Czy słyszałeś określenie „denominacyjne zaślepki”?

Jako Świadek Jehowy za każdym razem, gdy wyruszałem do głoszenia od drzwi do drzwi, napotykałem błąd logiczny dotyczący „wyznaniowych zasłon na oczy”.

Denominational Blinders oznacza „arbitralne ignorowanie lub lekceważenie bez poważnego rozważenia wszelkich argumentów lub dyskusji na temat wiary, moralności, etyki, duchowości, boskości lub życia pozagrobowego, które pochodzą spoza własnego, konkretnego wyznania religijnego lub tradycji wiary”.

Oczywiście nigdy nie myślałem, że ja też noszę „wyznaniowe klapki na oczy”. O nie, nie ja! Miałem prawdę. Ale dokładnie w to wierzyła większość wszystkich, z którymi rozmawiałem. Jednak ani oni, ani ja nie wystawiliśmy naszych przekonań na próbę. Zamiast tego ufaliśmy mężczyznom, że będą nam interpretować pewne rzeczy i byliśmy tak pewni, że to, czego nauczają, jest słuszne, że wyłączaliśmy krytyczne myślenie, gdy inni przychodzili, by kwestionować nasze przekonania.

Następnie przeanalizujemy przykład tego, jak sprytni ludzie mogą wykorzystać nasze zaufanie, aby oszukać nas i sprawić, że uwierzymy w coś zupełnie przeciwnego do prawdy.

Fragment ten pochodzi z lutowej audycji na JW.org.

„Często w krajach, gdzie nasza praca jest zakazana, szerzą się kłamstwa i propaganda usprawiedliwiająca prześladowania, ale nie tylko w takich krajach spotykamy się z fałszywymi doniesieniami, dezinformacją i jawnymi kłamstwami…”

Widzisz, co on robi? Anthony Griffin polega na wyznaniowych zasłonach, które wszyscy nosiliśmy jako Świadkowie Jehowy, aby przekonać was do przyjęcia tego, co mówi, jako prawdy ewangelii. Zawsze nas uczono, że jako Świadkowie Jehowy jesteśmy prześladowani za mówienie prawdy w takich krajach jak Rosja i Korea Północna. Ale teraz chce wykorzystać to uprzedzenie, aby przekonać was, że inne kraje prześladują Świadków Jehowy za pomocą fałszywych raportów, dezinformacji i jawnych kłamstw. Problem polega na tym, że kraje te nie są reżimami totalitarnymi, ale nowoczesnymi narodami pierwszego świata z silnymi programami dotyczącymi praw człowieka.

„W istocie, chociaż nosimy prawdę…”

Ponownie Anthony po prostu zakłada, że ​​jego słuchacze uwierzą, że mówią prawdę, a wszyscy inni kłamią. Nie będziemy jednak snuć żadnych dalszych założeń.

„Odstępcy i inni mogą uważać nas za nieuczciwych, zwodzicieli…”

Wywołanie nazwiska. Zajmuje się wyzwiskami. „Odstępcy mogą nas uważać za nieuczciwych i zwodzicieli”. Pomyśl przez chwilę. To, że oskarża innych o odstępstwo, nie oznacza, że ​​tak jest. Twierdziłby, że jestem odstępcą, ale odstępcą w tym kontekście, w kontekście biblijnym jest ktoś, kto opuścił Jehowę Boga. Nie opuściłem Jehowy Boga. Więc on kłamie, czy ja? Czy on jest odstępcą, czy ja? Widzisz, wyzwiska działają tylko wtedy, gdy twoja publiczność jest pełna naiwnych ludzi, którzy nie wiedzą, jak myśleć samodzielnie.

„Jak możemy zareagować na to niesprawiedliwe traktowanie? Posłuchajmy niedawnej porannej dyskusji brata Setha Hyatta na nabożeństwie pod hasłem „Mówienie prawdy, choć określane jako zwodziciele”.

„Czy kiedykolwiek zetknąłeś się ze złymi doniesieniami, fałszywymi doniesieniami o ludu Jehowy?”

Tak, Seth, spotkałem się z fałszywymi doniesieniami na temat ludu Jehowy. Jako członek ludu Jehowy często byłem przedstawiany w fałszywy sposób, oczerniany i okłamywany. Jestem pewien, że Świadkowie Jehowy również byli przedstawiani w niewłaściwy sposób, oczerniani i kłamani. Co jednak z doniesieniami, które są prawdziwe? Jakiej rady Seth udzieli swoim słuchaczom, jak reagować na oparte na prawdzie negatywne doniesienia o Świadkach Jehowy? Zobaczmy, czy uczciwie spojrzy na obie strony problemu.

„Może to być artykuł w gazecie, fragment wieczornych wiadomości albo jakiś temat poruszony w służbie. Może to być szeroki zakres tematów, nasze neutralne stanowisko…”

„Nasze neutralne stanowisko”? Masz na myśli, Seth, coś na przykład 10-letnią przynależność do Organizacji Narodów Zjednoczonych jako zarejestrowana organizacja pozarządowa?

„Nasze stanowisko w sprawie krwi…”

Tak, byłoby okropne, gdyby prasa kwestionowała ich biblijne stanowisko w sprawie krwi, chyba że oczywiście okazałoby się, że w ogóle nie było ono zgodne z biblijnym podejściem. Nie zakładajmy niczego. Sprawdźmy fakty.

„Nasze trzymanie się wzniosłych mierników moralnych Jehowy i docenianie świętości małżeństwa albo naleganie, aby zbór był czysty przez wykluczanie zatwardziałych złoczyńców”.

Seth sam angażuje się w wprowadzanie w błąd i wprowadzanie w błąd. Doniesienia atakujące Organizację nie mają nic wspólnego z wykluczeniem, ale raczej z unikaniem. Nikt nie twierdzi, że organizacja religijna nie ma prawa zwolnić członka, który narusza jej wewnętrzne zasady. To właśnie oznacza wykluczenie. W tych raportach problemem jest praktyka unikania, która wykracza daleko poza wykluczenie. Możesz kogoś wykluczyć, ale wtedy wymaganie od wszystkich przyjaciół i rodziny wykluczenia wykluczonej osoby wykracza poza to, co jest napisane. Pomijając ten fakt, Seth wprowadza w błąd i wprowadza w błąd.

„Ale niezależnie od tematu, istnieją pewne podobieństwa. Takie raporty często charakteryzują się zniekształceniami, niedokładnościami, a czasami całkowitym kłamstwem, dlatego nieuchronnie są przedstawiane z pewnością i pewnością, jakby były faktami”.

Cóż, drogi Seth, wygląda na to, że oczekujesz od nas wiary w to wszystko, ponieważ nie podałeś nam ani jednego przykładu złego raportu, dezinformacji lub kłamstwa. Jednak wszystkie dotychczasowe twierdzenia i zarzuty zostały… „przedstawione z całą pewnością i pewnością, jakby były faktami”.

Widzisz, te drzwi otwierają się w obie strony.

Jak się teraz czujesz, gdy stajesz przed takim raportem? Zniechęcony, zniechęcony, zły?

Jeśli doniesienie jest fałszywe, dlaczego miałbyś czuć się zniechęcony, zniechęcony lub zły? To znaczy, jeśli zdałeś sobie sprawę, że to prawda, to tak, możesz czuć się zniechęcony i zniechęcony, gdy zdasz sobie sprawę, że zostałeś zdradzony przez ludzi, którym ufałeś, że powiedzą ci prawdę. Możesz nawet być zły, że dałeś się oszukać i zmarnowałeś cenny czas i energię na promowanie kłamstwa. Jeśli jednak znasz prawdę, to fałszywe doniesienie powinno być powodem do radości. Tak właśnie czuli się apostołowie.

„Wyszli więc sprzed Sanhedrynu, radując się, że zostali uznani za godnych zniesławienia ze względu na jego imię. I każdego dnia w świątyni oraz od domu do domu bezustannie nauczali i oznajmiali dobrą nowinę o Chrystusie, Jezusie”. (Dzieje 5:41, 42)

„Weźcie pod uwagę historię pionierki, która prowadziła studium biblijne i w trakcie studium do domu bez zapowiedzi weszła kobieta, nie zadzwoniła do drzwi, nie zapukała, a jak się okazało, znajoma ucznia. Weszła od razu, przerwała studium Biblii i trzymała w ręku książkę napisaną przez mężczyznę, który swego czasu współpracował z ludem Jehowy”.

Zastanawiam się, jaką książką wymachiwała ta kobieta? Być może ten, napisany przez byłego członka Ciała Kierowniczego. A może to był ten, także były Świadek Jehowy?

Dlaczego nam tego nie pokażesz, Seth? To znaczy, jeśli jako twój rodak, powiedział Anthony Griffin, jesteś nosicielem prawdy, czego musisz się obawiać, pokazując nam to, co według ciebie jest „wprowadzeniem w błąd, fałszywym raportem, jawnym kłamstwem?”

Czy zauważyłeś, jak Seth scharakteryzował to spotkanie, wpływając na sposób postrzegania jego odbiorców? Ale być może tak naprawdę wydarzyło się to, że przyjaciółka tej kobiety, która była mile widziana w swoim domu i mogła przychodzić i wychodzić, kiedy chciała, w obawie, że jej droga przyjaciółka została wprowadzona w błąd, aby dołączyła do sekty, wtargnęła, aby przerwać badanie, aby chronić swoją przyjaciółkę Od krzywdy?

Zobaczmy, jak nadal rozumuje w tej kwestii, czy to uczciwie i otwarcie, czy też kierując się uprzedzeniami wyznaniowymi.

„Kobieta powiedziała do ucznia: «Musisz przeczytać tę książkę». No cóż, wywiązała się ciekawa rozmowa i nasza siostra znalazła się w sytuacji, w której została obsadzona w roli zwodzicielki. Jak sobie poradziła w tej sytuacji i jak zareagowała badaczka Pisma Świętego?”

Bardzo wątpię, czy pionierka nie zachowała się jak zwodzicielka. Jestem pewien, że była tak samo przekonana jak ja kiedyś, że to, czego nauczała, było prawdą. Sama padła ofiarą oszustwa.

„Zanim odpowiemy na to pytanie, przyjrzyjmy się, jak słowa dzisiejszego tekstu i otaczających je wersetów mogą nam pomóc w zdobyciu właściwego poglądu. Spójrz, jeśli chcesz, na rozdział 2 6 Listu do Koryntian i zwróć uwagę na werset czwarty. Paweł mówi: „Pod każdym względem polecamy siebie jako sług Bożych”. Poniżej przedstawiamy długą serię okoliczności i sytuacji, z którymi zetknął się apostoł Paweł w swojej służbie i z którymi wierni chrześcijanie spotykają się w swej służbie od tamtej pory. W wersecie 7 słowa dzisiejszego tekstu „polecamy siebie jako sług Bożych” poprzez szczerą mowę (cóż, czcimy Jehowę, Boga prawdy i czerpiemy z tego upodobanie i jak pokazuje nasz komentarz do Strażnicy, jesteśmy prawdomówni w sprawach dużych i małych. Kochamy prawdę. Uwielbiamy mówić prawdę o Jehowie. Warto więc zwrócić uwagę na słowa Pawła z wersetu 8, jak mówi, „przez chwałę i hańbę, przez złą i dobrą sławę”. po tym intrygującym stwierdzeniu jesteśmy uważani za „zwodzicieli, a mimo to jesteśmy prawdomówni”.

Czy widzisz błąd w jego argumentacji? Seth czyta słowa, które apostoł Paweł odnosił się do siebie i do chrześcijan swoich czasów, ale Seth odnosi je do Świadków Jehowy. Wiemy, że Paweł był prawdziwym chrześcijaninem i nauczał prawdy, ale… Pozwólcie, że ujmę to w inny sposób. Jeśli jesteś Świadkiem Jehowy oglądającym ten film, weź dokładnie pod uwagę każde słowo, które właśnie powiedział Seth Hyatt, ale wyobraź sobie, że słyszysz je z ambony w kościele katolickim. Czy nadal by Cię przekonali? Albo wyobraź sobie starszego Mormona, który stoi u twoich drzwi i mówi te właśnie słowa, używając tego samego rozumowania, aby przekonać cię, że kościół LDS jest jedynym prawdziwym kościołem.

Seth jeszcze niczego nam nie udowodnił. Posługuje się „błędem skojarzeń”, mając nadzieję, że jego słuchacze pomyślą, że Świadkowie Jehowy wierzą we wszystko, w co wierzyli apostołowie, i praktykują swoją wiarę w taki sam sposób, jak apostołowie. Ale tego nie udowodnił.

„To interesujący paradoks, prawda? Być prawdomównym, a jednocześnie zostać obsadzonym w roli zwodziciela. Kiedy spotykamy się z negatywnymi doniesieniami, które tak krzywdzą lud Jehowy, musimy pamiętać, że Jehowa był pierwszym celem takiego ataku”.

Znowu więcej logicznego błędu „honoru przez stowarzyszenie”, tyle że tym razem to Jehowa Bóg jest tym, z kim się porównują. Stawia Organizację na tym samym poziomie co Jehowa, ale nie powinno nas to dziwić. Jego rodak, Anthony Griffin, w tej samej audycji sześciokrotnie wspomniał o „Jehowie i Jego Organizacji”, jak gdyby te dwa pojęcia były synonimami, co oczywiście nie jest prawdą, ponieważ Organizacja oczekuje, że będziecie jej posłuszni przed Jehową. O tak! Jak inaczej mamy zrozumieć, że masz obowiązek przestrzegać nakazów Strażnicy, nawet jeśli jest to sprzeczne z tym, co jest powiedziane w Biblii.

„Zajrzyj do Biblii do 3 rozdziału Księgi Rodzaju. Zaczynając od wersetu 1, „Wąż był najbardziej ostrożny ze wszystkich dzikich zwierząt polnych, które stworzył Jehowa Bóg. Powiedział więc do kobiety: „Czy Bóg naprawdę powiedział, że nie wolno wam jeść ze wszystkich drzew ogrodu?” Teraz dowiadujemy się czegoś o metodzie szatana. Nie zaczął od stwierdzenia, zaczął od pytania, a nie tylko pytania – pytania, które miało zasiać ziarno wątpliwości. „Czy Bóg naprawdę to powiedział?” Teraz w wersetach drugim i trzecim kobieta odpowiada: Pod koniec wersetu trzeciego faktycznie cytuje polecenie Jehowy: ‚Nie wolno ci z tego jeść, nie, nie wolno ci tego dotykać; inaczej umrzesz. Zatem zrozumiała polecenie i zrozumiała karę. Ale zauważcie, że w wersecie czwartym wąż powiedział do kobiety: „Na pewno nie umrzecie”. To było kłamstwo. Ale zostało to przedstawione z całą pewnością i pewnością, jakby to był fakt. A następnie w wersecie 5: „Bóg wie, że w dniu, w którym zjesz z niego, otworzą się twoje oczy i będziesz jak Bóg, znający dobro i zło”. Szatan, ojciec kłamstwa, rzucił Jehowę w rolę zwodziciela. Jezus doświadczył podobnych ataków w swojej ziemskiej służbie, a apostoł Paweł został nazwany przez swoich przeciwników mianem zwodziciela. Kiedy więc mamy do czynienia z negatywnymi, fałszywymi doniesieniami, nie jesteśmy zaskoczeni. Pytanie brzmi: „Jak zareagujemy?”

Seth pyta, jak powinni zareagować, gdy Świadkowie Jehowy spotykają się z negatywnymi, fałszywymi doniesieniami? W tym miejscu kończy się mit „honoru przez skojarzenie”. Wiemy, że wszystkie negatywne doniesienia na temat Jezusa i apostoła Pawła były fałszywe. Nie wiemy, czy to samo dotyczy Świadków Jehowy, ponieważ jak dotąd Seth nie podał nam ani jednego przykładu fałszywego doniesienia. Ale dość sprawiedliwe. Załóżmy, że jest fałszywy raport. No dobrze, a jak powinni zareagować Świadkowie Jehowy? Jak powiedziałem, na tym kończy się „honor przez skojarzenie”. Nie chcą w tym przypadku porównywać się do Jezusa, ponieważ Jezus nie uciekł przed fałszywymi doniesieniami. Paul też nie. Dlaczego powinni? Znali prawdę, więc mogli wykazać fałszywość każdego raportu i odkryć ukryty plan kryjący się za kłamstwami napastników. Ale jak zaraz się przekonasz, nie jest to metoda, do której stosowania Seth Hyatt i Ciało Kierownicze Świadków Jehowy zachęcają szeregowych pracowników.

„Czy zastanawiałeś się kiedyś nad pytaniami, które Ewa mogła sobie zadać, a które pomogłyby jej podjąć dobrą decyzję? Oto jedno: Co wiem o osobie, która jest źródłem tego negatywnego raportu? Jaki jest jego motyw? Czy leży mu na sercu moje dobro, czy też ma jakiś plan? I jeszcze pytanie: Zanim uznam za prawdę negatywną opinię od osoby, której nie znam, czy jest ktoś, kogo znam, ktoś, komu ufam, z kim mogę porozmawiać i uzyskać dobrą radę?

Ironia jest nie do zniesienia. Mówi, że Ewa powinna była zadać pytania przed podjęciem decyzji. Czy kiedykolwiek próbowałeś zadawać pytania Ciału Kierowniczemu? Jeśli zadasz zbyt wiele pytań, jeśli wykażesz zbyt wiele niespójności między tym, czego nauczają, a tym, co jest napisane w Biblii, jak myślisz, co się stanie? Jeśli oglądałeś różne rozprawy sądowe ujawniane na tym kanale, wiesz, że zadawanie pytań skutkuje odrzuceniem.

Cóż, Ewa z pewnością mogła porozmawiać ze swoim mężem i razem mogliby porozmawiać z Jehową, a gdyby Ewa zadała sobie te pytania, dzisiejszy świat prawdopodobnie wyglądałby zupełnie inaczej. Jednak Ewa zdecydowała się uwierzyć w kłamstwo.

Tak, tak i tak! Gdyby Ewa po prostu zadawała sobie pytania i nie akceptowała ślepo rzeczy, które diabeł przedstawiał z całą pewnością i pewnością, jakby były faktami, wszyscy bylibyśmy w znacznie lepszym miejscu. Ale nie to tutaj promują Seth Hyatt i Ciało Kierownicze Świadków Jehowy. Nie chcą, żebyś zadawał pytania. Chcą, żebyś uwierzył w to, co mówią, kropka! Przestrzegać!

„A co z pionierką i badaczką Biblii, o których wspomniałam wcześniej? Jak poradzili sobie z tą sytuacją? Cóż, pionierka powiedziała nam, że pomyślała o tym, że jest gościem w domu badacza Pisma Świętego, i uznała, że ​​niegrzecznie byłoby, gdyby przerwała rozmowę, więc postanowiła nic nie mówić. Co zrobił badacz Biblii? Co ciekawe, zapytała kobietę: czy znasz mężczyznę, który napisał tę książkę? Nie. Czy znasz motywy jego pisania? Po co miałby pisać taką książkę? Cóż, wiem, że ta pani przychodzi i studiuje ze mną Biblię, i wiem, że jej motywy są dobre, więc nie sądzę, że muszę czytać twoją książkę”.

Ponownie mała transpozycja pomoże nam dostrzec kolosalną lukę w rozumowaniu Setha. Załóżmy, że w tym przypadku kobieta studiuje Biblię z baptystami, kiedy jej przyjaciółka wpada do domu z czasopismem Strażnica i mówi: „Musisz to przeczytać”. Dowodzi, że Trójca jest fałszywa. Ale kobieta mówi: Znam pastora baptystów, który przychodzi tu co tydzień, aby uczyć mnie Biblii, ale nie wiem, kto pisał to czasopismo, więc myślę, że zostanę przy tej osobie, którą znam. Widzisz, jak rozumowanie Setha Hyatta zależy całkowicie od łatwowierności jego stada? Potrzebuje, aby zaakceptowali założenie, że mają rację, a wszyscy inni się mylą, więc oczywiście nie ma potrzeby analizowania niczego negatywnego, ponieważ to nie może być prawda. Denominacyjne zaślepki!

Jestem pewna, że ​​ta pionierka była bardzo szczera, ale to nie znaczy, że nie padła ofiarą fałszywych nauk przekazywanych jej od dziecka. Jeśli przyjmiemy tylko to, co mówią nam ludzie, bez sprawdzania dowodów, jak uda nam się kiedykolwiek wyrwać ze szponów religii fałszywej?

Co by było, gdyby wszyscy Żydzi w czasach Jezusa rozumowali tak, jak Seth Hyatt?

„No cóż, nie znam tego Jezusa, ale znam faryzeuszy, którzy od małego uczyli mnie Pisma Świętego, więc myślę, że zostanę przy nich, ponieważ nie znam Pisma Świętego. motyw lub zamiar tego Jezusa”.

„Co za piękna odpowiedź”. Badacz Biblii to zrozumiał. I my też to rozumiemy.”

„Co za piękna odpowiedź”?! Seth, chwalisz umyślną ignorancję. Zamieniasz duchową ślepotę w cnotę.

„Wiemy i nie jesteśmy zaskoczeni, że będziemy celem negatywnych raportów. Czasami możemy nawet zostać obsadzani w roli zwodzicieli”.

Ciekawy dobór słów: „Czasami możemy nawet zostać obsadzani w roli zwodzicieli”. „Obsadzony w tej roli”, co? Kiedy Jezus powiedział ówczesnym przywódcom religijnym: „Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pragnienia waszego ojca”. (Jana 8:44). Nie obsadzał ich w roli zwodzicieli, bo to by sugerowało, że nie są zwodzicielami, lecz niczym aktorzy obsadzani do odegrania jakiejś roli, Jezus uczynił z nich kogoś, kim nie byli. Nie, proszę pana, on w ogóle ich nie rzucał. Byli oszustami, to proste. Jest powód, dla którego Seth odwołuje się do wszystkich tych raportów w sposób abstrakcyjny i dlatego nie chce, abyś ich słuchał lub czytał książkę. Bo gdybyś tak zrobił, mógłbyś sam ocenić, czy doniesienia były fałszywe, czy prawdziwe. Wie, że w świetle dziennym Organizacja nie radzi sobie najlepiej.

„I Jehowa szczerze nam powiedział, że są tacy, którzy są skłonni zamienić prawdę Bożą na kłamstwo”.

Dokładnie! Wreszcie coś, w czym możemy się zgodzić. A ci, którzy są gotowi zamienić prawdę Bożą na kłamstwo, nie chcą, aby ci, którym okłamują, mieli możliwość zbadania wszelkich dowodów mogących udowodnić, że kłamią.

„Ale to nigdy nie będzie prawdą ani w przypadku mnie, ani ciebie. Zamiast tego trzymamy się Jehowy, Boga prawdy. W dalszym ciągu polecamy się jako słudzy Boży poprzez szczerą mowę”.

I tam to masz. Przez całe przemówienie Seth nie podał żadnego przykładu przedstawiania fałszywych informacji, dezinformacji, fałszywych doniesień lub jawnych kłamstw, które jego zdaniem atakują miłującą prawdę organizację Świadków Jehowy. Zamiast tego chce, abyś przymknął oczy, założył denominacyjne klapki na oczy i szedł naprzód, wierząc, że jesteś jednym z wybranego ludu Bożego. I na jakiej podstawie oczekuje, że to zrobisz? Czy dał ci jakikolwiek dowód na poparcie wszystkiego, co powiedział podczas tej rozmowy, czy też wszystkie jego twierdzenia zostały… [„przedstawione z całą pewnością i pewnością, jakby były faktem.”]

Jestem pewien, że pionierka opisana w relacji Setha Hyatta naprawdę wierzyła, że ​​przekazuje prawdę swojej zainteresowanej osobie. Mówię to, ponieważ uczyłem wielu badaczy Biblii tego, co uważałem za prawdę, ale teraz wiem, że było kłamstwem.

Namawiam, żebyście nie popełnili tego błędu. Nie słuchaj rad Setha. Nie wierz tylko dlatego, że obecnie ufasz osobom formułującym mocne twierdzenia, tak jakby były one faktem. Zamiast tego postępuj zgodnie z natchnioną radą zawartą w Liście do Filipian:

I o to wciąż się modlę, aby wasza miłość coraz bardziej obfitowała w dokładne poznanie i pełne rozeznanie; abyście upewniali się w sprawach ważniejszych, abyście byli nieskazitelni i nie zgorszali innych aż do dnia Chrystusa; i abyście zostali nasyceni sprawiedliwym owocem przez Jezusa Chrystusa, ku chwale i czci Boga. (Filipian 1:9-11 NWT)

Zanim zamknę, muszę dodać coś, co pominąłem w części 1 tej recenzji audycji z lutego 2024 r. Miało to związek z określeniem Elizeusza przez Anthony’ego Griffina jako „przedstawiciela Boga” i powiązaniem, jakie nawiązał z Ciałem Kierowniczym, które nazywał także „przedstawicielem Boga”.

Istnieje ogromna różnica pomiędzy reprezentowaniem kogoś a działaniem w roli proroka. Elizeusz był prorokiem, ale nie był znany w Izraelu jako przedstawiciel Jehowy.

Chciałem się upewnić, że nie robię problemu tam, gdzie go nie ma, więc wyszukałem słowo przedstawiciel, aby sprawdzić, czy sługę Bożego można nazwać jego przedstawicielem. Na początku wyglądało na to, że się myliłem. W Przekładzie Nowego Świata słowo to zostało użyte w odniesieniu do Jana Chrzciciela w Jana 1:6 i Jezusa Chrystusa w Jana 7:29; 16:27, 28; 17:8. Nie znalazłem żadnego przypadku użycia tego słowa w odniesieniu do chrześcijan w ogóle, ani nawet do apostołów. Ponieważ jednak wiem, że Przekład Nowego Świata jest stronniczy w stosunku do doktryn Świadków Jehowy, uznałem, że mądrze będzie sprawdzić interlinearność tych wersetów. Okazuje się, że dodano słowo „przedstawiciel”. W tych wersetach znajdują się słowa wskazujące, że ktoś został posłany przez Boga lub pochodzi od Boga.

Jan został wysłany przez Boga, aby utorować drogę Jezusowi Chrystusowi, ale nie reprezentował Boga. Był prorokiem, ale bycie prorokiem to nie to samo, co bycie przedstawicielem. Jezus Chrystus jako człowiek był klasą samą w sobie. On także był prorokiem, największym ze wszystkich proroków, ale był też kimś więcej, Synem Bożym. Jednak Biblia nie nazywa go przedstawicielem Boga ani tym, który reprezentuje Boga. Można by powiedzieć, że dzielę włos na czworo, ale jak to mówią, diabeł tkwi w szczegółach. Jeśli kogoś reprezentuję, oznacza to, że mówię w jego imieniu. Czy ludzie z Ciała Kierowniczego mówią w imieniu Boga? Czy zostali posłani przez Boga, aby przemawiać w Jego imieniu? Czy powinniśmy być im posłuszni tak, jak bylibyśmy posłuszni Bogu?

Chcą, żebyś myślał o sobie jako o Szunamitce, która widziała, jak Elizeusz dokonywał dwóch cudów. Pierwszą było danie jej syna, mimo że była bezdzietna, a jej mąż był w podeszłym wieku. Drugim było wskrzeszenie chłopca po jego nagłej śmierci.

Nazwałbym to dość twardym dowodem na to, że Elizeusz został wysłany od Boga, aby działać jako Jego prorok, prawda? Ale nigdy nie twierdził, że jest przedstawicielem Boga, prawda? Mimo to miał wystarczające dowody na to, że został wysłany przez Boga, aby działać jako jego prorok.

Jakie dowody ma Ciało Kierownicze, aby udowodnić, że zostało wysłane od Boga?

Nazywanie siebie przedstawicielem Jehowy oznacza, że ​​jesteś posłany od Boga, a jeśli On cię nie posłał, to bluźnisz, prawda? Pamiętam, co skandował tłum, gdy król Herod dał się ponieść własnej ważności:

„W ustalony dzień Herod przyodział się w szaty królewskie, zasiadł na tronie sędziowskim i zaczął wygłaszać publiczne przemówienia. Wtedy zebrani ludzie zaczęli krzyczeć: „Głos boga, a nie człowieka!” Natychmiast uderzył go anioł Jehowy za to, że nie oddał chwały Bogu, i został pożarty przez robaki, i umarł”. (Dzieje 12:21-23)

Daje do myślenia – przepraszam za kalambur.

Dziękujemy za oglądanie i wspieranie naszej pracy.

„Niech Bóg, który daje pokój, będzie z wami wszystkimi. Amen." (Rzymian 15:33)

 

 

 

4 3 głosów
Ocena artykułu
Zapisz się!
Powiadamiaj o

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.

5 Komentarze
Najnowszy
najstarszy najbardziej głosowali
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Północna ekspozycja

„Musisz przeczytać tę Księgę”. (Kryzys sumienia) – tak w końcu powiedziałam mojej rodzinie po dziesięcioleciach prób przekonywania ich na podstawie Biblii. Byli przerażeni, że mam coś takiego w posiadaniu. Teraz uznano mnie za apostatę za samo rozważenie jakichkolwiek nauk spoza ich małego kultu. Ciekawie będzie zobaczyć, dokąd to zmierza… …
Brawo Eryk! Uderzyłeś tego w parku.

Leonardo Josephus

„polecamy siebie jako sług Bożych” poprzez szczerą mowę (cóż, czcimy Jehowę, Boga prawdy i czerpiemy z tego upodobanie, a jak pokazuje nasz komentarz do Strażnicy, jesteśmy prawdomówni w dużych i małych sprawach. Kochamy prawdę . Jeśli kiedykolwiek jakieś oświadczenie sprawiło, że zamroziło mi krew w żyłach, to było to. Organizacja nie jest zainteresowana prawdziwą prawdą. Tylko jej wersja. Rzuciłem wyzwanie naukom i jestem pewien, że wielu innych tutaj rzuciło im wyzwanie i po prostu otrzymało od nich ostrą odpowiedź Nie chcą w żaden sposób argumentować, co podważa ich wcześniej istniejącą linię myślenia... Czytaj więcej "

Psalmbee

Leonardo napisał:

Walczcie dalej o prawdę moi bracia. Nie ma nic cenniejszego.

Dobrze powiedziane i jak najbardziej trafne! Jak i cały Twój komentarz. Tak, bez wątpienia walcząc o „pewną prawdę”.

Psalmbee (1J 3)

Ilja Harcenko

„Zaufanie przybywa pieszo, ale odchodzi konno.” Wyraża to stopniowe budowanie zaufania do źródła dzięki niezmiennie zgodnym z prawdą i dokładnym informacjom. Można je jednak szybko utracić, jeśli wyjdą na jaw poważne błędy lub fałszywe stwierdzenia. Kilka błędów może podważyć zaufanie, którego budowanie zajęło dużo czasu. Musimy zatem kontynuować weryfikację.

Psalmbee

Takie złe rady wypluwa GB. Czytaj Słowo Boże, aby zostać zbawionym, Jezus jest jedyną Drogą, wszystkie inne ścieżki prowadzą do zagłady!!

Psalmbee, (Ro 3: 13)

Meleti Vivlon

Artykuły Meleti Vivlon.