świadkowie Jehowy musi pokryć wszystkie koszty sądowe. Ale powiedziałem, że dostali mniej niż nic i oto dlaczego.

Pamiętam, że w marcowym wywiadzie wideo z Carlosem Bardavío wspomniałem, że moim zdaniem Organizacja Świadków Jehowy popełniła ogromny błąd, wszczynając ten pozew. Skutecznie strzelili sobie w stopę.

Czyniąc to, przyjęli rolę Goliata, atakując podobne do Dawida Hiszpańskie Stowarzyszenie Ofiar ŚJ, składające się z zaledwie 70 członków. Nawet gdyby wygrali, wyszliby na wielkich tyranów. A jeśli przegrają, będzie to dla nich jeszcze gorsze, ale nie zdawałem sobie sprawy, o ile gorsze. Myślę, że jeszcze nie zdają sobie z tego sprawy. Ta sprawa stała się czymś więcej niż zwykłym, nieudanym pozwem o zniesławienie. Ma to daleko idące konsekwencje dla ogólnoświatowej działalności Świadków Jehowy. Być może dlatego hiszpański sąd tak długo zwlekał z wydaniem wyroku.

Kiedy przeprowadzaliśmy tę rozmowę, spodziewaliśmy się, że sąd rozstrzygnie sprawę do maja lub czerwca tego roku. Nie spodziewaliśmy się, że będziemy musieli czekać dziewięć długich miesięcy. Fakt, że urodzenie tego legislacyjnego dziecka trwało tak długo, świadczy o ogromnych międzynarodowych konsekwencjach orzeczenia sądu przeciwko Świadkom Jehowy.

Teraz przedstawię wam kilka najważniejszych wydarzeń, ale mam nadzieję, że w nadchodzących dniach przedstawię więcej szczegółów. Poniższe informacje pochodzą z komunikatu prasowego opublikowanego w języku hiszpańskim zapowiadającego konferencję prasową, która odbędzie się 18 grudnia w Madrycie w Hiszpanii. (Link do ogłoszenia zamieszczę w polu opisu tego filmu.)

Parafrazuję, aby uprościć niektóre kluczowe fragmenty ostatecznego wyroku sądu, który wydał orzeczenie przeciwko Świadkom Jehowy i na korzyść oskarżonego.

Argumentując, że wyznanie Świadków Jehowy stanowi „kult”, sąd wyjaśnił, że publikacje Świadków Jehowy świadczą o nadmiernej kontroli sprawowanej nad życiem jej członków w sprawach, które współczesne społeczeństwo hiszpańskie uznałoby za pozytywne, takich jak studia uniwersyteckie, relacje z osobami różnych wyznań lub ich brak, małżeństwa osób o różnej wrażliwości religijnej jako przejaw pluralizmu i zdrowego współżycia.

Uznając prawo religii do utrzymywania własnych, szczególnych przekonań w takich sprawach, sąd zauważył, że przywódcy ŚJ wykorzystywali swoją władzę religijną do znacznego kontrolowania postaw swoich członków poprzez przymusową indoktrynację.

Naleganie Organizacji na poznanie szczegółów pewnych związków, miłosnych lub nie, jej brak zaufania do zeznań naocznych świadków i wymóg uprzedniej konsultacji ze starszymi, wszystko to wskazuje na ścisły system hierarchiczny i obnaża atmosferę natarczywego nadzoru. Co więcej, brak płynnych relacji z ludźmi, którzy nie podzielają ich wiary, ma na celu stworzenie atmosfery izolacji i segregacji społecznej.

Słownik hiszpański definiuje „kult” (po hiszpańsku „secta”) jako „zamkniętą wspólnotę o charakterze duchowym, kierowaną przez przywódcę, który sprawuje charyzmatyczną władzę nad swoimi wyznawcami”, przy czym władza charyzmatyczna jest również rozumiana jako „przekonująca lub indoktrynująca moc". Kluczowym elementem tej definicji jest to, że wspólnota religijna jest odcięta od społeczeństwa, a jej członkowie są zmuszani przez przywódców do posłuszeństwa jej zasadom, ich przestrogom i radom.

Sąd uznał argument Organizacji, że jest ona dobrze znaną i oficjalnie uznaną religią. Jednak status ten nie stawia ich ponad zarzutem. W hiszpańskim systemie prawnym nic nie chroni religii przed prawdziwą krytyką opartą na jej własnym zachowaniu wobec obecnych i byłych członków.

74-stronicowe orzeczenie będzie wkrótce dostępne. Być może Organizacja zdecyduje się strzelić sobie w drugą nogę i odwołać się od tej decyzji do Europejskiego Sądu Najwyższego. Nie pomijałbym ich ze względu na to, co mówi Księga Przysłów 4:19.

Jeśli jesteś Świadkiem Jehowy, możesz wkroczyć teraz i zapytać: „Eryku, czy nie masz na myśli Księgi Przysłów 4:18 o tym, że ścieżka sprawiedliwych staje się coraz jaśniejsza?” Nie, ponieważ nie mówimy tu o sprawiedliwych. Dowody wskazują na następny werset:

„Droga bezbożnych jest jak ciemność; Nie wiedzą, co ich potyka”. (Przysłów 4:19)

Ten pozew był dla Organizacji kosztowną i czasochłonną stratą zasobów, a co gorsza, pewnym sposobem na potknięcie się i potknięcie w ciemności. Mogę sobie tylko wyobrazić, że patrzyli na chwalebną historię wygrywania spraw sądowych dotyczących praw obywatelskich i praw człowieka, sięgającą czasów Rutherforda i Nathana Knorra, i myśleli, że „Bóg jest po naszej stronie, więc odniesiemy zwycięstwo”. Po prostu nie mogą zrozumieć, że to nie oni już doświadczają łamania i łamania praw człowieka. To oni je powodują i zadają je innym.

Chodzą w ciemności i nawet o tym nie wiedzą, więc się potykają.

Jeżeli hiszpański oddział Świadków Jehowy złoży apelację do Europejskiego Sądu Najwyższego, może się okazać, że ten sąd poprze decyzję sądu hiszpańskiego. Oznaczałoby to, że religia Świadków Jehowy byłaby prawnie uznawana za sektę we wszystkich krajach Unii Europejskiej.

Jak taka sytuacja mogła w ogóle spotkać religię, która niegdyś była wybitnym orędownikiem praw człowieka? Kilkadziesiąt lat temu znajomy pracujący dla słynnego kanadyjskiego prawnika i Świadka Jehowy, Franka Motta-Trille’a, powiedział mi, że Kanadyjska Karta Praw powstała w dużej mierze dzięki sprawom o prawa obywatelskie toczonym przez Glena Howa i Franka Motta… Trille do wpisania wolności praw religijnych do kodeksu prawnego kraju Kanady. Jak więc Organizacja, którą kiedyś kochałem i której służyłem, mogła upaść tak nisko?

I co to mówi o Bogu, którego czczą, a właściwie o Bogu, którego czczą wszystkie religie chrześcijańskie? Cóż, naród izraelski czcił Jahwe, czyli YHWH, a mimo to zabili Syna Bożego. Jak mogli spaść tak daleko? I dlaczego Bóg na to pozwolił?

Pozwolił na to, ponieważ chce, aby Jego lud poznał drogę do prawdy, odpokutował za swoje grzechy i zyskał u Niego właściwą pozycję. Wiele znosi. Ale On ma swoje ograniczenia. Mamy historyczny opis tego, co stało się z Jego błądzącym narodem izraelskim, prawda? Jak Jezus powiedział w Ewangelii według Mateusza 23:29-39, Bóg raz po raz posyłał im proroków, których wszystkich zabijali. W końcu Bóg posłał im swego jednorodzonego Syna, ale i Jego zabili. W tym momencie skończyła się cierpliwość Boga, co doprowadziło do zagłady narodu żydowskiego, zniszczenia jego stolicy, Jerozolimy, i świętej świątyni.

To samo dotyczy religii chrześcijańskich, do których zaliczają się Świadkowie Jehowy. Jak napisał apostoł Piotr:

„Pan nie zwleka z dotrzymaniem swojej obietnicy, jak niektórzy rozumieją powolność, ale okazuje cierpliwość wobec was, nie chcąc, aby ktokolwiek zginął, ale aby wszyscy przyszli do pokuty”. (2 Piotra 3:9 BSB)

Nasz Ojciec znosi nadużycia religii chrześcijańskich, szukając zbawienia dla wielu, ale zawsze istnieje granica, a kiedy ona zostanie osiągnięta, uważaj lub, jak mówi Jan: „Wyjdźcie z niej, ludu mój, jeśli nie chcecie abyście mieli z nią udział w jej grzechach i jeśli nie chcecie otrzymać części jej plag. (Objawienie 18:4)

Dziękuję wszystkim, którzy modlą się o bezpieczeństwo i powrót do zdrowia wielu osób, które padły ofiarą przemocy i wykorzystania przez Organizację Świadków Jehowy. Chciałbym także osobiście podziękować wszystkim, którzy pomogli nam, wspierając naszą pracę.

 

 

 

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.
    11
    0
    Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x